Dla mnie mówi właśnie o chciwości. Choć oczywiście faktycznie historyjka może mówić o czymś zgoła innym, no ale ja tego czegoś innego z tej konkretnej opowiastki nie odebrałem. Mam na myśli “główny przekaz”.
Ale chętnie przeczytam, jakiego przekazu się Pani dopatrzyła.
Pani Delilah
Dla mnie mówi właśnie o chciwości. Choć oczywiście faktycznie historyjka może mówić o czymś zgoła innym, no ale ja tego czegoś innego z tej konkretnej opowiastki nie odebrałem. Mam na myśli “główny przekaz”.
Ale chętnie przeczytam, jakiego przekazu się Pani dopatrzyła.
Pozdrawiam, pozostając w zakiekawieniu.
Griszeq -- 16.10.2008 - 14:14