Wampir Kaczula - zapowiedż wskrzeszenia?

Notowania rządu spadają, wampiry szykują się do ataku. Szykujmy kołki, jedzmy czosnek, kumajmy się z “innymi szatanami”...

cdn …

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Docencie,

Jeszcze powinien mieć w klapie buttonik I♥RRK


Eeee tam

Niepodobny jakiś....Wygląda raczej na skrzyżowanie Urbana z Borowskim. Plus domieszka kogoś, kogo nie zążyłam jeszcze zidentyfikować, ale wiem że nie jest Kaczorem


>merlocie

mówisz – masz! :)

>Delilah

“Wygląda raczej na skrzyżowanie Urbana z Borowskim”

Urban jak najbardziej … a Borowski? chyba nie :) a ha … uszy są od jakiegoś jamnika :P

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


>Doc

To chyba musiał być jamnik w galopie:)

A ta łysinka wypisz wymaluj Borowski. Jarek ma przecież takiego niesfornego loczka…


Szanowna Pani Delilah

prosze sobie nie żartować złośliwie z jamników. I to w galopie! Chyba Pani nie widziała galopującego jamnika. To przecież czysta poezja.

Pozdrawiam Panią mimo to

Przyjaciel jamników. Tych galopujących równieź.


>Delilah

wiesz, przemiana to nie żarty. widać Jara ciągnie na lewo :)

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Panie Lorenzo

No właśnie jako znanej miłośniczce jamników te uszy jakieś cudaczne mi się wydają.
Jamnicze uszy jako zwisające i powiewające sa fascynującym i godnym podziwu przedmiotem obsewacji.

Z powiewającym pozdrowieniem


>Doc

A skąd u Jarka te oczy podsinione?


>Delilah

ów jamnik leżał był na plecach … znaczy na grzbiecie

ubytek krwi i nieprzespane noce stąd takie oczęta :)

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Panie Docencie, Ja Pana ostrzegam!

Jamnik kładzie sie na grzbiecie tylko w dwóch celach: by się samemu podrapać, albo by być podrapanym po brzuchu. W obu przypadkach wyraz jego mordki jest poniekąd wniebowzięty.

Zaś osobnik zaprezentowany na zdjęciu ma wyraz… hm.. on w zasadzie nie ma wyrazu. Natomiast ja mam pewien odruch na widok powyźszy…

A Pan mi tu jakąś niedorobiona strzygę jako jamnika prezentujesz. Panie Docencie, ja bardzo Pana proszę!

I pozdrawiam


>Lorenzo

absolutnie nie chcę przepoczwarzać Jara w jamnika. od tego przesympatycznego stworzenia (jamnika) zapożyczyłem tylko uszy.

natomiast co do wyrazu twarzy, to może naszego Kaczulę też trzeba podrapać? tylko gdzie? i kto by chciał? Dziedziczak?

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


One, znaczy się te strzygi

(bo wampir to zdaje się bardziej szlachetne stworzenie) najlepiej kołkiem drapać. Osinowym.

Pozdrawiam

PS. A ten z prawej strony wygląda jakby się kaszanki objadł i już zasypia.


Subskrybuj zawartość