Dlaczego nie będę głosował na PiS.

Nie lubię Platformy „Obywatelskiej” i jej generalisimusa. Jego tuskowość wywołuje u mnie reakcje uczuleniowe. Powinienem być zatem potencjalnym wyborcą Prawa i Sprawiedliwości. Dodatkową motywacją powinno być powtarzane co i rusz twierdzenie, że głosowanie na kogoś innego niż PiS to wspieranie Donka. Wydaje się zatem, że wszystko przemawia za głosowaniem na Kaczora przeciwko Donaldowi.
Niestety dla zwolenników PiSu, zdarza mi się czytać prasę „prawicową”, a w niej zdarzają się wpowiedzi polityków „prawicowych”. Jeśli „prawica” postuluje utrzymanie, a nawet rozwijanie, „bezpłatnej” służby zdrowia, to ja bardzo dziękuję takiej „prawicy” i idę szukać czegoś mniej socjalistycznego.
Zobaczymy czy objawi się jakaś prawica przed wyborami…

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panie Jerzy,

to woli pan jak w USA, by wielu nie było stać w ogóle na żadne ubezpieczenie zdrowotne?

Przy okazji, narzeka się na państwową służbę zdrowie, ale jeszcze nie słyszałem by z ciężkiej choroby (rak np.) wyleczyła kogoś prywatna klinika.
Prywatna służba zdrowia będzie bardziej niż publiczna chcieć sukcesów, są choroby, przy których sukces jest stosunkowo trudno osiągnąć albo kosztuje to tyle, że prywatnej klinice się nie opłaci.


Panie Grzesiu!

Piękna i bezsensowna argumentacja. Jeśli pieniądze są wydawane przez urzędników to ceny szybują do nieba. Gdybym teraz nie był nagabywany co krok przez zbierających na szczytny cel ratowania niemowlaków/dzieci/starców/kalek i kogo Pan sobie zamarzy, to mógłbym się nad Pańskim argumentem zastanowić. Ten system jest niewydolny! To stwierdzenie jest oczywiste dla każdego, kto ma choć trochę kontaktu z rzeczywistością. Podnoszenie składki, obejmowanie składką umów o dzieło i tym podobne kroki nie uzdrowią go. Spowodują jedynie, że jeśli uda się zgromadzić więcej pieniędzy, to więcej pieniędzy zostanie zmarnowanych.

W tej chwili o przyznaniu prawa do życia decyduje urzędnik, bądź łapówka. Przy prywatnej służbie zdrowia (bez ingerencji państwa) będzie decydować zasobność portfela lub atywność znajomych zbierających „na leczenie”. Natomiast zawsze znajdą się takie choroby, jakie będzie ciężko wyleczyć. Czy to jest powód by płacić za leczenie dużo drożej, niż to jest konieczne? Płacąc bezpośrednio lekarzowi, nie musi Pan się składać na gmachy ZUS czy innych organów pańswa.

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


@ JM

Zostaje Panu Korwin Wiecznie Żywy…

Natomiast przypomnę nieśmiało, że PiS jaki jest, taki jest, ale to PiS obniżył podatki.

pozdrawiam

Gadający Grzyb


Panie Gadający Grzybie!

Z Januszem Korwin Mikkem zgadzam się w sprawach gospodarczych, tak długo, jak długo nie zahaczają o światopogląd. Po prostu Janusz Korwin Mikke jest konserwatystą o odchyleniu liberalnym, a ja jestem liberałem. Jeśli moje poglądy społeczne są przeciwne liberalizmowi, to staram się je zweryfikować, a nie odchodzę od liberalizmu.

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


@JM

“Jeśli moje poglądy społeczne są przeciwne liberalizmowi, to staram się je zweryfikować, a nie odchodzę od liberalizmu.”

Zaraz, zaraz – czyli dopasowuje Pan swe poglądy do doktryny? Tak mam to rozumieć?

pozdrawiam

Gadający Grzyb


Panie Gadający Grzybie!

Mam naczelną zasadę: wolność jest ważniejsza niż bezpieczeństwo. Kiedyś byłem przekonany, że podatek dochodowy jest dobry. Ślad tego jest w moim tekście „Państwo”. Potem pokazano mi, że służy on ograniczaniu wolności i zweryfikowałem swój pogląd. Czy to jest dopasowanie poglądów do doktryny? Ja bym nazwał to usuwaniem sprzeczności, ale upierać się nie będę.

Pozdrawiam

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


Subskrybuj zawartość