Mad Dog zapodał temat o filmach polskich III RP. Wybrałem (wspomagając się serwisem filmpolski.pl) te, które wg mnie są ciekawe. Subiektywnie rzecz jasna. To jest moja lista i nie mam zamiaru dowodzić jakości wybranych przeze mnie filmów.
Zapraszam do podawania swoich typów i wskazywania na mojej liście tytułów które wg was są gniotami :)
Legenda subiektywnej oceny:
(*) – dobry/lubię
(**) – bardzo dobry/bardzo lubię
(***) – świetny/widziałem co najmniej 3 razy
(!) – arcydzieło
Oto lista:
1990
Korczak (***)
POGRZEB KARTOFLA (**)
POŻ
EGNANIE JESIENI (*)
ŚMIERĆ
DZIECIOROBA (**)
UCIECZKA Z
KINA “WOLNOŚĆ” (***)
1991
CYNGA (*)
DIABŁY, DIABŁY (*)
JESZCZE TYLKO TEN LAS (*)
NAD RZEKĄ KTÓ
REJ NIE MA (*)
KROLL (mimo wszystko) (*)
ROZMOWY KONTROLOWANE (***)
1992
PAMIĘ
TNIK ZNALEZIONY W
GARBIE (*)
POGRABEK (*)
SAUNA (**)
SZWADRON (*)
WSZYSTKO, CO NAJWAŻ
NIEJSZE (***)
1993
BALANGA (**)
JAŃ
CIO WODNIK (*)
POŻ
EGNANIE Z MARIĄ (**)
PRZYPADEK PEKOSIŃ
SKIEGO (!)
SAMOWOLKA (*)
1994
SPIS CUDZOŁOŻ
NIC (**)
WRONY (**)
ZAWRÓ
CONY (***)
1995
NIC Ś
MIESZNEGO (*)
PUŁ
KOWNIK KWIATKOWSKI (*)
1996
GRY ULICZNE (*)
POZNAŃ 56 (*)
1997
DARMOZJAD POLSKI (*)
HISTORIE MIŁ
OSNE (*)
SZCZĘŚ
LIWEGO NOWEGO JORKU (*)
SZTOS (*)
1998
MAŁŻ
OWINA (***)
NIC (*)
PONIEDZIAŁEK (*)
1999
DŁUG (***)
KALLAFIORR (*)
WOJACZEK (**)
2000
DALEKO OD
OKNA (***)
WEISER (*)
ŻE Ż
YCIE MA
SENS (*)
2001
ANGELUS (***)
GŁOŚ
NIEJ OD
BOMB (*)
2002
ANIOŁ W
KRAKOWIE (*)
DZIEŃ Ś
WIRA (***)
EDI (***)
2003
BAŚŃ O
LUDZIACH STĄD (**)
CIAŁO (*)
SYMETRIA (*)
WARSZAWA (*)
ZMRUŻ
OCZY (*)
Ż
UREK (**)
2004
MÓJ
NIKIFOR (!)
PRĘGI (*)
WESELE (***)
2005
DIABEŁ (*)
KOMORNIK (**)
MARCO P. I ZŁ
ODZIEJE ROWERÓW (*)
MOTÓR (*)
PITBULL (*)
YOUR NAME IS
JUSTINE (*)
komentarze
srednia
1,3 gwiazdy?
Sir H. -- 24.01.2008 - 16:03>Sir Hamilton
matematyka nie ma tu nic do rzeczy … a jak liczyłeś (!) :P
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 24.01.2008 - 16:20S.
1990
Korczak taki sobie
POGRZEB KARTOFLA taki sobie
POŻEGNANIE JESIENI taki sobie
ŚMIERĆ DZIECIOROBA taki sobie
UCIECZKA Z KINA “WOLNOŚĆ” taki sobie
1991
CYNGA pirse slyse
DIABŁY, DIABŁY pirse slyse
JESZCZE TYLKO TEN LAS pirse slyse
NAD RZEKĄ KTÓREJ NIE MA pirse slyse
KROLL (mimo wszystko) oprocz koncowki nawet dobry, ale Pasikowski wogole mial problemy z zakonczeniami filmow
ROZMOWY KONTROLOWANE smisny
1992
PAMIĘTNIK ZNALEZIONY W GARBIE nie widziolech
POGRABEK dobry
SAUNA goovno strasliwe
SZWADRON szkoda, nie udal sie, choc troche fajny
WSZYSTKO, CO NAJWAŻNIEJSZE taki sobie
1993
BALANGA fuuu
JAŃCIO WODNIK bomba
POŻEGNANIE Z MARIĄ taki sobie
PRZYPADEK PEKOSIŃSKIEGO (!)
SAMOWOLKA goovno
1994
SPIS CUDZOŁOŻNIC taki sobie
WRONY dobry
ZAWRÓCONY zajeeebisty
1995
NIC ŚMIESZNEGO gooovno
PUŁKOWNIK KWIATKOWSKI torpeda
1996
GRY ULICZNE taki sobie
POZNAŃ 56 nie widzialech
1997
DARMOZJAD POLSKI ni
HISTORIE MIŁOSNE ni lubi
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO JORKU zajebisty (“fakju! kartoflu zapyzialy”)
SZTOS taki sobie
1998
MAŁŻOWINA – NIC – PONIEDZIAŁEK –
1999
DŁUG +/-
KALLAFIORR +/-
WOJACZEK +/-
2000
DALEKO OD OKNA ?
WEISER +/-
ŻE ŻYCIE MA SENS +/-
2001
ANGELUS ?
GŁOŚNIEJ OD BOMB –
2002
ANIOŁ W KRAKOWIE —
DZIEŃ ŚWIRA —-
EDI +
2003
BAŚŃ O LUDZIACH STĄD -/+
CIAŁO -/+
SYMETRIA -/+
WARSZAWA ————-
ZMRUŻ OCZY ?
ŻUREK -/+
2004
MÓJ NIKIFOR (!)
PRĘGI +/-
WESELE —/+
2005
DIABEŁ ++++
KOMORNIK —/+
MARCO P. I ZŁODZIEJE ROWERÓW ?
MOTÓR ?
PITBULL -/+
YOUR NAME IS JUSTINE ++++
It`s good to be a (un)hater!
Mad Dog -- 24.01.2008 - 17:30Pręgi i Symetria
niedoszacowane
galopujący major -- 24.01.2008 - 17:56Mad Dogu
luknij Angelusa (obadaj sobie w www.filmpolski.pl) wg mnie film jest very spoko
widzę że w najważniejszych punktach (Przypadek i Nikifor) się zgadzamy :)
sporo z tych filmów jest przez sentyment ale ja je lubię ... a ha małżowinę 99% ludzi uważa za gówno … sram na to he he he
w sumie miałeś rację ... w tych latach jest zwyczajnie mało filmów które nakładły mi po ryju … ale są ...
>galopujący major
no taki mam stosunek do tych filmów … są spoko ale nie mam ochoty do nich wracać ... za to Nikifora obejrzałem chyba z 15 razy … lepszy jest tylko Bareja z “Misiem” i Scorsese z “Chłopcami”
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 24.01.2008 - 18:08Docencie,
z wymienionych przez ciebie bardzo lubię:
SAMOWOLKA (*) taki sobie, ale ujdzie
NIC ŚMIESZNEGO (*) nawet dobre, ale nie bardzo dobre
DŁUG (***) dobre
DZIEŃ ŚWIRA (***) bardzo dobre
EDI (***) bardzo dobre
CIAŁO (*) takie sobie ale smieszne
WARSZAWA (*) lubię, klimatyczne,
PRĘGI (*) takie sobie, pół na pół, o ile pierwsza część świetna, to część ,,dorosła” rozgadana, patetyczna i sztuczna…
Jeszcze dodam całkiem dobry ,,Plac Zbawiciela”, świetną ,,Ode do radości”, bardzo dobre ,,Wszyscy jesteśmy Chrystusami”, niezłe ,,Wszystko będzie dobrze”, swietnego ,,zerwanego”, mocne ,,Inferno”.
Więcej grzechów albo nie pamietam albo niestety niektórych nie znam (wiem wstyd, np. ,,Mój Nikifor”
Pzdr
grześ -- 24.01.2008 - 18:38A i jeszcze całkiem mi się podobały
,,Panna Nikt” i ,,Cześć, Tereska”.
grześ -- 24.01.2008 - 18:39@Autor
A co z Kieślowskim? Moze i produkcja nie w pelni polska, ale scenariusz, rezyser, muzyka jak najbardziej.
Lux ferre -- 24.01.2008 - 20:42Nie lubię Kieślowskiego z tych lat
no tak mam po prostu … ostatni jego wielki film dla mnie to “Krótki film o zabijaniu” ale on sie nie mieści
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 24.01.2008 - 21:18Aha, Stopczyk
To, ze nie wrzuciles “Ugoru” bardzo nieladnie o tobie swiadczy:-D
It`s good to be a (un)hater!
Mad Dog -- 24.01.2008 - 21:21Mad D.
he he no cóż Nobody’s Perfect :P
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 24.01.2008 - 21:24@
a tos mnie docencie zmartwil :-(
Lux ferre -- 24.01.2008 - 21:31Co do Kieślowskiego
“Biały” to mój ulubion film poslki i nie ma przebacz.
A tak w ogóle to nie ma Psów a to kultowy film w Polsce
galopujący major -- 24.01.2008 - 22:36A gdzie "Psy"
?
Dymitr Bagiński -- 25.01.2008 - 23:20Nie lubię
Psów … :)
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Docent Stopczyk -- 26.01.2008 - 09:21Moje ulubione filmy z Polski
Diabeł -A Żuławski
Na Srebrnym Globie A. Żuławski
Trzecia Część Nocy A. Żuławski
Korczak A.WAJDA
Gorączka A. Holland
Przypadek Kieślowski
Niezłe “Inferno” kto widział ten wie co to takiego
serial, Siedem Zyczeń...bo wtedy mnie bawił, autora nie pamiętam
ernestto -- 07.11.2008 - 19:21...
a co do kitów to: nie lubie filmów Pasikowskiego i tego drugiego cymbała; Slesickiego, nigdy ich nie lubiłem. Udawałem żę sie śmieje na filmach Barei nie rozumiałem co zabawnego jest w tendemie Maklakiewicz& Himilsbach, nie rozumiałem wybuchów śmiechu na filmie Rejs, dla wielu będzie to grzech ciężki. Nie przepadam za filmami Kieślowskiego poza “Przypadkiem” A Vabank mnie nużył i ogólnie ten MAchulski poza filmem Kingsajz jakoś się dla mnie mnie nie liczył specjalnie…
ernestto -- 07.11.2008 - 19:20Chyba nikt nie wymienił,
więc ja wymieniam.
Piekny film, nie tak dawno powstały, to “Pora umierać” Doroty Kędzierzawskiej.
Ciepły, mądry, głęboki, ale i pozytywny, genialna Danuta Szaflarska, pomimo, że film o starości i o umieraniu, to strasznie żywy i pełen momentami i humoru i ironii i dystansu i takiej melancholjnie-pogodnej akceptacji życia.
W każdym razie polecam.
P.S. Ernestto, “Inferno” -świetne acz przerażające momentami dla mnie, depresyjne.
pzdr
grześ -- 07.11.2008 - 20:46O rany,
a co takiego niezwykłego jest w “Moim Nikiforze”?
Oglądałam parę lat temu w Lublinie w Chatce Żaka i pamiętam, że wynudziłam się potężnie.
Choć Krystyna Feldman (z którą przy okazji mieliśmy spotkanie) wymiatała.
Cykl filmów
pod wspónym hasłem: Pokolenie 2000 – wspomniane Inferno – poruszył mnie wtedy bardzo, a także Bellissima
AnnPol -- 07.11.2008 - 22:58+
a tak po babsku podobała mi się “Pestka” – K. Jandy :)
>Pino
“a co takiego niezwykłego jest w “Moim Nikiforze”?”
no właśnie Feldman :) też to oglądałem z chatce :)
Docent Stopczyk -- 09.11.2008 - 20:00
Dopisałbym po latach:)
“Rewers”, “Wszystko co kocham”, może trochę na wyrost “Salę samobójców”, na pewno “Wojnę polsko-ruską”, “W ciemności” (choć koprodukcja), no i “Rzeż” (acz w sumie z polskim kinem ona nie ma nic chyba wspólego, no ale mistrz Polański zaczynał jednak w Polsce)
grześ -- 07.02.2012 - 18:30Bardzo lubię
Baśń o ludziach stąd
Pino -- 07.02.2012 - 18:53A nie znam, coś więcej poproszę na ten temat
pzdr
grześ -- 07.02.2012 - 18:54Well
panuje spór wśród bażantów, bo Gretchen się nie podobało.
Pino -- 07.02.2012 - 18:58Hm, to mi więcej napisałaś:)
a ja jestem zbyt leniwy, by se wywguglować.
Przynajmniej chwilowo, popijam piwo i jestem po 3-godzinnym nudnym szkoleniu, bez sęsu, jeśli ta reforma szkolnictwa w wykonaniu PeŁo będzie tak udana jak szkolenie na temat reformy, to sie boję,
O właśnie, pan w TOK FM gada, że szkolą nauczycieli, niech spada z takim szkoleniem.
Kurwa, telewizja (radio) kłamie.
grześ -- 07.02.2012 - 19:16Nie wszystkich w ogóle szkolą,
czasem tylko dają informator. Chciałam napisać notkę o tej reformie, ale lenistwo mnie zmogło.
Pino -- 07.02.2012 - 19:22Ja piszem właśnie,
mam nadzieję, że w kosmos nie wyleci, zapraszam do dyskusji:) jak cuś, zaraz wrzucę.
grześ -- 07.02.2012 - 20:02sporo z tego zweryfikował czas
np “Wesele” uważam za absolutne arcydzieło, “Dom zły” też. “Róży jeszcze nie widziałem, ale mam dobre przeczucia.
a w ogóle co wam przeszło wygrzebywać takie starocia?
Docent_Stopczyk -- 07.02.2012 - 20:20No można by pociagnąć listę,
bo skończyłeś na 2005.
A jak chcesz nowocie, to zapraszam do mojego nowego tekstu:), poruszyłem w chaotyczny sposób chyba setkę tematów:)
grześ -- 07.02.2012 - 20:25mało filmów oglądam
ostatnio
więcej czytam książek.
nam Ciebie na sąsiedniej karcie :)
Docent_Stopczyk -- 07.02.2012 - 20:27Gut for you
ja w sumie też mam fazę na czytanie ostatnio, a nie na oglądanie, acz do kina chadzać zamierzam w miarę często.
Czytam teraz sobie Kinga po latach znowu i o dziwo mnie kręci, z rzeczy poważniejszych przeczytałem wspomnienia Krystyny Chiger i ze 100 stron “Jesteśmy” Teresy Torańskiej, a mam ambitny plan czytać sobie literatury grozy dużo (trochę na podstawie listy książek zamieszczonych w “Dance Macabre” Stephena Kinga)
grześ -- 07.02.2012 - 20:31ja jestem po trylogii
Engelking/Grabowskiego i innych i to jest mocna rzecz. mocniejsza niż pierdoły Grossa. o wiele bardziej odbrązawiająca postawę Polaków wobec Żydów w II WŚ. ale się nie przebija do meinstrimu. Grossa łatwo zbyć i zbić argumentami o niehistorycznym podejściu, braku warsztatu, stosunku do źródeł. tych pozycji się nie da.
do tego Kuwałek o Bełżcu (znakomita pozycja). rewelacyjna książka o Erntefest. właśnie wyszła nowa pozycja Browninga, czekam na paczkę.
męczące to, ale chyba trzeba.
Docent_Stopczyk -- 07.02.2012 - 20:54