Zaiste, genialną jest taktyką, obrażać kogoś przez parę tygodni, wdawać się z nim w czysto trollerskie przepychanki (oboje, ja i yassa, zdążyliśmy już tym trochę zaśmiecić TXT), a kiedy ten ktoś wreszcie zareaguje – pisać o nadymaniu się i obrażaniu (uprzedzam fakty, są takie przewidywalne…).
Geniuszu tej taktyki dowodzi właśnie twój komentarz.
grześ
Zaiste, genialną jest taktyką, obrażać kogoś przez parę tygodni, wdawać się z nim w czysto trollerskie przepychanki (oboje, ja i yassa, zdążyliśmy już tym trochę zaśmiecić TXT), a kiedy ten ktoś wreszcie zareaguje – pisać o nadymaniu się i obrażaniu (uprzedzam fakty, są takie przewidywalne…).
Geniuszu tej taktyki dowodzi właśnie twój komentarz.
Cześć
Pino -- 16.02.2012 - 17:39