Pani Cierniu!

Pani Cierniu!

Szkoła nie musi być utrapieniem. Co więcej dzieci chcą się uczyć. Dopiero jak pójdą do tej szkoły, jaką wciska im państwo, to uczą się tę szkołę obchodzić szerokim łukiem.

Jest prosty sposób na uczniowskie bolączki. Wystarczy zlikwidować obowiązek szkolny. Uczniowie będą przychodzić do szkoły tylko wtedy, dgy będą ją lubili, a nauczyciele będą musieli dbać o swojego klienta – ucznia.

Co do spotkań z rodzicami, to muszę zapytać dzieci, ale wydaje się, że raczej oczekują przyjazdu rodzica, a kontakty z rodzicielką tolerują, choć nie muszą być zachwycone. To kwestia dojrzałości rodziców. :)

Pozdrawiam


Powrót do szkoły By: cierncyprysu (24 komentarzy) 9 wrzesień, 2009 - 16:11