Panu Yaycu ( & drugim) na zdrowie.
Kiedyś, kiedy byłem młody ( w zasadzie), zarabiałem trochę kasy, oglądałem się za kobitkami, to chodziłem chętnie do takiej greckiej knajpy w Katowicach.
Nie pamiętam ulicy ale to koło więźnia było.
A tam podawali zapiekanego bakłażana no i retsinę.
Teraz w ramach 2 Irlandii polepszyło mi się na tyle, że na retsinę mnie już nie stać ale bakłażana czasem se funduje a i dzieciaki lubieją.
Przepis nie jest oryginalny ale odtworzony i przerobiony przeze mnie.
Grunt, że dobry.
Bierzemy bakłażana, takiego większego, kroimy wzdłuż na pół.
Drążymy gniazda nasienne, tak aby 2 rynienki uzyskać ( ale niezbyt głęboko), te solimy i kładziemy na papierze. Miąższ wykrojony siekamy.
W jednym rondlu dusimy ok 1/2 kg mielonego mięsa ( ja daję wołowe z wieprzowym ), + małą cebulę, + czosnek ( ile kto lubi), tak aby zmiękło, jakie 15 min. Doprawiamy solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Ma porządnie pachnieć.
W drugim rondlu, dusimy, posiekane, na oliwie/oleju miąższ z bakłażana, 2 cebule, czosnek, pomidora, trochę pokrojonej papryki, pokrojone pieczarki, te gorsze i ogonki.
Doprawiamy solą, pieprzem, papryką w proszku, + zioła te co lubimy, cząber, bazylia, tymianek albo prowansalskie. Dużo, mają zapachnieć.
Na koniec dajemy małą puszeczkę przecieru pomidorowego i trochę mąki.
Tak aby zgęstniało.
Do wydrążonych połówek wkładamy mięso, może wystawać, lekko przygnieść trza.
Połówki z mięsem układamy na pooliwionej foremce, niezbyt dużej, podpieramy kapeluszami pieczarek, zalewamy sosem, posypujemy tartym serem, papryką, bazylią czy ziołami prowansalskimi.
I hyc do pieca 200C na jakie pół godziny.
Oczywiście, to jest moje nawiązanie do tego, co w tej knajpie jadłem.
Smacznego.
Panie Igło,
wygląda zacnie. Nawet może pachnie (chyba, że to się mój sos do makaronu, cholera jego by wzięła, przypala). Pewnie wypróbuję jak wrócę z wojażu.
Ale ja tej ichniej rycyny (na wypadek jakby to czytał ktoś, co to nie rozumie od razu – to taki żart) nie lubię. Politurą się mnie odbija. Weznę normalne wino czerwone…
Bardzo dziękuję za przepis
yayco -- 23.04.2008 - 13:27Panie Igło Szanowny
Pisze Pan, żeby podlać sosem. Jakim względnie z czego go zrobić?
Lorenzo -- 23.04.2008 - 13:40Panie Lorenco
To te podduszone warzywa podlane bulionem, wodą, winem.
Igła -- 23.04.2008 - 14:28Igła
Panie Yayco
A ja lubię, wiem, że białe i że zajeżdża.
Igła -- 23.04.2008 - 14:31Ino ciekawie jedzie.
Igła
Panie Igło hellenski
knajpa jest i ma sie dobrze. czasem wpadam tam cosik zjesc, bo choc ceny wysokie, to jedzonko zacne.
a rzeczony baklazan nalezy do moich ulubionych. ale musake tez robia niczego sobie.
w sumie – rownie dobrego greckiego zarla nie trafilem nigdzie indziej. warto zauwazyc, ze knajpa nalezy do grekow i grecy bardzo czesto w niej jedza, co chyba daje jej najlepsze swiadectwo.
ps – ciągle się zbieram po Panskim tekscie o domu.
Griszeq -- 23.04.2008 - 14:43Hm, zjadłbym takie cuś
ale zrobić pewnie nie będę umiał.
grześ -- 26.04.2008 - 19:59pzdr
Igła
uprzejmie donoszę że ten przepis jest równie smaczny jak Pana Yayco
sprawdziłem
pozdrawiam
prezes,traktor,redaktor
max -- 24.08.2008 - 21:54Maksie
Zjadłeś, popiłeś i teraz po TXT rozrabiasz.
Igła -- 01.10.2008 - 13:59No to na zdrowie.
Łaaaaa
po miesiącu znalazłeś
a juz myślałem…
:))
i kto szaleje w przeszłość się oglądając, hę?
retorycznie pytam
prezes,traktor,redaktor
max -- 01.10.2008 - 14:16Maksie
To pewnie od wiatrów?
Igła -- 01.10.2008 - 14:18;)
Zmorzyły?
te wiatry znaczy?
prezes,traktor,redaktor
max -- 01.10.2008 - 14:26Ogladanie się w przeszłość
dobra rzecz.
A bakłażana w zyciu nie jadłem, co już pewnie tu pisałem.
Ale za to cukinię nawet przyrządzałem na różne sposoby.
pzdr
grześ -- 01.10.2008 - 14:28Cicho, kurde, nie wyciągać mi tu bakłażanów!
Dziecko nie lubi dyniowatych. Dlatego składniki dzisiejszej kolacji przygotowywałem na kilka godzin wcześniej.
Ciekawe czy się zorientuje, teraz młodzież silnie cwana jest…
Pozdrowienia
yayco -- 01.10.2008 - 14:33No widzisz Maksie
Wiatry puszczasz.
:)
Trza mniej jeść, szczególnie ciężkich, tłustych sosów a więcej pić.
Igła -- 01.10.2008 - 15:00