To męska rzecz jest ta sałatka.
I ma się po niej oddech jak Smok Wawelski.
Dlatego nazwałem ją na cześć pana Lorenzo, bo on niedaleko smoczej jamy mieszka i jest pewnie starszy niż wspomniany smok.
Bierzemy białe części 2 porów ( na początek wystarczy jeden ) i kroimy je na talarki. W misce skrapiamy je sokiem z połowy cytryny i lekko solimy i cukrzymy. Odstawiamy do lodówki na godzinę, dwie.
Niech trochę skruszeją i złagodnieją.
Następnie dodajemy połówkę pokrojonego na kawałki jabłka. Ja nie obieram go ze skórki ani nie trę na tarce. Trochę popieprzyć i dodać do tego wszystkiego porządną łychę chudej śmietany ( można jogurtu ) i drugą majonezu. Wymieszać i zjeść.
Mocne doznanie.
Można pół autobusu od siebie odgonić.
Igła
Szanowna Iglo
Uwielbiam pory. Jak kazdy smok zresztą. I jak widać po wieku, calkiem dobrze mi slużą.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 06.01.2008 - 10:10Igła
można marchewki trochę zetrzeć do tego, też miło
max -- 06.01.2008 - 21:26Prezes , Traktor, Redaktor
nie wiem jak, ale..
szukając w sieci jakiegoś przepisu na sałatkę z porów, trafiłam do Igły Drogiej na Salatke Lorenzo, wlasnie z porów. Zaraz tez wstawię skrojone pory do lodówki, tylko jeszcze nie wiem co do sałatki…
ustronna -- 21.02.2008 - 14:50ustronna
a jakie słowa klucze wpisałaś?
Igła- jesteś bardziej sławny niz Ci się wydało, no chyba że to Lorenzo ściąga
publikę:)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 21.02.2008 - 15:04Maxie
no wlasnie nie do konca wiem :-).
ustronna -- 21.02.2008 - 15:12ale odmienialam pory przez wszystkie przpadki, dodawalam slowko salatki itd, i przy któryms razie wyskoczylo tekstowisko Salatka Lorenzo..a za nim zaraz ujrzalam Igle Droga jak wsiada do autobusu, by ludzi straszyc ziejac niczym Smok Wawelski..:-)
Szanowna Pani Ustronna
Proponuje wątróbke cieleca lub wieprzową (byle nie drobiową) w sosie smietanowym. Podsmażyć cebulkę na złoto, potem wątróbkę w kostkę, aż będzie krucha, i na koniec, zalać to kwaśną smietaną. Do tego ryż na sypko.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 21.02.2008 - 16:47WSP Lorenzo
odrobinę za pozno podzieli sie Pan za mną swoimi kulinarnymi sugestiami.
Salatke Lorenzo zjadłam z frytkami. Wiem, ze to dziwne połączenie.
Dla mnie jednak to sentymentalny zestaw smaków. Jako mala dziewczynka, jezdzilam zawsze z Ojcem do fryzjera, który miescil się Smyku.
A po tym dramatycznym dla mnie zabiegu, Ojciec zabierał mnie na jedzenie.
I to były zawsze frytki z sałatka porowa. Uwielbiam do dziś. :-)
pozdrawiam
ustronna -- 22.02.2008 - 16:52Frytki z sałatką z porów?
Blee….
grześ -- 18.05.2008 - 09:55Ale frytki też mi się kojarzą z dzieciństwem a raczej nastoletniością w sumie, bo brat miał fazę na robienie ich tak średnio ze 4 razy w tygodniu.
W sumie dopiero teraz ten tekst i komenty przeczytałem, dlatego tak z lekkim opóxnieniem się wpisuję
:)
frytki?
ktoś mówi o frytkach?
Jeżeli ktos nie jadł frytek np. w Amsterze na Damraku z majo 80% i cebulką, ten nie ma pojęcia o frytkach. Średnia porcja 450g mmmm, cudo.
to ta siec: http://www.mannekenpis.nl/
jacer -- 22.05.2008 - 23:57Hm,
frytki z majonezem?
grześ -- 23.05.2008 - 00:09Słyszałem, ale jakoś nigdy nie próbowałem…
>grześ
Polecam, ale tylko w tej sieci.
Średnia porcja, duża (1kg) jest męcząca. :)))
Odpowiednie ziemniaki to jest cały sekret. No i temp oleju.
Majonez też jest niezły, w PL takiego nima no i cebulka drobno posiekana, dodaje to coś.
jacer -- 23.05.2008 - 00:16Fryztkom z majonezem (i keczupem najlepiej w miksie)
stanowcze tak!
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 23.05.2008 - 08:13Do sałatki Lorenza...
...polecam dodać kilka ząbków posiekanego czosnku! Cały dworzec autobusowy można opróżnić!
jotesz -- 23.05.2008 - 11:18:)
Jacer
no dużej porcji to bym chyba nie wytrzymał w żaden sposób, nie wiem jakk ze średnią, bo fytek dawnom nie jadł.
Pozdrówka
Joteszu, ano czosnek ja dodaję prawie wszędzie, więc masz rację
grześ -- 23.05.2008 - 10:52:)
A w ogóle fajne jest na TXT,
że tekst zyje jeszcze 5 miesięcy po napisaniu.
grześ -- 23.05.2008 - 10:53Magia jednym słowem
:)
...i ma prawie 500 odwiedzin
Lorenzo- ukłony – proste danie a skuteczne:))
max -- 23.05.2008 - 10:55Prezes , Traktor, Redaktor
Max, ale
przecież to tekst Igły, a tylko ku czci:) Lorenzo tak nazwany.
Więc jak zwykle, co złe (no bo czy sałatka z porów może być dobra, he, he, w sumie nie wiem) to od Igły pochodzi.
pzdr
grześ -- 23.05.2008 - 10:58Och jakie "fo pa"
infantylnie stiwedzam:)
Igła- no właśnie, za słabo wyakcentowałeś że to Twoje i wiecej smakoszka, ogrodu i takich tam na SG!!!
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 23.05.2008 - 11:03>jotesz
Aby zneutralizować zapach czosnku z paszczy trza przegryźć natkę pietruszki.
jacer -- 23.05.2008 - 11:25No i w sumie wpadłem w zadumę
Głośno protestować czy siedzieć cicho i pławić się w dumie, że Pan Igła raczył nazwać tę wspaniałą sałatkę moim nickiem ( choc może to być i Lorenzo Medici, zresztą też wredna postać)?
Na wszelki przypadek oświadczam, że uwielbiam pory!
Lorenzo -- 23.05.2008 - 11:35Lorenzo
domyślam się że milcząco akceptujesz wyjasnienie Igły odnośnie sałatkowej nomenklatury?
:)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 23.05.2008 - 11:41Idzie Ci o moje koligacje ze Smokiem W.?
Naturalnie, przecież sam widziałeś:-))
Pozdrawiam grzmiąco
Lorenzo -- 23.05.2008 - 11:47Ze starością to nie potwierdzam
wręcz przeciwnie, i mam nadzieję że Pan Yayco uwierzy,
co do do dymu , o tak, całkiem całkiem, twórczo rozwijasz pierwowzór:)
choć wolnościowo- mnie nie przeszkadzało:)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 23.05.2008 - 11:51Drogi Maxie
W końcu noblesse oblige. Siarka tex mogę zionąć, podobnie jak i czosnkiem, więc porada dobra, by zażuć drania czyms zielonym.
Lorenzo -- 23.05.2008 - 11:59Nicorette?
:)))
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 23.05.2008 - 12:03Dobra, dobra głodomory
Podeślę za chwilę dobre, typowo polskie, sytne danie.
Igła -- 23.05.2008 - 12:57No panie Igło,
czekamy, jam już od sniadania zgłodniał więc czytaniem chociaż się nasycę.
pzdr
grześ -- 23.05.2008 - 13:00