oburzenie moje niezmierne jest, aż się zaraz napiję. Zajrzałem do S24, tam w blogu Eski znalazłem link do tekstu, którym mowa o ograniczeniach poważnych w sprzedaży alkoholu.
Prohibicja is coming! :)
Bunt trza jakiś rozpocząć.
Nie widzę tego inaczej.
No nie,
oburzenie moje niezmierne jest, aż się zaraz napiję.
Zajrzałem do S24, tam w blogu Eski znalazłem link do tekstu, którym mowa o ograniczeniach poważnych w sprzedaży alkoholu.
Prohibicja is coming!
:)
Bunt trza jakiś rozpocząć.
Nie widzę tego inaczej.
grześ -- 15.02.2012 - 19:51