zaskoczenie totalne.
Nawet nie znam jakoś dużo filmów z nim (Mr&Mrs Bridge, Hombre, jeszcze pewnie kilka), ale wydawało się że gość jest od zawsze i że będzie.
a w ogóle nie powiedziałbym nigdy jakby mnie kto zapytał, że Newman ma już 83 lata (znaczy miał)
Takie coś zachodzi chyba w wypadku aktorów (przynajmniej ja tak mam często), że postrzega się ich jako młodszych często niż są, przez pryzmat filmów w których grali 30 lat temu czy wcześniej.
komentarze
Osz, kurde,
zaskoczenie totalne.
Nawet nie znam jakoś dużo filmów z nim (Mr&Mrs Bridge, Hombre, jeszcze pewnie kilka), ale wydawało się że gość jest od zawsze i że będzie.
pzdr
grześ -- 27.09.2008 - 16:32The Sting
też pewnie znasz … taki amerykański “Vabank” :)
“już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”
Docent Stopczyk -- 27.09.2008 - 17:22Hm, mam w domu,
ale jeszcze nie obejrzałem.
Ja zresztą choć filmów znam dużo czy mam momenty, że ogklądam ich dużo, to w klasyce zaległości mam.
Ale obejrzę niedługo, jeszcze coś z Newmanem mam.
pzdr
grześ -- 27.09.2008 - 17:41Jak zwykle szkoda
Odliczam kolejne generacje.
Igła -- 27.09.2008 - 18:22Do siebie.
Hm,
a w ogóle nie powiedziałbym nigdy jakby mnie kto zapytał, że Newman ma już 83 lata (znaczy miał)
Takie coś zachodzi chyba w wypadku aktorów (przynajmniej ja tak mam często), że postrzega się ich jako młodszych często niż są, przez pryzmat filmów w których grali 30 lat temu czy wcześniej.
pzdr
grześ -- 27.09.2008 - 18:32bez słów...