ale ad rem. żadne czary-mary :) ... bardzo dużo informacji o zdjęciu jest zapisane w pliku EXIF.
można go odczytać przez prawy przycisk myszy na fotce (powinna być zapisana na dysku) —> właściwości —> podsumowanie —> zaawansowane.
soft umożliwia też eksport miniaturek np. do html xml albo innych formatów wraz z opisem fotki
a co do fotek. to najważniejsza jest treść i klimat zdjęcia. a zresztą Andy Warhol powiedział że każdy może zrobić znakomite zdjęcie.
a co do Słowacji/Czech
faktycznie Słowacy mają inny charakter. ani lepszy ani gorszy, po prostu inny, IMO. ja to w ogóle mam szczęście bo nigdy nie spotkałem się z jakąś straszną niechęcią za granicą. w Odessie tytułowano nas “pany Poliaki” na co my odpowiadaliśmy “nie pany tylko Poliki” i było git…
>Griszeq
ISO na 1000!!! a nie na 100? :)
ale ad rem. żadne czary-mary :) ... bardzo dużo informacji o zdjęciu jest zapisane w pliku EXIF.
można go odczytać przez prawy przycisk myszy na fotce (powinna być zapisana na dysku) —> właściwości —> podsumowanie —> zaawansowane.
albo za pomocą programów takich jak
exif harvester —> http://forrestcroce.com/Software/ExifHarvester.html#Download
exif reader —> http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=871&Exif+Reader+3.00
soft umożliwia też eksport miniaturek np. do html xml albo innych formatów wraz z opisem fotki
a co do fotek. to najważniejsza jest treść i klimat zdjęcia. a zresztą Andy Warhol powiedział że każdy może zrobić znakomite zdjęcie.
a co do Słowacji/Czech
faktycznie Słowacy mają inny charakter. ani lepszy ani gorszy, po prostu inny, IMO. ja to w ogóle mam szczęście bo nigdy nie spotkałem się z jakąś straszną niechęcią za granicą. w Odessie tytułowano nas “pany Poliaki” na co my odpowiadaliśmy “nie pany tylko Poliki” i było git…
Docent Stopczyk -- 14.11.2008 - 09:56