Kiedy ja nie muszę przymykać oka na ludzi w kościele. Mnie niespecjalnie ruszają Rydzyki czy “letni” nauczyciele. Ja przyglądam się dogmatom.
Wiem powiesz mi, że tworzę prywatną religię. Jednak trochę mnie przeceniasz. Swoja krytykę dogmatów wziąłem na podstawie już wcześniej wydanych sądów.
Ot np antytrynitaryzm nie ja wymyśliłem.
Nie ja w pojedynkę odrzucam kult maryjny i innych świątków. Nie ja dostrzegłem, że wartość komunii zdezawuowano w Kościele katolickim nadając jej charakter powszedni. Możliwe, ze to tez wina wiernych, którzy instrumentalnie podchodzą do obrzędu, bo ciężko by wielka ilość przeszła w wysoką jakość.
Nie będę ciągnął. Za dużo wątków i nie miejsce i czas by o nich dyskutować.
Mnie generalnie chodzi o to, że słyszę to zawołanie Chrystusa. tyle, że jest gdzieś za mgłą i nie wiem w którym kierunku pójść. Wolę nie dać się zwieść na manowce przez fałszywy głos kusiciela, więc tak sobie stoję i nasłuchuję, żeby nabrać pewności gdzie iść. Choć z ręka na sercu muszę powiedzieć, że ostatnio to nawet nie nasłuchuję i trochę nad tym boleję.
poldek34
Kiedy ja nie muszę przymykać oka na ludzi w kościele. Mnie niespecjalnie ruszają Rydzyki czy “letni” nauczyciele. Ja przyglądam się dogmatom.
Wiem powiesz mi, że tworzę prywatną religię. Jednak trochę mnie przeceniasz. Swoja krytykę dogmatów wziąłem na podstawie już wcześniej wydanych sądów.
Ot np antytrynitaryzm nie ja wymyśliłem.
Nie ja w pojedynkę odrzucam kult maryjny i innych świątków. Nie ja dostrzegłem, że wartość komunii zdezawuowano w Kościele katolickim nadając jej charakter powszedni. Możliwe, ze to tez wina wiernych, którzy instrumentalnie podchodzą do obrzędu, bo ciężko by wielka ilość przeszła w wysoką jakość.
Nie będę ciągnął. Za dużo wątków i nie miejsce i czas by o nich dyskutować.
Mnie generalnie chodzi o to, że słyszę to zawołanie Chrystusa. tyle, że jest gdzieś za mgłą i nie wiem w którym kierunku pójść. Wolę nie dać się zwieść na manowce przez fałszywy głos kusiciela, więc tak sobie stoję i nasłuchuję, żeby nabrać pewności gdzie iść. Choć z ręka na sercu muszę powiedzieć, że ostatnio to nawet nie nasłuchuję i trochę nad tym boleję.
sajonara -- 31.07.2008 - 08:03