Pino, Białystok mi się źle kojarzy:), chociaż w sumie nie, no bo aż jedną osobę poznałem co tam studiuje i dziwne fazy miała.
Never mind zresztą.
Doc,
nie znam “Pogorzeliska”, co do natemat.pl, że lajków dużo zebrał, to nie dziwne, bo fejsbukowcy to jego podstawa.
ja tam jakoś nie mam ochoty ani na fejsbuk ani na natemat.pl
Właściwie nie odniesłem się do komentarzy
Pino, Białystok mi się źle kojarzy:), chociaż w sumie nie, no bo aż jedną osobę poznałem co tam studiuje i dziwne fazy miała.
Never mind zresztą.
Doc,
nie znam “Pogorzeliska”, co do natemat.pl, że lajków dużo zebrał, to nie dziwne, bo fejsbukowcy to jego podstawa.
grześ -- 23.02.2012 - 21:12ja tam jakoś nie mam ochoty ani na fejsbuk ani na natemat.pl