małe uzupełnienie do tego co pisze Sosenka.
Ty pamiętasz najlepiej bo było to na Twoim blogu.
Porównanie TXT do elitarnego klubu, a Salonu do wiejskiej dyskoteki do której się wpada by wyrwać panienki.
Oczywiście nie Twoje, ale jakiegoś eleganckiego sira.
I właśnie to cokolwiek obrazliwe stwierdzenie sprawiło, że długo się wahałem czy skorzystać z zaproszenia Jacka Jareckiego.
Tak gwoli prawdy.
Grzesiu,
małe uzupełnienie do tego co pisze Sosenka.
Ty pamiętasz najlepiej bo było to na Twoim blogu.
Porównanie TXT do elitarnego klubu, a Salonu do wiejskiej dyskoteki do której się wpada by wyrwać panienki.
Oczywiście nie Twoje, ale jakiegoś eleganckiego sira.
I właśnie to cokolwiek obrazliwe stwierdzenie sprawiło, że długo się wahałem czy skorzystać z zaproszenia Jacka Jareckiego.
Tak gwoli prawdy.
Lecę spać, dobranoc wszystkim
yassa -- 27.01.2008 - 23:26