Podobno jedną z funkcji języka jest zdolność do opisu rzeczywistości?
Dziś w Rzepie znalazłem dwa takie opisy.
“Minister nauki i szkolnictwa wyższego zamiast dziękować i wspierać stosuje represje” – tak o. Tadeusz Rydzyk skomentował informację o skreśleniu jego uczelni z listy projektów rekomendowanych do dofinansowania ze środków UE.
Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej (WSKSiM) w Toruniu za czasów poprzedniego rządu została umieszczona na tzw. indykatywnej liście projektów programu operacyjnego “Infrastruktura i Środowisko”. Uczelnia miała otrzymać ze środków unijnych 15,3 mln euro na inkubator nowoczesnych technologii.
- Tak nie postępuje minister odpowiedzialny za młodzież polską, a jeżeli jednak działa w ten sposób to znaczy, że jest nieodpowiedzialny, albo co gorsze, może wykonuje czyjeś polecenia – powiedział w nocy w Radiu Maryja o. Tadeusz Rydzyk.”
I drugi.
“Mam wrażenie, że od kilku tygodni żyję w kraju podobnym trochę do Birmy po zamachu generałów. Tam, żeby obywatele nie otrzymywali wiadomości z niezależnych źródeł, władze z dnia na dzień 166-krotnie podniosły opłaty za odbiór telewizji satelitarnej.” – to z kolei wypowiedział szef państwowej telewizji – Urbański.
Jak rozumiem obaj panowie stojący na czele potężnych koncernów medialnych żyją , tu w Polsce, w konspiracji. Ukrywają się, poszukuje ich policja, rodzina jest nękana i nie ma z czego żyć. Ich majątek został skonfiskowany oraz grożą im długoletnie wyroki wiezienia, gułagu a może nawet śmierć.
Jeżeli takim językiem opisu rzeczywistości posługują się szefowie, to jakim językiem posługują się ich podwładni oraz podległe im media?
Takie mnie nęka, od rana, pytanie?
komentarze
Igła
“Jaki pan taki kram”
max -- 10.01.2008 - 10:26Prezes , Traktor, Redaktor
Igła
Pan Urbański to nawet głoduje, daremnie walcząc z czwartym podbródkiem. Być może klimat konspiry mu posłuży.
jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com
Jacek Jarecki -- 10.01.2008 - 10:31Igła
Język sporu. Spór zaś czasem prowadzi do emocji. Te zaś odbierają zdrowy rozsądek.
Stary -- 10.01.2008 - 10:34Ale Rydzyk tu jest górą. Nie tai powodów. Nie kłamie. Duchowny.
@Stary
Dałeś ciekawą definicję kłamstwa.
Duchowny = prawda.
:)
Igła
Igła -- 10.01.2008 - 10:36Kozacze, Pan to idealista jesteś, że strach.
Funkcji deskryptywnej się panu dla języka propagandy zachciało? Tu i teraz?
To przecież nawet tłumaczyć nie trzeba, że to pic na wodę.
Odwołam się zatem do mojej starczej pamięci i wykpię anegdotą.
Otóż na początku lat siedemdziesiątych (bodaj), przywódca młodej grupy poetyckiej w miejscowości stołecznej, oświadczył się do prasy następująco:
Słowo wyzwoliło się ze służebnej roli nosiciela sensu
Muszę przyznać, że odkąd to przeczytałem, oszałamia mnie trafność i uniwersalny charakter tej diagnozy.
Drugą kwestią jest cierpiętnictwo niektórych formacji (nie bardzo wiem, czy aż intelektualnych, czy tylko politycznych), które wszystkie swoje niepowodzenia zawsze muszą zwalać na okrucieństwo przeciwników (prawdziwych albo domniemanych), opresję władzy, albo spisek (lokalny, czy światowy mniejsza z tym). Jakoś nigdy im nie przychodzi do głowy, że chociaż cząstka winy leży po ich stronie.
yayco -- 10.01.2008 - 10:37Ale furda to. Trzeba w tym dostrzegać to, co dobre. Śmiech jest zdrowy. A czy nie jest zabawna koalicja PiS i SLD, zawiązywana w obronie politycznej niezależności telewizji?
@Yayco
Niesiołowski to przewidział, twierdząc, że Kaczyński jest klonem Gomułki.
Czyim klonem jest Olejniczak jeszcze nie wiemy. Może Piłsudskiego?
Igła
Igła -- 10.01.2008 - 10:42Już prędziej
Roli-Żymierskiego.
Tamten też miał dryg do interesów.
yayco -- 10.01.2008 - 10:44Igla
moze nie zauwazylem tego wczesniej, ale taki jezyk wyksztalcil w ciagu ostatnich dwóch lat. smiało zaadoptowaly go wszystkie ugrupowania. gadania o zomo czy stanie wojennym z jednej na totalityryzmie i stalinowskich metodach z drugiej.
Griszeq -- 10.01.2008 - 10:56teraz, jesli nie nazwiesz olejniczaka czerwonoarmiejcem i bolszewikiem, tuska pacholkiem rewindykatorow/ziomkostw niemieckich a jarkacza lokajem rydzyka na uslugach katoendecji, to nikt Cie nie bedzie sluchal.
nie bedziesz wyrazisty. a wyrazistosc to teraz najwazniejsza cecha.
faktem jest, ze jeszcze nie slyszalem z ust tuska, ze za wszystkie niepowodzenia odpowiadaja te wredne media z obcym kapitalem oraz jakis mityczny uklad sld-pis, krecia robote wykonujacy oddolnie, ale…
Kuźwa
do kiedy będę słuchał i się uczył,przecież już głowa nie ta.Przepalony,wpół przepity mózg juz nie chłonie tak jak kiedys,gdym był młody i przystojny.
Juz się szykowałem walnąć Igle mędrkujacemu jakąś szpile,co by z legutka poczuł,a tu mi Stary i yayco tor wymysłów psują.
Pierdziele nie bawie się w te klocki,idę dalej drewno rżnąć,bo mrozy mogą nadejść.
Dziś nic nie wiadomo;wszystko i wszyscy mogą ci koło pióra namieszać!
Pozdrawiam
Zenek -- 10.01.2008 - 11:02ucisk i niewola
a tak im dobrze było za czasów Złotej PiSowskiej Wolności….
Sir H. -- 10.01.2008 - 11:06Jezyk to jest straszna rzecz, zwłaszcza jak szybszy od umu.
Jak ktoś ładnie się wypowie, to aż człowieka ciarki przejdą.
Dzisiaj znalazłem sobie taką wypowiedź posłanki K.:
Widziałam jednego z członków komisji, jak serdecznie się męczył i podjął decyzję niezgodną z własnym sumieniem
To jest bystrooka kobieta, nieprawdaż?
Szkoda, że już zapewne opuścił ten padół łez przodownik policji, który w latach trzydziestych w raporcie z obchodu zapisał:
Z bramy doszły mnie odgłosy stosunku pozamałżeńskiego
Jakby jej wzrok połączyć z jego słuchem, to by się bohaterowie pouczającego serialu dla młodzieży „Heroes” mogli schować pod stół i cicho płakać.
yayco -- 10.01.2008 - 11:25yayco
fantastycznie uzdolnione jednostki tak maja, ten pan policjant przypomina mi mojego ulubionego Detektywa Monka
max -- 10.01.2008 - 11:32Prezes , Traktor, Redaktor
W sprawie Urbańskiego i Rydzyka...
...to z Urbańskim mam lepiej, gdyż dzięki niemu z pełną świadomością nie płacę “abonamentu”, aby menty nie pasły się mym groszem!
Co prawda, dzięki Rydzykowi a raczej temu, co sobą prezentuje, nie płacę też ani grosza na żadne Wyższe Szkoły Kultury (!!!) Społecznej i Moherowej. Oczywiście jako podatnik nie życzyłbym sobie, by jakikolwiek grosz z mej kiesy szedł na jakiekolwiek przedsięwzięcia Padre di tutti Padri…
jotesz -- 10.01.2008 - 11:54Igła
Poza tematem.
Stary -- 10.01.2008 - 13:15Zobacz co Tarantula napisał w Salonie. On od pewnego czasu się tym zajmuje, zupełnie na zapleczu. U nas by się to na pewno przydało.
Podaję linka http://pajak.wojciech.salon24.pl/55778,index.html#comment_824187
Stary
Jasne, zaproś go w moim imieniu ( i swoim jak rozumiem ).
Igła -- 10.01.2008 - 13:20Igła
Igło
ojdyr musi zamienic “inkubator nowych technologii” na “in vitro nowych technologii” i wszystko będzie cacy…
hrPonimirski -- 10.01.2008 - 18:36