to ja mam proste pytanie: czy Pani woli ustawę, która jest źle (wedle Pani i moich ocen) stosowana, czy tez kompletną samowolę, opartą o brak jakiejkolwiek ustawy?
Bo taki jest wybór, proszę Pani. Przynajmniej na razie.
Reszta jest chciejstwem. Przyznam, że ja wolę swoje chciejstwo opierać na prawie, które może być sensownie (moim zdaniem) stosowane.
Ale to może dlatego, że ja już jestem za stary na rewolucje. I niechętny takowym, co do zasady.
Pani Magio,
to ja mam proste pytanie: czy Pani woli ustawę, która jest źle (wedle Pani i moich ocen) stosowana, czy tez kompletną samowolę, opartą o brak jakiejkolwiek ustawy?
Bo taki jest wybór, proszę Pani. Przynajmniej na razie.
Reszta jest chciejstwem. Przyznam, że ja wolę swoje chciejstwo opierać na prawie, które może być sensownie (moim zdaniem) stosowane.
Ale to może dlatego, że ja już jestem za stary na rewolucje. I niechętny takowym, co do zasady.
A Pani?
Pozdrawiam realistycznie
yayco -- 07.07.2008 - 22:19