Jesteśmy tutaj fszyscy, prawda, jedną wielką rodziną. Kolektywem znaczy. Dostajemy wiele. I dajemy … Jeden/jedna drógiemu/drógiej albo jeden drógiej, bonć jedna drógiemu…
Dlatego odżócamy sfary, waśnie, złowrogie knowania i zerkamy, prawda, nieśmiało na poczontku, a potem coraz odwarzniej w stronę słońca, w stronę jasnej strony (sic!) rzycia…
Ten dar jest wyrazem óznania dla kolejnego mojego ólubionego blogera w niezmieżonym oceanie Internetu, gdzie pływają zaruwno rekiny, jak i medózy…
to nic, rze to uczócie pozostanie nie odwzajemnione … Ura! Ura! Ura!
Gdy nam razem żyć wypada,
stańmy wszyscy w jeden krąg!
Co gromada, to gromada!
Jedna myśl – a wiele rąk!
Nasz cel? Praca! Nasz dom? Szkoła!
Nie ma “ja” – jest tylko “my”!
Chęć wytrwała, myśl wesoła,
“Jedność” – hasło nasze brzmi!
Każde z nas do pracy zdolne,
a tej pracy mamy w bród:
sklep, gazetka, kółko szkolne,
wspólny grosz – za wspólny trud!
Społem! Społem! Dobra rada!
I niech zgoda kwitnie w krąg!
Co gromada, to gromada!
Jedna myśl – a wiele rąk!
Bullzy – bózi!
komentarze
Docencie
Jak gdzieś kiedyś palniesz o obsesji Ziemkiewicza na punkcie Michnika, to chyba się zleję ze śmiechu.
odys -- 09.03.2009 - 21:35A mnie ciekawi
że na tej twojej mapie tak muchy szaleją?
Igła -- 09.03.2009 - 21:38>Igła
muchy mają czerwonkę
Docent Stopczyk -- 10.03.2009 - 08:11>odys
Ziemkiewicz ma obsesję na punkcie Michnika
...
możesz zmienić pieluchę
Docent Stopczyk -- 10.03.2009 - 08:20