Listonosze nie chcą Bubla

Część listonoszy zaprotestowała przeciwko rozpowszechnianiu przez Pocztę Polską kolejnego antysemickiego pisemka Leszka Bubla „Tajemnice Świata. Dziwny jest ten świat”. Gadzinówkę ową można nabyć także w okienku pocztowym. Pisemko zawiera typowe dla tego typu czasopism brednie: jakieś listy Żydów, prawdziwe nazwiska osób publicznych i tak dalej. Naprawdę wspaniała jest ta reakcja listonoszy, nie chcących brudzić się antysemickim gnojem produkowanym przez Bubla. Za to zastanawiające jest, kto „na górze” podjął decyzję o dystrybucji „Tajemnic Świata”.

Leszek Bubel jest naszą polską zmorą. Człowiek obsesyjnie wręcz nienawidzący Żydów cały czas nie daje o sobie zapomnieć. Zalewa nas kolejnymi tytułami udowadniającymi że świat jest rządzony przez grupę trzymających władzę Żydów, czy że jakieś 95% Polaków ma niepolskie nazwiska. Najgorsze jest to że ten bełkot znajduje nabywców, „Tajemnice Świata” mają dwieście tysięcy nakładu a nie jest to jedyne antysemickie wydawnictwo. Te wszystkie „Nasza Polska”, „Teraz Polska”, „Prawdziwa Polska”, uczone ksiązki Jerzego Roberta Nowaka czy Henryka Pająka, są cały czas chętnie kupowane, i to nie w księgarniach mieszczących się w podziemiach jakichś kościołów, bez problemu dostaniemy je chociażby w Empiku.

Antysemityzm jest przypadłością dotykającą ludzi głupich. Bo nikt normalny nie będzie odczuwał nienawiści do innej nacji z powodu jakichś wydumanych teorii, głoszonych od kilkudziesięciu lat przez fanatyków. Ale niestety te brednie są czasami podawane przez blogerów nie będących antysemitami jako prawda. Co jakiś czas któryś zapoda linka do poloniki.net – jak choćby w okresie nagonki na Geremka, gdzie esbecka obrzydliwa fałszywka była przytaczana jako oczywisty dowód „antypolskości” polityka. Wystarczy trochę skrytykować antysemickie wyskoki w Radiu Maryja aby dostać mnóstwo przykładów antypolonizmu Żydów i oczywiście ciąg wydumanych cyfr świadczących o tym że w UB po wojnie nie było ani jednego Polaka. I to jest przykre.

W każdym razie cieszę się z tego gestu pracowników poczty, mam szczerą nadzieję że do tego protestu przyłączy się sporo listonoszy. A osoba decydująca o tym, jakie pisma mają być rozprowadzane następnym razem chociaż przejrzy jeden egzemplarz.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

A wiesz ty...

...ilu ludzi się przez ten antysemityzm męczyć i ukrywać? Z wypiekami na twarzy, często w ukryciu przed własną rodziną wertować wiekopomne dzieła Nowaka albo zrywać boki z facecji Bubla. Ile poniżeń by pławić się w tak nieatrakcyjnej pornografii?
I jeszcze zawsze sie zastawiać. Ja? A skąd?
Pozdro
Jacek Jarecki


Kriskul,

O Bublu gadać mi się nie chce, bo to jest ciężki przypadek. Kiedyś go nawet poznalem, tuz po ogólniaku, on chciał we Wrocku takie pismo robic, “Dolnoślązak” się to miało nazywać. No ale to były czasy zanim Michnik z Cichym wymyślili Polakom antysemityzm, więc i Bubel wtedy ani slowa o Zydach nie mowil. Mniejsza.

Mam dwie kwestie:

1. Czy nie uwazasz, że ten żydowski stereotyp nie wziął się z powietrza? Tzn. pytam konkretnie o to, czy Żydzi w jakiś sposób nie zapracowali sobie w pocie czoła (i czy nie robia tego nadal) na te “renomę”? Chciałbym, żeby to bylo jasne. Ja pojęcia Żydzi uzywam jako uogólniacza, bo nie chce mi sie wymieniać z nazwiska i organizacji tych konkretnych Żydów, którzy robili i robia Polakom koło pióra. Mam nadzieję, że to jest jasne. W świetle tego poproszę o odpowiedź odnośnie tych stereotypów.

2. Jaki był twój stosunek do sprawy sprzedaży medykamentów wczesnoporonnych przez aptekarzy. Pamietasz zapewne te dyskusje, która się przewaliła przez salon24 z okazji tego glosu biskupow, żeby aptekarze katolicy nie wprowadzali do swoich aptek środków wczesnoporonnych. Z tego co pamietam środowisko lewicowe en masse zagotowało się z oburzenia, że jak to tak? Więc pytam sie ciebie, jak ty to oceniasz? Chodzi mi konkretnie o to, czy bawisz sie w kalizm popierając listonoszy (którzy wykonuja swoja zakontraktowana robotę), a ganiąc aptekarzy (którzy ewentualnie nie beda sprzedawać pewnych środkow w swoich aptekach)?


@ Jacek Jarecki

Jak pożyczyłem kiedyś dzieło Pająka, żeby wiedzieć o czym “wróg” pisze to też się z tym ukrywałem.
A Bublowi jakby się spytać czy jest antysemitą to pewnie by się strasznie obruszył – “Ja mówię tylko prawdę”.
Pzdr.


@ Artur M. Nicpoń

1. Nie wiem czy wziął się z powietrza. Ale większość fałszywich mitów bierzę się z dawnych czasów, tezy powtarzane z “Protokołu Mędrców Syjonu”. I wydaje mi się że nie powinniśmy właśnie uogólniać, organizacje podsycające waśnie są i u nich i u nas. Tak samo denerwuje mnie kiedy słyszę o Polakach jako narodzie antysemitów, przez jakieś wyskoki endeków.

2. Tu jest sprawa trudna. Bo niby apteka prywatna to czyjaś własność i w sumie właściciel może odmówić sprzedawania takich medykamentów. No ale to jednak nie jest sklep ogólnospożywczy. Dwa, treści antysemicjkie czy może raczej obrażające inne nacje podpadają pod paragraf a środki wczesnoporonne są dozwolone. Bałbym się też takiej sytuacj gdzie w mniejszej miejscowości byłyby np 2-3 apteki i właściciele wszystkich odmówiliby sprzedawania tabletek.

Pzdr.


Kriskul

ad. 1 – nie jestem przekonany co do dawnych czasow i “Protokołów…”. Tym bardziej, ze owych “Protokołow…” nie czytal chyba nikt. W każdym razie, ja nawet nie spotkałem sie z kims, kto by słyszał o kims kto czytal. Po mojemu chodzi o konkrety. Nie wiem, czy masz świadomość tego, jak wygladała kolaboracja Żydów z Ruskimi po 17 wrzesnia? A wygladala koszmarnie. O tym, jak spora to była reprezentacja w organach bezpieczenstwa po wojnie wiesz napewno. Chciałbym byc tu dobrze zrozumiany nadal- Żydów w UB było mniej niż Polaków, ale stereotypy budowane są min. w oparciu o obcość, prawda? Jakims dziwnym zrządzeniem losu ludzie sa w stanie wybaczyc wiecej swoim niz obcym. Zwłaszcza, gdy sa to obcy, którzy przyjechali do nas w gości, spotkali się z życzliwym przyjeciem i robia takie myki. Ale o zaszłości mniejsza. Dziś funkcjonuje coś, co się nazywa przedsiębiorstwem holocaustu. Dziś konkretne żydowskie organizacje kombinuja jakby tu wyromic od Polski olbrzymie a nienależne kwoty. To sa konkretne rzeczy i jako wsparcie tych konkretnych rzeczy prowadzona jest przeciwko Polsce i Polakom konkretna akcja. Tu nie chodzi o bublowanie. Bo ja znam sporo Zydow, większośc z nich lubie, z częścią robilem interesy. Natomiast pamietac nalezy o tym,że tak jak Polakom za granicą jeden pijaczek na ławce przyprawia gebe Polaków-pijaków, tak kilka potężnych organizacji o zasięgu międzynarodowym, ktore prowadzą pewien kulturkampf przeciwko Polsce, przy wsparciu mediów, “intelektualistów” etc. robi Zydom stereotyp zdradzieckich i zlodziejskich skurwysynów. Jak dla mnie, to szkoda mi tych Bogu ducha winnych Icków, którzy znowu wezmą w dupe jak ten wrzod któregos dnia pęknie. Ci co nabalaganili napewno zdążą się zabezpieczyć, prawda? Juz tak bywalo.
Natomiast co do stereotypów- mam wrażenie, że nie dostrzegasz, albo nie chcesz dostrzegać faktu, ze odbywa się coś na kształt wojny stereotypowej. Wygrana w tej wojnie to na dzis ca. 60 miliardów, o które wystepuja te zydowskie organizacje zmiekczając Polske róznymi artykulami w El Pais i takimi tam Eli Braburami, czy jak tam sie ten szmondak nazywa. Jak ci się wydaje, jakie stanowisko powinien w takiej sytuacji zająć statystyczny Polak, którego ta zabawa będzie kosztowac ca. 2000zl (wliczając w to starców, kkobiety i nowonarodzone dzieci)? Czy powinien w tej wojnie dawać odpór, jakimikolwiek środkami- wszak to nie my te wojne wywołaliśmy, tylko pan Singer w 1994 roku, kiedy to zapowiedział, że jeśli roszczenia nie będa zrealizowane to Polska będzie ponizana na arenie międzynarodowej? Czy statystyczna polska rodzina 4 osobowa, która jest własnie naciagana na kwote ok. 8000 zlotych ma prawo sie bronić używając dokladnie takich samych gadgetów jak przeciwnik? Mam nadzieję, że łapiesz o co mi chodzi z tymi stereotypami, tym skąd się one biora i czy to jest takie złe, że sie biora.

ad. 2 – sluchaj, a niby dlaczego apteka jest jakims innym czyms niz spożywczak? W sumie to jest o tyle, że spozywczak jest wazniejszy. Zwlaszcza w jakims malym miasteczku. No i co, protestowałbys, gdyby wszyscy sklepikarze nagle przestali sprzedawac parówki cielęce? Które tez sa dozwolone prawem?
Bez żartów.
No i te pisemka Bubla chyba tez sa dozwolone. Jakoś nikt mu ich sadownie nie odbiera, wiec w czym rzecz?


@ Artur M. Nicpoń

1. No chwileczkę. Zwrotu domagają się Żydzie ale także Niemcy i w końcu sami Polacy. Jeśli domagają się kwot im nienależnych to oczywiste jest że Polska powinna pokazać środkowy palec. A wydaje się że reprewatycja chociażby cząstkowa jeszcze wyżyłuje sporo rodzin ale tu nic nie da się prawdopodobnie zrobić. Ale tu akurat trudno winić Żydów.

2. Za pisemka Bubel już miał sprawy sądowe – chociażby za twierdzenia w stylu “SS wykonało dobrą robotę na Żydach”.
Leki to chyba jednak co innego niż parówki? Równie dobrze apteki mogłyby nie sprzedawać lekarstw które np powodują zawroty głowy i nie można po nich prowadzić, bo członek rodziny aptekarza miał wypadek przez takiego właśnie kierowcę.


@ Artur M. Nicpoń

Aha, chciałbym dodać że słowa Singera były haniebne, ale nie znam dokładnie tej sprawy, czy Polska zareagowała jakoś na ten tekst?


Kriskul

1. Masz racje i jej nie masz. Ja mówie o roszczeniach nienaleznych, tj. o roszczeniach zwiazanych z majątkiem gmin zydowskich w Polsce, któy przeszedl, zgodnie z prawem, na rzecz skarbu panstwa (w odróżnieniu od wywlaszczeń komunistycznych z powojnia), a do ktorych to majatkow zglaszaja roszczenia organizacje, ktore nie maja żadnych tytułów prawnych. Zglaszaja te roszczenia wyłacznie na zasadach trybalstycznych, tj. skoro to byl majątek jakichs Żydów to na zasadzie plemiennej nalezy sie on innym Zydom. I jasne, Polska powinna pokazac środkowy palec, ale czegóś nie pokazuje. Dlaczegóż? Ano dlategóż, ze jest to kwestia uzywana przez pewne lobbies do politycznych nacisków. I widzisz, ja nie winię Zydów jako takich. Bo faktycznie- co oni do tego mają? Winię zydowskie organizacje, ktore zabawiają sie w brutalne wymuszenie. Natomiast nie dziwia mnie w związku z tm stereotypy. I powtórzę, jak przyjdzie co do czego znowu trzeba bedzie Bogu ducha winnych Zydow ukrywać.

2. Leki i parowki- smiem twierdzic, ze parówki sa dla przezycia wazniejsze niz medykamenty wczesnoporonne. A jakos nikt tego nie chce regulowac. I chwala Bogu.
Natomiast tu jest kluczowa kwestia tzw. wpieprzania sie ludziom w to, co robia. Robia prywatnie za wlasne pieniadze. Aptekarze za wlasne pieniądze otwieraja apteki, pracuja w nich i to ich sprawa jakie srodki beda sprzedawać, bo to ich apteki. Najwyzej nie zarobią. Prawda? I podobnie jest z pocztą. Poczta zyje z robienia doreczeń. Listonosz jest od doreczania. Taka ma pracę. Tu jest pełna analogia. Skoro listonosze moga grymasic na treśc przesylek (a jak pewnego dnia uznają, ze nie bedą doreczac rent, bo cośtam?), to aptekarze moga grymasic na środki bedace w sprzeczności z wyznawanym przez nich swiatopogladem.

No chyba, ze kalizm, nie? Ale wtedy warto to sobie powiedziec szczerze.


Bliżej mi...

...do Kriskula niż Nicponia, może dlatego, że w wypowiedziach AMN wyczuwam mym przeczulonym nosem lekki zapaszek, nawet jeśli szanowny komentator się oburzy…

Polecam http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/text21p.htm z mottem: >>Największą tragedią Żydów jest nie to, że ich antysemita nienawidzi, ale to, że łagodni i dobrzy ludzie mówią “Porządny człowiek, chociaż Żyd.”<<

Postawa listonoszy mi się podoba, nawet jeśli jest bezprawna, choć dziwna jest sytuacja, w której bublowate plugastwa są legalne a działanie listonoszy nie! Przypomina mi to trochę (tyci, tyci) aktualne dyskusje, czy żołnierze, którzy dostali rozkaz ostrzelania moździerzem afgańskiej wioski, powinni strzelać czy nie. Moja córa spytała, czy im na polu walki za odmowę wykonania rozkazu nie groziła kulka w łeb?

Podobnie napisałem, choć zupełnie inaczej w prowokacyjnej notce Xiazeluki…
Pozdrowienia i powodzenia
:)


Jotesz

a dlaczegóż to miałbym sie oburzać?

Jak bedziesz miał ochote zrobic ze mnie antysemitę to i tak zrobisz niezaleznie od tego co powiem, napisze i sobie pomysle.

Natomiast namawiam do wyjscia poza myslenie o antysemityzmie w kategoriach quasireligijnych. To pomaga w trzeźwym ogladzie świata.

Przede wszystkim przestaje sie wtedy traktować Żydów jak jakichs niepełnosprawnych, przy których trzeba sie wykazywać jakąś wyjątkową wrażliwościa i subtelnością.


@ Artur M. Nicpoń

1. Sam nie wiem, bo w sumie dlaczego gminy żydowskie nie miałyby starać się o zwrot np dawnych synagog? Natomiast jeśli chodziłoby o sprawę typu kamienica należała przed wojną do prywatnego właściciela a teraz stara się o zwrot jakaś organizacja to zgadzam się z Tobą.

2. Ale w takim razie musiałaby w każdej miejscowości powstać państwowa apteka, która umożliwiłaby sprzedaż takich środków. Na szczęscie apteki kierują się zyskiem więc sadze że nieliczne zareagowałyby na apel kościoła.
Z Bublem sprawa jest inna. Jego pisma nawołują do nienawiści. Bo gdyby to było pismo polityczne, nie ma sprawy listonosz dostaje i musi roznieść, niezależnie od tego czy podoba mu się opcja polityczna gazety czy nie. I powiem Ci że gdyby listonosze zaprotestowali przeciwko roznoszeniu periodyku np skrajnie antyklerykalnego, szydzącego z religii i ludzi wierzących też bym ich poparł.


@ jotesz

Genialne motto.

Ja wątpie w legalność “dzieł” Bubla, ale niestety chyba mało komu chce się kierować sprawy do sądu. Chociaż Bubel to już przypadek dla psychiatry a nie wymiaru sprawiedliwości.

Pzdr.


Interesujące. Moim zdaniem:

fanatycy są wszędzie. Także Żydzi bywają fanatykami. Pobudzeni dodatkowo możnością dopieczenia tym, których uważają za swoich prześladowców, robią co mogą. Do walki fanatyków trzeba dwóch stron. Jeżeli żydowscy fanatycy wystartują a polscy się nie znajdą, walki nie będzie. Jeżeli polscy się znajdą, to dostarczą swą postawą fanatykom żydowskim argumentów i odwrotnie. Sprawa się wtedy nie skończy nigdy.
Rzecz zaś ma podobnie logiczne uzasadnienie, jak to że rudzi sa fałszywi, grubi impotentami, czy łysi mądralami.
Mnie się jednak wydaje, że walka o ileś tam miliardów dolarów ma bardziej racjonalne podstawy jak zabieganie o niewypominanie nam tego, do czego się nie poczuwamy.
Bubel zaś ośmiesza antysemitów, antysemityzm i w ogóle zdrowy rozsądek. Dałbym temu spokój. Listonosze, jeżeli mogą odmówić noszenia przesyłek, robią to i już. Pigułki wczesnoporonne zawsze będą miały popyt i aptekarze, niezależnie od religii będą o zarobek zabiegali. Tacy jesteśmy i dorabianie do tego ideologii lub, co gorsza uleganie ideologom – rasowym, religijnym lub politycznym wydaje mi się przesadnym przyznawaniem racji ludziom urzeczywistniającym swoje obsesje.
Proszę nie brać moich stwierdzeń osobiście.


Kriskulu

O ile wiem, to roszczenia Gmin zostały już dawno zaspokojone.
Ale co z Synagogi, skoro brak wyznawców?
Ja dodam, niestety!
Jacek Jarecki


@ Stary

“Bubel zaś ośmiesza antysemitów, antysemityzm i w ogóle zdrowy rozsądek.”

Jak Bubel może ośmieszać już ośmieszonych? Bo skoro antysemici twierdzą że rządzi nami Żydowski spisek, robią róznego rodzaju listy- to czy nie ośmieszają się wystarczająco.

Co do fanatyków po obu stronach to zgadzam się, u Żydów też zapewne takich sporo.


Widziałem kiedys taką listę

odbita zreszta na ksero przez jakiegos pracowitego. Że byli tam prawie wszyscy znani mi politycy i publicyści wraz ze swoimi prawdziwymi nazwiskami, nie dziwota. Ubawiłem sie setnie, że Był tam wymieniony pan Michalkiewicz, którego rola była opisana krótko i treściwie: “sianie zemętu”

Jacek Jarecki


@ Jacek Jarecki

Chyba jeszcze nie wszystkie. W Poznaniudopiero niedawno odzyskali jedną z nielicznych synagog (przerobioną przez hitlerowców na pływalnię).


Bywają wszędzie każdzi...

...i w Izraelu i w Polsce. Kolega mojej córki ze studiów – polski żyd albo żydowski Polak (nawet dobrze nie wiem, kiedy żyd jest przez małe ż a kiedy Żyd jest przez duże Ż!) pojechał na kilka tygodni do Izraela i wrócił ciężko wkurzony, nazywając państwo faszystowskim! Ale trzeba wziąć poprawkę na to, że studenci politologii to na ogół polityczni nadwrażliwcy, więc jest tam spektrum od faszyzujących prawaków (ci trafiają do zamawiaczy piwa rzymskim gestem) po komunizujących lewaków (cholera wie, gdzie ci trafiają – może po prostu wyrastają, jak z pryszczy…), po drugie – mógł trafić na ćwokowatych młokosów w wojskowych mundurach, turbujących siwowłosych arabskich staruszków, po trzecie – mógł być areligijny a trafił w siedlisko najskrajniejszych supernacjonalistycznych ortodoksów. Można wątpliwości i wytłumaczenia mnożyć...

U nas w Polsce można dokładnie podobne zwierciadlane zjawiska odnaleźć. Dlatego antypolonizm żydowski nie kruszy mojej niechęci do antysemityzmu, choć sprawia mi przykrość i się z nim nie zgadzam, jeśli jest niesprawiedliwy. Trochę na zasadzie miłosierdzia, wybaczania czy nadstawiania policzka – tyle widocznie we mnie zostało, w rzymsko-katolickim ateiście…

A z Bublem to jestem kolegą!!! Sam jestem zdumiony, ale to prawda. Przepracowałem dekadę we wrocławskich Pracowniach Konserwacji Zabytków a L.B. w tamtych zamierzchłych peerelowskich czasach parał się konserwacją dzieł sztuki, potem założył dobrze prosperującą firm konserwatorską i tak zaczął robić pieniądze, które topi w krucjacie przeciw światowemu żydostwu…

cdn.
:)


@ Jacek Jarecki

He, he. Nawet on? To pewnie ogromna zniewaga dla niego.

A np te określenia na polonica.net typu “orwellowska świnia” czy “wróg polskości nr 1”. Dla Dody elektrody nie mogli nic wymyśleć więc zostało krótko – piosenkarka.


jeśli p. Bublel...

... nawet przesadza, to czy jest to powód, by z obowiązku Żydów kochać? I na wszystko im pozwalać? Co z tym "jednodniowym badaniem psychiatrycznym" w Tworkach, o którym było swego czasu tak głośno? Kiedy ja się na takie coś załapię, zapewne przy radosnym kwiku "wolnych" blogerów Priwislinskiego Kraju w Festung Europa? Też nie szaleję za Żydami, a poza tym - czy za brak miłości do EUROPY nie będzie się szło na "jednodniowe badania"? Czy nie za bardzo sobie Szan. Państwo to pisanie ułatwiają? Że spytam. "Szkło Kontaktowe" już istnieje, zwracam Szan. Państwa uwagę, i w tej specyficznej kategorii ma zarówno lepsze środki, ustaloną markę, wierną publikę... Czy naprawdę warto pchać się do tej lekkiej i przyjemnej - choć we mnie np. wywołującej odruch wymiotny - niszy? A jakby tak nieco pomyśleć, zamiast płynąć z prądem kwicząc z infantylnego śmiechu? O wykazaniu nieco odwagi już nawet nie wspominam, choć na razie też jeszcze nie jest ona taka droga. ----------------- triarius

@ Jotesz

A mi się zawsze wydawało że był złotnikiem, tak gdzieś słyszałem. ale może po prostu zobaczyłem go w złotym łańcuchu i sygnetach na żwirowisku oświęcimskim jak robił hucpę z krzyżami.

I też wydaje mi się że kontrargument “a u Żydów panuje antypolonizm” jest dość słaby.


@ triarius

Przesadzasz, nikt ich nie każe Tobie kochać. Ale krytykować można za konkretne czyny a nie tylko za to że ktoś jest Żydem. Przecież nikt rozsądny nie oskarży Ciebie o antysemityzm jeśli np. skrytykujesz działania Izraela na Bliskim Wschodzie.


nikogo nie krytykuję, za to...

... że jest Żydem. Masz chwilę czasu, to zobacz sobie komentarz pod moim "antysemickim" bonmotem w opublikowanej tu (archiwalnie) kolekcji moich bonmotów. A jest i pan Tyrpa, który także chyba za jakiegoś Żyda się uważa, i którego, z tego co o nim wiem, także trudno nie cenić i nie czuć doń sympatii. Jednak Żydzi w gromadzie budzą mój niepokój i całkiem często niechęć. I najzabawniejsze, że nauczyli mnie tego sami, mimo moich filosemickich rodzinnych korzeni (przynajmniej z tej strony, która miała na mnie wpływ), wyjątkowej wprost niepojętności w tych sprawach, oraz naprawdę w całkiem późnym wieku. Ale chce np. Michnik mieć antysemitów, to proszę bardzo, ja tam się nie wstydzę, a wedle jego pokrętnej i przemądrej definicji - z pewnością jestem. Ja bym się raczej nie zwalczaniem antysemityzmu teraz zajmował, szczerze. Ale niektórzy mają taką optykę. Są też tacy, co głosują na Platformę "Obywatelską" i na eurokouchoz, więc co się dziwić. Pozdrawiam w europejskim i filosemickim duchu ----------------- triarius

Złotnikiem był!

To prawda – przypomniało mi się po tej uwadze o złotniku…
W PKZ-tach konserwowano i restaurowano wiele obrazów w zabytkowych ramach oraz wiele rzeźb polichromowanych i złoconych. Tam Bubel robił pożyteczną robotę oraz pieniądze.

PKZ wrocławski przywrócił też do życia i świetności Panoramę Racławicką, zatrudniając do tego zadania gromadę konserwatorów malarstwa i tkanin. Mogę więc z czystym sumieniem w życiorysie zapisać – kolega Bubla z pracy. Tfu…


Subskrybuj zawartość