wpienia, ze kolejne ekipy idą do władzy pod hasłem zmian systemowych.
Potem okazuje się, że jest to system polegający na upchnięciu swojego “szwagra” na synekurę.
Igła

Mnie przyszło do głowy, że ta cała ustawa ma na celu jedno: zmarginalizowanie KRRiT. PO już w 2005 głośno mówiła, że to “coś” należy w ogóle wyciąć z Konstytucji. Nocna :) zmiana ustawy o KRRiT przez PIS dowiodła, że to “ciało” ma robić za największego manipulatora na rynku mediów, rozdając częstotliwości po swoim uważaniu. Pamiętacie niepewność przedłużenia koncesji dla Polsatu i obiadki Murdocha z Prezydentem? :))

Zabierając KRRiT wpływ na przydział częstotliwości praktycznie skazuje się tych urzędasów na “nicnierobienie” w oczekiwaniu na możliwość wymazania tego tworu z Konstytucji.
Reszta mnie praktycznie nie interesuje. TV publicznej nigdy nie było, nie ma i nie będzie. Natomiast Oszust znakomicie zauważył, że ten kto na TVP przegrywa wybory. :)

Proszę ze mnie nie kpić. :(
Pamięta Pan nasze rozmowy o scenie, widowni i didaskaliach u pana Yayco i u Pana w temacie “satelity”? Ja niestety tak już mam, że spektakl polityczny spektaklem a dla mnie najbardziej interesujące są ... no te, co o nich wyżej napisałam. :)
Inna sprawa, że ta pani z PO (co za referenta projektu robiła) strasznie kiepsko się do swojej roli przygotowała. No cóż, nie każdy może być Urbanem…

Pozdrawiam poufnie/tajnie…

Alez ja wcale z Pani nie kpię. Po prostu zauważyla Pani to, co mężczyźni w swej wielkości (lub prostocie, jak kto woli) nie zauważyli.

A co do roli kobiet w “bialym wywiadzie” lub biurach analizy rozlicznych sużb – pamieta Pani “Trzy dni Kondora”, albo jakis inny dobry film tego typu? I pamięta Pani, ile pań bylo w tych biurach zatrudnione? Rzecz wynika z pewnych uwarunkowań i różnic psychofizjologicznych kobiet i mężczyzn. Dlatego mądrzy szefowie wzmiankowanych instytucji naprawdę posilkują się paniami w realizacji pewnych zadań. I wcale nie idzie tu o rolę szpiega wszechczasów, a m.in. o zdolność tzw. analizy krótkoterminowej. Zreszta wróci Pan Kleina, to Pani wyjaśni, bo on od tego specjalista.

Pozdrawiam serdecznie

...co z telewizją robili dotychczas wszystkie dotychczasowe ekipy z politycznej nominacji, łącznie z Dworakiem, człowiekiem Platformy Obywatelskiej.

A pytanie nie jest otwarte tylko zamknięte.

Ja się zastanawiam jednak, czy PO-tałachy w ogóle będą potrafiły dostać w swoje łapy media tzw. publiczne, tak jak do tej pory to rytualnie czyniono po kolejnych zmianach u steru.

Może powinni to zadanie zlecić PSL-wcom, oni mają w tej dziedzinie więcej doświadczenia i obejdzie się bez nadmiaru pierdaczenia o “odpolitycznianiu”, od którego zbiera się na wymioty.

Po prostu

Jesli zlikwidują abonament, finansowanie partii z budżetu i sprywatyzują media publiczne i ogranicza kosztowne zapędy KRRiTV – to wtedy robienie ludziom wody z mózgu będzie mocno utrudnione i….baardzo kosztowne.
A skutki tej propagandy maja wpływ na nasze zycie – chocby przez wyniki strowanych wyborów.

Widzisz, sam miras przyznaje, ze PiS wzorem poprzedników ( mowa wyłącznie o ekipach rządzących w Polsce!_) także zrobiło udany skok na media i podporządkowało je sobie. Wszystkie publiczne – utrzymywane z naszych pieniędzy!
Nie chce, żeby ani Tusk, ani w moim przypadku to zrozumiałe, zwłaszcza J.Kaczyński korzystali z tuby reżimowej. Nie chcę w mediach publicznych propagandy rządowej, ani kłamstw i wrzasku Kaczyńskiego.
Niech sobie kupią lub pozakładają prywatne media ZA SWOJE WLASNE PIENIĄDZE!