Monster’s Ball to mocne kino. Emocjonalne. Trzeba mieć odwagę by się za taki materiał zabrać i nie popaść w śmieszność patosu. W tym wypadku – udało sie znakomicie. Z drugiej strony – czy H.B zagrała w czymś poważnym potem?
bo taki na przykład Denzel Washington po oskarowym “Dniu próby” zagrał w bardzo dobrych “John Q”, “Człowiek w ogniu” (ten polecam szczególnie) czy American Gangster. A Halle? Ech, szkoda gadać...
Madzie
Monster’s Ball to mocne kino. Emocjonalne. Trzeba mieć odwagę by się za taki materiał zabrać i nie popaść w śmieszność patosu. W tym wypadku – udało sie znakomicie. Z drugiej strony – czy H.B zagrała w czymś poważnym potem?
bo taki na przykład Denzel Washington po oskarowym “Dniu próby” zagrał w bardzo dobrych “John Q”, “Człowiek w ogniu” (ten polecam szczególnie) czy American Gangster. A Halle? Ech, szkoda gadać...
Griszeq -- 17.03.2009 - 09:05