Olewnik wymienia nazwiska. Ciekawe dlaczego mnie one nie zaskakują?
Wszyscy pismacy przebąkują coś o mafii. I co?
Nic.
PiS wrzeszczy coś o układzie. I co?
Nic.
No to chyba na tym polega mafia, że wszyscy coś wiedzą, wszyscy coś mówią i nic się nie dzieje?

A przecież zjawisko powstawania mafii w Polsce zostało już opisane, przynajmniej w jednym z jego aspektów. To było jeszcze w czasach, kiedy przynajmniej niektórzy dziennikarze z GW mieli poczucie jakiej takiej przyzwoitości i nie angażowali się w tropienie wyimaginowanego, faszystowskiego reżymu PiS.

Proszę sobie poczytać, dopóki jest w sieci.

http://prawo.uni.wroc.pl/~kwasnicki/EkonLit/Polisa%20SA.htm

Ciekawe skąd znamy te nazwiska?
Z jaką kancelarią prawną nam się kojarzą.
Z jakiej wynoszono papiery i aresztowano jej właściciela i czyim jest on kolegą a kim był ten kolega w Służbach?
Czyje papiery, jako agenta SB, ma opublikować IPN?

A może ktoś potrafi odtworzyć listę władz Zarządu Wojewódzkiego Związku Socjalistycznych Studentów Polskich w Warszawie z końca lat 70-tych i początku 80-tych?
Ciekawe jakie nazwiska by tam znalazł?
I czy by je stary Olewnik z czymś skojarzył?