Jak świat długi i szeroki, ludzkość od zarania swoich dziejów znajdowała uciechę w upijaniu się. Tacy Majowie, na ten przykład, kiedy już nie mieli mocy przyjmować trunku gardłowo, robili sobie ze spirytualiów lewatywę. Ludy wschodu i północy mają piękną kartę w historii produkcji i spożycia aqua vitae. Na sobotni wieczór garść alkocytatów. Ja dziś piję litewski 999…
Bywają okazje, gdy zwyczajnie nie można się nie napić.
Andrzej Sapkowski
Pijany jest jak jagnię, świnia, małpa i lew.
przysłowie duńskie
Niech nie ośmielą się wydawać sądów o wódce ci, którym nie jest ona potrzebna. Jeśli ludzkość osiągnęła dotychczas cokolwiek trwałego w sensie ducha, to właśnie alkohol.
Marek Hłasko
W Polsce każdy powód jest dobry, żeby się napić, zwłaszcza po promocyjnych cenach.
Jerzy Pilch
Alkoholizm to choroba, ale to jedyna za którą można być skrzyczanym. Cholera Otto, jesteś alkoholikiem. Cholera Otto, masz toczeń... jedno z tych dwóch nie pasuje.
Mitch Hedberg
Do trzydziestki grzeje żona, po trzydziestce wódka, a potem nawet piec nie ogrzeje.
przysłowie rosyjskie
To złodziej! I pijak, bo każdy pijak to złodziej!
Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?
– Это водка? – слабо спросила Маргарита.(...)
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водки? Это чистый спирт!
Michaił Bułhakow
Wino to światło słońca uwięzione w wodzie.
Galileusz
Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha i chce, byśmy byli szczęśliwi.
Benjamin Franklin
Pijany jestem ze szczęścia. Rakijo, szczęście moje!
Ninus Nestorović
(...) do gospody wszedł Szwejk, który kazał sobie podać ciemne piwo, dodając znacząco:
– Bo w Wiedniu też dziś mają żałobę.
Jaroslav Hasek
Ja lubię zabawę, kawały, pieśni biesiadne, ale z alkoholem jestem bardzo ostrożny, bo źle znoszę. Męczy mnie potem kac. Wódki nie lubię, wolę piwo lub wino… Rozumiem, czemu ludzie piją. Jak jestem na rauszu, to mi zaraz wydaje się, że te ustawy są lepsze, sytuacja jaśniejsza, a sukcesy większe. Na ogół piję z dobrej okazji… Szkoda mi tych, co piją ze smutku.
Tadeusz Cymański
In vino veritas.
Alkajos z Mityleny
Pijaństwo nie tworzy wad, ono je ujawnia.
przysłowie chińskie
..::cdn::..
komentarze
[...]
Denaturat, to nie wódka.
Ale to nie jest jego wina
Anonim
yayco -- 15.03.2008 - 18:20Panie Yayco
piękny suplement :)
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 15.03.2008 - 18:23..::Honoré de Balzac::..
Docencie i Yayco
Wino wzmaga popęd, ale odbiera moc wykonawczą.;P
A pana Yayco suplement, bardzo udany.
Pozdrawiam serdecznie.:D
Alga -- 15.03.2008 - 18:53a to o winie
to Szekspira, tylko nie dokładne, bo nie pamiętam, ale z Mackbetha.
Alga -- 15.03.2008 - 18:55Alga
no niestety. z alko często jest tak, że wzmaga też popęd do mordobicia :)
natomiast ja jak się upiję to śpiewam i tańczę (czasami skaczę przez ognisko, ale tylko jak dogasa)
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 15.03.2008 - 20:14..::Honoré de Balzac::..
śpiewam głównie
pieśni wojskowe
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 15.03.2008 - 20:14..::Honoré de Balzac::..
Jedno, co warto to upić się warto...
Pzdr
grześ -- 15.03.2008 - 20:57Docencie
to dobrze, że skaczesz przez dogasające, bo jakby płomień był duży…
A pieśni wojskowe, jakie?
Rozmaryn, czy np. My pierwsza brygada?
Alga -- 15.03.2008 - 21:00Alga
cały przekrój – od legionowych (ale raczej Brygada niż Rozmaryn)po partyzanckie (to jak melancholia największa)
a jak bania tęga to leci prawdziwy hardkor – repertuar Adama Zwierza :)
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 15.03.2008 - 21:21..::Honoré de Balzac::..
Docencie
to nie pij tyle, bo Adam Zwierz, rany!!!
Pozdro.:D
Alga -- 15.03.2008 - 21:28nie no Algo
Adam Zwierz to od wielkiego dzwonu, jak naprawdę się upiję :)
“... chabry z poligonu
niebieskie berety …”
:P
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 15.03.2008 - 21:41..::Honoré de Balzac::..
A nie ma w najbliższym czasie
jakiejś okazji by szampana wystrzelić?
AnnaP -- 15.03.2008 - 21:44Docencie,
a taką piosenkę ogniskową (na temat) to znasz?
U dunaju szirokeho
Gde huzary masziruju
Spotkala mila mila mileho
I tak wolala do neho
Eh, ty Jano ne pij wody
Woda tobie Jano szkody
Radi ty se napij wina
To je lepsza medicina
(Pisownia fonetyczna i nieco zamglona merlotem)
Ale do skakania się nie nadaje, raczej na kanon (lewaki zaczynają, prawaki wchodzą w drugiej zwrotce i da capo)
miło Cię widzieć znowu w domu…
merlot
merlot -- 15.03.2008 - 21:51AnnaP
jest – jutro 107 (okrągła) rocznica premiery “Wesela” Stanisława Wyspiańskiego.
>Merlot
dzieki :) nie nie znam, z takich ukraińskich to “Czeremosze” czasami zanucim… tudzież parę innych klasyków :)
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 15.03.2008 - 21:52..::Honoré de Balzac::..
O Merlot się pojawił i to z piosenką
Cudnie.:D
Alga -- 15.03.2008 - 21:54a ja właśnie popijam sobie
trzy dziewiątki, taki ziołowy napitek litewski … bardzo dobry, niesłodki … i mamy jeszcze jakieś tanie Chardonnay … zdrowie
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 15.03.2008 - 21:57..::Honoré de Balzac::..
A ja herbatę piję!
no wstyd chłopcy, wstyd!
Alga -- 15.03.2008 - 22:02a ja po wino jadę po niedzieli....
na święta i po… też.
Bo ja jestem “napędzany” winem i kawą. Kawa rano, wino wieczorem, :-)))
Ale w poście sobie ograniczylim… , więc już się cieszę na wielknanocne przednie do obiadu a może i deseru…, :-)))
Pozdrawiam!
****************
poldek34 -- 15.03.2008 - 22:37“Kto pyta nie błądzi…”
Docencie Stopczyku!
Hašek to się właśnie tak pisze!
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 16.03.2008 - 01:38Jerzy Maciejowski -
wiem, ale mi się nie chciało szukać z czeskimi daszkami :) leń jestem
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 16.03.2008 - 08:57..::Honoré de Balzac::..
anakreontyki
Ejże! Chłopcze, przynieś czarę,
Żebym popił, ale w miarę!
Dziesięć kubków zmieszaj wody,
A pięć wina – dla osłody,
Bym przy takim mógł napoju
W miłym bawić się nastroju.
Nam ucztować nie na czasie
Wśród okrzyków i w hałasie
Jak u Scytów. – Lecz przy winie
Niechaj pieśń wesoła płynie.
lepszy jest taki o piciu z przyjacielem, ale łeb zepsuty i zapomniałem jak to leciało, ale może znajdę.
a i jeszcze druga strona medalu
sajonara -- 16.03.2008 - 12:49horełko, horełko
Ja dla tebe srebro, złoto
Ja dla tebe srebro, złoto
A ty mene buch, w bołoto
Anegdota piwna
“W XVI w. pewien nuncjusz podczas pobytu w Polsce nadzwyczajnie zasmakował w naszym piwie. Pech chciał, że już jako papież Klemens VIII nabawił się w gardle wrzodu, który zagrażał jego życiu. Leżał już na łożu śmierci, a wokół watykańscy dostojnicy odmawiali litanię za wszystkich świętych za konającego, która kończyła się “ora pro eo” – “módl się za niego”. W pewnym momencie papież majacząc westchnął: “Pivo di Varka”, na co prałaci odparli chórem – “ora pro eo”. Rozbawiony Klemens VIII wybuchnął tak gromkim śmiechem, że wrzód pękł, a chory wrócił do zdrowia.”
Delilah -- 16.03.2008 - 13:52Szanowna, acz chyba naiwna Delilo,
To nie wygląda na anegdotę,
tylko na cwany marketing naszego browarku.
Ale może się mylę...
merlot
merlot -- 16.03.2008 - 16:39Merlocie
Pewnie tak, ale ja to już w dzieciństwie słyszałem, czyli jeśli marketing to wiekowy i zacny. Teraz Warce robi Igła marketing, wykręcając im nazwę ku mojej radości niezmiernej.
Jacek Jarecki -- 16.03.2008 - 16:51Pozdrawiam
jak kiedyśpiliśmy ze Szwedami Warkę
to oni nas się zapytali. co to za wojenne piwo War-ka, warzone …
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 16.03.2008 - 16:58..::Honoré de Balzac::..
>Merlocie
Jak to dobrze, że zawsze znajdzie się ktoś gotów wytknąć innym choćby nawet naiwność.
Anegdoty nie zawsze są praedziwe, tę którą zacytowałam słyszałam przed laty,przypomniała mi się pod wpływem wpisu Docenta, wyguglałam i wkleiłam.
Ile w niej prawdy szczerze mówiąc mało mnie obchodzi.
I tak wolę wino od piwa:)
Pozdrawiam wdzięczna za uprzytomnienie mi własnej naiwności
Delilah -- 16.03.2008 - 17:46Delilo,
Nie miałem na myśli Twojej domniemanej naiwności ogólnej, tylko jednostkową.;-)
Mam uczulenie na marketingowców nie mniejsze niż Igła na Ojca Dyrektora.
Ale skoro to jest stary marketing to ok. Old is beautiful!
I się nie obrażaj na mnie zbytnio;-)
merlot (też wolę wino)
merlot -- 16.03.2008 - 18:00merlot
ta opowieść jest stara jak piwo wareckie … ja czytałem ją w, co najmniej, 3 źródłach, np. w “Karczmie polskiej”
“Lekáme se cholery a přece je alkohol mnohem horší metlou než cholera.”
Docent Stopczyk -- 16.03.2008 - 18:17..::Honoré de Balzac::..