Oczywiście, że sędziowie

Oczywiście, że sędziowie

są właśnie tacy jak Pani pisze. A jacy mieli by być?

Oni nie są z kosmosu, tylko z Burakowa (ok, jestem niesprawiedliwy i niniejszym przepraszam większość moich znajomych sędziów, z wyjątekiem jednego z Trybunału, którego nie przepraszam, bo nie).

Ale to się zmienia. Kiedy kilka lat temu mój kolega z Lublina pisał habilitację z praw zwierząt, to się wszyscy podśmiewali.

Dziś się podśmiewają z tych, którzy piszą o prawach roślin.

To jest zmiana.

Ta zmiana najpierw nastąpi. Zrazu jako moda, ale to nic złego. Dzięki temu będzie postępować szerzej i szybciej.

Dziś polemiki budzi prawo do bicia dzieci. Na bicie zwierząt jest jeszcze za wcześnie. Ale to tylko kwestia czasu.

Pozdrawiam tonizująco


Czy Orzechowski to ameba? By: tatarstan1 (27 komentarzy) 7 lipiec, 2008 - 13:59