No to mam co chciałem. Skankując skręciłem sobie wczoraj nogę. Jakoś przecipiałem do dzisiejszego wieczora, ale że już nie dało rady wytrzymać z bólu pojechaliśmy do szpitala na badanie czy aby to nic poważnego.
Szpital … ech jakby nie nowe drzwi na izbie przyjęć to normalnie komuna … w rentgenie jakieś stare maszyny do pisania, sprzęt made in ddr ... klimat jak z Szulkina … Lekarz znudzony, technik zakręcony jak ruski termos, a pielęgniarka wręcz archetypiczna …
Na szczęście nie musiałem zostawać w tej umieralni i, jak widać, jestem w domku przed moim rozbebeszonym komputerem. I tak będzie jeszcze tydzień, co mnie niezmiernie wkurwia, bo roboty mam do groma…
A noga jak bolała tak boli. ... niech i tak będzie … peace love nise…
Pozdrawiam Mad Doga, który korespondencyjnie podtrzymywał mnie na duchu.
Pamiętajcie: “finezja zabija piękno futbolu…”
komentarze
Stopczyku
Gdyby kózka…
Boleć przestanie, ale wyobrażanie sobie jak ktoś z tą szpilką... no wiesz?
Wyskoczył mi dzisiaj na gg komunikat od wróżki elwiry, że ktoś rzucił na mnie klątwę. Ja przynajmniej mam jakieś twarde dowody :)
Siedź w domu, nie myśl o czym myśleć nie należy. Jak to mówią wszystko jest po coś.
Gretchen -- 15.03.2009 - 22:53>Gre
spoko :)
Docent Stopczyk -- 15.03.2009 - 22:57Stopczyku
oraz luzik.
No.
Gretchen -- 15.03.2009 - 22:57No to życzę szybkiego powrotu do formy,
pzdr
grześ -- 15.03.2009 - 23:11P.S.
Mógłbys mi napisać na maila (z tego co pamiętam masz go) o co właściwie chodzi z ukrywaniem twojego blogu i Mada?
Bo wczorajszą awanturę przegapiłem…:)
grześ -- 15.03.2009 - 23:12Trzym się
Mówiłem ci, że tydzień można psu pod ogon wsadzić:-DDD
Pytam grzecznie raz drugi: pamiętasz Tuff Enuff?
Mad Dog -- 15.03.2009 - 23:29
Grzesiu
Pokazówka.
Mad Dog -- 15.03.2009 - 23:30
Mad
pamiętam jak przez mgłę :)
Docent Stopczyk -- 16.03.2009 - 12:40Nooooooooo stary
Tak sobie tego słuchałem wczoraj i to jednak jest lepsze od Acidów. Z pierdylion razy.
Pod wieczór wrzucę na rewolucyjnego boxa.
Mad Dog -- 16.03.2009 - 12:46