O “Siedmiu duszach” nie mówi mi nic, bo dopiero przymierzam się do oberzenia:-)
“Zdrajca” to jeden z najlepszych filmów, jakie widziałem w ciągu ostatnich kilku lat. Chodzi mi o obrazy rozgrywające się na linii terroryzm-islam-człowiek-polityka-thriller.
Np. “W sieci kłamstw” do pięt nie dorasta “Zdrajcy”. Siłą tego filmu jest nie tyle sama akcja, co dramat człowieka, który próbuje się odnaleźć i jest rozdarty. Ale więcej nie powiem:-)
A wracając do Denzela- niedawno odświeżyłem sobie “Huragan”. Piękny film.
A nie, no
Hanks to klasa sama w sobie.
O “Siedmiu duszach” nie mówi mi nic, bo dopiero przymierzam się do oberzenia:-)
“Zdrajca” to jeden z najlepszych filmów, jakie widziałem w ciągu ostatnich kilku lat. Chodzi mi o obrazy rozgrywające się na linii terroryzm-islam-człowiek-polityka-thriller.
Np. “W sieci kłamstw” do pięt nie dorasta “Zdrajcy”. Siłą tego filmu jest nie tyle sama akcja, co dramat człowieka, który próbuje się odnaleźć i jest rozdarty. Ale więcej nie powiem:-)
A wracając do Denzela- niedawno odświeżyłem sobie “Huragan”. Piękny film.
Mad Dog -- 17.03.2009 - 12:08