Ja to pewnie na Plantach byłem nawet pewnie, ale nie pamiętam. Natomiast żałuję, że nie zrobiłem zdjęć na Kazimierzowskim cmentarzu żydowskim, co to za jego murem jest teraz takie wielkie centrum handlowe. W sumie – to zazdroszcze Panu mozliwości odwiedzania Kazimierza, jak tylko przyjdzie ochota.
A to zdjęcie – to powiem technicznie tak: balans bieli ustawiony na pomieszczenie oświetlane sztucznym światłem z korektą +3. No i efekt jak widać. Partactwo mówię Panu, partactwo… Bo to nie specjalnie było, tylko wie Pan – przypadkiem.
Panie Lorenzo szanowny
Ja to pewnie na Plantach byłem nawet pewnie, ale nie pamiętam. Natomiast żałuję, że nie zrobiłem zdjęć na Kazimierzowskim cmentarzu żydowskim, co to za jego murem jest teraz takie wielkie centrum handlowe. W sumie – to zazdroszcze Panu mozliwości odwiedzania Kazimierza, jak tylko przyjdzie ochota.
A to zdjęcie – to powiem technicznie tak: balans bieli ustawiony na pomieszczenie oświetlane sztucznym światłem z korektą +3. No i efekt jak widać. Partactwo mówię Panu, partactwo… Bo to nie specjalnie było, tylko wie Pan – przypadkiem.
Pozdrawiam Pana okołokrakowsko.
Griszeq -- 13.11.2008 - 13:12