Trwa tournee po Polsce profesora Nowaka, „wybitnego” specjalisty w dziedzinie stosunków polsko-żydowskich. Przyjmowany entuzjastycznie przez słuchaczy Radia Maryja, Prawdziwych Polaków, wszystkich którym na sercu leży dobro Najjaśniejszej. Okazuje się że profesor ma także liczne grono zwolenników wśród księży. Udostępniają oni swoich świątyń, gdzie Nowak bez przeszkód może opowiadać o antypoloniźmie i złych Żydach.
Dlaczego Kościół pozwala na antysemickie wybryki na swoim terenie? Jedną z przyczyn może być fakt, że Nowak głośno mówi to, czego księża nie mogą (nie chcą) głośno powiedzieć. Rezerwa, czy niechęć do „starszych braci” w Kościele jest nadal silna. I nie pomogły gesty czy działania Jana Pawła II. Udostępniając świątynie pierwszemu polskiemu żydożercy, Kościół daje do zrozumienia że akceptuje treść jego przemówień. Innego wytłumaczenia nie ma. Bo i jak można się z tego tłumaczyć – że nie zna się działalności i publicystyki tego wybitnego Polaka Patrioty?
Podczas swoich wystąpień Nowak atakuje przede wszystkim Grossa. Ale podczas ostatniego występu dostało się także Jackowi Kuroniowi (tu wychodzi żarliwy katolicyzm profesora), Leonowi Kieresowi – nazwanego “żałosną karykaturalną postacią”. Tłum słuchał i klaskał, nie ma to jak przejechać się po zmarłym Kuroniu, szczególnie robiąc to w świętym miejscu, pod krzyżem. Część obecnych księży też oklaskiwało wywody naszego „znawcy”. Tak oto wygląda wiara w Polsce, takich katolicy mają pasterzy. Tak wygląda miłosierdzie.
Episkopat robi to co zawsze, kiedy coś niedobrego dzieje się w jego szeregach – milczy. Jeśli w Polsce poruszany jest temat aborcji, edukacji seksualnej w mediach zaraz odzywają się biskupi Pieronek, Życiński. Ale wiadomo, że te tematy wywołują anty-Polacy, łże-patrioci których tak bardzo piętnuje prof. Nowak. Dlaczego teraz nie odzywają się hierarchowie Kościoła – ci z rzekomo liberalnego skrzydła. Czy nie ma takiego hierarchy który nazwałby rzeczy po imieniu – że wykłady Nowaka to po prostu żałosny, antysemicki kwik. Na razie wybrano milczenie, a Nowak nadal może liczyć na gościnę w kościołach
komentarze
ja też...
...właśnie dwie godziny później niż ty napomknąłem na ten temat, tyle że z wrocławskiej perspektywy, więc proszę wybaczyć, że to druga notka na ten wstydliwy temacik…
jotesz -- 03.03.2008 - 12:27:)
coś zdaje mi się że autor się zagalopował
w spotkaniach z panem Nowakiem nie jest żadną stroną: ani organizatorem ani patronem honorowym. Ani Radio Maryja ani Kościół w Polsce.
Więc nie rozumiem do czego pije autor.
Co prawda GW pisała na ten temat nieprawdziwe informacje – spotkanie w Krakowie. No ale cóż. Wg GW antysemitą są ludzie których Żydzi nie lubią a nie odwrotnie.
A wg tej definicji nawet ja mogę zostać okrzyknięty antysemitą.
Pana Grossa nalezy krytykować gdyż manipuluje faktami. Gdyby POlacy zrobili aferę i metodą Grossa oskarżyli ZYdów o współpracowanie z Rezimem komunistycznym… : pewnie byłaby wielka haja.
Ale Polacy takiego świństwa nie zrobią Żydom, bo mają swoją godność.
NIe rozumiem zatem co Panu nie podoba się w spotkaniach będących krytyką książki Grossa.
Nie tylko Żydzi – “Grossowi” mają prawo do wyciągania wniosków z historii a także z publikacji szkalującej Polaków – wyciągając daleko idące wnioski.
poldek34 -- 03.03.2008 - 12:40@
Nie mam monopolu na Nowaka :)
kriskul -- 03.03.2008 - 12:41A do Poznania nie chce profesor zajrzeć.
Kriskul
Episkopat jest podzielony. Dlatego brak jakiegokolwiek stanowiska. Słuchacze Radia Maryja również. Nie można jednocześnie tej cześci wiernych i kapłanów, którzy zaprzeczają oficjalnym naukom KK identyfikować ogólnie jako “katolików”. Są to pewne jedynie środowiska, ekstreamlne i fanatyczne, mentalnie obce ogółowi wierzących.
Tak jak wśród ateistów zdarzają sie tryglodyci, tak i wśród deklarujących swój katolicyzm cześć wiernych (dotyczy także księży) będzie prezentowałą poziom gruntu. To czysta statystyka.
Na szczęście – to wciąż mniejszość.
Pozdrawiam.
Griszeq -- 03.03.2008 - 12:46@ poldek34
Czyli nie przeszkadza Panu że wykłady Nowaka odbywają się w kościołach?
kriskul -- 03.03.2008 - 12:47I co do tych spotkań ma GW?
Kiedyś moczarowcy
mieli wsparcie w komunie, teraz w części KK.
Igła -- 03.03.2008 - 13:54Świat sie zmienia, czas ujawnia kolejne fakty historyczne a fanatyczne bydlaki ( po obu stronach sporu ) maja się dobrze.
Igła
@ Griszeq
Jeszcze mniejszość, ale takie radyklane postawy sa coraz częstsze.
kriskul -- 03.03.2008 - 14:11Czyżby w Kościołach nie można mówić o Zydach?
Przecież Żydzi to nie antychrysci.
A może Pan zacytuje jakieś wypowiedzi z tych spotkań bo narazie Pan imputuje… .
:-)
poldek34 -- 03.03.2008 - 14:36Kriskul
ja mam wrażenie, że te spostawy są po prostu bardziej widoczne.
to jak z meczem pilkarskim. na stadionie bylo 50tyś ludzi. pobilo sie z policja 15. no a media krzycza o zamieszkach po meczu. i pokazuja tą grupkę jak się tarmosi z policja.
tabloidyzacja mediów (i to ogółu – prasy i telewizji) doprowadziła do sytuacji, że jeśli coś nie jest strzałem między oczy, to sie nie sprzedaje. nie warto tego relacjonować. dobra i spokojna działalność KK jest więc z punktu widzenia mediów nudna. natomiast wyskoki rydzane sprzedają się swietnie.
nie zmienia to oczywiście faktu, że milczenie KK na temat tego, co wyprawia rydzyk jest niepokojąca. niepodpisywać się pod czymś to jedno, a tolerować coś takiego w organizacji scisle hierarchicznej, gdzie jedna mądra decyzja uciełaby cały ten burdel to drugie. nie oszukujmy się – żadne inne medium nie jest tak bezpośrednio kojarzone z katolicyzmem jak RM. dlatego ten bezruch episkopatu dziwi. bo to działanie na własną szkodę...
Griszeq -- 03.03.2008 - 14:38@ Griszeq
O właśnie. Rydzyk najbardziej szkodzi Kościołowi, media nagłaśniają jego wyskoki, natomiast ludzie nie widzą żadnej reakcji kościelnych władz. To sprawia wrażenie bezkarności redemptorysty.
kriskul -- 03.03.2008 - 14:56Kriskul
i tu między nami zgoda. sam mam wrazenie jego bezkarnosci i zastanawiam się dlaczego.
natomiast uznaję jego działaność jednak za pewną niszę. i tą jadowitą antysemicką czesc moherów także oceniam jedynie jako cząstkę rodziny radiomaryjnej. fakt – najbardziej wrzaskliwą.
Griszeq -- 03.03.2008 - 15:03autor
nie przychodzi Ci do głowy, że Polacy mają także prawo do wypowiedzi krytycznej w dziedzinie manipulacji Grossa??? Przecież to elememntarny wymóg wolności słowa.
Jednak wolność słowa jest dla Grossa. Dla jego oponentów już nie… .
Polecam tekst:
http://pawelpaliwoda.salon24.pl/63927,index.html
poldek34 -- 03.03.2008 - 15:11Griszeq & Kriskul
A kogo bardziej słychać?
Igła -- 03.03.2008 - 15:13Tych co po mszy idą do domu?
Czy tych co wrzeszczą głupotę swoją oznajmiając?
Igła
Panie Igło
oczywiście – bardziej słychać tych co wrzeszczą. ale po to swą głowę i rozum mam, by wiedzieć, ze ci wrzeszczący to jedynie marna grupka. niewarta zainteresowania, ktore jej poswiecamy.
choc przyznaje, ze gdyby ktos w tym naszym polskim grajdole nie siedzial, to moze polski katolicyzm sprowadzic do tych wrzeszczących. bo z inna twarza bedzie mu sie trudniej spotkac.
Griszeq -- 03.03.2008 - 15:18@ poldek34
Ale czy ja piszę o tym że nie można krytykować Grossa. Krytykuj do woli, tylko za rzeczywiste błedy czy przekłamania. A nie za jakiś ogólny antypolonizm, bo to mi nic nie mówi.
kriskul -- 03.03.2008 - 15:23@ Igła
Zawsze słychać tych co mordę drą.
kriskul -- 03.03.2008 - 15:27Jestem ciekawy czy teraz, po zmianie przełożonego coś się w RM zmieni.
Kriskul
Nie zmieni się. Przez chwilę miałam na to nadzieję. Niestety, porządki wiosenne odwołano…
Magia -- 03.03.2008 - 15:29@ Magia
Czyli na nieśmiałych zapowiedziach się skończyło. Zaskoczony nie jestem.
kriskul -- 03.03.2008 - 15:41Tyle, że tu nie tylko o
zachowanie się części KK jest problemem.
Igła -- 03.03.2008 - 15:47Bo ci co wrzeszczą, to nie w imieniu KK, tylko w imieniu Polski.
A ja na nich, wtedy, pluję.
Bo to nie POLSKA, tylko hołota.
Igła
Panowie
Ja nie rozumiem jednego: komu na tym zależy?
Jest radio, jest tivi “redemptoryjne”. Nie można było zorganizować i dobrze rozreklamować debaty polemicznej z książką Grossa, czy nawet samym Grossem?
Niechby nawet i bez niego. :) Zaprasza się historyków z IPN (żaden by nie odmówił:) i rozdział po rozdziale, punkt po punkcie “rozprawia się” z tezami Grossa. Rzeczowo i kulturalnie.
Ale nie! Zamiast tego organizuje się tournee objazdowe Cyrku “Nowak & Co.” po świątyniach (!), dostarczając tym samym pożywki antysemickiej przeciwnikom polskiego KK.
No i się zastanawiam kto za tym stoi i kto za to płaci i czyje interesy reprezentuje?
p.s. Ja to kiedyś za grzebanie w didaskaliach to po łapach oberwę. :)
Magia -- 03.03.2008 - 16:06Pani Magio
A o czym ja piszę 153 razy w tygodniu?
Słyszała pani o sowieckiej agenturze wpływu?
Ot Polaczki, jak sobie po żydowinach jeżdżą, na dodatek Prawdziwi Polacy.
Igła -- 03.03.2008 - 16:10A kto, to, potem przedrukowuje w postępowej prasie po obu stronach Atlantyku?
Paliwody jakieś, może?
Igła
> poldek34
Z choinki Pan żeś się urwał, czy jak?
A te słowa poniżej to czego dotyczą, jeśli nie haniebnego procederu popierania antysemityzmu (wcale nie chodzi o krytykę Grossa) przez nawet część elity KK ?
W reakcji na te doniesienia prowincjał jezuitów ks. Dyrek napisał, że “świątynie katolickie powinny być miejscem modlitwy i kultu, refleksji i wyciszenia, a nie kontrowersyjnych wykładów i bulwersujących wypowiedzi, budzących nastroje antysemickie, przeradzających się w agitację i wiec”. “Towarzystwo Jezusowe odcina się od tych wypowiedzi, dalekich od ducha Ewangelii” – podkreślił o. Dyrek.
“Wyrażam ubolewanie, że do takiego przykrego incydentu doszło na terenie świątyni, w której pracują jezuici. W tej samej świątyni niemal od stu lat, dzień po dniu, głosimy słowo pojednania, otwierające na miłość Boga i bliźniego – każdego bliźniego, niezależnie od jego rasy i wyznawanej religii. Przepraszam wszystkich, którzy z jakiegokolwiek tytułu poczuli się dotknięci tym, co się wydarzyło w jezuickim kościele” – napisał w oświadczeniu prowincjał.
Ks. Dyrek zaznaczył, że “Towarzystwo Jezusowe stara się pełnić swoją misję ewangelizacyjną w duchu dialogu, poszanowania przekonań i wierzeń ludzi inaczej myślących”. Spotkanie, które odbyło się w krakowskiej bazylice nazwał “pożałowania godnym incydentem” i wyraził przekonanie, że przypomni on “o zwykłej roztropności, by nie pozwalać się wykorzystywać w celach ideologicznych i utwierdzi nas w przekonaniu, że nie ma alternatywy dla drogi dialogu i pojednania”.
Całość: http://wiadomosci.onet.pl/1690339,11,1,1,,item.html
Sliders -- 03.03.2008 - 16:19Panie Igło
rydzyk szaleje, bo czesc episkopatu go popiera. niektorzy nawet mówią, ze wiekszosc niestety. czy to oznacza, ze rosyjska agentura jest tak wysoko i głęboko posadowiona?
Griszeq -- 03.03.2008 - 16:25Panie Griszeku
To nie na tym polega.
Tego typu działania, mają na celu wzmacnianie takiego typu postaw, które istnieją, są szkodliwe, ale gdyby nie były wspierane, to nie miałyby śmiałości.
To jest tak, ze na początek daje sie np 1 mln zl z tajnego funduszu, ten milion słuzy czemuś co jest jakoś tam pożyteczne, potem sie to nagłaśnia, a potem mohery już same z siebie przysyłają 20 mln rocznie.
Proszę sobie poczytać o Kościele Mariawitów, jak został za caratu wyeksponowany, i gdzie jest teraz.
Igła -- 03.03.2008 - 16:31Dla mnie jest to ta sama gra, dla naiwnych, dla nieuków, i dla prawdziwych s-synów.
Oni sie zawsze spotykają. W tym wypadku w Moskwie.
Igła
Panie Igło
Rydzyka znosi jedna decyzja Episkopatu. Jeśli jest do zagospodarowania taki potencjał, to nie powinno być problemu z budową radia katolickiego, pozbawionego całej tej przykrywki politycznej.
Ja w sumie sobie nie wyobrażam, by w Polsce nie było silnych mediów katolickich – byłoby to nienaturalne.
Zgadzamy sie, że Rydzyk szkodzi KK (i przy okazji Polsce). Nie potrafie więc zrozumieć, dlaczego wciąż kieruje radiem. To przecież nie jest tylko kwestia slanych przez emerytow pieniędzy i obawy ze zrodelko bez Rydzyka wyschnie. Ten czlowiek musi miec poparcie bardzo wysoko i to poparcie szerokie. To wlasnie mnie niepokoi. Bo czy jest to kwestia wplywu agentury, skurwysynstwa czy normalnej glupoty, kazdy ze scenariuszy nie napawa optymizmem.
Griszeq -- 03.03.2008 - 16:46Poldku, bronisz złej sprawy chyba,
krytyka Grossa jest i się odbywa, debaty chociążby nawet w ,,GW” były, krytycznie o książce pisał lewicowy ,,Przegląd” piórem Augusta Grabskiego z Żydowskiego Instytutu Historycznego (wspominał o tym w S24 Consolamentum), nie o to chodzi.
Krytyka a agitacja to dwie różne rzeczy, krytyka a tworzenie nastroju zagrożenia, oblężonej twierdzy to dwie różne rzeczy, krytyka a generalizowanie uwag Grossa i rozciąganie ich na wszystkich Zydów to dwie różne rzeczy.
Mógłbym tak dłużej…
Poza tym osoby tak kontrowersyjne w tym temacie jak Wolniewicz i RJN nie powinny być zapraszane do kościołów jako specjaliści od tego tematu, bo zawsze cuś chlapną, jak nie oni, to ktoś z publiki itd.
Więc póxniej się nie dziw, że wyczytasz w zachodniej gazecie, że w Polsce w kościołach antysemickie wystąpienia są, nawet jak nie ma, to sama obecność tych panów sugeruje to, dodać choćby nie do końca znajomość polskich realiów luvb złą wolę i z takiego spotkania można zrobić sabat.
A póxniej będziesz zszokowany, że przecież piszą nieprawde o nas, no trza więc dostarczać jak najmniej podstaw do tej nieprawdy.
Więc nawet z punktu widzenia realizmu i interesu Polski (i tu igła ma rację ) takie spotkania są przeciwskuteczne, nie tyle coś wyjaśnią, nie coś pomoga, tylko robią zły klimat, a osoby Polsce niechętnie tylko się cieszą z głupoty RM, (albo świadomej działalności), fanatyzmu i z bierności Kościoła.
Więc jeśli sami chcemy se robić czarny PR , no to nie ma się dziwić różnym póxniejszym niekorzystnym faktom/wydarzeniom/opiniom w naszej sprawie.
Inna sprawa, że wiem, że zarówno pan Wolniewicz jak i Nowak mają antyżydowską obsesję, nie wiem czy są antysemitami, wiem, że sa frustratami i aobsesjonatami, sa więc niezdolni do chłodnej analizy czegokolwiek a na pewno już nie stosunków polsko-żydowskich.
Tak jak pewnie przyznasz mi rację, że niezdolny do chłodnej analizy stosunków Izrael-palestyna-świat muzułmański jest Eli barbur (jesli go czytasz), bo ma antyislamską fobię.
Ci dwaj mają antyzydowską.
pzdr
grześ -- 03.03.2008 - 16:47Panie Griszeku
Te 3 elementy występują jednocześnie.
Dlaczego, ano to właśnie jest pytanie?
Kto, i jak mocny, przymyka oko, i dlaczego?
Igła -- 03.03.2008 - 16:54Igła
Panie Igło
Do tych trzech elementów wymienionych przez Griszeqa dodałabym czwarty: blokowanie lustracji przez część czynników kościelnych, wysoko i mocno w hierarchii ustawionych.
Magia -- 03.03.2008 - 17:01Pani Magio
Słusznie.
Igła -- 03.03.2008 - 17:07Mam wrażenie, że ci co rozdają, teraz, karty w KK, chcą dojechać do wymiany międzypokoleniowej.
A “kapciowy” jest tu miękki.
Też chce już mieć spokój.
Z ludzkiego pkt. widzenia jest to dla mnie zrozumiałe.
Ze społecznego, to błąd.
Gorzej niż błąd.
To strata czasu.
Igła
Magio
lustracja to juz dla mnie temat zamkniety. po tylu latach, nalezy to zabetonowac i uznac ze temat zmarl. tylu szatanow grzebalo w tym, ze prawdziwi winni smieja sie w oczy zlamanym. nic dobrego z tego nie bedzie, tylko sromota i manipulacja.
ale w kontekscie przyczyn – to sie zgadzam.
Griszeq -- 03.03.2008 - 17:10Grześ&SLiders
i znowu – powielacie pustosłowie gazet.
Wolniewicz publicznie zwrócił się z pytaniem do prowincjała JEzuitów o wyjaśnienia i wskazanie: w którym miejscu i jakie słowa podczas konferencji w Krakowie miały znamiona Antysemityzmu.
Jak myslisz jaka odpowiedź?
CISZA!CIsza i jeszcze raz Cisza.
NIkt kto szkaluje owe spotkania nie powołuje się na żade cytat tylko jeddzie metodologią Grossa: “Polak – antysemit” – spotkanie dot Grossa -> antysemityzm.
Nie dajcie się wpuścić w maliny.
Pozdr.
poldek34 -- 03.03.2008 - 17:12Kriskulu
na poczatek- z Nowakiem nie jestem za bardzo “obcykany”, a konkretnie to wcale. Więc nie o samego Nowaka mi tu idzie, a o twój styl myslenia.
Twoimi akapitami:
“Trwa tournee po Polsce profesora Nowaka, „wybitnego” specjalisty w dziedzinie stosunków polsko-żydowskich. Przyjmowany entuzjastycznie przez słuchaczy Radia Maryja, Prawdziwych Polaków, wszystkich którym na sercu leży dobro Najjaśniejszej. Okazuje się że profesor ma także liczne grono zwolenników wśród księży. Udostępniają oni swoich świątyń, gdzie Nowak bez przeszkód może opowiadać o antypoloniźmie i złych Żydach.”
No i na pczątek dwa pytania- czy negujesz fakt istnienia “złych Zydów”? Tj. takich, którzy manipuluja, kłamia, etc? Uważasz, że takich Zydów nie ma? – Czy negujesz fakt antypolonizmu pewnych środowisk zydowskich?
I dalej- jeśli na obydwa pytania odpowiez twierdząco, tzn, że uwazasz, że nie ma “złych Żydów” i nie ma środowisk zydowskich, które sa antypolskie, to gratuluje spostrzegawczości. Jeśli jednak nie masz bielma na oczach i dostrzegasz, że wsród Zydów sa także i źli Żydzi, oraz że jakaś część Żydów przejawia antypolskie odjazdy, to niby z jakiej okazji odmawiasz księżom, bylo nie było- pasterzom, opiekunom parafian, organizowania spotkań we wspólnotach/kościołach z autorem, który o tych “złych Zydach” i otym antypolonizmie opowiada? Czy ci “źli i antypolscy Zydzi” powinni swoje złe i antypolskie praktyki czynic w ciszy i niczym niezmąconym spokoju, czy moze ludzie, którzy byc może zostana ograbieni na kwote ca. 65 miliardow dolarów maja prawo wiedziec, ze taki myk im sie szykuje?
“Dlaczego Kościół pozwala na antysemickie wybryki na swoim terenie? Jedną z przyczyn może być fakt, że Nowak głośno mówi to, czego księża nie mogą (nie chcą) głośno powiedzieć. Rezerwa, czy niechęć do „starszych braci” w Kościele jest nadal silna. I nie pomogły gesty czy działania Jana Pawła II. Udostępniając świątynie pierwszemu polskiemu żydożercy, Kościół daje do zrozumienia że akceptuje treść jego przemówień. Innego wytłumaczenia nie ma. Bo i jak można się z tego tłumaczyć – że nie zna się działalności i publicystyki tego wybitnego Polaka Patrioty?”
Ja nie znam twórczości tego “wybitnego Polaka Patrioty”. Ale nie widze powodów, dla których fakt, że Kościół umozliwia WIĘKSZY PLURALIZM informacyjny, bo tym wszak jest dopuszczanie takiego gościa do publicznych wystapień- większym pluralizmem, nie widze w tym nic z tego, co opisałes jako “akceptacja treści jego przemówień”. Czy uważasz, że GazWyb AKCEPTUJE klamstwa Grossa? Żeby uściślic. Nie wypowiadam sie tutaj o Grossie calościowo, ale udowodniono mu liczne kłamstwa. Czy mam rozumieć, że twoim zdaniem GazWyb publikujac artykuły na jego temat i udostepniając mu swoje lamy AKCEPTUJE te klamstwa, te udowodnione?
No i skąd wiesz, że Nowak mówi to, czego “księża nie chcą (nie moga) głośno powiedziec”? Posiadasz jakieś dane na ten temat, czy to sa tylko twoje insynuacje i pomówienia?
“Podczas swoich wystąpień Nowak atakuje przede wszystkim Grossa. Ale podczas ostatniego występu dostało się także Jackowi Kuroniowi (tu wychodzi żarliwy katolicyzm profesora), Leonowi Kieresowi – nazwanego “żałosną karykaturalną postacią”. Tłum słuchał i klaskał, nie ma to jak przejechać się po zmarłym Kuroniu, szczególnie robiąc to w świętym miejscu, pod krzyżem. Część obecnych księży też oklaskiwało wywody naszego „znawcy”. Tak oto wygląda wiara w Polsce, takich katolicy mają pasterzy. Tak wygląda miłosierdzie.”
Czy Gross, któremu udowodniono wielokrotne klamstwa, naduzycia i manipulacje jest wyłaczony z krytyki? Nie wolno krytykowac w żaden sposób udowodnionych klamstw, naduzyć i manipulacji? Czy to jest twoim zdaniem zlo, sprzeciwianie sie kłamstwom, naduzyciom i manipulacjom?
Podobnie mozna napisac o Kuroniu i Kieresie- obaj ci kolesie maja sporo za uszami. Czy krytykowanie tych osób jest w jakis sposób zle?
Zaznaczam tutaj, że z twojego textu nie dowiedziałem sie, co bylo przedmiotem krytyki Nowaka. Byc może były to zupełnie nieuzasadnione oskarzenia i jakies faktycznie wstretne sprawy. No ale ty tego nie napisałes. Natomiast strasznie sie oburzyleś na te krytyke, jakby to było kalanie jakichs świętości.
No i piszesz, że częśc obecnych księży klaskała. Być może mieli rację, że klaskali- ja sie tego z twojego textu nie dowiedziałem. Natomiast dowiedziałem sie, że ty tę część extrapolujesz na cały Kościół, cala wiarę i wszystkich pasterzy. To sie nazywa NADUZYCIE.
“Episkopat robi to co zawsze, kiedy coś niedobrego dzieje się w jego szeregach – milczy.”
Po pierwsze- udowodnij, że dzieje się coś niedobrego w szeregach Kościoła.
Po drugie- byc może episkopat wcale nie uwaza, że dzieje sie cos niedobrego?
Po trzecie, byc moze episkopat jest bardziej tolerancyjny (wow!) od ciebie i rozumie, że rózni ludzie maja rózne widzenia świata i nie nalezy ich z tego tytułu sekowac. Martwi mnie twój brak tolerancji. Czyzbys był totalitarysta?
“Jeśli w Polsce poruszany jest temat aborcji, edukacji seksualnej w mediach zaraz odzywają się biskupi Pieronek, Życiński.”
Musisz sie zdecydowac- albo milczy, albo zabiera glos ustami swoich przedstawicieli.
Nie da sie naraz i milczeć i odzywac.
“Ale wiadomo, że te tematy wywołują anty-Polacy, łże-patrioci których tak bardzo piętnuje prof. Nowak. Dlaczego teraz nie odzywają się hierarchowie Kościoła – ci z rzekomo liberalnego skrzydła. Czy nie ma takiego hierarchy który nazwałby rzeczy po imieniu – że wykłady Nowaka to po prostu żałosny, antysemicki kwik. Na razie wybrano milczenie, a Nowak nadal może liczyć na gościnę w kościołach”
Czy ty odmawiasz ludziom prawa do niezgadzania sie z osobami, które wywołuja temat edukacji sexualnej albo aborcji? Czy jest jakis obowiazek zgadzania sie z tymi aborcjonistami i edukatorami? A nazywanie takich “łże-patriotami” i anty-Polakami”- rozumiem, że ktoś, kto tak widzi świat, że osoby wywołujące te tematy to właśnie i łże i anty – nie mają prawa wypowiadania swoich poglądów?
Chciałbym także, bys udowodnił to, że Nowak w trakcie swoich wystąpień uprawia jakis “antysemicki kwik”, tzn. propaguje tresci antysemickie. Ale antysemickie bez naciagania definicyjnego. Bo jak sie zaczyna naciagac definicje to antysemityzmem może sie okazac absolutnie wszystko. Definicja antysemityzmu brzmi tak:
“Antysemityzm – antyspołeczne uprzedzenie i dyskryminacja Żydów1[2][3] oraz osób pochodzenia żydowskiego, postrzeganych jako grupa religijna, etniczna lub rasowa. Ekstremalny antysemityzm głosiła ideologia niemieckiego nazizmu, doprowadzając do zagłady narodu żydowskiego w okupowanej Europie.”
(za Wikipedią)
Chciałbym wiec, abys wskazał na “uprzedzenia” i “dyskryminację” Zydów w wystąpieniach Nowaka, które wygłasza w kościołach. Zauważ, że pod uprzedzenia i dyskryminacje, czyli antysemityzm nie podpadaja najbardziej nawet niewygodne dla Zydów fakty i ich interpretacje. Jeśli wiec Nowak, dla przykładu, powie, że “organizacje żydowskie chca wyłudzić od Polski 65 miliardów dolarów”, to mimo iż Zydom takie postawienie sprawy może sie nie spodobac- NIE JEST TO ANTYSEMITYZM.
No i to by bylo na tyle.
Ciekaw jestem twoich odpowiedzi.
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 17:23Griszequ
“Rydzyka znosi jedna decyzja Episkopatu. Jeśli jest do zagospodarowania taki potencjał, to nie powinno być problemu z budową radia katolickiego, pozbawionego całej tej przykrywki politycznej.
Ja w sumie sobie nie wyobrażam, by w Polsce nie było silnych mediów katolickich – byłoby to nienaturalne.
Zgadzamy sie, że Rydzyk szkodzi KK (i przy okazji Polsce). Nie potrafie więc zrozumieć, dlaczego wciąż kieruje radiem.”
Jest więc bardzo prawdopodobne, że KK wcale nie uważa, że Rydzyk mu szkodzi. Uwazam, że gdyby uważal, że szkodzi po Rydzyku nie zostalaby nawet kupka kurzu. Jest więc bardzo prawdopodobne, że hierarchowie instytucji o 2000 lat tradycji i expansji patrząc na calośc rydzykomanii z perspektywy tysiąca lat Kościoła w Polsce uwazają, że jest z tego Rydzyka wiecej długofalowych korzyści niz starty.
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 17:27Dobre pytanie
Panie Nicponiu.
. Jest więc bardzo prawdopodobne, że hierarchowie instytucji o 2000 lat tradycji i expansji patrząc na calośc rydzykomanii z perspektywy tysiąca lat Kościoła w Polsce uwazają, że jest z tego Rydzyka wiecej długofalowych korzyści niz starty.
Czy możesz, wedle własnego mniemania, napisać dlaczego?
Igła -- 03.03.2008 - 17:32Igła
Poldku, niedokładnie czytasz,
dla mnie nie jest az tak ważne czy na tym jednym spotkaniu był antysemickiakcent jakiś.
Wiem za to jaką atmosfere robią pan Nowak z Wolniewiczem, bo sam ich nieraz słuchałem, znam ten styl, te niedopowiedzenia, my coś wiemy, ale nie powiem, wiadomo kto za tym stoi, antypolskie działania i inne pitolenie.
Oni gadają kodem, ten koda trafia idealnie do odbiorócw RM, i zachodzi sprzężenie, wzajemne nakręcanie się.
Poza tym nie uważam, by spotkania o książce Grossa , w dodatku w takim składzie musiały sie w Kośiele dobywac, niech se zapłacą, wynajma salę itd.
Ja np. gdybym był parafianinem i w moim kościele takie cuś się odbyło, to już żaden ksiądz kasy ode mnie w niedzielę na tacę by nie dostał, bo nie mam przyjemności goszczenia żadnego z tych obu panów.
Poza tym wskazuję cio, na skutki i efekty takich spotkań.
grześ -- 03.03.2008 - 17:34Mnie Gross nie obchodzi w sumie, tym bardziej nie obchodzi mnie opinia Nowaka czy kogoś tam o Grossie.
Obchodzi mnie zaś kto i po co robi tournee Ppo Polsce, które robi nam złą opinię, w dodatku robi to pod sztandarem Koscioła.
"Episkopat robi to co zawsze
kiedy coś niedobrego dzieje się w jego szeregach – milczy.”
episkopat, a na pewno jego znaczna część, zachłysnął się rydzykowwym szambem. hierarchowie, którzy jeszcze mają coś sensownego do powiedzenia są pomału kneblowani moherowym beretem. polski kościół katolicki idzie w strone prawdziwie polskiej ekstremy… nie powiem fajnie się to ogląda, patrząc z boku …
dla mnie tour Nowaka jest naturalną konsekwencją ewolucji kościoła w ostatnich kilkunastu latach
“Moja religia kończy się na Judaszu. Patron od beznadziejnych spraw.”
Docent Stopczyk -- 03.03.2008 - 17:40Igła
dlaczego- co?
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 17:41Panie Nicponiu
Dlaczego oceniasz, że długofalowo, działalność Rydzyka, jest korzystna dla KK?
Igła -- 03.03.2008 - 17:43Ja naprawdę jestem ciekaw?
Igła
Poprawność polityczna i "małe portki" w akcji.
dla mnie nie jest az tak ważne czy na tym jednym spotkaniu był antysemickiakcent jakiś.
Wiem za to jaką atmosfere robią pan Nowak z Wolniewiczem, bo sam ich nieraz słuchałem, znam ten styl, te niedopowiedzenia, my coś wiemy, ale nie powiem, wiadomo kto za tym stoi, antypolskie działania i inne pitolenie.
Oni gadają kodem, ten koda trafia idealnie do odbiorócw RM, i zachodzi sprzężenie, wzajemne nakręcanie się.
Poza tym nie uważam, by spotkania o książce Grossa , w dodatku w takim składzie musiały sie w Kośiele dobywac, niech se zapłacą, wynajma salę itd.
Ja np. gdybym był parafianinem i w moim kościele takie cuś się odbyło, to już żaden ksiądz kasy ode mnie w niedzielę na tacę by nie dostał, bo nie mam przyjemności goszczenia żadnego z tych obu panów.
Poza tym wskazuję cio, na skutki i efekty takich spotkań.
Mnie Gross nie obchodzi w sumie, tym bardziej nie obchodzi mnie opinia Nowaka czy kogoś tam o Grossie.
Obchodzi mnie zaś kto i po co robi tournee Ppo Polsce, które robi nam złą opinię, w dodatku robi to pod sztandarem Koscioła.
Grześ
w kategoriach atmosfery to możemy sobie rozmawiać o muzyce a nie o oskarżanie kogoś o antysemityzm. Bo antysemityzm – ten wg definicji faktycznie zbrodnia.
Problem polega na tym, że stygmatyzuije i czyni zbrodniażami tego kto nie jest wygodny dla Żydów(niektórych Żydów) – nie wszyscy Żydzi są anty-polonusami, nie wszyscy polacy lubią Zydów. Ale nie znaczy, że są Antysemitami.
Skoro zarzuty o Antysemityzm – o zbrodnię. To proszę o konkrety. Ważmy słowa i używajmy je adekwatnie do sytuacji a nie robieniem sobie szopki.
Tak odbieram relację GW ze spotkania w Krakowie i trzesienie portkami Prowinjcała Reemptorystów który akurat wtedy był w Rzymie.
NIe mógł więc słyszeć wystrąpień podczas spotkania, lecz pod wpływem opisu w Wyborczej wydał oświadczenie.
Poprawność polityczna w akcji!!! Brak merytorycznego odniesienia się do faktyycznej treści. Typowa nagonka i osaczenie prowioncjała.
Typowa manipulacja Wyborczej.
Piszę Typowa gdyż GW zawsze tego kogo nie lubi okresla oszołomem, fundamentalistą lub Antysemitą. Znamy ten obiektywizm.
poldek34 -- 03.03.2008 - 18:00Igła
ja nie oceniam czy jest czy nie jest. Nic takiego nie napisałem. Natomiast napisałem, że KK moze tak na temat Rydzyka i jego działalności uwazac. Dlaczego uwazam, że istnieje taka możliwośc, że KK tak uwaza? Moge ewentualnie spekulować.
Widzę np. taka możliwośc, że KK dostrzega, iz sprawy min. w Polsce nie ida w dobrym kierunku i np. czeka nas konfrontacja siłowa np. w ramach wojny cywilizacji. Np. z siłami postępu i neverending rewolucji. I jedynymi, którzy na dzis sa de facto zdolni do tego, by nie dzielic wlosa na czworo, tylko konkretnie sie bić są własnie rydzykowcy (nie mówie tu o moherowych babciach, bo to nie jest 100% elektoratu Rydzyka), czy ogólniej jacys narodowcy.
Kiedys chyba Korwin nalewal się z tego, że inteligenci nie sa w stanie wywołac rewolty. Bo jak robotnicy ida na demonstracje to krzyczą “chcemy chleba” a w garściach maja klucze francuskie i mutry od ciufci. A inteligenci mogliby ewentualnie powiedzieć “poprosze pieczywko”.
Byc może to jest wiec powód, dla którego KK nie likwiduje Rydzyka, bo widzi w nim gościa, który przechowuje na czarną godzinę tych, którzy sie moga okazać niezbędni i zdolni do stawienia realnego oporu a nie pisania listów protestacyjnych.
Ale podkreślam- ja tego nie wiem- po co, dlaczego etc. Natomiast fakt, że go nie likwiduja jak dla mnie świadczy o tym, że Oni widza taką potrzebę, by byl. A Oni patrzą na wszystko z duzo szerszej i dłuzszej perspektywy niz ty czy ja. O statystycznych jętkach jednodniówkach nie wspominając.
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 18:02Poldku
“trzesienie portkami Prowinjcała Reemptorystów który akurat wtedy był w Rzymie.NIe mógł więc słyszeć wystrąpień podczas spotkania, lecz pod wpływem opisu w Wyborczej wydał oświadczenie.”
Zdaje się, że wcześniej była mowa (wpis Slidersa) o oświadczeniu prowincjała jezuitów. Coś mnie ominęło czy też Ty mylisz osoby, zakony i oświadczenia?
Magia -- 03.03.2008 - 18:04Magia
masz rację – chodziło mi o Prow. Jezuitów.
Nie zajmowałem się nigdy Wolniewiczem i Nowakiem. Ale byłem wtedy na feriach i z braku czasu się interesowałem spotkaniem w Krakowie.
I uważam, że GW przeprowadziła zręczną manipulację której poddał sie także będący wówczas w Rzymie prowincjał Jezuitów.
Dzięki za zauważenie.. – mogłem się “poprawić”.
Pozdr.!
poldek34 -- 03.03.2008 - 18:11Arturze,
to chyba KTT, Krzysztof Teodor Toeplitz napisał, tak przynajmniej wyguglałem (apropos tego ,,poproszę pieczywko”.
W sumie lewak, więc nie musisz znać:)
Lepiej tyż nie cytować.
Ale nja myślałem, że Kisielewski i chciałem sprawdzić więc tyż luki w wiedzy mam…
pzdr
grześ -- 03.03.2008 - 18:25> poldek34
Szukam w necie i znalazłem sporo głosów, że prowincjał jezuitów wygłupił się tym oświadczeniem, które rzekomo było reakcją na (ponoć kłamliwą) relację Gazety, a nie reakcją na miarodajne sprawozdanie z tego wiecu w bazylice.
Rozumiem, że Ty uważasz podobnie, czyli, że to manipulacja medialna i że prowincjał dał się zmanipulować.
Wyjścia są dwa: albo prowincjał elitarnej formacji kościelnej zbłaźnił się publicznie nie zasięgając opinii u będących na miejscu w Krakowie jezuitów (bo sam był w Rzymie akurat), albo opinii zasięgnął i dał oświadczenie, jakie można przeczytać.
Skoro twierdzisz, że my tu powielamy Gazetowe przekłamania, to daj link do miejsca, w którym można przeczytać jakieś sprostowanie do tego oświadczenia prowincjała jezuitów z Krakowa. Nie musi być jego osobiste, byle pochodziło od kogoś z autorytetem w KK, jakiegoś biskupa albo innego prowincjała itp.
Będę zobowiązany.
Sliders -- 03.03.2008 - 18:32@ Arturze
„No i na pczątek dwa pytania- czy negujesz fakt istnienia “złych Zydów”? Tj. takich, którzy manipuluja, kłamia, etc? Uważasz, że takich Zydów nie ma? – Czy negujesz fakt antypolonizmu pewnych środowisk zydowskich?
I dalej- jeśli na obydwa pytania odpowiez twierdząco, tzn, że uwazasz, że nie ma “złych Żydów” i nie ma środowisk zydowskich, które sa antypolskie, to gratuluje spostrzegawczości. Jeśli jednak nie masz bielma na oczach i dostrzegasz, że wsród Zydów sa także i źli Żydzi, oraz że jakaś część Żydów przejawia antypolskie odjazdy, to niby z jakiej okazji odmawiasz księżom, bylo nie było- pasterzom, opiekunom parafian, organizowania spotkań we wspólnotach/kościołach z autorem, który o tych “złych Zydach” i otym antypolonizmie opowiada? Czy ci “źli i antypolscy Zydzi” powinni swoje złe i antypolskie praktyki czynic w ciszy i niczym niezmąconym spokoju, czy moze ludzie, którzy byc może zostana ograbieni na kwote ca. 65 miliardow dolarów maja prawo wiedziec, ze taki myk im sie szykuje?”
Nie neguję faktu istnienia „złych” Żydów, oczywiście że nie. Antypolonizm? Jeśli pod tym pojęciem masz na myśli teksty typu „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki” – to jest to zdanie antypolskie i uwłaczające nam. Ale nie zaliczam do antypolonizmu działalności Grossa. Przecież taką pracę mógł równie dobrze napisać Polak, zauważ że krytykowane są tam jedynie przemyślenia Grossa odnośnie „katoendecji” i takie tam. Nie są podważane wypadki przez niego opisywane. Słyszę o tej magicznej kwocie już któryś raz. Kto ją głosi? Czy przypadkiem nie jest to jakiś oszołom z jakiejś małej organizacji?
„Ja nie znam twórczości tego “wybitnego Polaka Patrioty”. Ale nie widze powodów, dla których fakt, że Kościół umozliwia WIĘKSZY PLURALIZM informacyjny, bo tym wszak jest dopuszczanie takiego gościa do publicznych wystapień- większym pluralizmem, nie widze w tym nic z tego, co opisałes jako “akceptacja treści jego przemówień”. Czy uważasz, że GazWyb AKCEPTUJE klamstwa Grossa? Żeby uściślic. Nie wypowiadam sie tutaj o Grossie calościowo, ale udowodniono mu liczne kłamstwa. Czy mam rozumieć, że twoim zdaniem GazWyb publikujac artykuły na jego temat i udostepniając mu swoje lamy AKCEPTUJE te klamstwa, te udowodnione?
No i skąd wiesz, że Nowak mówi to, czego “księża nie chcą (nie moga) głośno powiedziec”? Posiadasz jakieś dane na ten temat, czy to sa tylko twoje insynuacje i pomówienia?”
OK. Wytyka mu kłamstwa. Tylko jak. Ano Nowak krzyczy o antypoloniźmie Grossa, o tym że stoi za tym jakiś spisek żydowski. Aha i że wycięto jakieś najbardziej skrajne sformułowania (rzeczywiście odjechane). Ja się zgodzę że tak naprawdę to nie było chyba jeszcze poważnej debaty na ten temat. Bo albo jak w GW jest maksymalnie przychylnie, albo jak w Rzepie bierze się 4 prawicowych historyków jadących na Grossa. I tak każdy dyskutuje na swoim podwórku. Zakładasz że wśród księży nie ma antysemitów? Ks. Jankowski, ks. Oko to ci najbardziej znani.
„Czy Gross, któremu udowodniono wielokrotne klamstwa, naduzycia i manipulacje jest wyłaczony z krytyki? Nie wolno krytykowac w żaden sposób udowodnionych klamstw, naduzyć i manipulacji? Czy to jest twoim zdaniem zlo, sprzeciwianie sie kłamstwom, naduzyciom i manipulacjom?
Podobnie mozna napisac o Kuroniu i Kieresie- obaj ci kolesie maja sporo za uszami. Czy krytykowanie tych osób jest w jakis sposób zle?
Zaznaczam tutaj, że z twojego textu nie dowiedziałem sie, co bylo przedmiotem krytyki Nowaka. Byc może były to zupełnie nieuzasadnione oskarzenia i jakies faktycznie wstretne sprawy. No ale ty tego nie napisałes. Natomiast strasznie sie oburzyleś na te krytyke, jakby to było kalanie jakichs świętości.
No i piszesz, że częśc obecnych księży klaskała. Być może mieli rację, że klaskali- ja sie tego z twojego textu nie dowiedziałem. Natomiast dowiedziałem sie, że ty tę część extrapolujesz na cały Kościół, cala wiarę i wszystkich pasterzy. To sie nazywa NADUZYCIE.”
Ale w jaki sposób krytykowano Grossa? Nagle dowiedzieliśmy się że jedynym celem tego Pana jest zbrukanie Polski. Najlepszy sposób to wytknięcie jego pochodzenia. Zresztą napisałby to Polak to i tak dorobiona by mu –stein do nazwiska. Krytyka Kuronia nie odnosiła się do jego działań politycznych, nie. Nowak skupił się na tym że lubił wypić, jakby to było największym grzechem Kuronia.
„Po pierwsze- udowodnij, że dzieje się coś niedobrego w szeregach Kościoła.
Po drugie- byc może episkopat wcale nie uwaza, że dzieje sie cos niedobrego?
Po trzecie, byc moze episkopat jest bardziej tolerancyjny (wow!) od ciebie i rozumie, że rózni ludzie maja rózne widzenia świata i nie nalezy ich z tego tytułu sekowac. Martwi mnie twój brak tolerancji. Czyzbys był totalitarysta?”
Milczą zawsze, jak chociażby w przypadku Petza. No nie wiem, ale jeśli uważają że goszczenie antysemity w świątyni to coś dobrego to dość szyko odeszli od nauczania Jana Pawła II. Jest tolerancja. Ja rozumiem że Kościół może wypowiadać się w ostrym języku – ostatnio Pieronek – ale są chyba pewne granice.
„Czy ty odmawiasz ludziom prawa do niezgadzania sie z osobami, które wywołuja temat edukacji sexualnej albo aborcji? Czy jest jakis obowiazek zgadzania sie z tymi aborcjonistami i edukatorami? A nazywanie takich “łże-patriotami” i anty-Polakami”- rozumiem, że ktoś, kto tak widzi świat, że osoby wywołujące te tematy to właśnie i łże i anty – nie mają prawa wypowiadania swoich poglądów?
Chciałbym także, bys udowodnił to, że Nowak w trakcie swoich wystąpień uprawia jakis “antysemicki kwik”, tzn. propaguje tresci antysemickie. Ale antysemickie bez naciagania definicyjnego. Bo jak sie zaczyna naciagac definicje to antysemityzmem może sie okazac absolutnie wszystko. Definicja antysemityzmu brzmi tak:
“Antysemityzm – antyspołeczne uprzedzenie i dyskryminacja Żydów12[3] oraz osób pochodzenia żydowskiego, postrzeganych jako grupa religijna, etniczna lub rasowa. Ekstremalny antysemityzm głosiła ideologia niemieckiego nazizmu, doprowadzając do zagłady narodu żydowskiego w okupowanej Europie.”
(za Wikipedią)
Chciałbym wiec, abys wskazał na “uprzedzenia” i “dyskryminację” Zydów w wystąpieniach Nowaka, które wygłasza w kościołach. Zauważ, że pod uprzedzenia i dyskryminacje, czyli antysemityzm nie podpadaja najbardziej nawet niewygodne dla Zydów fakty i ich interpretacje. Jeśli wiec Nowak, dla przykładu, powie, że “organizacje żydowskie chca wyłudzić od Polski 65 miliardów dolarów”, to mimo iż Zydom takie postawienie sprawy może sie nie spodobac- NIE JEST TO ANTYSEMITYZM.”
Przykłady podałem już wyżej. Wybacz ale jak ktoś krzyczy że Polskę atakują brooklyńscy Żydzi, jak każde zagrożenie dla Polski widzi w działalności Żydów (ciekawe że nie widzi w działalności np. Rosji), jak za każdym razem opisując Michnika czy Geremka, MUSI podać ich żydowskie nazwiska, to co to jest? Żydonielubienie?
kriskul -- 03.03.2008 - 18:45Sliders
mówisz o powaznych zarzutach w stosunkach do Kościoła. NIe podajesz żadnych cytatów mających być źródłem Twoich tez.
Uświadom sobie jedną rzecz:
1. Organizatroem spotkania ani patronem medialnym spotkania w Krakowie nie było Radio Maryja
2. Organizatorem spotkania nie był Kościół.
Gdyby rzeczywiście głoszono tezy zbrodnicze: antysemickie, Kościół musiałby zabrać głos.
Kościół nie zabrał głosu.
prof. Wolniewicz zarządał wyjaśnień od prowinzjała Jezuitów i ich nie usłyszał.
Wyborcza rzuca kalumie na uczestników, gości zaproszonych oraz próbuje wmieszać w to radio Maryja i Kościół.
To za dużo jak na jedno spotkanie.
i jeszcze jedno.
Jeśli poruszyłeś temat – poszperaj i wypowiedz się zamiast powielać stereotypy.
Zacznij może najpierw od przestudiowania definicji Antysemityzmu. WYżej NIcpoń ją przytaczał. A potem skombinuj jakieś wystąpienie z tego spotkania i znajdź “paragrafy”.
A jeśli nie ma tekstu, warto posluchać zainteresowanych:
- prof Wolniewicza – pana Nowaka
Ale takich oszołomów się nie słucha bo, wiadomo ->>> lepiej posłuchać Grossa którego pracę i warsztat kwestionują naukowcy.
Wolność słowa jest wartością wspólną a nie narzędziem do zwalczania jednej strony.
Powtórzę jeszcze raz, że Antytsemityzm jest definiowany nie przez głoszenie faktycznie antysemickich poglądów ale wg sympatii środowisk Żydowskich.
Świetnie w tę metodologię wpisuje się GW.
Miłujmy się jak bracia a rozliczajmy się jak Żydzi w tej sprawie.
Pozdrawiam!
poldek34 -- 03.03.2008 - 18:57Panie Nicponiu
/ Byc może to jest wiec powód, dla którego KK nie likwiduje Rydzyka, bo widzi w nim gościa, który przechowuje na czarną godzinę tych, którzy sie moga okazać niezbędni i zdolni do stawienia realnego oporu a nie pisania listów protestacyjnych.
Ale podkreślam- ja tego nie wiem- po co, dlaczego etc. Natomiast fakt, że go nie likwiduja jak dla mnie świadczy o tym, że Oni widza taką potrzebę, by byl. A Oni patrzą na wszystko z duzo szerszej i dłuzszej perspektywy niz ty czy ja. O statystycznych jętkach jednodniówkach nie wspominając. /
Ja też tego nie wiem.
Weź jednak pod uwagę 2 sprawy.
Czas, obiektywnie, biegnie teraz inaczej ( szybciej).
Mam wrażenie, że dla niektórych biskupów, czas nie biegnie wogóle.
Igła
Igła -- 03.03.2008 - 19:01Kriskul
Stwierdził Pan, że JPII okreslił Żydów jako “starszych braci w wierze”.
KJWojtas -- 03.03.2008 - 19:14W czasie wizyty w rzymskiej synagodze, wg mojej wiedzy, padło określenie, cytuje z pamięci więc może nie dosłownie: “ jak stwierdził nasz wielki poeta Adam Mickiewicz nasi starsi bracia w wierze…”
Jest to dosyć duża różnica. Czy mógłby Pan ją wyjaśnić? A może chodzi o inną wypowiedź?
@ KJWojtas
“Wgłębiając się we własną tajemnicę, Kościół Chrystusowy odkrywa więź łączącą go z judaizmem. Religia żydowska nie jest dla naszej religii rzeczywistością zewnętrzną, lecz czymś wewnętrznym. Stosunek do niej jest inny aniżeli do jakiejkolwiek innej religii. Jesteście naszymi umiłowanymi braćmi i – można powiedzieć – naszymi starszymi braćmi.”
Synagoga Większa, Rzym, 13 kwietnia 1986r
kriskul -- 03.03.2008 - 19:20Poldek
“Uświadom sobie jedną rzecz:
1. Organizatroem spotkania ani patronem medialnym spotkania w Krakowie nie było Radio Maryja
2. Organizatorem spotkania nie był Kościół.”
Magia -- 03.03.2008 - 19:26—————————————————-
To jakim cudem ten cyrk objazdowy występuje w świątyniach podległych hierarchi KK? I kto jest tego cyrku organizatorem?
Magia & Autor
jak z można wami rozmawiać.
Pytam o cytaty potwierdzające wasze tezy a wy jedziecie stereotypami: “Cyrk” albo “antysemityzm.
Nadużywacie języka.
Wypisuję się z tej dyskusji,
Miłego wieczoru,
poldek34 -- 03.03.2008 - 19:29IGła
dlaczego mają “strzelać“do O.Rydzyka.
Za otwarty telefon w romowach niedokończonych. Czy “do niego chcesz strzelać”
za wypowiedzi ludzi dzwoniących do Radia?
Żartujesz chyba.
A jeśli masz coś do ramówki radia, to się konkretnie przyczep do czegoś zamiast powielać znowu stereotypy GW i mediów tzw. prywatnych.
poldek34 -- 03.03.2008 - 19:33@ poldek34
Chodzi o teksty Nowaka? Proszę, partyzant na S24 zarzucił cytat “Żydowskie środowiska byłej tzw. opozycji laickiej na czele z B. Geremkiem i Michnikiem ponoszą ogromną część winy za zaprzepaszczenie szans na prawdziwie głębokie przemiany w Polsce po czerwcu 1989 roku. To oni gremialnie poparli politykę “grubej kreski” aż doszli do jej uwieńczenia osławionym bruderszaftem Michnika i gen. Jaruzelskiego. To oni odpowiadają za zablokowanie [22] w Polsce lustracji i dekomunizacji na wzór przemian czeskich, za utrzymanie w rękach postkomunistów jakże wielu dźwigni władzy, od czołowych pozycji w gospodarce po media. To oni odpowiadają również za narzucenie Polakom niszczącego planu Sorosa-Sachsa-Balcerowicza i za skrajną prywatyzację – czytaj: wyprzedaż za bezcen najcenniejszych “kąsków” z polskiego przemysłu, banków etc. To oni są wreszcie szczególnie odpowiedzialni za skrajna politykę ciągłych jednostronnych ustępstw – wbrew polskim interesom narodowym – w negocjacjach z Unią Europejską.”
kriskul -- 03.03.2008 - 19:35Poldku, uciekaj jeśli wolę masz po temu
Dla mnie jest to cyrk, bo świątynia to nie miejsce dla gościnnych występów ludzi w jawny sposób przeciwstawiających się przesłaniu nauczania JPII, jednego z dwóch nawiększych sercem i umysłem papieży XX wieku, IMHO.
Magia -- 03.03.2008 - 19:39kriuskul
Czy to jest właśnie dowód potwierdzający Antysemityzm NOwaka gloszony na tych spotkaniach?
Wolne żarty. To można porównać ze strzałem Ćwiąkalskiego z laptopa Ziobry… .
Poglądy polityczne chyba Nowak może posiadać.
Jak widzę Pan NOwak nie pobił ignorancją Grossa – który wielkim historykiem jest i wolno mu pisać przy ciuchym przyzwoleniu “policji antysemickiej” w mediach wszelkie głupoty mające go upoważnieć to wystawiania tezy, że:
“polacy antysemityzm wyssali z mlekiem matki”.
Widzisz symetrię?
Odnoszę jeszcze raz autora do definicji antysemityzmu aby – skoro jest Polakiem przeprowadził analizę swojego życia oraz wychowania jakie otrzymał od swojej Matki.
poldek34 -- 03.03.2008 - 19:41Artek
Patrząc na to z tego punktu widzenia – masz rację. To, że czegos rozumiemy nie oznacza, ze nie ma to sensu. Ja jednak obawiam sie, ze ta tolerancja dla Rydzyka nie oznacza dlugofalowej polityki KK, tylko wlasnie przerost wplywow w Episkopacie ludzi bez wyobrazni. Przejscie do swiata liberalnego, nawet w takiej formie jak w Polsce, powoduje kryzys wiary. Spodziewam się bardziej drogi wloskiej lub hiszpanskiej, a wiec utrzymania znacznego odsetka ludzi wierzacych, niz pustoszenia kosciolow w stylu dunskim, ale przed KK stoi zadanie budowy alternatywy dla konsumpcjonizmu. Alternatywy duchowej. Bo mlodzi nie beda pamietali, ze KK walczyl z komuna i placil danine krwi.
Co natomiast widza? Nie w skali lokalnej. Pytam o media? Widzą Terlikowskiego, ktory jak mantre powtarza kawalki o tym jakimi to bucami i biednymi idiotami sa ateisci oraz Rydzyka, ze smierdzaca kasa, uwiklanego w interesy oraz polityke.
Ze to nie jest prawdziwy obraz Kosciola? No wlasnie o to chodzi. Prawdziwy nie jest, ale najbardziej widoczny. Przez to KK traci zaplecze. Zaplecze mlodych. Ktorzy z fundamentalizmem TT i PP oraz Moheryzmem Rydzyka nie chca miec nic innego. Czasem pragmatyzm jest zgnily. Czasem wymagamy idei. W szczegolnosci – od przewodnikow duchowych i moralnych, bo tam wlasnie plasujemy KK. Dla mnie, patrzacego na to z boku ateisty, KK przegrywa walke o dusze na wlasne zyczenie. Osobiscie mnie to nie dotyka, choc dzialalnosc Rydzyka szkodzi moim zdaniem wizerunkowi Polski. I dlatego, od hierarchi instytucji ktora chcialbym szanowac, oczekiwalbym interwencji. W imie twarzy kraju, ktorego przeciez Ci wszysxcy biskupi tez sa obywatelami.
Znowu uderzylerm w patetyczne tony. Chyba walne browara na uspokojenie.
Pozdrowka.
Griszeq -- 03.03.2008 - 19:44Kriskulu
na poczatek dygresyjka mała- nie wiedziałem, gdzie sie bedzie odbywac gaduła, więc text wkleilem i tu i na S24. No ale skoro zaczęliśmy “na dwa baty”, to ja tę swoja odpowiedx tobie umieszczę tez na S24.
No to do remu.
“Nie neguję faktu istnienia „złych” Żydów, oczywiście że nie. Antypolonizm? Jeśli pod tym pojęciem masz na myśli teksty typu „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki” – to jest to zdanie antypolskie i uwłaczające nam. Ale nie zaliczam do antypolonizmu działalności Grossa. Przecież taką pracę mógł równie dobrze napisać Polak, zauważ że krytykowane są tam jedynie przemyślenia Grossa odnośnie „katoendecji” i takie tam. Nie są podważane wypadki przez niego opisywane. Słyszę o tej magicznej kwocie już któryś raz. Kto ją głosi? Czy przypadkiem nie jest to jakiś oszołom z jakiejś małej organizacji?”
Rozumiem więc, że te zdania tego swojego akapitu, w których napadasz na Nowaka za “złych Zydów” i “antypolonizm” jakoś teraz ladnie skomentujesz tak, żeby było wiadomo, że napadłes na gościa bez podstaw.
Ja działalnośc Grossa zaliczam do antypolonizmu jak najbardziej. Inaczej, zaliczam o tyle, o ile IDENTYCZNA w wymowie ksiązka, ale a rebour, czyli o Żydach przedstawianych w takim świetle byłaby uznana za antysemicką.
Jak myslisz, czy gdyby napisac książke o Zydach wysługujących sie Sovietom i żydowskich zbrodniarzach z UB, pełną dodatkowych manipulacji, klamstw, naciagań, i uogólnień, oraz extrapolacji konkretnych przypadków na cala żydowska nację- czy taka ksiązka zostałaby uznana za antysemicka? Ja jestem pewien, że tak i rwetest byłby olbrzymi. Więc jeśli taka sama ksiązka byłaby antysemicka, to ksiązka Grossa jest antypolska. Jeśli dzialalność Nowaka (czyli z tego co wiem, takie troche Grossowanie) jest uznawana za działalnośc antysemicka, to Gross i jego działalnośc musimy uznac za antypolonizm. Chyba, że uważasz, że na tym polu nie ma i nie powinno byc symetrii, zaś “co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie”. Tak uwazasz?
Częśc podawanych przez Grossa “faktów” nie tylko jest podwazana ale i wykazano ich klamliwośc, albo fakt zmanipulowania (np. poprzez tzw. wycinanki kurpiowskie, tj. wybieranie z pełnego textu fragmentów i sklejania z nich calkiem nowej, co nowego znaczącej całości).
Kwota 65 miliardów dolarów jest uzywana przez wszystkie organizacje żydowskie, które zajmuja sie tzw. rewindykacja tzw. mienia żydowskiego. Pierwszy raz te kwote podał pan Singer, szef World Jewish Congres (trudno te potężna organizacje nazwac jakąs marginalna i oszołomską- to oni wydoili Szwajcarię, nota bene) w 1996roku i jest ta kwota podnoszona do dziś.
Na marginesie przypomne, że chodzi tu o zwrot majatków na zasadzie trybalistycznej, tzn. że zwrot majatku należacego do niezyjącego juz Żyda nalezy sie innym Zydom, choc nie sa oni ani spadkobiercami tego zmarlego, ani w żaden sposób z nim spowinowaceni. Taka solidarnośc plemienna. Co jest cywilizacyjnym curiosum. Pomijam tu w ogóle kwestie statusu prawnego majatku gmin zydowskich przed wojna, które wraz ze śmiercia włascicieli tegoz majatku, zgodnie z prawem (nie dekretami Bieruta) przeszly na rzecz skarbu państwa.
“OK. Wytyka mu kłamstwa. Tylko jak. Ano Nowak krzyczy o antypoloniźmie Grossa, o tym że stoi za tym jakiś spisek żydowski. Aha i że wycięto jakieś najbardziej skrajne sformułowania (rzeczywiście odjechane). Ja się zgodzę że tak naprawdę to nie było chyba jeszcze poważnej debaty na ten temat. Bo albo jak w GW jest maksymalnie przychylnie, albo jak w Rzepie bierze się 4 prawicowych historyków jadących na Grossa. I tak każdy dyskutuje na swoim podwórku. Zakładasz że wśród księży nie ma antysemitów? Ks. Jankowski, ks. Oko to ci najbardziej znani.”
Wiesz, mnie forma niespecjalnie razi. Natomiast jeśli wytyka Grossowi kłamstwa, to może bys tak nie rzucał sie rejtanem w obronie kłamcy, co? Nawet, jeśli Nowak troche przegiął z formą. No ale ty tez o Nowaku piszesz tak jak piszesz. Zanim więc bedziesz sie oburzal na pananowakowa forme zadbaj o swoją. Wtedy będzie widac, kto jest gośc, a kto lobuz, prawda?
Antypolonizm Grossa- wyjasniłem to akapit wcześniej. Stosując twoja miarę antysemityzmu, to panagorssowe bajania sa antypolonizmem.
Co do spisku zydowskiego, to nic o nim nie wiem, no ale jeśli jest taki spisek, to dlatego nic nie wiem, że jest spiskiem (he he he). Natomiast faktem sa te roszczenia odnośnie tych 65 miliardow dolców w stosunku do Polski i faktem jest to, co powiedział Singer, szef WJC w 1996 roku, że “Polska będzie poniżana na arenie międzynarodowej dopóki nie zadoścuczyni roszczeniom majatkowym”. Takich faktów, takich wypowiedzi i takich incydentów jest sporo. Nie dziwię się, że ludziom sie to łaczy do kupy. Jak cos się powtarza systematycznie to trudno sie nie dopatrzyc prawidłowości.
Niezgadzam sie też, że nie było debaty odnośnie Grossowania. Była. Natomiast dezawuowanie “prawicowych historyków” (co to w ogóle jest, prawicowy historyk- albo mówi prawdę albo klamie), tylko dlatego, ze maja latke prawicowosci nie jest debatą. Warto sobie zadać pytanie o rzetelność ich twierdzeń. Jeśli miałbym zważyc rzetelnośc opracowań Chodakiewicza i Grossa, to tak jakbym ważył ołów i gołabi puch- taki mniej więcej jest ciężar rzetelności, w tej dokładnie kolejności- Chodakiewicz ołów, Gross gołebi puch. Co nie znaczy, że Chodakiewicz nie idzie czasami po bandzie. Idzie.
No i księża antysemici. Podalem ci definicje tego słowa- w tej definicji nie siedzi nie tylko zaden z przez ciebie wymienionych, ani nawet nikt, kogo znam. Choc dopuszczam taka możliwośc, że takowi istnieją. To, że jacys księża nie lubia Zydów (też pytanie czy wszystkich, czy tylko tych, których nie lubia), nie oznacza, że sa antysemitami. Osobiście mam dosć tej anty antysemickiej histerii. To juz moim zdaniem osiągnęło poziom tak absurdalny, że przestaje kogokolwiek wzruszać.
“Ale w jaki sposób krytykowano Grossa? Nagle dowiedzieliśmy się że jedynym celem tego Pana jest zbrukanie Polski. Najlepszy sposób to wytknięcie jego pochodzenia. Zresztą napisałby to Polak to i tak dorobiona by mu –stein do nazwiska. Krytyka Kuronia nie odnosiła się do jego działań politycznych, nie. Nowak skupił się na tym że lubił wypić, jakby to było największym grzechem Kuronia.”
W jaki sposób krytykowano- no w taki, w jaki umiano. Są ludzie, którzy sie w działaniach innych ludzi dopatruja intencji. To normalne, bo ludzie zwykli robic coś po coś. Gross nie jest tu wyjatkiem. I ten antypolski (według twojej miary antysemityzmu), w wielu miejscach kłamliwy, uogólniający, naciagany i nadinterpretowany paszkwil powstał w jakimś celu. Być może Gross napisał go po to, by na tym “modnym” temacie natłuc troche grosza (bo trudno go zakwalifikowac do naukowo uczciwych badaczy). Ale równie dopuszczalna jest interpretacja taka, że zrobil to na zlecenie wymienionego tu juz WJC, które obiecalo Polske upokarzać na arenie międzynarodowej i jest jedną z wielu metod zmiekczania potencjalnego płatnika potencjalnych konfitur.Nie jesteś w stanie wykluczyć tej możliwości, bo nie jesteś tego w stanie udowodnić, że taki nie byl cel (ani że nie był) tego grossowania.
Wytknięcie Grossowi pochodzenia jest tylko w pewien pokrecony sposób potwierdzeniem tej tezy o celu. Jeśli przyjmie sie te opcję (z celem) za prawdopodobną (a niby dlaczego nie?) to to jest argument, to pochodzenie. Zwlaszcza na tle tego morza manipulacji, które Gross wzburzył.
Czy polskiemu autorowi dorobiony by -stein to nie wiesz. Suponujesz. Nic wiecej. No ale wartośc merytoryczna takich supozycji jest bliska zera. Wiec to sobie darujmy.
Kuroń i pijaństwo- no dobra, Nowak uznał, że to był najwiekszy grzech Kuronia. No ale co, nie mógł tak uwazac? Przeciez mógł w calości zgadzać się z Kuroniem w kwestiach politycznych, natomiast jego pijaństwo mogło mu stac oscia w gardle. Mogło? Mogło! Róznych ludzi wkurzają rózne rzeczy. Nowaka w Kuroniu akurat to, że byl z Kuronia pospolity moczymorda. Dla mnie to akurat dziecinny zarzut, przy całym panakurowniowym skurwysyństwie, ale Nowak może miec inaczej i ja to rozumiem, że nie kazdy musi widziec wszystko tak jak ja. Ty tez to rozumiesz?
“Milczą zawsze, jak chociażby w przypadku Petza. No nie wiem, ale jeśli uważają że goszczenie antysemity w świątyni to coś dobrego to dość szyko odeszli od nauczania Jana Pawła II. Jest tolerancja. Ja rozumiem że Kościół może wypowiadać się w ostrym języku – ostatnio Pieronek – ale są chyba pewne granice.”
Nieprawda z tym milczeniem. KK wypowiada sie w kwestiach, które uznaje za ważne. Czasami wypowiada sie po jakims czasie. No ale KK nie podlega bieżączce. Liczy sobie juz 2000 lat i pewna nierychliwość wychodzi mu raczej na zdrowie. Zobacz, to media zachowują sie tak, że ferują wyroki zanim sie w ogóle rozeznaja w temacie. A później sie okazuje , że wszystko wyglada zupełnie inaczej. Pewnie dlatego media nie cieszą sie takim szacunkiem jak Kościół. Który, nie przeczę, popełnia błedy, no ale róznica skali, nie? Na marginesie- jak ja sobie ogladnę wieczorynke, czyli wiadomości i poczytam o zusie, skarbówce, skurwiałych politykach, zlodziejskich urzedadsach etc. to mi nerwów na błedy Koscioła nie starcza. Cała złośc ze mnie schodzi na te rzeczy, które sa zlem wielokrotnie większym niż to, ze jakiś klecha to czy tamto.
A Petz? A co robila prokuratura?
Tolerancja- tolerancja to “znoszenie z trudem cudzej odmienności” (za slownikiem języka poslkiego). Jestes w stanie znieśc z trudem odmiennośc Nowaka? Jeśli tak, to nie ma sprawy, jeśli nie, to nie jesteś tolerancyjny. Kładę nacisk na to “z trudem”.
Natomiast mam wrażenie, że patrzysz na temat bardzo jednostronnie, bo jakos nie widze, by oburzało cie bezczelne zachowanie pewnych Zydów, którzy ostatnio wyskoczyli do Benedykta 16 w kwestii modlitwy. Nie zauwazasz agresji środowisk zydowskich w stosunku do katolicyzmu i chrzescijaństwa w ogóle. Dla czystej uczciwości nie powinienes się oburzac, w sytuacji, w której stosunki miedzy Zydami i chrześcijaństwem sa tak niesymetryczne, na korzyśc Zydów.
“
Przykłady podałem już wyżej. Wybacz ale jak ktoś krzyczy że Polskę atakują brooklyńscy Żydzi, jak każde zagrożenie dla Polski widzi w działalności Żydów (ciekawe że nie widzi w działalności np. Rosji), jak za każdym razem opisując Michnika czy Geremka, MUSI podać ich żydowskie nazwiska, to co to jest? Żydonielubienie?”
Wybacz, ale nie podałeś żadnych przykladów. W każdym razie nic konkretnego. Bo czy to wstyd dla Zyda lub dyskryminacja, że ktoś go nazywa Zydem, albo podaje jego prawdziwe nazwisko?
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 19:44Brooklińscy Zydzi to sa ci Żydzi (lub ta ich część), którzy wnosza te kurewskie pozwy w stosunku do Polski w nowojorskich sadach. I stanowia realne zagrożenie dla Polski. Nie takie jak Rosja, co oczywiste, zupełnie innego rodzaju. Natomiast stanowią. Sa tacy, których to zagrożenie nie rusza i sie nim nie przejmują. Są tacy, którzy sie przejmują. Tak samo, jak sa tacy, ktorzy sie przejmują losem “uciemiężonych” pedałów w katofaszystowskiej Polsce, i tacy jak ja, którzy problemy pedałów maja tam, gdzie sobie pedały dobrze robią.
Mam natomiast nadzieję, że nie odmawiasz ludziom prawa do wyrazania swoich obaw. Tym bardziej, że sa to obawy zasadne. I nie wazne jest w tej chwili to, czy my te obawy podzielamy, czy uwazamy je za jakieś szczególne zagrożenie. Oni, tacy jak Nowak, takie zagrożenie widza, jest ono dla nich wazne i co najwazniejsze- nie jest wyssane z miętowych cukierków.
No i na koniec- tak, to jest zwyczajnie nie lubienie Zydów. A jest gdzies obowiązek lubienia Zydów?
Ja np. moge powiedzieć, że nie lubie np. Czukczów. No nie lubie i już. Czy to mnie czyni antyczukczysta? Czy ja Czukczów dyskryminuję swoim nie lubieniem?
Wybacz, ale sa granice histerii i cały ten anty antysemityzm juz te granice przekroczyl.
Uwaga będę wieszczył- jak któregos dnia ktos sie Zydom dobierze do dupsk (a pewnie sie dobierze, bo sa wygodnymi chłopcami do bicia przecież), to cała ta anty antysemicka histeria dzisiejsza będzie miala ten skutek, że lud prosty pracujący miast i wsi powie- “a chuj mnie to obchodzi, sami sobie nagrabili”.
I to jest tragedia, Kriskul, to, a nie Nowak.
:)
Tak czytam i czytam.. tu episkopat, tam żydzi …Nowak, Wolniewicz.. manipulacje Wyborczej.. Wpadły mi do głowy 3 pytania;)
1) Co tak naprawdę może zrobić Episkopat Rydzykowi podlegającego pod prowincjała redemptorystów i Watykan?
2)Czy działania “ewangelizacyjne” czy też “dzieła” Rydzyka w jakimkolwiek stopniu odbiegają od sposobu w jaki redemptoryści ewangelizują od momentu pojawienia się w Polsce? (włącznie wcześniejszym antysemityzmem, a obecnie quasi- antysemityzmem)
3) Czy spotkania polityczne, będące czyjąś walką ideologiczną podobno w obronie RP (w końcu Nowak z Wolniewiczem sami mówią o walce i wojnie, oczywistych oczywistościach itp.), powinny odbywać się w kościołach? Czy na miejscu jest poprzedzanie takiego spotkania ( retorycznie agresywnego) Mszą Św.?
Pozdr.
Pijany Inkwizytor -- 03.03.2008 - 19:47Magio
piszesz: “Dla mnie jest to cyrk, bo świątynia to nie miejsce dla gościnnych występów ludzi w jawny sposób przeciwstawiających się przesłaniu nauczania JPII, jednego z dwóch nawiększych sercem i umysłem papieży XX wieku, IMHO.”
Major napisał niedawno tekst o tym jak środowiska prawicowych PP traktują Herberta. otóż KK w bardzo podobny sposób traktuje JP II. jak maskotkę, gadżet, autora kilku podręcznych cytatów. JP II to listek figowy polskiego kościoła, w którym coraz więcej jest nacjonalekstremy w stylu Nowaka.
“Moja religia kończy się na Judaszu. Patron od beznadziejnych spraw.”
Docent Stopczyk -- 03.03.2008 - 19:47Iglo
mylisz się z tym czasem.
czas płynie obiektywnie dokladnie tak samo jak kiedyś.
A subiektywnie płynie dokładnie identycznie.
Z naszej perspektywy wydaje nam się, że kiedyś to się nic nie dzialo.
Z perspektywy tego gościa sprzed np. 500 lat czas zapieprzał jak wściekły. Panie, zanim sie obejrzał, juz się z wiosny zrobiło lato, w miedzyczasie jałówka mu się ocieliła, feudał podatki sciagnał, a Tatarzy znowu mu stodołe spalili i baby wydupcyli wszystkie. Z jego perspektywy czas zasuwal tak, że on nie mógł z niczym zdąrzyć, dokladnie tak samo, jak tobie dziś. Wstecz patrząc to inaczej wyglada. No ale co ty, Igła, wstecz patrzec będziesz, przyszłośc wybierz.
No i oczywiscie wydaje ci sie tylko, że się hierarchom czas zatrzymal. Ale pociesz sie tym, że tak gadali juz rózni przed tobą od jakichs 2000 lat a i po tobie przyjda tacy, co tak gadac będa.
To zrozumiałe o tyle, że my życie mamy krótkie, więc wszystko bysmy chcieli zaraz natychmiast. Z czego pózniej tylko zgryzoty same. A Kościół liczy czas w mileniach. Inna skala. Inne działania. A i tak sa klechy o krok przed całym światem. Zawsze. Szczególnie teraz, co widzą już niektórzy. My za to mamy to szczęście, że sie ten kleszy krok przed światem jeszcze za naszego życia powinien obajwic w pełnej krasie. Więc oczeta wypatrujmy.
pozdro
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 19:55Kriskulu
Chodzi o teksty Nowaka? Proszę, partyzant na S24 zarzucił cytat “Żydowskie środowiska byłej tzw. opozycji laickiej na czele z B. Geremkiem i Michnikiem ponoszą ogromną część winy za zaprzepaszczenie szans na prawdziwie głębokie przemiany w Polsce po czerwcu 1989 roku. To oni gremialnie poparli politykę “grubej kreski” aż doszli do jej uwieńczenia osławionym bruderszaftem Michnika i gen. Jaruzelskiego. To oni odpowiadają za zablokowanie [22] w Polsce lustracji i dekomunizacji na wzór przemian czeskich, za utrzymanie w rękach postkomunistów jakże wielu dźwigni władzy, od czołowych pozycji w gospodarce po media. To oni odpowiadają również za narzucenie Polakom niszczącego planu Sorosa-Sachsa-Balcerowicza i za skrajną prywatyzację – czytaj: wyprzedaż za bezcen najcenniejszych “kąsków” z polskiego przemysłu, banków etc. To oni są wreszcie szczególnie odpowiedzialni za skrajna politykę ciągłych jednostronnych ustępstw – wbrew polskim interesom narodowym – w negocjacjach z Unią Europejską.”
Co z zacytowanych kwestii jest nieprawdą? Pochodzenie etniczne Michnika i Geremka? Czy moze te kwestie ustrojowo- przemianowe?
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 20:00Ja sie teraz nie wdaje w ocenianie, czy Nowak sie na to zżyma słusznie czy nie, że sie te przemiany potoczyły tak jak potoczyły. Etc. Ja się ciebie pytam- czy przytoczone fakty (bez ich oceniania) mialy miejsce czy nie? Bo jeśli miały miejsce to o co ci chodzi?
Artur
nie rozpędzaj się za bardzo, co?
Niech se Nowak, wstrzyma słońce jak chce, dobra?
Czemu nie ruszasz sprawy, że ten łapciuch, w kościołach swoje “prawdy” głosi, czemu nie w remizach OSP?
Igła -- 03.03.2008 - 20:04“Swoje” w takim razie, czy kościelne?
Czujesz?
Igła
Griszeq
walnąć bronka nie zaszkodzi nigdy. Mozna tez poprawić czyms wysokooktanowym. Zwlaszcza że wieczór ;))
Co zas do TT, PP (Paliwody?) i Rydzyka. Mnie to jakos nie denerwuje, nie wiedziec czemu. Choc ja jak raz nie jestem klientela żadnego z wymienionych. Choc Paliwode czasami czytam i nawet lubię. Bo lubie takich zakapiorów, którzy ferment robią.
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 20:12Tyle, że ci wszyscy ludzie odpowiadaja na jakies konkretne zapotrzebowanie przecież. To nie jest przeciez tak, że Rydzyk, czy Terlikowski zmuszaja kogokolwiek do udzialu w jakims ruchu fanowskim. To ludzie o okreslonej konstrukcji sami sie do nich garną, bo ci ludzie spełniaja ich oczekiwania co do tresci i idei, ktore chcieliby ci ludzie słyszec, czytac. Ja nie wiem, czego i kogo potrzebuja jacys inni polscy katolicy. Byc może jest jakas wielka grupa wiernych, którzy sa niedopieszczeni i potrzeba sforułowac jakś oferte dla nich. Natomiast ostro sie będe sprzeciwial temu, by sekowac akurat Rydzyka. Bo niby dlaczego? Skoro sa ludzie, którzy akurat jego sobie obieraja za majstra. Mamy przeciez wolnośc niby, nie? Sa tacy, którzy głosuja na Platfusów i sa tacy, którzy Rydzykowi dzwonią do radyja i nadają na skurwysyński swiat. To co, chcesz im tego prawa odmówić?
No a co do szkodliwości- to np. Gazownik i Michnikoidy moim zdaniem czynia Polsce znacznie wiekszą krzywde niż wszystke Smardzyki od Odry po Bug. Moze nad Gazownikiem by tak szaty rozdzierac zacząć, co?
Arturze,
To co przed chwilą napisał Igła jest bardzo ważne i to o to właśnie chodzi.
Magia -- 03.03.2008 - 20:13Poldek się zaklina (a skąd On to wie?), że RM i KK nie mają nic wspólnego z organizacją tych spotkań “politycznych”.
To do cholery kto to organizuje i dlaczego w świątyniach? Ktoś próbuje do walki politycznej wykorzystywać wiarę i religię. O to chodzi, a nie o to żeby Nowaka czy innego Wolniewicza kneblować.
Igła i inni.
Ty chyba coś “oczadział” w tej dziedzinie.
Wiesz co głosił na spotkaniach Nowak, czy tak sobie myślisz, że to mówił.
Mówię przecie, że śledziłem rozwój wypadków po spotkaniu w Krakowie i nikt nie był w stanie potwierdzić rzekomego antysemityzmu głoszonego w Kościele.
Metoda i manipulacja polega na tym, że nie ważne co było mówione, ważne, że spotkali się tam Nowak, WOlniewicz a wiara im klaskała. Nie ważne co mówili, gdyż można im przypomnić to co powiedzieli w innym niejscu i innym czasie.
A w tym konkretnym przypadku(spotkanie w Krakowie) delikatnie zaimputować, że to co mówili onegdaj właśnie mówili w świątyni Katolickiej.
Sęk w tym, że nigdzie ani wyborcza, ani prowincjał JEzuitów ani inny urażony ŻYd nie jest w stanie pokazać kto, w jakich słowach głosił Antysemityzm.
Nie mam określenia na to co zrobiono wokół tego spotkania.
Ale manipulacja to za mało, prowokacja – nieadekwatne, natomiast insynuująca propaganda i czarny pijar jak najbardziej.
Najłatwiej zagrać na stereotypach. I to właśnie uczyniono.
Zresztą jak wspomniałem wcześniej – niech oskarżyciele Radia Maryja przestudiują ramówkę tego radia, przeanalizują audycję – potem się wypowiedzą.
Mam wrażenie, że wszyscy krytycy Radia Maryja myślą Wyborczą i to jest właśnie choroba którą zdiagnozował kiedyś Ziemkiewicz.
Jeśli krytyka, proszę bardzo krytykujcie za konkrety a nie za ploty… .
W wypadku traktowania Radia Maryja również widać “wszczepionego wirusa..”. Wyleczyć może tylko samodzielne myślenie i ograniczone zaufanie dla mediów nie tylko do Wyborczej… .
SPotkanie w Krakowie poświęcone było publikacji Grossa i poddanie jej rzetelnej krytyce.
O krytyce Gazeta nie napisała ale o rzekomych ekscesch.
Ciekawe prawda? Argumenty wypowiadających się gości nie zostały w
ogóle zauważone przez wyborczą ale od razu pojechano na nutce antysemityzmu.
Szanujmy się gdyż nas nikt nie poszanuje.. .
poldek34 -- 03.03.2008 - 20:16He he... Arturze, przejechałeś się
“Co z zacytowanych kwestii jest nieprawdą? Pochodzenie etniczne Michnika i Geremka? Czy moze te kwestie ustrojowo- przemianowe? “
Obydwie kwestie mogą być prawdziwe, ale są nieistotne w tym rozumowaniu.
Jacek Jarecki -- 03.03.2008 - 20:22Tu trza udowodnić, że pochodzenie etniczne MiG miało wpływ na kształt przemian ustrojowych. Bo inaczej to tylko dwa niezwiązane fakty.
Inaczej dupa.
Igła
jasne, że czuję.
No ale wex mi powiedz- jak ta czerwona bladź, Basia Labuda, wiała przed komuchami za komuny i znalazla schronienie w Kościele (na ktory plula tak malowniczo później w podzięce za wyrządzone dobro) to według ciebie co ona tam robiła? Kościelnie się udzielała? Czemu nie poszla do rzecznika praw kogos tam? Czemu nie szukala schronienia w jakichś swieckich instytucjach?
Po mojemu jest tak, ze Kosciół udziela schornienia i wsparcia róznym ludziom i roznym pradom. Ale głownie tym, ktore sobie słabo radzą na arenie. Dzieki temu dla nas, zwykłych ludzi, wolności jest więcej a nie mniej.
Nowak nie ma wejscia na masowe media. Na dobra sprawę korzysta wyłacznie z kościelnych kanałów dystrybucji. Dzieki temu ludzie w ogóle moga sie zapoznac z tym, co ten czlowiek ma do powiedzenia. I okazuje się, że jest sporo całkiem ludzi, którzy się chca zapoznawac. To co, ty chcesz ludziom tego prawa odmówic? Bardziej ci sie podoba jednostronna debata z jedną tylko opinia? Cos jak wybory w Rosji?
Ja tu powtórze to co juz napisałem. Ja Nowaka nie znam, nie czytałem jego wypowiedzi chyba żadnych i nie mam zielonego pojęcia co ten gosciu wygaduje.
Ale jak widze usilne starania, by temu ponoc przygłupowi (tak go sie wszak określa) zamknąć usta i uniemozliwić kolportarz swojego przesłania (jakie by ono nie bylo) to zaczynam do goscia odczuwać cos w rodzaju sympatii.
No i wracając do kościołów, gdzie sie te opowiesci odbywają. No a co tobie czy innym przeszkadzaja takie spotkania? Przeciez kościół to parafia, to jacys konkretni ludzie o jakichs konketnych pogladach i jakichs konkretnych potrzebach. Jeśli ci ludzie nakreca proboszcza 9bo rozumiem, że to sie tak odbywa) i on się zgodzi zorbic taką prelekcje Nowaka dla parafian, którzy SOBIE TEGO ZYCZĄ to w czym ty widzisz problem? Jest to obligatpryjne dla wiernych? Trzeba przyjśc i na tace dac? Nowakowi?
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 20:25W czym ty widzisz problem, ze jacys parafianie skorzystaja wedle swej woli z budynku, który utrzymuja swoimi własnymi dobrowolnie dawanymi pieniędzmi?
Zakazac im chcesz?
Poldek
“SPotkanie w Krakowie poświęcone było publikacji Grossa i poddanie jej rzetelnej krytyce.”
Magia -- 03.03.2008 - 20:28———————————-
I świątynia jest właściwym miejscem do prowadzenia polemiki historyczno-literackiej?
Pytam jeszcze raz dlaczego do tego celu wykorzystuje się kościoły? Dlaczego te spotkania poprzedzane są mszami? Dlaczego nie zorganizowano na falach RM i Trwam debaty, nawet w odcinkach?
Dlaczego do tego typu polemik wykorzystuje się wiarę i religię siłą rzeczy rozciągając spór o Grossa, Kongresy Żydów Amerykańskich i cholera wie jeszcze kogo na wszystkich Żydów? Dlaczego próbuje się antagonizować całe społeczności posługując się przeciwstawianiem chrześcijaństwa (katolicyzmu, dokładnie) judaizmowi? Dlaczego?
Jarecki
nieprawda, tu nic nie trzeba udowadniac.
Facet napisał w skrócie tak- grupa Zydów, w osobach min. tego i tego, zrobiła takie a takie działania (wszystko to ma potwierdzenie w faktach), co ja, Nowak oceniam źle.
Ja napisałem- nie mam zamiaru sie ustosunkowywać do ocen Nowaka, bo mam to gdzieś. Natomiast pytam- w którym miejscu facet napisał nieprawdę? Które fakty to “fakty”?
I tyle.
Dla Nowaka to, ze to sa akurat Zydzi stanowi kwestie istotną. Dla mnie nie musi. Dla mnie ten fakt jest bez znaczenia. Dla niego nie.
Ale żeby udowadniac to, że oni to zrobili dlatego, że sa Zydami, to bym musiał wtedy, gdyby w tym cytacie stało, ze Nowak napisał, ze oni własnie tak to wszystko zrobili dlatego, ze sa Zydami.
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 20:30Tyle, że on nic takiego nie napisał. Wiec teza nie została postawiona. To co tu dowodzić?
Artur
Już nie przeginasz ale gniesz.
Owszem Kuroń, Labuda, całe środowisko, dziś kojarzone z Lidem ( ale nie SLD) kożystało z gościnnosci KK. To prawda.
Ale w jakim czasie to było?
Kiedy Kuroń w pierdlu siedział a Popiełuszkę zabili s-syny.
Teraz to co najwyżej mozna takiego Nowaka opluć można ale nikt na niego ABW nie nasyła, nikt mu nie odmawia prawa głosu, Nasz Dziennik go na SG drukuje, kablówki go transmitują a durne baby parasolkami osłaniają.
I nie zasłaniaj się tym, że RM z jego kurestwem publicystycznym nie słuchasz.
Igła -- 03.03.2008 - 20:36Jak nie słuchasz, to nie gadaj.
Bo faktem jest, że normalny człek to do kościoła idzie się modlić a nie łajdaków słuchać albo Radio Moskwa albo zwykłej łobuzerki.
Igła
Magio
alez ja to wszystko rozumiem. Ze Kościół, że walka polityczna etc.
No a co w tym złego, że spytam?
Co zlego w tym, że Kościół, który reprezentuje OKRESLONA OPCJE IDEOLOGICZNĄ chce ja propagować i w ramach swoich struktur wspiera szerokie spektrum ludzi, jako tako mieszczących sie w ichnim, kościelnym paradygmacie?
Przecież Kościół ma bardzo precyzyjnie okreslone swoje zadania. Ewangelizacja nie jest jedynym. Równie istotnym jest przełożenie ideologii na której ufundowany jest Kościół na życie realne. I ja doskonale rozumiem fakt, że to, iz sa w Kościele “wierni”, którzy co tyzień hasają na sumę a w wyborach głosuja na Środę, Senyszyn i Jaruge-Nowacka, że to może byc dla Kościoła irytujące. Moim zdaniem to zdrowy objaw, bo to oznacza, że Kościół z totalnego oderwania od rzeczywostosci (moim zdaniem celowego, by dac się ludziom wyszumiec w tym zachwycie nad zachodem, po latach rzeczywostości opakowania zastepczego i wyrobów czekoladopodobnych) wraca na ziemie, do ludzi i zaczyna ich na nowo ksztaltowac. I robi to tymi, którzy w ogole są. Na dzis ma takich, jak Rydzyk, Nowak, Terlikowski, Paliwoda, ja, Wyrus i jeszcze sporo inych. Każdy z nas gra to po swojemu, kazdy z nas do kogo innego trafia i kto inny pozytywnie reaguje na przekazywane tresci. Ale trudno by zaprzeczyć, że to jest jeden wielki konserwatywny front.
Kurde, musze swojego proboszcza namówić na zorganizowanie spotkania z tym całym Nowakiem.
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 20:37A co!
No tak...
Ale w takim razie ich pochodzenie nie ma nic do rzeczy a przywołane jest tylko w tym celu by takie powiązanie zasugerować. To po Grossowemu jest moim zdaniem. W kwestii politycznej, zupełnie wystarczała ta “lewica laicka” co tez jest jakimś, fakt że utartym, zwrotem, sugerującym istnienie lewicy nielaickiej. Czyli w sumie jakiej? Wyznaniowej?
Tyle, że to nie do Nowaka, bo o ile mnie pamięć nie myli one same se to wymyśliły, znaczy ta lewica laicka.
Jacek Jarecki -- 03.03.2008 - 20:41Igla
ty, stary, zobacz w jakim paskudnie wirtualnym swiecie ty siebie samego instalujesz.
Skurwysyny z Radyja, lobuzerka, etc. Mnie sie tu opierdala co i rusz, że ja kategoryczne sądy wypowiadam, a ty Igła bijesz mnie na glowę w kategoryzmie sądów.
No ale od początku.
W jakim czasie to było? W takim, jaki był. teraz jest ten czas i teraz sa inni, których Kościół uznał za wartych wsparcia, bo widac jakaś przynajmniej część treści przez nich głoszonych jest dla Kościoła istotna. I skoro te treści nie sa publikowane w masówce, sa opluwane i wyszydzane, to Kościół te treści wpowadza w krwiobieg swoimi sposobami. O co się zżymasz?
Nowak i durne baby z parasolkami- Igła, a skąd u ciebie taka pogarda dla jakichs bab z parasolkami? Masz sie za kogos jakościowo lepszego od nich? A po czym wnosisz? Przeciez wlaśnie uprawiasz dokładnie parasolkowe durnobabsko tylko a rebour. Co ty, odmawiasz tym paniom prawa do wlasnych pogladów i ich obrony? Stalinek ci sie właczył jakiś, czy co?
Radyja nie słucham. Ja w ogółe radia nie słucham żadnego, tylko swoich skladanek z płyt, bo ja jeżdze szybko bardzo i lubie jak mnie muzyczka spiduje w czasie jazdy.
Natomiast moje sporadyczne kontakty z Radyjem, tj. np. w pociagu, gdzie mi radio z komórki daje do ucha i jak mam do wyboru didżejów z tych komercyjnych stacji, albo nawijki u Smardzyka, to wole nawijki u smardzyka. I teraz sie skup- nie wiem, może miałem szczęscie, ale nigdy nie trafilem na to, co ty nazywasz publicystycznym skurwysyństwem. Moze dlatego, że ten mój kontakt z Radyjem jest sporadyczny bardzo. Ale to bardzo bardzo.
Natomiast naczytałem sie sporo transkrypcji wypowiedzie które ponoć u Smardzyka lecą (w róznych blogowych textach) i powiem ci tak- poziom publicystycznego skurwysyństwa smardzykowców nie przekracza normy krajowej. Więc jakos nie czuje sie na siłach i w prawie, by sie oburzać akurat na Pana Ojca Dyrektora. Comprende?
No i na koniec- a skąd ty do cholery wiesz, po co chodzi normalny człowiek do kościoła? Jak ty się chcesz chodzić modlic, to kto ci w tym wadzi? Nowak ci salę odbiera na swoje opowieści? Nie mogłes wziąć udziału w mszy, bo akurat z Nowakiem spotkanie szło?
Dajżesz spokój.
Ty idziesz do kościoła się modlić, a pan Waldek idzie sie i pomodlic i Nowaka posłuchac, “bo Nowak, to panie dziejku, gada takie rzeczy, że michniki by tak nie napisali”. Chcesz panu Waldkowi zakazac? Jakim prawem? Jesteś jakims fundatorem i glownym sponsorem Kościoła?
Opamietaj się chlopie.
A ja to głownie do kościoła chodze na tace wrzucać i na spotkania naszej wsolnoty parafialnej, na których to spotkaniach się zbiera kase na rodziny potrzebujące w naszej parafii i na dokończenie budowy kościoła naszego. Bo modlic to się np. lubie jak sobie nad stawem usiądę i na drzewa patrzę.
Ty zaś sobie uzurpujesz prawo do decydowania o tym, jak powinien funkcjonowac prawdziwy katolik.
Kurwa, Igła, ty jestes ten twój Prawdziwy Polak i Katolik. Ty wiesz lepiej jak ma byc. Tylko ty i nikt wiecej.
O żesz, ładne kwiatki.
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 20:52Arturze
„Rozumiem więc, że te zdania tego swojego akapitu, w których napadasz na Nowaka za “złych Zydów” i “antypolonizm” jakoś teraz ladnie skomentujesz tak, żeby było wiadomo, że napadłes na gościa bez podstaw.
Ja działalnośc Grossa zaliczam do antypolonizmu jak najbardziej. Inaczej, zaliczam o tyle, o ile IDENTYCZNA w wymowie ksiązka, ale a rebour, czyli o Żydach przedstawianych w takim świetle byłaby uznana za antysemicką.
Jak myslisz, czy gdyby napisac książke o Zydach wysługujących sie Sovietom i żydowskich zbrodniarzach z UB, pełną dodatkowych manipulacji, klamstw, naciagań, i uogólnień, oraz extrapolacji konkretnych przypadków na cala żydowska nację- czy taka ksiązka zostałaby uznana za antysemicka? Ja jestem pewien, że tak i rwetest byłby olbrzymi. Więc jeśli taka sama ksiązka byłaby antysemicka, to ksiązka Grossa jest antypolska. Jeśli dzialalność Nowaka (czyli z tego co wiem, takie troche Grossowanie) jest uznawana za działalnośc antysemicka, to Gross i jego działalnośc musimy uznac za antypolonizm. Chyba, że uważasz, że na tym polu nie ma i nie powinno byc symetrii, zaś “co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie”. Tak uwazasz?
Częśc podawanych przez Grossa “faktów” nie tylko jest podwazana ale i wykazano ich klamliwośc, albo fakt zmanipulowania (np. poprzez tzw. wycinanki kurpiowskie, tj. wybieranie z pełnego textu fragmentów i sklejania z nich calkiem nowej, co nowego znaczącej całości).
Kwota 65 miliardów dolarów jest uzywana przez wszystkie organizacje żydowskie, które zajmuja sie tzw. rewindykacja tzw. mienia żydowskiego. Pierwszy raz te kwote podał pan Singer, szef World Jewish Congres (trudno te potężna organizacje nazwac jakąs marginalna i oszołomską- to oni wydoili Szwajcarię, nota bene) w 1996roku i jest ta kwota podnoszona do dziś.
Na marginesie przypomne, że chodzi tu o zwrot majatków na zasadzie trybalistycznej, tzn. że zwrot majatku należacego do niezyjącego juz Żyda nalezy sie innym Zydom, choc nie sa oni ani spadkobiercami tego zmarlego, ani w żaden sposób z nim spowinowaceni. Taka solidarnośc plemienna. Co jest cywilizacyjnym curiosum. Pomijam tu w ogóle kwestie statusu prawnego majatku gmin zydowskich przed wojna, które wraz ze śmiercia włascicieli tegoz majatku, zgodnie z prawem (nie dekretami Bieruta) przeszly na rzecz skarbu państwa.”
Chwila. Gross przedstawia pewne zdarzenia jakie miały miejsce po wojnie, tak samo jak w polskich książkach podaje się udział Żydów w strukturach UB. I jakoś nie uważama tego za antysemityzm. Książka Grossa zawiera błędy, ale Nowak odrzuca ją jako całość, tu nawet nie chodzi o punktowanie błędów czy przekłamań, on po prostu odrzuca ją całościowo jako dzieło antypolonizmu. Pamiętasz co było z Sąsiadami? Najpierw Nowak napisał kontr-książkę którą oceniono jako jeszcze mniej rzetelną niż Grossa, więc napisał z bezsilności dzieło za co muszą przeprosić Żydzi. I tu będzie tak samo. Co do zwrotu majatków na zasadzie trybalistycznej już kiedyś zgodziłem się z Tobą że to niedopuszczalne. Aha co do Singera. Nie jest on szefem WJC, nie jest nawet wiceprzewodniczącym. Obecny szef Lauder nie wykazuje polonofobii.
„Wiesz, mnie forma niespecjalnie razi. Natomiast jeśli wytyka Grossowi kłamstwa, to może bys tak nie rzucał sie rejtanem w obronie kłamcy, co? Nawet, jeśli Nowak troche przegiął z formą. No ale ty tez o Nowaku piszesz tak jak piszesz. Zanim więc bedziesz sie oburzal na pananowakowa forme zadbaj o swoją. Wtedy będzie widac, kto jest gośc, a kto lobuz, prawda?
Antypolonizm Grossa- wyjasniłem to akapit wcześniej. Stosując twoja miarę antysemityzmu, to panagorssowe bajania sa antypolonizmem.
Co do spisku zydowskiego, to nic o nim nie wiem, no ale jeśli jest taki spisek, to dlatego nic nie wiem, że jest spiskiem (he he he). Natomiast faktem sa te roszczenia odnośnie tych 65 miliardow dolców w stosunku do Polski i faktem jest to, co powiedział Singer, szef WJC w 1996 roku, że “Polska będzie poniżana na arenie międzynarodowej dopóki nie zadoścuczyni roszczeniom majatkowym”. Takich faktów, takich wypowiedzi i takich incydentów jest sporo. Nie dziwię się, że ludziom sie to łaczy do kupy. Jak cos się powtarza systematycznie to trudno sie nie dopatrzyc prawidłowości.
Niezgadzam sie też, że nie było debaty odnośnie Grossowania. Była. Natomiast dezawuowanie “prawicowych historyków” (co to w ogóle jest, prawicowy historyk- albo mówi prawdę albo klamie), tylko dlatego, ze maja latke prawicowosci nie jest debatą. Warto sobie zadać pytanie o rzetelność ich twierdzeń. Jeśli miałbym zważyc rzetelnośc opracowań Chodakiewicza i Grossa, to tak jakbym ważył ołów i gołabi puch- taki mniej więcej jest ciężar rzetelności, w tej dokładnie kolejności- Chodakiewicz ołów, Gross gołebi puch. Co nie znaczy, że Chodakiewicz nie idzie czasami po bandzie. Idzie.
No i księża antysemici. Podalem ci definicje tego słowa- w tej definicji nie siedzi nie tylko zaden z przez ciebie wymienionych, ani nawet nikt, kogo znam. Choc dopuszczam taka możliwośc, że takowi istnieją. To, że jacys księża nie lubia Zydów (też pytanie czy wszystkich, czy tylko tych, których nie lubia), nie oznacza, że sa antysemitami. Osobiście mam dosć tej anty antysemickiej histerii. To juz moim zdaniem osiągnęło poziom tak absurdalny, że przestaje kogokolwiek wzruszać.”
To nawet nie antysemickie teksty Nowaka mnie zszokowały, tylko to że odbywa się to w kościołach. Bo wydawało mi się że świątynie powinny być wolne od jakichś spektakli politycznych. A tu proszę, dowiadujemy się że źli Żydzi z polakożercą Nowakiem opluwają nasz naród. Kurwa, niech sobie wynajmie dom kultury, ale niech nie obwinia Żydów za wszelkie niepowodzenia w kościele. „Chodakiewicz ołów, Gross gołebi puch” – zgadzam się, dlatego uważam że ksiązeki ani jednego ani drugiego nie powinniśmy odrzucać jako całości. Księża antysemici – sorry, ale słynny ołtarz Jankowskiego czym był? Jak tak dalej pójdzie to zaczniesz jeszcze bronić Bubla. Powiem Ci dlaczego antysemityzm przestał Ciebie wzruszać, rzeczywiście jest tak że np. GW czasem zapędza się w nazywaniu kogoś antysemitą. I tu robi czasami złą robotę. Ale Nowaka nie da się wybronić.
„W jaki sposób krytykowano- no w taki, w jaki umiano. Są ludzie, którzy sie w działaniach innych ludzi dopatruja intencji. To normalne, bo ludzie zwykli robic coś po coś. Gross nie jest tu wyjatkiem. I ten antypolski (według twojej miary antysemityzmu), w wielu miejscach kłamliwy, uogólniający, naciagany i nadinterpretowany paszkwil powstał w jakimś celu. Być może Gross napisał go po to, by na tym “modnym” temacie natłuc troche grosza (bo trudno go zakwalifikowac do naukowo uczciwych badaczy). Ale równie dopuszczalna jest interpretacja taka, że zrobil to na zlecenie wymienionego tu juz WJC, które obiecalo Polske upokarzać na arenie międzynarodowej i jest jedną z wielu metod zmiekczania potencjalnego płatnika potencjalnych konfitur.Nie jesteś w stanie wykluczyć tej możliwości, bo nie jesteś tego w stanie udowodnić, że taki nie byl cel (ani że nie był) tego grossowania.
Wytknięcie Grossowi pochodzenia jest tylko w pewien pokrecony sposób potwierdzeniem tej tezy o celu. Jeśli przyjmie sie te opcję (z celem) za prawdopodobną (a niby dlaczego nie?) to to jest argument, to pochodzenie. Zwlaszcza na tle tego morza manipulacji, które Gross wzburzył.
Czy polskiemu autorowi dorobiony by -stein to nie wiesz. Suponujesz. Nic wiecej. No ale wartośc merytoryczna takich supozycji jest bliska zera. Wiec to sobie darujmy.
Kuroń i pijaństwo- no dobra, Nowak uznał, że to był najwiekszy grzech Kuronia. No ale co, nie mógł tak uwazac? Przeciez mógł w calości zgadzać się z Kuroniem w kwestiach politycznych, natomiast jego pijaństwo mogło mu stac oscia w gardle. Mogło? Mogło! Róznych ludzi wkurzają rózne rzeczy. Nowaka w Kuroniu akurat to, że byl z Kuronia pospolity moczymorda. Dla mnie to akurat dziecinny zarzut, przy całym panakurowniowym skurwysyństwie, ale Nowak może miec inaczej i ja to rozumiem, że nie kazdy musi widziec wszystko tak jak ja. Ty tez to rozumiesz?”
I to jest spiskowa teoria – Gross jako narzędzie WJC. W ten sposób każda pozycję, nie przedstawiającą Polaków jedynie w dobrym świetle, określić na zasadzie – „kto płacił autorowi za szkalowanie Polski.” Jeszcze raz to napiszę, nie uważam książki Grossa za obiektywne, rzetelne dzieło. Jego przemyślenia tam zawarte bywają żałosne. Ale nie można całkowicie zaprzeczyć podanym tam faktom. Choć skłaniam się ku przypuszczeniu że Gross czuje nie wiem żal, niechęc do Polski – stąd te teksty o katoendecji i jechania po kościele.
„Nieprawda z tym milczeniem. KK wypowiada sie w kwestiach, które uznaje za ważne. Czasami wypowiada sie po jakims czasie. No ale KK nie podlega bieżączce. Liczy sobie juz 2000 lat i pewna nierychliwość wychodzi mu raczej na zdrowie. Zobacz, to media zachowują sie tak, że ferują wyroki zanim sie w ogóle rozeznaja w temacie. A później sie okazuje , że wszystko wyglada zupełnie inaczej. Pewnie dlatego media nie cieszą sie takim szacunkiem jak Kościół. Który, nie przeczę, popełnia błedy, no ale róznica skali, nie? Na marginesie- jak ja sobie ogladnę wieczorynke, czyli wiadomości i poczytam o zusie, skarbówce, skurwiałych politykach, zlodziejskich urzedadsach etc. to mi nerwów na błedy Koscioła nie starcza. Cała złośc ze mnie schodzi na te rzeczy, które sa zlem wielokrotnie większym niż to, ze jakiś klecha to czy tamto.
A Petz? A co robila prokuratura?
Tolerancja- tolerancja to “znoszenie z trudem cudzej odmienności” (za slownikiem języka poslkiego). Jestes w stanie znieśc z trudem odmiennośc Nowaka? Jeśli tak, to nie ma sprawy, jeśli nie, to nie jesteś tolerancyjny. Kładę nacisk na to “z trudem”.
Natomiast mam wrażenie, że patrzysz na temat bardzo jednostronnie, bo jakos nie widze, by oburzało cie bezczelne zachowanie pewnych Zydów, którzy ostatnio wyskoczyli do Benedykta 16 w kwestii modlitwy. Nie zauwazasz agresji środowisk zydowskich w stosunku do katolicyzmu i chrzescijaństwa w ogóle. Dla czystej uczciwości nie powinienes się oburzac, w sytuacji, w której stosunki miedzy Zydami i chrześcijaństwem sa tak niesymetryczne, na korzyśc Zydów.”
Ale czy KK nie powinien zareagować na spektakle polityczne które odbywają się w kościołach. Przytaczano argument że dawniej w świątyniach takie coś odstawiali ludzie Solidarności, zapominając że to były inne czasy. Dzisiaj takie coś nie powinno mieć miejsca. Piszesz co robiła prokuratura w sprawie Petza. Nie obchodzi mnie prokuratura, obchodzi mnie dlaczego kościół to ukrywał. Dlaczego teraz Petz udziela się w uroczystościach (obchody poznańskiego czerwca). Zauważam bezczelne zachowanie niektórych Żydów, zdaję sobie sprawę że taki Nowak zapewne jest i u nich. To nie jest tak że wyznaję jakiś filosemityzm, też wkurzają mnie gadki o antysmityźmie w genach.
„Wybacz, ale nie podałeś żadnych przykladów. W każdym razie nic konkretnego. Bo czy to wstyd dla Zyda lub dyskryminacja, że ktoś go nazywa Zydem, albo podaje jego prawdziwe nazwisko?
Brooklińscy Zydzi to sa ci Żydzi (lub ta ich część), którzy wnosza te kurewskie pozwy w stosunku do Polski w nowojorskich sadach. I stanowia realne zagrożenie dla Polski. Nie takie jak Rosja, co oczywiste, zupełnie innego rodzaju. Natomiast stanowią. Sa tacy, których to zagrożenie nie rusza i sie nim nie przejmują. Są tacy, którzy sie przejmują. Tak samo, jak sa tacy, ktorzy sie przejmują losem “uciemiężonych” pedałów w katofaszystowskiej Polsce, i tacy jak ja, którzy problemy pedałów maja tam, gdzie sobie pedały dobrze robią.
Mam natomiast nadzieję, że nie odmawiasz ludziom prawa do wyrazania swoich obaw. Tym bardziej, że sa to obawy zasadne. I nie wazne jest w tej chwili to, czy my te obawy podzielamy, czy uwazamy je za jakieś szczególne zagrożenie. Oni, tacy jak Nowak, takie zagrożenie widza, jest ono dla nich wazne i co najwazniejsze- nie jest wyssane z miętowych cukierków.
No i na koniec- tak, to jest zwyczajnie nie lubienie Zydów. A jest gdzies obowiązek lubienia Zydów?
Ja np. moge powiedzieć, że nie lubie np. Czukczów. No nie lubie i już. Czy to mnie czyni antyczukczysta? Czy ja Czukczów dyskryminuję swoim nie lubieniem?
Wybacz, ale sa granice histerii i cały ten anty antysemityzm juz te granice przekroczyl.
Uwaga będę wieszczył- jak któregos dnia ktos sie Zydom dobierze do dupsk (a pewnie sie dobierze, bo sa wygodnymi chłopcami do bicia przecież), to cała ta anty antysemicka histeria dzisiejsza będzie miala ten skutek, że lud prosty pracujący miast i wsi powie- “a chuj mnie to obchodzi, sami sobie nagrabili”.”
Wieczne wypominanie komuś prawdziwego lub rzekomo prawdziwego nazwiska o czym świadczy? Szczególnie kiedy jest umieszczane w zdaniu obok antypolonizmu i grabieniem Polski. To ma tak wyglądać „ o patrzcie ten Michnik działa na szkodę naszego kraju, ale nic dziwnego przecież jego prawdziwe nazwisko to Szechter. Bo wiesz, nie wierzę że podkreślanie w jednej ksiązce kilkanaście lub kilkadziesiąt razy prawdziwego nazwiska Michnika ma służyć czemuś innemu. Nie sądzę żeby Żydzi stanowili jakiekolwiek zagrożenie, 65 mld podnosi tylko Singer, prezydent światowej organizacji nie podaje żadnych kwot ani nie straszy. A Ci brooklyńscy żydzi wygrali jakąś sprawę? Pamiętam że coś było i wyrok zapadł niekorzystny dla nich. Na razie opiera się to na groźbach jakiegoś psychola.
kriskul -- 03.03.2008 - 21:01Nie ma oczywiście obowiązku lubienia Żydów. Ale obwinianie ich za całe nieszczęścia jakie dotknęły naród polski jest po prostu kurestwem. Ot i tyle. I dlatego taki Gross budzi takie ciśnienie u Nowaków, bo niszczy wyidealizowany wizerunek Polaka. Natomiast Grossowi mogę zarzucić że swoimi jazdami na katoendecję kościół niechcący przyczynia się do tego że grono mających coś do żydów rośnie.
Artur
sameś powiedział, że ci lepiej nad stawem się modlić.
I mnie też.
A żeby na tace dać, to ja se internet włączam, i te nawet symboliczną złotówkę przesyłam.
A Nowaka, nawet chipotetycznie, nie chcę spotkać, dlatego właśnie “staw” wybieram.
I przeczytaj, jeszcze raz.
Ja za KK nie wypowiadam sie, ani za babki z parasolkami, ja tylko nie chcę, z nimi, przy jednym “stawie” się modlić.
Bo mnie zagłuszają.
Igła -- 03.03.2008 - 21:03Wrzaskiem.
Igła
Jarecki
no brachu, ale na tej podstawie można zakwestionowac podanie jakiegokolwiek faktu. No bo po co go podawać. Zgadza się, tak bylo, no ale co z tego?
Widac Nowak ma ten fakt za ważny.
Możemy sie pokusić tu o takie coś- Nowak uwaza, ze podanie tego faktu jest ważne, gdyz to jest prawidłowość.
Że osoby pochodzenia zydowskiego to to czy tamto tyle razy, że on w tym widzi prawidlowośc. I to nie musi oznaczać tego, ze oni robia to co robia, bo sa Zydami. To może oznaczać, ze wśród Żydów, zdaniem Nowaka, jest nadreprezentacja skurwysynów.
I teraz pytanie- czy Nowak ma prawo tak uwazac i na potwierdzenie tego swojego uważania podawać za kazdym razem nazwiska i pochodzenie gości, których ma za skurwysynów, żeby w jakis sposób poprzeć swoja tezę? Czy trzeba mu tego zakazać?
Ja się tu w ogóle nie zastanawiam nad tym, czy Nowak ma rację. Ba, ja tu spekuluje, gdyz nie znam powodów, dla których Nowak tych Zydów wymienia z nazwiska i etniki. Spekuluje. Ale załózmy, ze to jest tak, jak spekuluje. Czy on ma do tego prawo? Do tego typu komunikatów?
Moim zdaniem ma.
I teraz smaczek. Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że ten mój wyspekulowany powód, dla którego Nowak tak gada jak gada, ze to jest prawda. Załózmy roboczo, że faktycznie, wsórd Zydów jest nadreprezentacja skurwysynów.
Co wtedy, gdyby się okazało, że Nowak ma rację? Czy to jest informacja istotna, która trzeba rozpropagowywać, by uchrnoic ludzi przed skurwysynami, czy trzeba to zmilczeć i narazić ludzi na to, że zostana przez skurwysynów zrobieni w bambuko?
Zanzaczam, że to jest tylko spekulacja.
Ale identyczna spekulacja jest np. twierdzenie Igły, że bez panstwowej szkoly to wszyscy będa niepiśmienni od Odry po Bug. Moim zdaniem jest to spekulacja mniej prawdopodobna niz ta, która ja sobie na potrzeby tej gaduły o Nowaku wyimaginowałem.
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 21:04No i co teraz?
Igła
a kto ci karze sie z tymi babkami modlic?
Wpadnij do mnie na dęby popatrzeć.
Ale babkom nie wzbraniaj modlic sie tak, jak chcą. I nie zabraniaj im się z Nowakiem widywac, bo tobie on nie lezy.
Tu jest sedno.
Róznorodnośc, brachu
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 21:06Arturze,
Dzięki za wyczerpującą wypowiedź. W zasadzie to tylko jedno mogę Ci napisać.
Magia -- 03.03.2008 - 21:22Nie dziw się potem, że za tydzień, miesiąc, rok znowu wyskoczy Gross lub jakiś jego klon i znowu napisze, że KK w Polsce wspiera antagonizmy religijno-narodowościowe, że wspiera antysemityzm. Oni tylko na to czekają, a głupcy i fanatycy dostarczają im nieustannie materiału badawczego.
Magia
Czy Ty wiesz co tam się działo? Czy tak sobie insynuujesz… .
W Kościele można nawet kłócić się z Bogiem… . Można szukać Prawdy.
Bóg się nie gorszy, gorszą się Ci którzy dawno w Kościele na Mszy Św. i u spowiedzi nie byli.. .
p.s.
Tak sobie myślę, że wg Twojej wykładnii, ks.Popiełuszko też nie miałby prawa głosić Kazań do robotników… .
Katolicy spotkali się w swojej świątyni – czy jest coś w tym złego?
Jakoś nie widzę odniesienia się do treści – celowości tego spotkania ale dalej “lecenie stereotypem”.
poldek34 -- 03.03.2008 - 21:27Igla
“...ja tylko nie chcę, z nimi, przy jednym “stawie” się modlić.”
BEz grzechu żeś..?
A myśli Ty, że do tego samego Boga się modlisz (jak sądzę). A co będzie jeśli się mylisz i Ty wyjdziesz na “głupka”. Kościół jest duży a babek w nim nie tak dużo aby Cię zagłuszali… .
Znowu ściemniasz, :-)))
poldek34 -- 03.03.2008 - 21:29Kriskulu
“Chwila. Gross przedstawia pewne zdarzenia jakie miały miejsce po wojnie, tak samo jak w polskich książkach podaje się udział Żydów w strukturach UB. I jakoś nie uważama tego za antysemityzm. Książka Grossa zawiera błędy, ale Nowak odrzuca ją jako całość, tu nawet nie chodzi o punktowanie błędów czy przekłamań, on po prostu odrzuca ją całościowo jako dzieło antypolonizmu. Pamiętasz co było z Sąsiadami? Najpierw Nowak napisał kontr-książkę którą oceniono jako jeszcze mniej rzetelną niż Grossa, więc napisał z bezsilności dzieło za co muszą przeprosić Żydzi. I tu będzie tak samo.”
Tu sie rozminęlismy w gadule. Co innego, gdyby Gross napisal prace rzetelna w rodzaju tych, które nawet IPN puszcza, np. o liczebności Zydów w UB, ale na zasadzie odwrotnej- o rozmiarach kolaboracji Polakow z Niemcami etc. A co innego jest napisanie ksiązki, która incydentalne przypadki, wielokrotnie podkoloryzowane, wyrwane z kontekstu, zmanipulowane rozciaga na cała Polskę i wszystkich Polaków i opatrza się tezą, że wszyscy Polacy tak maja, z tym antysemityzmem, mlekiem i matkami. Według twojej nomenklatury (tyczącej antysemityzmu) ksiązki Grossa sa antypolskie. I Nowak nie ma tu nic do rzeczy. Bo albo symetria jest albo jej nie ma. ALbo sie na równo oburzasz i na Grossa i Nowaka, albo sie nie oburzasz na żadnego z nich. Chyba, że uprawiasz kalizm. No ale to nieladne.
“Co do zwrotu majatków na zasadzie trybalistycznej już kiedyś zgodziłem się z Tobą że to niedopuszczalne. Aha co do Singera. Nie jest on szefem WJC, nie jest nawet wiceprzewodniczącym. Obecny szef Lauder nie wykazuje polonofobii.”
Zgadza się, przypominam sobie. Więc i sporu tu miedzy nami nie ma. Natomiast ja wskazuje na kontekst sytuacyjny. Singer juz nie jest szefem (bo go wylali za malwesracje). Natomiast nie chce mi sie wierzyć, że taka organizacja nie ma własnych celów, które sa realizowane niezaleznie od ruchów kadrowych. Brak agresywnego tonu wypowiedzi nie łagodzi faktu ostatniej ustawy, która właśnie amerykański kongres przepycha, a która dotyczy tych majątków własnie.
“To nawet nie antysemickie teksty Nowaka mnie zszokowały, tylko to że odbywa się to w kościołach. Bo wydawało mi się że świątynie powinny być wolne od jakichś spektakli politycznych. A tu proszę, dowiadujemy się że źli Żydzi z polakożercą Nowakiem opluwają nasz naród. Kurwa, niech sobie wynajmie dom kultury, ale niech nie obwinia Żydów za wszelkie niepowodzenia w kościele. „Chodakiewicz ołów, Gross gołebi puch” – zgadzam się, dlatego uważam że ksiązeki ani jednego ani drugiego nie powinniśmy odrzucać jako całości. Księża antysemici – sorry, ale słynny ołtarz Jankowskiego czym był? Jak tak dalej pójdzie to zaczniesz jeszcze bronić Bubla. Powiem Ci dlaczego antysemityzm przestał Ciebie wzruszać, rzeczywiście jest tak że np. GW czasem zapędza się w nazywaniu kogoś antysemitą. I tu robi czasami złą robotę. Ale Nowaka nie da się wybronić.”
Ponawiam prośbe o wskazanie antysemickich wypowiedzie Nowaka. Ze wskazaniem na konkretne fragmenty, które sa antysemickie. Takoż ten oltarz Jankowskiego. O ile dobrze pamietam tam przy sierpie i mlocie była chyba gwiazda Dawida, tak? Co mialo symbolizowac udział Zydów w tym zamieszaniu.
Co jest w tym antysemickiego? Albo inaczej- co jest w tym antysemickiego bardziej niż antypolonizm Grossa stawiającego tezę o “antysemityzmie Polaków wysysanym z mlekiem matki”? Tamto to sugestia- to stwierdzenie kategoryczne.
Jeśli zrobiłbys porównanie form wyrazu i języka, którego używaja Zydzi w stosunku do Polski i Polaków, to wszystkie te “skandaliczne” jazdy Nowaka, Jankowskiego i Rydzyka maja sie nijak do antypolonizmu prezentowanego przez np. komiks zydowski w ktorym Polacy to świnie. U nas tylko jeden Bubel (którego bronic nie zamierzam, bo to faktycznie kretyn i obsesjonat) po tamtej stronie zastepy Bubelsteinów antypolskich.
Antysemityzm to dyskryminacja Zydów. Czy Jankowski dyskryminuje Zydów swoimi wystawkami? Czy Rydzyk dyskryminuje Zydów? Albo Nowak?
W sensie informacyjnym oni nie uzywaja praktycznie kategorii ocennych- podaja informacje, fakty. W dodatku takie, którym trudno zaprzeczyć. Nawet jeśli wyciagaja z tego jakies wnioski ogólne, to sie z tym nie afiszują.
W odróznieniu od Grossa.
I masz rację, ta anty antysemicka nagonka i tresura spowodowała, ze jestem na nia doskonale impregnowany.
“I to jest spiskowa teoria – Gross jako narzędzie WJC. W ten sposób każda pozycję, nie przedstawiającą Polaków jedynie w dobrym świetle, określić na zasadzie – „kto płacił autorowi za szkalowanie Polski.” Jeszcze raz to napiszę, nie uważam książki Grossa za obiektywne, rzetelne dzieło. Jego przemyślenia tam zawarte bywają żałosne. Ale nie można całkowicie zaprzeczyć podanym tam faktom. Choć skłaniam się ku przypuszczeniu że Gross czuje nie wiem żal, niechęc do Polski – stąd te teksty o katoendecji i jechania po kościele.”
Zgadza się, to jest spiskowa teoria. No ale co, chcesz zaprzeczyc istnieniu spisków? Historia świata to historia spisków. W wiekszosci nieudanych, ale jednak.
Skoro Rywin mógł przyjsc do Michnika po wziątke dla Lesia SUperKończę Millera, to z jakiej przyczyny prawdopodobieństwo, że Gross pisze swoje ksiązki na zlecenie jest malo prawdopodobne? Czy 65 miliardów dolarów to zbyt mala kasa, żeby nie warto o nia walczyc najmujac i stu takich Grossów?
I uścislenie- ja nie kłoce sie z faktami podanymi przez grossa i ktore zostały zweryfikowane. Ja sie kłoce z wnioskami ogólnymi Grossa i rozciaganiem incydentów (powtórzę to, czesto wyrwanych z kontekstu) na wszystkich Polaków, ale i na cała katoendecję, która tez była RÓZNORODNA. Zobacz, co Gross robi, on do antysemityzmu zalicza np. napad rabunkowy, których tonapadów po wojnie były dziesiatki tysięcy. I akurat sie bandyci przejmowali etnicznym pochodzeniem okradanych. trafiał się łup, trafiala się mozliwośc okradzenia bezbronnyc, to okradali. Gross robi z tego incydent antysemicki. To jakas bzdura.
“Ale czy KK nie powinien zareagować na spektakle polityczne które odbywają się w kościołach. Przytaczano argument że dawniej w świątyniach takie coś odstawiali ludzie Solidarności, zapominając że to były inne czasy. Dzisiaj takie coś nie powinno mieć miejsca. Piszesz co robiła prokuratura w sprawie Petza. Nie obchodzi mnie prokuratura, obchodzi mnie dlaczego kościół to ukrywał. Dlaczego teraz Petz udziela się w uroczystościach (obchody poznańskiego czerwca). Zauważam bezczelne zachowanie niektórych Żydów, zdaję sobie sprawę że taki Nowak zapewne jest i u nich. To nie jest tak że wyznaję jakiś filosemityzm, też wkurzają mnie gadki o antysmityźmie w genach.”
Od końca- ciesze się, ze mamy jakąs wspolna platforme porozumienia, tzn, obaj wkurzamy sie na genetycznosc antyzimów.
A teraz od poczaku- Koscioł to wspólnota wiernych. To nie tylko ewangelizacja, nie tylko modlitwa, ale to także: odpowiadanie na potrzeby wiernych w ramach narzuconego paradygmatu, oraz wpływanie na wiernych w celu ich kształtowania tak, by wierni ci miescili sie w ramach pewnego horyzontu. Odmawianie Kościołowi prawa do wychowywania wiernych w kwestiach politycznych to tak samo, jakbys odmawial Zielonym zajmowania sie czymkolwiek innym poza podlewaniem trawników i przemawianiem do ptaszków. Kościół zyje jako wspólnota wiernych w pewnej rzeczywistosci politycznej i musi nie tylko na te rzeczywostosci reagowac, ale i starać sie ja kształotwać, gdyz samo reagowanie to jest stawianie sie na straconej pozycji.
Petz- nie wiem, nie mam danych i nie śledzę. Natomiast faktem jest, ze Kościół jest instytucja, która swoich funkcjonariuszy chroni. I tu miedzy nami nie ma sporu. Nie jestem sie w stanie wypowiedziec o tym konkretnym przypadku, bo nie wiem, zwyczajnie jak jest. Natomiast to, ze Petza nie wsytrzelili w kosmos klechy wskazuje mi na to, ze nie jest to kwestia jednoznaczna. Ci jednoznaczni sa wystrzeliwani w kosmos bez milosierdzia.
Natomiast brak reakcji prokuratury, jesli byly jakiekolwiek zarzuty kryminalne, dziwi mnie bardzo. Moze to wskazywac na wiele- na to, ze Koscioł sprawie łeb ukręcil takze i w temidzie, ale moze takze wskazywac na to, że cała afera była mocno dęta. Ja tego nie wiem.
“Wieczne wypominanie komuś prawdziwego lub rzekomo prawdziwego nazwiska o czym świadczy? Szczególnie kiedy jest umieszczane w zdaniu obok antypolonizmu i grabieniem Polski. To ma tak wyglądać „ o patrzcie ten Michnik działa na szkodę naszego kraju, ale nic dziwnego przecież jego prawdziwe nazwisko to Szechter. Bo wiesz, nie wierzę że podkreślanie w jednej ksiązce kilkanaście lub kilkadziesiąt razy prawdziwego nazwiska Michnika ma służyć czemuś innemu.”
Ja tez nie wierzę, że to tylko dla jaj tak Nowak pisze. I sklaniam się ku temu, co napisałem Igle, że on widzi prawidłowość pewna w tym wszystkim.
Tyle, że to nie jest antysemityzm. Antysemityzm byłby wtedy, gdyby Nowak nawoływał do jakichkolwiek masowych ruchów przeciw Zydom jako nacji, z racji tej prawidłowości, która zauwaza. Natomiast on tych ludzi podpisuje nazwiskami, stąd wnoszę (z tych kilku cytatów, które poszły tu i na S24), że tu nie ma mowy o sekowaniu przez Nowaka nacji jako nacji.
“Nie sądzę żeby Żydzi stanowili jakiekolwiek zagrożenie, 65 mld podnosi tylko Singer, prezydent światowej organizacji nie podaje żadnych kwot ani nie straszy. A Ci brooklyńscy żydzi wygrali jakąś sprawę? Pamiętam że coś było i wyrok zapadł niekorzystny dla nich. Na razie opiera się to na groźbach jakiegoś psychola.”
No jasne, ze nie musisz widzieć zagorzenia. Ja nie musze widzec. Ale on , Nowak, widzi. Ma prawo widziec takie zagrozenia, jakie chce. I stosowac taka gradacje zagrożeń, jaką uważa za stosowna.
Ciekawostka- Igła mnie opieprzal ostatni, ze ja po Niemcach jadę, a to przeciez tylko ta Sztajnbachowa taka sucz, a zwykli Niemcy to sa fajni goście. No i nie minęla doba, a w necie poszedl filmik z jakiegos superwizjera o faszytach w Niemczech i o Polakach, którzy sie wyprowadzaja z Niemiec bo sa szykanowani, szczuci etc. Gdyby ktoś takie coś mowił jeszcze 5 lat temu, że Polacy będa z Niemiec wyjeżdzac, bo im podnoszący łeb faszyści żyć nie dają, to by go wysmiano. Więc nigdy nie wiadomo, które, nawet najbardziej fantastyczne zagrozenia okaqza się znowu powaznymi zagrozeniami.
Aże brooklinczycy nie wygrali sprawy? Jeszcze. Zobacz jak z tą Unia Jewropejska jest i jej referendami. Jak sie nie uda, to referenduja do skutku, albo przyklepia bez referendum. Jak sie ma o co walczyc (a ci i ci mają) to sie tak nie rezygnuje po pierwszym niepowodzeniu. Zyskali jednak ci brooklinczycy jedno- precedens. Bowiem polski rząd wysłał do tego sadu jakiegos papugę. I ten papuga się w imieniu Rzeczpospolitej w stym sądzie stawił. Co prawda powiedział, ze amerykański sad nie ma jursydykcji by wyrokowac na temat Polski, ale w ogóle tam pojechał, w imieniu rządu, który powinien wzruszyć ramionami na taki pozew. A kropla drązy skałę. Skąd wiesz, jak będzie wyglądal układ sił jutro?
“Nie ma oczywiście obowiązku lubienia Żydów. Ale obwinianie ich za całe nieszczęścia jakie dotknęły naród polski jest po prostu kurestwem. Ot i tyle. I dlatego taki Gross budzi takie ciśnienie u Nowaków, bo niszczy wyidealizowany wizerunek Polaka. Natomiast Grossowi mogę zarzucić że swoimi jazdami na katoendecję kościół niechcący przyczynia się do tego że grono mających coś do żydów rośnie.”
I znowu zgoda i to kilkukrotnie. Nie ma obowiazku lubienia Zydów. Obwianianie ich za WSZYSTKIE nieszczescia to kurestwo (choc obwianie ich za konkretne nieszczescia Gazownik nazywa antysemityzmem). I zgoda, że takie grossowanie budzi tylko coraz wieksza niechec i Zydzi za to bekną kiedyś, bo natura nie znosi prózni- jak sie balon nadyma nadmiernie to musi pęknąc. Fizyka dla klasy sżostej.
Natomiast niszczenie wizerunków mam za sprawę paskudną.
I tu sie wykażę narodowym szowinizmem- w nieustannej walce, która sie toczy 9w tej czy innej formie, miedzy narodami, nacjami i cywilizacjami) niszczenie pozytywnych mitów u wroga jest słuszne jak najbardziej. Natomiast pozwalanie na niszczenie mitów własnych to prosta droga do zguby.
Pozdro
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 21:48Magio
jest takie przysłowie- że jak się chce uderzyć psa to się kij sam znajdzie.
Jak siez Korwina chciało zrobic dzieciożerce, to sie mu zmanipulowało w świetle jupiterów wypowiedz i nikt nawet nie mrugnął.
Kosciół, tak mysle, faze expiacyjna ma juz za soba. Przeprosił juz wszystkich i za wszystko, pojedynczo i hurtowo.
A mimo to jeżdzono po nim jak po burej suce. Bo odczytywano to jako jego słabośc.
teraz Koscioł powolutku zmienia kierunek i wychodzi z dryfu na kurs. Zaostrza go i utwardza. Jasen, że to sie nie bedzie podobac wielu ludziom. Ale im sie w ogole Kosciol nie podoba. Wiec umizgiwanie sie do nich i tak jest bez sensu.
Pozdrawiam
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 21:53all
spadam na filmik jakiś i do książeczki pózniej
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 21:54wszystkim dzieki za gadułe
Poldek
Napisaleś: “Tak sobie myślę, że wg Twojej wykładnii, ks.Popiełuszko też nie miałby prawa głosić Kazań do robotników…”
Ja Cię bardzo proszę żebyś nie sugerował analogii, nie porównywał jakiegoś Nowaka, oskarżanego o współpracę z esbeckimi szumowinami, do śp. ks. Popiełuszki, przez te szumowiny zamordowanego.
Rozmowę z Tobą uważam za zakończoną.
p.s. “Bóg się nie gorszy” – paradne.
Magia -- 03.03.2008 - 22:12Artek
browarek to cerny staropramen. pychota.
a mnie wkurza, jak mi jakis fundamentalista zapodaje tekstem o mojej glupocie tylko dlatego, zem niewierzacy. I gdzie nie wlacze radia to TT i TT. Niedlugo to go w lodowce znajde. Pamietasz, co pisal Wyrus – tacy jak TT (i pewnie PP) psuja mu robote. Bo on zapodaje Tomaszem Akwinistą, wbija ludziom Bochenskiego, a przylazi taka lajza i cala robote szlag tafia. Bo ja wiem, ze TT i PP odpowiadaja za jakis ulamek jedynie, ale ze tej reszty (spokojniejszej) nie widac, a pohukujaca czesc stada robi sie agresywna, to potem w dupe zbiera obraz calego KK.
Dlaczego sekuje Rydzyka? Bo dla mnie KK to ma ludiom tlumaczyc co to milosc blizniego i dlaczego jest kluczowa, a nie dlaczego maja glosowac na Kaczynskiego.
Nie chce mu zamykac geby – nikomu nie chce. Ale chcialbym, by KK jasno od zabaw w polityke Rydzyka sie odciął. I od antysemickich zabaw w otwarty telefon i glosy sluchaczy na antenie RM tez. Tylko nie pros mnie o przyklady, bo gadamy jak chlopy, a nie jak dupy.
Co do GW – czy ta gazete ktos traktuje powaznie? Przeciez to jest synonim nierzetelnosci i manipulacji. O czym tu pisac?
Griszeq -- 03.03.2008 - 22:24Arturze,
obyś miał rację.
Magia -- 03.03.2008 - 22:36Wielkie dzięki za rozmowę.
Miłego wieczoru.
Arturze
Tak na szybkości :)
„Tu sie rozminęlismy w gadule. Co innego, gdyby Gross napisal prace rzetelna w rodzaju tych, które nawet IPN puszcza, np. o liczebności Zydów w UB, ale na zasadzie odwrotnej- o rozmiarach kolaboracji Polakow z Niemcami etc. A co innego jest napisanie ksiązki, która incydentalne przypadki, wielokrotnie podkoloryzowane, wyrwane z kontekstu, zmanipulowane rozciaga na cała Polskę i wszystkich Polaków i opatrza się tezą, że wszyscy Polacy tak maja, z tym antysemityzmem, mlekiem i matkami. Według twojej nomenklatury (tyczącej antysemityzmu) ksiązki Grossa sa antypolskie. I Nowak nie ma tu nic do rzeczy. Bo albo symetria jest albo jej nie ma. ALbo sie na równo oburzasz i na Grossa i Nowaka, albo sie nie oburzasz na żadnego z nich. Chyba, że uprawiasz kalizm. No ale to nieladne.”
Zgadzam się że pewne rzeczy są niepotrzebnie (a raczej fałszywie) podciągnięte po Polaków jako całość. Stąd można odnieść wrażenie że Polacy to naród antysemitów, żadnych żydowskiej krwi. Tylko ja cały czas zwracam uwagę na to że Nowak odrzuca Strach w całości, nie dopuszcza do siebie myśli że Polacy mogli popełniać jakiekolwiek zbrodnie.
„Zgadza się, przypominam sobie. Więc i sporu tu miedzy nami nie ma. Natomiast ja wskazuje na kontekst sytuacyjny. Singer juz nie jest szefem (bo go wylali za malwesracje). Natomiast nie chce mi sie wierzyć, że taka organizacja nie ma własnych celów, które sa realizowane niezaleznie od ruchów kadrowych. Brak agresywnego tonu wypowiedzi nie łagodzi faktu ostatniej ustawy, która właśnie amerykański kongres przepycha, a która dotyczy tych majątków własnie.”
Owszem ma cele, ale główny zarzut dotyczył owych 65 miliardów dolarów a ten temat nie jest podnoszony przez obecne władze. Jeśli chodzi im o zwrot mienia (prawowitym spadkobiercom) tu chyba nie m0ożna mieć żadnych „ale”. Albo zwracamy wszystkim albo nikomu.
„Ponawiam prośbe o wskazanie antysemickich wypowiedzie Nowaka. Ze wskazaniem na konkretne fragmenty, które sa antysemickie. Takoż ten oltarz Jankowskiego. O ile dobrze pamietam tam przy sierpie i mlocie była chyba gwiazda Dawida, tak? Co mialo symbolizowac udział Zydów w tym zamieszaniu.
Co jest w tym antysemickiego? Albo inaczej- co jest w tym antysemickiego bardziej niż antypolonizm Grossa stawiającego tezę o “antysemityzmie Polaków wysysanym z mlekiem matki”? Tamto to sugestia- to stwierdzenie kategoryczne.
Jeśli zrobiłbys porównanie form wyrazu i języka, którego używaja Zydzi w stosunku do Polski i Polaków, to wszystkie te “skandaliczne” jazdy Nowaka, Jankowskiego i Rydzyka maja sie nijak do antypolonizmu prezentowanego przez np. komiks zydowski w ktorym Polacy to świnie. U nas tylko jeden Bubel (którego bronic nie zamierzam, bo to faktycznie kretyn i obsesjonat) po tamtej stronie zastepy Bubelsteinów antypolskich.
Antysemityzm to dyskryminacja Zydów. Czy Jankowski dyskryminuje Zydów swoimi wystawkami? Czy Rydzyk dyskryminuje Zydów? Albo Nowak?
W sensie informacyjnym oni nie uzywaja praktycznie kategorii ocennych- podaja informacje, fakty. W dodatku takie, którym trudno zaprzeczyć. Nawet jeśli wyciagaja z tego jakies wnioski ogólne, to sie z tym nie afiszują.
W odróznieniu od Grossa.
I masz rację, ta anty antysemicka nagonka i tresura spowodowała, ze jestem na nia doskonale impregnowany.”
No ale gwiazda Dawida to chyba jednak coś innego niż sierp z młotem czy swastyka. Jak dobrze pamiętam był tam jeszcze jakiś cytat o złych Żydach. Sorry Artur, ale ostro przeginasz z obroną tego ołtarzyka. I nawet jeśli wg Ciebie była to tylko sugestia – był to obrzydliwy, antysemicki wyskok Widzisz u nich jest komiks, u nas w empiku leżą gazetki Bubla a w kiosku dostaniesz książkę „Rozpoznaj Żyda”. I to się sprzedaje. Wiesz Nowak podaje fakty, ale wszystko zależy od sposobu w jaki owe fakty są podawane. A Nowak podaje je tak, aby byśmy nie mieli wątpliwości z kim mamy do czynienia, stąd kilkadziesiąt razy podkreśla pochodzenie swoich wrogów.
„Zgadza się, to jest spiskowa teoria. No ale co, chcesz zaprzeczyc istnieniu spisków? Historia świata to historia spisków. W wiekszosci nieudanych, ale jednak.
Skoro Rywin mógł przyjsc do Michnika po wziątke dla Lesia SUperKończę Millera, to z jakiej przyczyny prawdopodobieństwo, że Gross pisze swoje ksiązki na zlecenie jest malo prawdopodobne? Czy 65 miliardów dolarów to zbyt mala kasa, żeby nie warto o nia walczyc najmujac i stu takich Grossów?
I uścislenie- ja nie kłoce sie z faktami podanymi przez grossa i ktore zostały zweryfikowane. Ja sie kłoce z wnioskami ogólnymi Grossa i rozciaganiem incydentów (powtórzę to, czesto wyrwanych z kontekstu) na wszystkich Polaków, ale i na cała katoendecję, która tez była RÓZNORODNA. Zobacz, co Gross robi, on do antysemityzmu zalicza np. napad rabunkowy, których tonapadów po wojnie były dziesiatki tysięcy. I akurat sie bandyci przejmowali etnicznym pochodzeniem okradanych. trafiał się łup, trafiala się mozliwośc okradzenia bezbronnyc, to okradali. Gross robi z tego incydent antysemicki. To jakas bzdura. „
A tu ja się zgodzę. Gross wg mnie za daleko poszedł w swoich wnioskach. Nie wziął pod uwagę – że tak to brzydko nazwę – pewnego zdziczenia obyczajów. A zapewne sporo zachowań Polaków nie było spowodowanych antysemityzmem, tylko barbarzyństwem wojny która zostawiła ślad w psychikach. Więc można przyjąć że część napadów rabunkowych nie miało podłoża rasowego.
„Od końca- ciesze się, ze mamy jakąs wspolna platforme porozumienia, tzn, obaj wkurzamy sie na genetycznosc antyzimów.
A teraz od poczaku- Koscioł to wspólnota wiernych. To nie tylko ewangelizacja, nie tylko modlitwa, ale to także: odpowiadanie na potrzeby wiernych w ramach narzuconego paradygmatu, oraz wpływanie na wiernych w celu ich kształtowania tak, by wierni ci miescili sie w ramach pewnego horyzontu. Odmawianie Kościołowi prawa do wychowywania wiernych w kwestiach politycznych to tak samo, jakbys odmawial Zielonym zajmowania sie czymkolwiek innym poza podlewaniem trawników i przemawianiem do ptaszków. Kościół zyje jako wspólnota wiernych w pewnej rzeczywistosci politycznej i musi nie tylko na te rzeczywostosci reagowac, ale i starać sie ja kształotwać, gdyz samo reagowanie to jest stawianie sie na straconej pozycji.
Petz- nie wiem, nie mam danych i nie śledzę. Natomiast faktem jest, ze Kościół jest instytucja, która swoich funkcjonariuszy chroni. I tu miedzy nami nie ma sporu. Nie jestem sie w stanie wypowiedziec o tym konkretnym przypadku, bo nie wiem, zwyczajnie jak jest. Natomiast to, ze Petza nie wsytrzelili w kosmos klechy wskazuje mi na to, ze nie jest to kwestia jednoznaczna. Ci jednoznaczni sa wystrzeliwani w kosmos bez milosierdzia.
Natomiast brak reakcji prokuratury, jesli byly jakiekolwiek zarzuty kryminalne, dziwi mnie bardzo. Moze to wskazywac na wiele- na to, ze Koscioł sprawie łeb ukręcil takze i w temidzie, ale moze takze wskazywac na to, że cała afera była mocno dęta. Ja tego nie wiem.”
OK. Kościół ma oczywiście prawo do zabierania głosu w sprawach politycznych które pośrednio go dotyczą. Tylko sorry, głosem kościoła ma być taki Nowak? Nie wierzę żeby w kościele nie znalazła by się osoba mogąca zabrać głos w sprawach o których pisze Gross. To im jest potrzebny taki „pistolet” jak profesor? Co do Petza – kościół jeśli jakiś duchowny ma kłopoty, dyskretnie usuwa go w cień. Petza zdjęto ze stanowiska metropolity. W Poznaniu od dawna szeptano że Petz jest nie do końca w porządku. I patrz Kościół go najpierw chowa, potem pozwala na udział w uroczystościach. Coś tu jest nie w porządku.
„Ja tez nie wierzę, że to tylko dla jaj tak Nowak pisze. I sklaniam się ku temu, co napisałem Igle, że on widzi prawidłowość pewna w tym wszystkim.
Tyle, że to nie jest antysemityzm. Antysemityzm byłby wtedy, gdyby Nowak nawoływał do jakichkolwiek masowych ruchów przeciw Zydom jako nacji, z racji tej prawidłowości, która zauwaza. Natomiast on tych ludzi podpisuje nazwiskami, stąd wnoszę (z tych kilku cytatów, które poszły tu i na S24), że tu nie ma mowy o sekowaniu przez Nowaka nacji jako nacji.”
A ja sądzę że Nowak umieszcza informacje o korzeniach swoich wrogów celowo, o właśnie po to żeby pokazać że Polsce najbardziej wrodzy są Żydzi. Jeśli napiszę paszkwil na Ciebie, i za każdym razem podkreślę Twoje dajmy na to węgierskie korzenie, to czytelnik odniesie wrażenie że oto Artur Nicpoń zapewne jako Węgier-antypolak zohydza moją ojczyznę.
„No jasne, ze nie musisz widzieć zagorzenia. Ja nie musze widzec. Ale on , Nowak, widzi. Ma prawo widziec takie zagrozenia, jakie chce. I stosowac taka gradacje zagrożeń, jaką uważa za stosowna.
Ciekawostka- Igła mnie opieprzal ostatni, ze ja po Niemcach jadę, a to przeciez tylko ta Sztajnbachowa taka sucz, a zwykli Niemcy to sa fajni goście. No i nie minęla doba, a w necie poszedl filmik z jakiegos superwizjera o faszytach w Niemczech i o Polakach, którzy sie wyprowadzaja z Niemiec bo sa szykanowani, szczuci etc. Gdyby ktoś takie coś mowił jeszcze 5 lat temu, że Polacy będa z Niemiec wyjeżdzac, bo im podnoszący łeb faszyści żyć nie dają, to by go wysmiano. Więc nigdy nie wiadomo, które, nawet najbardziej fantastyczne zagrozenia okaqza się znowu powaznymi zagrozeniami.
Aże brooklinczycy nie wygrali sprawy? Jeszcze. Zobacz jak z tą Unia Jewropejska jest i jej referendami. Jak sie nie uda, to referenduja do skutku, albo przyklepia bez referendum. Jak sie ma o co walczyc (a ci i ci mają) to sie tak nie rezygnuje po pierwszym niepowodzeniu. Zyskali jednak ci brooklinczycy jedno- precedens. Bowiem polski rząd wysłał do tego sadu jakiegos papugę. I ten papuga się w imieniu Rzeczpospolitej w stym sądzie stawił. Co prawda powiedział, ze amerykański sad nie ma jursydykcji by wyrokowac na temat Polski, ale w ogóle tam pojechał, w imieniu rządu, który powinien wzruszyć ramionami na taki pozew. A kropla drązy skałę. Skąd wiesz, jak będzie wyglądal układ sił jutro?”
Tu uważam że rząd postąpił głupio, to było rzeczywiście bezsensowne działanie. A faszyści w Niemczech już od dawna łby łyse podnoszą, więc jakieś zagrożenia były do przewidzenia (programu niestety nie widziałem). Tu opieramy się natomiast na jakimś Singerze i jego bełkocie. Być ostrożnym i obserwować – jak najbardziej, ale nie robić wrzasku jak Nowak.
Pzdr.
kriskul -- 03.03.2008 - 23:24Esbeckie szumowiny
Wyzwiska latwo sie pisze. Cóz dzisiaj każdego mozna obrzucic błotem. Wystarczy do tego, ze ma sie tylko inne zdanie. Tak jakoś sie składa, ze wszyscy pdnoszą krytyczne tylko wypowiedzi Nowaka o Żydach ( antysemickie). Jakoś nikt jednak nie robi z niego filosemite kiedy chwali wielu Żydów, o których dzisiaj sie milczy. To Nowak we Wrocławiu w niedzielę przypomniał wielkie zasługi dla Polski jednego z najwybitniejszych wrocławskich Zydów prof. Ludwika Hirszfelada, którego ksiązka “Historia jednego życia” jest antykwarycznym rarytasem. Krótko mówiąć w jednej osobie filosemita i antysemita.Tu mogę tylko ubolewć nad tymi wyzwiskami, których i mnie nie szczędzono mimo uwięzienia, szykan i prześladowań. Miałeś z namii kontakty ty szumowino, tak mówili do mnie SB – ecy. Oskarżenia publiczne o wspólpracę z SB najczęściej wysuwają prowokatorzy na usługach swoich panów z SB. Dlatego zastanówcie sie troche nad łatwym plucie, bo cos z tego pada tez na ich autorów.
Podróżny -- 04.03.2008 - 01:14Poldku
nie przychodzi Ci do głowy, że Polacy mają także prawo do wypowiedzi krytycznej w dziedzinie manipulacji Grossa???
W kościele?
A nie mogą rzeczeni Polacy wynająć sali, spotkać się w domu kultury, a nawet w domu weselnym — no gdziekolwiek… Dlaczego w kościele?
Grossa głoszą i bronią w mediach i wydawnictwach. Tam też jest miejsce, by z nim polemizować. Jest wolność słowa, a nie zauwazyłem, by brakło łamów gazet na krytykę Strachu.
I rzekł do nich: «Napisane jest: Mój dom ma być domem modlitwy, a wy czynicie z niego jaskinię zbójców» Mt21,13
To tak na goroąco. Tematu nie znam, całej debaty czytać teraz nie mam sił, może później jeszcze się włączę.
odys -- 04.03.2008 - 01:36Panie Podróżny
Niech Pan z łaski swojej czyta dokładniej. W którym miejsu napisałam, że Nowak jest esbecką szumowiną?
Magia -- 04.03.2008 - 08:57Kriskulu
“Zgadzam się że pewne rzeczy są niepotrzebnie (a raczej fałszywie) podciągnięte po Polaków jako całość. Stąd można odnieść wrażenie że Polacy to naród antysemitów, żadnych żydowskiej krwi. Tylko ja cały czas zwracam uwagę na to że Nowak odrzuca Strach w całości, nie dopuszcza do siebie myśli że Polacy mogli popełniać jakiekolwiek zbrodnie.”
OK, przyjmuje na wiarę, że tak jest, gdyz, jak juz to napisałem, ja Nowaka i jego pisaniny nie znam. Można to co opisałes tłumaczyć w jakiś sposób reakcja obronną (tzw. pójście w zaparte, co często skutkuje).
“Owszem ma cele, ale główny zarzut dotyczył owych 65 miliardów dolarów a ten temat nie jest podnoszony przez obecne władze. Jeśli chodzi im o zwrot mienia (prawowitym spadkobiercom) tu chyba nie m0ożna mieć żadnych „ale”. Albo zwracamy wszystkim albo nikomu.”
To, że obecne władze nie krzyczą glośno o tych 65 miliardach nie oznacza, że nie działaja innymi kanalami.
Natomiast co do zwrotu prawowotym spadkobiercom- jasne, ja jestem zwolennikiem zwrotu, czyli reprywatyzacji mienia zagrabionego przez okres wojny i sovieckiej okupacji (znanej jako PRL). I jeśli chodzi o majatek osób fizycznych pochodzenia żydowskiego, tam, gdzie sa testamenty, świadectwa własności, i prawo by na to zezwalalo- ja twierdzę, że Zydzi nie moga być traktowani inaczej niz Polacy. Reprywatyzacja to reprywatyzacja.
Natomiast sporną jest kwestia majatku gmin żydowskich, bo z tego co mi wiadomo tu o żadnym zwrocie mowy byc nie moze. I to zgodnie z prawem przedwojennym, czyli obowiązującym dla tych majątków.
“No ale gwiazda Dawida to chyba jednak coś innego niż sierp z młotem czy swastyka. Jak dobrze pamiętam był tam jeszcze jakiś cytat o złych Żydach. Sorry Artur, ale ostro przeginasz z obroną tego ołtarzyka.”
Spokojnie, ja nie bronię tego ołtarzyka. Zaznaczyłem, że mgliście sobie tylko przypominam, z czym to sie jadlo. I z tego co pamietam klangor był o zestawienie symboli. Powstaje pytanie, czy było to zestawienie symboli uprawnione czy nie. Tzn. czy środowiska żydowskie, i poszczególni jacyś tam Żydzi nie wspierali swastyki (na pewnym etapie przynajmniej) i sierpa i młota? Czy osoby pochodzenia żydowskiego nie były twórcami albo apologetami tych zbrodniczych ideologii? I zauważ, że to wszystko jest na tle tego krzyku o wielkiej krzywdzie jakiej Zydzi doznali od Niemców i narodowego socjalizmu, oraz od Ruskich i ichniej komuny (także w Polsce w 68). Jak dla mnie to jest to troche tak, że rewolucja zjada własne dzieci. I to o tym było to zestawienie symboli. Istotne dla mnie jest to, że w tym zestawieniu nie ma nieprawdy. Jasne, że jest to klasyczne judzenie. Że jest to wystawianie przed oczy pewnej tezy o zydowskim sukinsyństwie. Ale z tego co pamietam to szło akurat w czasie, w którym Gazownik napierdalał Polskę i Polaków złymi AKowcami, itp. sprawami. I z tego co pamiętam ten język walki/propagandy nie zostal uzyty przez Jankowskiego pierwszy. Więc ja nie pochwalam, ale nie widze nic złego w tym, że ktoś, kto się czuje atakowany przez środowiska które diagnozuje tak jak diagnozuje, to odpowiada tym srodowiskiem jezykiem, którego używa to środowisko.
“Widzisz u nich jest komiks, u nas w empiku leżą gazetki Bubla a w kiosku dostaniesz książkę „Rozpoznaj Żyda”. I to się sprzedaje.”
Nie przesadzaj z tym sprzedawaniem. To jakis margines marginesu wydawniczego.
“Wiesz Nowak podaje fakty, ale wszystko zależy od sposobu w jaki owe fakty są podawane. A Nowak podaje je tak, aby byśmy nie mieli wątpliwości z kim mamy do czynienia, stąd kilkadziesiąt razy podkreśla pochodzenie swoich wrogów.”
Przyjmuje na wiarę, że Nowak tak to robi, tj. podaje fakty ale w takiej oprawie, że “wiecie, rozumiecie”. I pytam- no i? Co jest w tym antysemickiego? Zobacz, we Francji, w Niemczech- tam jest antysemityzm. Tam się podpala synagogi, tamsie bije Zydów na ulicach. U nas pajaca, który Szudricha bodaj woda polal szukała cala policja, słuzby jawne, tajne i kawaleria pancerna. Antysemityzm, tak jak antypolonizm, czy antyczukczyzm żeby w ogóle byc musi przybrac forme czynów PRZECIW, wymierzonych w ludzi ze względu na ich nację. A tu mamy do czynienia z kimś, kto nie lubi Żydów i puszcza oko dając do zrozumienia, że Zydy-chuje. Też coś!
“A tu ja się zgodzę. Gross wg mnie za daleko poszedł w swoich wnioskach. Nie wziął pod uwagę – że tak to brzydko nazwę – pewnego zdziczenia obyczajów. A zapewne sporo zachowań Polaków nie było spowodowanych antysemityzmem, tylko barbarzyństwem wojny która zostawiła ślad w psychikach. Więc można przyjąć że część napadów rabunkowych nie miało podłoża rasowego.”
On nie tylko w tych sprawach poszedł po bandzie. Ale słusznie wskazujesz na zdziczenie obyczajów. Wiesz, dla mnie jest dosyć smieszna taka maniera, jaka przyjął Gross, czyli ocenianie tamtych ludzi i tamtych wydarzeń bez ówczesnej perspektywy. Przeciez ci ludzie przeszli przez piekło. Tu w Polsce praktycznie nie bylo rodziny, w której by ktos nie zginął. Ludzi oszalałych z bolu, wściekłych na świat i Boga i ludzi, bandyterki, zaszczutych leśnych etc.- tu było mrowie. I bez patrzenia na to wybieranie sobie incydentów, w których ofiarami byli Zydzi i budowanie na tym jakiejś antysemickiej bajdy- nieładnie. Ja osobiście stawiam na to, że Gross to jest taka szuja, która sobie wymysliła, że to jest dobry sposób na natrzepanie kapuchy, bo temat nośny, na dobra sprawę zmitologizowany do imentu i da sie przez karty książki przepchnąć dowolna bzdurę, byle była wystarczająco fajerwerkowa.
“OK. Kościół ma oczywiście prawo do zabierania głosu w sprawach politycznych które pośrednio go dotyczą. Tylko sorry, głosem kościoła ma być taki Nowak? Nie wierzę żeby w kościele nie znalazła by się osoba mogąca zabrać głos w sprawach o których pisze Gross.”
Nowak nie jest glosem Kościoła, jest głosem jakichs wiernych tego Kościoła. I z tego co juz dążyłem pogrzebac po necie, to Kościół faktycznie nie jest organizatorem tego tournee, jako instytucja. Tzn. nikt nie startował do episkopatu z jakąś odgórną propozycja organizacji takich spotkań, tylko dzieje się to jako inicjatywa oddolna. Tj. jacyś parafianie się skrzykują, ida do proboszcza i zalatwiają sobie u niego miejsce na prelekcję.
“Co do Petza – kościół jeśli jakiś duchowny ma kłopoty, dyskretnie usuwa go w cień. Petza zdjęto ze stanowiska metropolity. W Poznaniu od dawna szeptano że Petz jest nie do końca w porządku. I patrz Kościół go najpierw chowa, potem pozwala na udział w uroczystościach. Coś tu jest nie w porządku.”
Sluchaj, bardzo byc może, że cos jest tu nie wporzadku. Ale równie bardzo byc moze, że jest wszystko w porzadku a facetowi dorobiono gębę. Ja tego nie wiem. Ty tego nie wiesz. Nawet nie wiem, skąd by się można było dowiedziec. Bo jeśli jest tak, że Petza się trzyma mimo wszystko na świeczniku a facet ma cos fest za uszami, to byloby niefajnie. Ale jakby się okazało, że facet jest czysty jak łza i padł ofiara jakiejś prowokacji, czy czegoś podobnego, to usuwanie go na zicher byloby równie niefajne, prawda?
“A ja sądzę że Nowak umieszcza informacje o korzeniach swoich wrogów celowo, o właśnie po to żeby pokazać że Polsce najbardziej wrodzy są Żydzi. Jeśli napiszę paszkwil na Ciebie, i za każdym razem podkreślę Twoje dajmy na to węgierskie korzenie, to czytelnik odniesie wrażenie że oto Artur Nicpoń zapewne jako Węgier-antypolak zohydza moją ojczyznę.”
Masz rację. Takie można odnieść wrażenie. Jeśli by np. moja węgierskośc była notorycznie podkreślana. Powstaje pytanie takie- czy jeśli byłbym z pochodzenia np. Węgrem i dopuszczałbym sie zdaniem twoim co i rusz jakichs antypolskich wystąpień, moje działania byłyby w twojej ocenie szkodliwe dla Polski i Polaków, a wszyscy moi kumple, także z pochodzenia Węgrzy działaliby w twojej ocenie dokładnie tak samo jak ja- czyli szkodliwie, szkalująco, podkopująco fundamenty etx. to czy ty miałbys prawo uwazać, że ja to robie dlatego, że jestem Węgrem i nie czuje sie zwiazany z Polska i jej interesem i przedkladam interes inny nad interes Ojczyzny? Czy takie twoje rozumowanie byloby uprawnione? Zauważ, że ja nie mówię, że ty bys rozciagał te moje działania na wszystkich Węgrów, tylko przy działaniach moich i mojej grupy wskazywałbyś na moja węgierskość, jako prawdopodobna przyczynę mojego desinteressment losami Ojczyzny?
“Tu uważam że rząd postąpił głupio, to było rzeczywiście bezsensowne działanie. A faszyści w Niemczech już od dawna łby łyse podnoszą, więc jakieś zagrożenia były do przewidzenia (programu niestety nie widziałem). Tu opieramy się natomiast na jakimś Singerze i jego bełkocie. Być ostrożnym i obserwować – jak najbardziej, ale nie robić wrzasku jak Nowak.”
Zgoda, ale pamietaj, że nie wolno lekceważyc sobie bełkotu ustosunkowanych szaleńców. Adolfek Hitler byl zupełnie nieustosunkowanym i na pozór niegorżnym pomyleńcem, ktory swoje pierwsze wystapienia wyglaszał do piwoszy w barach. A nabroił, że ho ho!
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 10:07Nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość a dmuchanie na zimne to objaw roztropności.
@ Podróżny
Trochę się Pan zagalopował z tym porównaniem mnie do SB-eków.
Dwa, Nowak pochwalił jednego Żyda z nazwiska, ale potem przejeżdża się po Żydach jako całości – to ma być wytłumaczenie Nowaka?
kriskul -- 04.03.2008 - 10:23Griszeq
browarek to cerny staropramen. pychota.
a mnie wkurza, jak mi jakis fundamentalista zapodaje tekstem o mojej glupocie tylko dlatego, zem niewierzacy. I gdzie nie wlacze radia to TT i TT. Niedlugo to go w lodowce znajde.
No zobacz, a ja co i rusz sie dowiaduję, że jestem głupi, bom katol.
A propaganda “postepowa” to juz mi włazi wszędzie, nie tylko do lodówki. Nawet szluga spokojnie nie moge zajarać jeśli nie przeczytam o tych okropnościach, które mnie na pewno spotkaja, po tych moich 20 latach palenia 2 paczek fajek dziennie.
Pamietasz, co pisal Wyrus – tacy jak TT (i pewnie PP) psuja mu robote. Bo on zapodaje Tomaszem Akwinistą, wbija ludziom Bochenskiego, a przylazi taka lajza i cala robote szlag tafia.
Wiesz, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że Wyrus tak mówiac zwyczajnie sie mylił. Bo albo Wyrus i Terlikowski mają tę sama publikę i wtedy faktycznie terlikowski Wyrusowi wchodzi w paradę (albo odwrotnie), albo Terlikowski i Wyrus maja rózne publiki i wtedy jeden drugiemu roboty nie jest popsuc w stanie. Może byc tez tak, że Wyrusowi wydaje się, że jego publika sa jacyś ludzie jakościowo lepsi od tej zbieraniny, którą rajcuje Terlikowski, ale w rzeczywistości publika ta wcale nie jest na jakims wyższym poziomie, skoro po wyrusowym wykladzie akwinanto-bocheńskim całą robote jest w stanie popsuc Terlikowski.
Bo ja wiem, ze TT i PP odpowiadaja za jakis ulamek jedynie, ale ze tej reszty (spokojniejszej) nie widac, a pohukujaca czesc stada robi sie agresywna, to potem w dupe zbiera obraz calego KK.
Zobacz co do Magii napisalem. KK i tak zbiera po dupie, chocby sie na kolanach przed wszystkimi “pokrzywdzonymi” kajał. Jeśli ktos ocenia źle caly KK tylko dlatego, że jakas jego, umówmy sie roboczeo, że najslabsza intelektualnie część pohukuje i robi się agresywna (tak jakby po drugiej stronie barykady była sama łagodność i spokój), to to wystawia tylko świadectwo temu, który sie na cały KK boczy i tak go calościowo po Nowaku ocenia. Szkoda sobie tym dupe zawracać.
Dlaczego sekuje Rydzyka? Bo dla mnie KK to ma ludiom tlumaczyc co to milosc blizniego i dlaczego jest kluczowa, a nie dlaczego maja glosowac na Kaczynskiego.
A ja z przekory powiem ci, że dla mnie to Kościół ma nie tłumaczyc co to miłośc blixniego, bo od tego jest matka, ojciec i lektura Pisma Świetego, a Kościół, jako instytucja ma mi zapewnić, żeby u władzy była opcja polityczna taka, która postawi tame ekonazifamipedałom z Jewropy. No i co teraz? Dlaczego akurat to twoje widzenie co KK powinien ma byc tym obowiązującym? Abstrahując od tego, że na Kaczki nie głosowałem a w swoim kościele parafialnym nigdy nie słyszałem jakiejś kaczej agitki.
Nie chce mu zamykac geby – nikomu nie chce. Ale chcialbym, by KK jasno od zabaw w polityke Rydzyka sie odciął.
Co znaczy odciął się? Wyparl się Rydzyka, exkomunikował go? Za co? Czy Rydzyk podważa dogmaty wiary? Nie? No to co za odcinanie się? Nie jest Rydzyk takim samym obywatelem jak ty? Nie ma prawa miec i propagowac swoich poglądów pozostając jednocześnie cżłonkiem Kościoła? Kurde, ja się osobiście dziwiię, że klechy nie kandyduja w wyborach. przynajniej do rad gminnych. Mniej skurwysyństwa by było na prewno i marnotrastwa.
I od antysemickich zabaw w otwarty telefon i glosy sluchaczy na antenie RM tez.
Czyli co ma Kościół zrobić? Zakazac ludziom dzwonic do Radyja? Czy powiedziec im, że sa głupi, i Kościół sie ich wypiera?
Bo ty sie nie zgadzasz z opiniami tych ludzi?
Zobacz, gdyby ci ludzie napadali na Zydów, robili jakies działania przeciwko nim, nakłaniali do agresji przeciwko nim- gwarantuje ci, że Kościół by reagował. Nie reaguje bo ci ludzie wylewaja tam w Radyju swoje żale. I te żale ubieraja w taki język jakim potrafia sie posłuzyć. I ktos tych ludzi wysłuchuje.
Teraz sobie wyobraź, że nie ma tego Rydzyka i nie ma Radyja, które wbrew pozorom pełni role katalizatora tych społecznych frustracji. Ci ludzie mogliby pójśc do jakichś totalnie skrajnych odjzdowców. Masz pewność, że i u nas nie płonęłyby synagogi?
Tylko nie pros mnie o przyklady, bo gadamy jak chlopy, a nie jak dupy.
Spoko, olewamy przykłady, choć ten twój antysemityzm naciagany jak dobra szwedzka prezerwatywa.
Co do GW – czy ta gazete ktos traktuje powaznie? Przeciez to jest synonim nierzetelnosci i manipulacji. O czym tu pisac?
No wiesz, mimo wszystko napierdzielaja dzien w dzień w setkach tysięcy egzemplarzy i pasą “mózgi” wykształciuchom od Baltyku po Tatry.
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 10:26Odysie
czy obrona Jasnej Góry, która nie była wszak modlitwą lecz palbami z armat, strzalami z pistoletów, hakownic, walka wręcz na murach i rozlana krwia- czy to także było zamienienie Jego domu w jaskinię zbójców?
No i przypomnij, że to bylo do przekupniów mówione, którzy zamienili światyniew jarmark.
Ciekaw jestem, czy znajdziesz slowa Jezusa w kontekscie poruszania kwestii ważnych z punktu widzenia wspólnoty wiernych? Czy Jezus zakazywał wiernym rozmawiac o tym, co ich boli?
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 10:30Arturze M. Nicponiu
czy obrona Jasnej Góry, która nie była wszak modlitwą lecz palbami z armat, strzalami z pistoletów, hakownic, walka wręcz na murach i rozlana krwia- czy to także było zamienienie Jego domu w jaskinię zbójców?
Była punktem obrony w czasie wojny. Prmo — została napadnięta (klasztor właśnie, bezpośrednio) i oblężona. Secundo — lokalna społeczność nie miała za bardzo innych środków obrony.
Nie zauważyłem, by polski Kościół został zaatakowany przez Grossa. A polski naród ma mnóstwo miejsc do toczenia debat i sporów.
Nie żyjemy już w totalitaryzmie. Nie ma reglamentacji papieru. GUKPiW. Wyłącznie państwowych wydawnictw. Nikt nie rozpędza “nielegalnych zgromadzeń”. Nie sądzi za składanie kwiatów na grobie Nieznanego Żołnierza poza państwowymi świętami. Chcesz polemizować z Grossem — wynajmij salę na wiec, zorganizuj manifestację, napisz artykuł, wydaj książkę. Możesz założyć własną gazetę lub wydawnictwo jeśli chcesz.
A po trzecie — były inne czasy i Kościół, prócz misji ewangelizacyjnej, pełnił też funkcje władzy. Dziś to nie jest potrzebne, a nawet jest szkodliwe.
Kościół nie jest jedynym obrońcą wolności słowa i praw człowieka. Nie musi już, w imię tych wartości, dawać ambony każdemu, kto ma coś do powiedzenia. Więc, skoro mamy czasy pokoju, niechże Kościół zajmie się realizowaniem swojej misji. Zbawieniem dusz. A jest na tym polu co robić.
No i przypomnij, że to bylo do przekupniów mówione, którzy zamienili światyniew jarmark. Ciekaw jestem, czy znajdziesz slowa Jezusa w kontekscie poruszania kwestii ważnych z punktu widzenia wspólnoty wiernych?
Handlować można i ideami. Osobiście uważam, że główny cel JT Grossa to zrobić kapuchę na grubymi nićmi szytej prowokacji. JR Nowak od pieniędzy wyżej ceni sławę (sławę Najprawdziszego Polaka), ale niewiele to zmienia.
Jezus mówił, że świątynia powinna być miejscem modlitwy, nawiązania relacji człowieka z Bogiem. Bogu co Boskie, cezarowi co cesarskie.
Czy Jezus zakazywał wiernym rozmawiac o tym, co ich boli?
Nie, i sam o tym z nimi mówił. Ale nie w świątyni.
Nicponiu, popatrz: kraj pod ciężką okupacją, konflikt cywilizacji, cholerne podatki i korupcja (celnicy), elita narodowa i religijna kolaboruje (Herod, saduceusze), odrodzenie narodowo-religijne trwa (faryzeusze), ruch oporu kwitnie (Zeloci), wszyscy czekają na mesjasza — wodza (w styluu Piłsudskiego na kasztance)...
A Jezus przez całe cztery ewangelie nawija wciąż o miłosierdziu, wybaczeniu, pokorze, wali te swoje osiem błogosławieństw… No pokaż, jakie to polityczne kwestie rozstrzyga? Daj jeden przykład z ewangelii!
Jak go bezpośrednio wikłają w sprawy podatków czy posłuszeństwa okupacyjnym władzom, sam wiesz co mów.
Ba, ostatecznie, Jezusa Żydzi wydali na śmierć dlatego właśnie, że nie chciał zgodnie z ich oczekiwaniami łączyć religii z polityką i stanąć na czele powstania.
odys -- 04.03.2008 - 12:29Barabasz, którego tłum wskazał do uniewinnienia, był powstańcem. I walczył w słusznej sprawie. A Jezus walki zaniechał.
Artek
no i widzisz Artek – wkurza i mnie i Ciebie to samo – gdy koś nam wciska, ze wierząc/nie wierząc jesteśmy lepsi/gorsi, głupawi/mądrzejsi.
Wyrus walczył z takim podejsciem po każdej stronie barykady. Dlatego do dyskusji środowiskowej zachęcał. Paliwoda i Terlikowski dyskusje wykluczają.
Nie można porównywać wpływu Wyrusa i Terlikowskiego – Wyrusa można znalezc jak sie mocno poszuka, Terlikowski jest nagminnie eksponowany w mediach. I to jest wlasnie kluczowe. KK jesli zbiera baty, to wlasnie za działalność gości w stylu Rydzyka i fundamentalistycznych bulterierow PP i TT. A dokladnie – to za brak reakcji na te działania. Bo tacy jak ja patrzą w stronę KK i czekają właśnie na stwierdzenie, że metody stosowane przez Rydzyka nie są przez KK popierane/akceptowane. Ze jezyk TT i PP nie mieści sie w ekunemicznym duchu KK. Nie wiem, moze ja naiwny jestem, ale KK dla mnie to nie jest klub kiboli, ktorzy jak trafia na innych kiboli to zaczynaja walenie sie palami po lbach, w mysla zasady: kto nie wali, ten cienias. No ale w sumie – moze KK ma takich jak ja w powazaniu i co ja tam sobie uwazam to jest mu obojetne. Moze jest i tak.
KK nie musi ani nie powinien sie kajac przed zadnymi oszolomami – jest instytucja przy takich szczekaczach nie powinna sie nawet zatrzymywać. Sam o tym piszesz – 2tys lat tradycji. W Polsce – moralny bastion. Po co to niszczyć? Dlaczego nie propagować KK takiego, jakim go widzi Yayco, Magia, Wyrus, Igla?
Zadne moje widzenie nie ma byc obowiązującym, nie wciskaj mi tego Artek, bo takich zapedow nie mam. Ja się nie wpieprzam, bo jestem poza instytucją. Oceniam tylko, że KK jako depozytariusz kolosalnego zaufania społecznego i przewodnictwa na skale nieosiągalną dla zadnego polityka, nie powinien we wlasnym interesie tego depozytu trwonic na jawne i oficjalne popieranie jakis tych czy innych aktualnych opcji politycznych – i odnosi sie to zarowno do grupy torunskiej jak i lagiewnickiej.
Mowiłes o horyzoncie wyznaczanym przez Wiare, jako paradygmacie społecznym. O Kosciele, ktory przewodzi społeczność, jest bezstronny i wskazuje jednolity kierunek. Depozytariusz wartości. No i dla mnie, Kościół który otwarcie uczestniczy w zyciu politycznym, nakłaniając i wskazując opcje polityczne (to że u Ciebie w parafii takich działań nie było Artek to nie argument – zgodzisz sie?) już takim obiektywnym depozytariuszem nie jest. I tyle.
KK oficjalnie odcina się od jakichkolwiek objawów rasizmu Co więcej – chyba nigdzie walka z tym nie moglaby byc tak skuteczna. Kazda taka wycieczka w radiu katolickim powinna byc ucinana, potępiona i zdystansowana. KK nie musi niczego rozgrywac, katalizować frustracji ani nic w tym guscie. Od razu mi to smierdzi gadaniem o psychologicznej i terapeutycznej roli spowiedzi – podczas gdy malo kto zauwaza w tym po prostu gleboki SAKRAMENT, ktorego zadna gadka u psychologa psychiatry czy innego konowala nigdy nie zapewni.
Artek – sprawa jest prosta. Ja jestem republikaninem i chcialbym trzymac Kosciół (każdy) jak najdalej od Panstwa i jak najblizej ludzi. Ty dopuszczasz przenikanie sie tych struktur. I tu zaczyna się konflikt. Ciesze sie, ze bez walenia sie po lbach.
Pozdrowka.
Griszeq -- 04.03.2008 - 12:42Artur
żydzi dając wkład w jakieś ideologi, w tym zbrodnicze, nie robili tego w imieniu narodu żydowskiego ani swojego państwa. Wchodzili w struktury państw w których żyli i nie jako żydzi, tylko właśnie jako ideolodzy odrzucający swoje żydostwo. Aż część z nich stworzyła syjonizm i potem państwo Izrael. Na marginesie, syjonisci, ich bojówki były szkolone w Polsce i cichcem wysyłane do Palestyny, bo RP popierała emigrację żydów.
Więc jeżeli teraz ktoś rozdrapuje rany, krzycząc żydokomuna to łże jak bura suka. Albo jak pokazuje jakiegoś żyda w mundurze wermahtu.
Bo to byli albo sowieci albo niemcy.
Igła -- 04.03.2008 - 13:01Igła
Igło
żydzi dając wkład w jakieś ideologi, w tym zbrodnicze, nie robili tego w imieniu narodu żydowskiego ani swojego państwa. Wchodzili w struktury państw w których żyli i nie jako żydzi, tylko właśnie jako ideolodzy odrzucający swoje żydostwo.
Zgodzę się, ale prawie.
Bo trza pamiętać, że judaizm niejedno ma imię.
I nie tak dawno niemal nie zlinczowano u nas jednego rabina. A linczu dokonać chcięli jego koledzy po fachu.
I może pan Borsuk powiedziałby więcej, ale czytałem o kursujących po Jerozolimie autobusach z segregacją przestrzeni dla mężczyzn i kobiet. Dla ortodoksów.
Czytałem też o przypadkach ciężkiego pobicia kobiety przez niezwykle religijnych mężczyzn, za to, że wsiadła nie tam gdzie trzeba.
Wywołuje to u mnie przykre skojarzenia.
Więc jednak nie jest aż tak pięknie.
Po prostu — do wynaturzenia jakiejś tradycji, religii i przekształcania jej w nieludzką ideologię jest zdolny każdy naród. Wybrany także.
A Wybranie łatwo jest w umyśle przekształcić w wyższość nad innymi nacjami.
odys -- 04.03.2008 - 13:36Co Polacy, ze swym mesjanizmem, znają z autopsji.
Odysie
“Była punktem obrony w czasie wojny. Prmo — została napadnięta (klasztor właśnie, bezpośrednio) i oblężona. Secundo — lokalna społeczność nie miała za bardzo innych środków obrony.
Nie zauważyłem, by polski Kościół został zaatakowany przez Grossa. A polski naród ma mnóstwo miejsc do toczenia debat i sporów.”
Wielu ludzi, wiernych Kościoła, który jest wszak wspólnota wiernych, uważa, że Kościoł jest atakowany, napadany i oblężony. I nie ma innych środków obrony. Czy odmawiasz tym ludziom prawa do własnej oceny sytuacji?
Gross napada na tzw. katoendecję i na zwykłych wiernych Kościoła insynuując im wysysanie jakichs antysemickich jadów z mlekiem matek. Szkaluje ich a wierni ci nie widza innej mozliwości obrony przed tym czlowiekiem, niz w aramach wspolnot parafialnych. Ja nie oceniam, czy robia dobrze czy źle, natomiast nie przekraczają żadnych dopuszczalnych granic. Ci ludzie uznali, że dobrym miejscem do debat i sporów w kwestiach zywo ich dotyczacych sa mury ich parafialnych kościołów. Co w tym złego, nie wiem.
“Nie żyjemy już w totalitaryzmie. Nie ma reglamentacji papieru. GUKPiW. Wyłącznie państwowych wydawnictw. Nikt nie rozpędza “nielegalnych zgromadzeń”. Nie sądzi za składanie kwiatów na grobie Nieznanego Żołnierza poza państwowymi świętami. Chcesz polemizować z Grossem — wynajmij salę na wiec, zorganizuj manifestację, napisz artykuł, wydaj książkę. Możesz założyć własną gazetę lub wydawnictwo jeśli chcesz.”
To, czy żyjemy w totalitaryzmie czy nie to twoja subiektywna ocena. Ja oceniam ten stan jako softtotalizm z tendencjami do hardzenia.
Ale mniejsza o to. W kościołach jest też kolportowany Gośc Niedzielny, pismo, które nie tylko porusza kwestie wiary, ale daje i recenzje książek, porusza kwestie swiatopogladowe etc. Rozumiem, że ty nie widzisz dla Gościa Niedzielnego miejsca w koscioach? Czy widzisz i nie czynisz zasady brzmiącej “kościół tylko do modlitwy, nie do propagowania czegokolwiek”? Jeśli tej zasady nie czynisz i w kościołach moga być propagowane jakies poglady, to z jakiejż to przyczyny oburzasz sie na to, że propagowane sa także takie poglady, które akurat tobie się nie podobają, ale podobaja się innym wiernym? I ogólniej, z jakiejz to przyczyny ty masz decydowac o tym, co powinno byc prezentowane w moim np. kosciele parafialnym? Jeśli u nas parafianie zdecydują, że chca sobie posłuchac Nowaka, w kościele, przed albo po mszy, to o ile nie będzie on glosil rzeczy sprzecznych z nauka Koscioła, to co ci do tego?
“A po trzecie — były inne czasy i Kościół, prócz misji ewangelizacyjnej, pełnił też funkcje władzy. Dziś to nie jest potrzebne, a nawet jest szkodliwe.”
To ty tak uwazasz, że nie powinien dzis pełnic tej funkcji, ja moge uważać zupełnie odwrotnie. Dlaczego to niby twoje zdanie ma byc tym, które wyznacza co powinno a co nie powinno?
“Kościół nie jest jedynym obrońcą wolności słowa i praw człowieka. Nie musi już, w imię tych wartości, dawać ambony każdemu, kto ma coś do powiedzenia. Więc, skoro mamy czasy pokoju, niechże Kościół zajmie się realizowaniem swojej misji. Zbawieniem dusz. A jest na tym polu co robić.”
Powtarzam- to twoja ocena sytuacji. Moja moze być diametralnie rózna. Ja moge odczuwac zupenie inne potrzeby i zupelnie inaczej diagnozowac rzeczywistośc. Moge ja widziec tak, ze Kościł i jego ambony sa niezbedne dla zachowania pluralizmu informacyjnego. No i co teraz? Czy mam od razu kucnąć przed twoim zdaniem, czy moge mieć wlasne?
Generalnie troche irytująca jest taka maniera stawiania sie na pozycji tego, ktory wie, co powinno byc w Kosciele. Kościoł to wspolnoty lokalne, to pasterz, który wyznacza kierunki, ale nie może byc ślepy na potrzeby wiernych. Jacys wierni mieli taką potrzebę, by sie z Nowakiem spotkac. Ty chcesz im tego prawa odmówić. W imie swojej wizji rzeczywostosci. Słabe to.
“Handlować można i ideami. Osobiście uważam, że główny cel JT Grossa to zrobić kapuchę na grubymi nićmi szytej prowokacji. JR Nowak od pieniędzy wyżej ceni sławę (sławę Najprawdziszego Polaka), ale niewiele to zmienia.
Jezus mówił, że świątynia powinna być miejscem modlitwy, nawiązania relacji człowieka z Bogiem. Bogu co Boskie, cezarowi co cesarskie.”
Oczywiście, że mozna handlowac. I najprawdopodobniej jest tak, jak piszesz o Grossie. Sam mam takie podejrzenia. Co do Nowaka to nie wiem, bo nie o Nowaka tu nawet chodzi, a o kwestie ogólniejsze. Ja nie wiem, czy Nowak ma takie marzenia, jak ty mu je przypisujesz. A skąd ty to wiesz? Siedzisz w jego głowie? A może to jest tak, że ten czlowiek nie robi tego z innego powodu niz tylko tego, ze jego zdaniem (tu sobie wstaw odpowiednia litanie tego, co Nowak może uwazać za zagrożenia, szczytne cele etc) i uznaje, że warto to propagowac.
Jezus tez mówił, ze przyniósł miecz. Czyli ferment. Zagrzewal do boju. “Kto chce zachowac życie, straci je” mówił, prawda? Przyjmij roboczo, że Nowak tak widzi swoja misje.
No i nikt tu nawet nie podnosil tego, by Nowak przeciwstrawiał sie państwu, czyli nawoływał do nie oddawania cesarzowi co cesarskie.
“Nie, i sam o tym z nimi mówił. Ale nie w świątyni.”
Pytałem, czy zakazywał mowic w światyni? Przeciez to, że akurat on nie mowił w światyni, tylko np. na wzgórzu nie znaczy, że w światyni nie wolno. Zresztą, jak to szło o tym, że to nie mury czynia “dom Ojca mego”?
“Nicponiu, popatrz: kraj pod ciężką okupacją, konflikt cywilizacji, cholerne podatki i korupcja (celnicy), elita narodowa i religijna kolaboruje (Herod, saduceusze), odrodzenie narodowo-religijne trwa (faryzeusze), ruch oporu kwitnie (Zeloci), wszyscy czekają na mesjasza — wodza (w styluu Piłsudskiego na kasztance)...
A Jezus przez całe cztery ewangelie nawija wciąż o miłosierdziu, wybaczeniu, pokorze, wali te swoje osiem błogosławieństw… No pokaż, jakie to polityczne kwestie rozstrzyga? Daj jeden przykład z ewangelii!
Jak go bezpośrednio wikłają w sprawy podatków czy posłuszeństwa okupacyjnym władzom, sam wiesz co mów.”
Zgadza się, sam to pisze często, że i w naszych czasach nie da się zrobic tak, żeby odeprzeć czerwone hordy stając sie brutalniejszymi od nich. Bo niby po co wtedy? że przyjdzie chrześcijanom krwi zapłacic niewinną zanim sie pojawią nowi krzyżowcy, jako ramie zbrojne. To wszystko jest jasne. Natomiast powiedz mi tak- czy ten Cieśla bylby taki wyjatkowy, gdyby wtedy wszyscy gadali tak jak on? Gdyby i Herod i Zeloci, i faryzeusze, wszyscy oni nawijali o miłosierdziu etc? Nie roztopiłby sie w tym wszystkim Nazarejczyk?
Po mojemu, to zanim współczesny Eurorzym rzuci na wspólczesne areny (jakąkolwiek forme to przybierze) współczesnych chrzescijan musi przyjśc ktos, kto tchnie w ludzi nowa nadzieję. To może byc stara dobra nadzieja, ale powiedziana na nowo i opłacona czymś wielkim. Ale ona sie musi własnie odróżniać od wszystkiego innego. I od totalitaryzmu rzadzącego, i od ruchu oporu, i od odnowy narodowej i od kolaborantow. Od wszystkich. Min. dlatego mnie Nowak w Kościołach nie przeraża. Ani Paliwoda mnie nie denerwuje. Anie Terlikowski już tu przywołany. Wszyscy oni tworza mniej lub bardzie wojownicze tło, materialnej walki z ciemna stroną. Na tym tle ktoś walczący duchem będzie lepiej widoczny. Nie wiem, może Kościół tez to tak widzi i stąd daje ambone Nowakom świata tego?
“Ba, ostatecznie, Jezusa Żydzi wydali na śmierć dlatego właśnie, że nie chciał zgodnie z ich oczekiwaniami łączyć religii z polityką i stanąć na czele powstania.
Barabasz, którego tłum wskazał do uniewinnienia, był powstańcem. I walczył w słusznej sprawie. A Jezus walki zaniechał.”
Zgadza się, tyle, że Jezus wygrał. Ale zobacz, jak niepełny byłby obraz Jezusa bez Barabasza. Moze Nowak pełni podobna role? Skąd wiesz, że nie?
Pozdrawiam
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 14:12NIcponiu
cholera, nie wiedziałem, że się kiedy z Tobą zgodzę w jakiejś części.
Mi się wydaje, ze z tym przyprawianiem gęby polakom – antysemityzmu to jakaś metoda jest.
Ja tam Żydów się nie boję i mi wrogami nie są – w mojej religii i Bóg ZYdem i Jego Matka, i Apostołowie… . A więc z jednej stronbue czczę Żydów, modlę się do Nich.
Ale co do przekreślenia przez Nowaka ksiązki Grossa. Książka Grossa i naciągane, porowokujące moim zdaniem tezy to kwestia nie tylko obiektywności ale także intencji.
Jeśli pisze się takiegp gniota nie podejmując wogóle wysiłku dotarcia do tego jak było a walenie takimi tezami jak obuchem – zakrawa nie tylko o prowokację ale na jakiś masochizm w stosunku do Polaków ew. jakąś fobię.
Ta pozycja źle wskazuje n aintencje autora i nalezy ją w czambuł.
Jeśli będzie poważną pracą i studium – czemu nie.
*********************************************************
A teraz na inny temat ale związany z tym powyzej.
dziś siedzę sobie przy biórku jak co rano i myślę sobie:
Jak GW zachowuje się w tej sprawie:
- kłamie i manipuluje. Zauważa i przyprawia gębę spotkaniu u Jezuitów w Krakoiwie, pisze, że klaskali Rudzykowcy i inni antysemici i antysemickie występki były. Ale w żądnym tekście nie wspomina GW o cytatach lecz jedzie po ludziach jak po “burych sukach”.
- GW nie zauważa wogóle nic niewłaściwego w książce Grossa. A gdyby tak Nowak napisał podobny ale na odwyrtkę????
Popatrzmy więc z kim sympatycuje GW, z kim? Ano z ZYdami.
***********************************
- Popatrzmy jak GW zachowuje się w stosunku do wszelkiej masci komiunistów, postkomunistów, służbistów z WSI i agentów – przyjaciół Olka_KWA ????
- popatrzmy jak GW szanuje opozycję która jest gwarantem pluralizmu i widomym znakiem wolności słowa, demokracji
- przypadkiem ta opozycja zechciała chłopców wymienieni po wyżej odstawić od wpływów….
Co robiła GW z PiSuarów? FAszystów, stazi, potomków stalina i jeszcze jakiś tam.
**********************************************
WYpiwszy pół kóbka kawy tak sobie myśląc dochodzę do wniosku, że GW to jakiś organ polityczny jest – sympatyczny dla szkalowników Polaków i Polski, sympatyczny dla poptomków komunistów żerujących na naszym państwie od zakończenia II wojny światowej, sympatyzujacy z wywróceniem pluralizmu poglądów i mediów jakim cieszyliśmy się krótko bo 2 lata, gdy można było krytykować rząd… .
Kim jest wyborcza sympatyzująca z Eksrtemalnymi w poglądach ZYdami szkalującymi Polaków pizacych otwarcie “polacy antysemityzm wyssali z mlekiem matki”
a szkalujący ludzi którzy chcą wykazać, że trzeba mieć wyjątkowo złą wolę aby takie potwarze pisać i pubklikować w Polsce pod płaszczykiem TERAPII dla narodu Polskiego
Jak to jest że GW sprzyja niecywilizowanemu Grossowisku jak i chłopakom z WSI oraz ich kolegom odbijającymi obecnie media .
Skłaniam się do wniosku, że gazeta wyborcza to organ polityczny wrogi Polskiej racji stanu jak i intreresom demokratycznej Polski.
Ciekaw jestem czy już zostałem zaliczony w poczet antysemitów jak Nowak, Michalkiewicz, O.,Rydzyk, prof. Wolniewicz i inni… .
Nicponiu, jak myślisz?
Pozdrawiam!
poldek34 -- 04.03.2008 - 14:36@ Arturze
„To, że obecne władze nie krzyczą glośno o tych 65 miliardach nie oznacza, że nie działaja innymi kanalami.
Natomiast co do zwrotu prawowotym spadkobiercom- jasne, ja jestem zwolennikiem zwrotu, czyli reprywatyzacji mienia zagrabionego przez okres wojny i sovieckiej okupacji (znanej jako PRL). I jeśli chodzi o majatek osób fizycznych pochodzenia żydowskiego, tam, gdzie sa testamenty, świadectwa własności, i prawo by na to zezwalalo- ja twierdzę, że Zydzi nie moga być traktowani inaczej niz Polacy. Reprywatyzacja to reprywatyzacja.
Natomiast sporną jest kwestia majatku gmin żydowskich, bo z tego co mi wiadomo tu o żadnym zwrocie mowy byc nie moze. I to zgodnie z prawem przedwojennym, czyli obowiązującym dla tych majątków. „
No, ale na razie są to tylko podejrzenia, sugerowanie się bzdurnymi wypowiedziami Sinngera. Co do reprywatyzacji zgadzamy się – tylko prawowici spadkobiercy.
„Spokojnie, ja nie bronię tego ołtarzyka. Zaznaczyłem, że mgliście sobie tylko przypominam, z czym to sie jadlo. I z tego co pamietam klangor był o zestawienie symboli. Powstaje pytanie, czy było to zestawienie symboli uprawnione czy nie. Tzn. czy środowiska żydowskie, i poszczególni jacyś tam Żydzi nie wspierali swastyki (na pewnym etapie przynajmniej) i sierpa i młota? Czy osoby pochodzenia żydowskiego nie były twórcami albo apologetami tych zbrodniczych ideologii? I zauważ, że to wszystko jest na tle tego krzyku o wielkiej krzywdzie jakiej Zydzi doznali od Niemców i narodowego socjalizmu, oraz od Ruskich i ichniej komuny (także w Polsce w 68). Jak dla mnie to jest to troche tak, że rewolucja zjada własne dzieci. I to o tym było to zestawienie symboli. Istotne dla mnie jest to, że w tym zestawieniu nie ma nieprawdy. Jasne, że jest to klasyczne judzenie. Że jest to wystawianie przed oczy pewnej tezy o zydowskim sukinsyństwie. Ale z tego co pamietam to szło akurat w czasie, w którym Gazownik napierdalał Polskę i Polaków złymi AKowcami, itp. sprawami. I z tego co pamiętam ten język walki/propagandy nie zostal uzyty przez Jankowskiego pierwszy. Więc ja nie pochwalam, ale nie widze nic złego w tym, że ktoś, kto się czuje atakowany przez środowiska które diagnozuje tak jak diagnozuje, to odpowiada tym srodowiskiem jezykiem, którego używa to środowisko.”
No dobrze, czy mówiłbyś to samo jeśli koło swastyki i sierpa z młotem leżał krzyż i dajmy na to polska flaga? Polacy (jakaś część) w końcu też wspierali komunizm. Czy chodzi Tobie o ten głośny artykuł Cichego o powstańcach warszawskich? Tu trochę odbiegnę od tematu ale wydaje mi się że to głośne oburzenie po tamtym artykule, kolejny raz udowodniło że niektórzy chcieliby widzieć naszą historię jedynie w jasnych barwach.
„Nie przesadzaj z tym sprzedawaniem. To jakis margines marginesu wydawniczego.”
No nie wiem czy taki margines. Bubel czerpie z tego niemały zysk.
„Przyjmuje na wiarę, że Nowak tak to robi, tj. podaje fakty ale w takiej oprawie, że “wiecie, rozumiecie”. I pytam- no i? Co jest w tym antysemickiego? Zobacz, we Francji, w Niemczech- tam jest antysemityzm. Tam się podpala synagogi, tamsie bije Zydów na ulicach. U nas pajaca, który Szudricha bodaj woda polal szukała cala policja, słuzby jawne, tajne i kawaleria pancerna. Antysemityzm, tak jak antypolonizm, czy antyczukczyzm żeby w ogóle byc musi przybrac forme czynów PRZECIW, wymierzonych w ludzi ze względu na ich nację. A tu mamy do czynienia z kimś, kto nie lubi Żydów i puszcza oko dając do zrozumienia, że Zydy-chuje. Też coś!”
Ale pamiętaj o jednym. U babulinek przemówienia Nowaka wzbudzą najwyżej zachwyt że ktoś dosrał Żydom. Ale nie możemy być pewni że nie pójdą tam jacyś gówniarze. Najpierw poczytają Nowaka, przejdą przez Bubla i skończą na Szczerbcu. I nasiąknięci antysemityzmem nie pobiją jakiegoś rabina.
„On nie tylko w tych sprawach poszedł po bandzie. Ale słusznie wskazujesz na zdziczenie obyczajów. Wiesz, dla mnie jest dosyć smieszna taka maniera, jaka przyjął Gross, czyli ocenianie tamtych ludzi i tamtych wydarzeń bez ówczesnej perspektywy. Przeciez ci ludzie przeszli przez piekło. Tu w Polsce praktycznie nie bylo rodziny, w której by ktos nie zginął. Ludzi oszalałych z bolu, wściekłych na świat i Boga i ludzi, bandyterki, zaszczutych leśnych etc.- tu było mrowie. I bez patrzenia na to wybieranie sobie incydentów, w których ofiarami byli Zydzi i budowanie na tym jakiejś antysemickiej bajdy- nieładnie. Ja osobiście stawiam na to, że Gross to jest taka szuja, która sobie wymysliła, że to jest dobry sposób na natrzepanie kapuchy, bo temat nośny, na dobra sprawę zmitologizowany do imentu i da sie przez karty książki przepchnąć dowolna bzdurę, byle była wystarczająco fajerwerkowa. „
Tu znów powtórzę, przesadził bo nie każdą napaść na Żydów w tamtym czasie można zwalić na antysemityzm. Ale też nie można zaprzeczać żę go nie było, usprawiedliwiać gohasłami typu „ludzie czuli wściekłość bo Żydzi opanowali bezpiekę”.
„Nowak nie jest glosem Kościoła, jest głosem jakichs wiernych tego Kościoła. I z tego co juz dążyłem pogrzebac po necie, to Kościół faktycznie nie jest organizatorem tego tournee, jako instytucja. Tzn. nikt nie startował do episkopatu z jakąś odgórną propozycja organizacji takich spotkań, tylko dzieje się to jako inicjatywa oddolna. Tj. jacyś parafianie się skrzykują, ida do proboszcza i zalatwiają sobie u niego miejsce na prelekcję.”
Wydaje mi się że księża, szczególnie w tych dużych miejscowościach zdają sobię sprawe kto to jest Nowak i jakie hasła głosi. To jest jakaś agitacja, czy raczej mocno niesmaczne spektakle i dziwne że odbywa się to w kościołach.
„Sluchaj, bardzo byc może, że cos jest tu nie wporzadku. Ale równie bardzo byc moze, że jest wszystko w porzadku a facetowi dorobiono gębę. Ja tego nie wiem. Ty tego nie wiesz. Nawet nie wiem, skąd by się można było dowiedziec. Bo jeśli jest tak, że Petza się trzyma mimo wszystko na świeczniku a facet ma cos fest za uszami, to byloby niefajnie. Ale jakby się okazało, że facet jest czysty jak łza i padł ofiara jakiejś prowokacji, czy czegoś podobnego, to usuwanie go na zicher byloby równie niefajne, prawda?”
On ma za uszami, pewnie inaczej by go nie zdjęli, podobno zresztą JP2 wiedział o tym, Dziwisz wiedział. Ale mniejsza z tym. Chodzi o to jak mieli czuć się ludzie, młodzi klerycy kiedy zobaczyli że Petz przyjmowany jest z honorami. To tak jakby na jaką rocznicę poznańskich słowików zaprosić Krollopa.
„Masz rację. Takie można odnieść wrażenie. Jeśli by np. moja węgierskośc była notorycznie podkreślana. Powstaje pytanie takie- czy jeśli byłbym z pochodzenia np. Węgrem i dopuszczałbym sie zdaniem twoim co i rusz jakichs antypolskich wystąpień, moje działania byłyby w twojej ocenie szkodliwe dla Polski i Polaków, a wszyscy moi kumple, także z pochodzenia Węgrzy działaliby w twojej ocenie dokładnie tak samo jak ja- czyli szkodliwie, szkalująco, podkopująco fundamenty etx. to czy ty miałbys prawo uwazać, że ja to robie dlatego, że jestem Węgrem i nie czuje sie zwiazany z Polska i jej interesem i przedkladam interes inny nad interes Ojczyzny? Czy takie twoje rozumowanie byloby uprawnione? Zauważ, że ja nie mówię, że ty bys rozciagał te moje działania na wszystkich Węgrów, tylko przy działaniach moich i mojej grupy wskazywałbyś na moja węgierskość, jako prawdopodobna przyczynę mojego desinteressment losami Ojczyzny?”
Oczywiście jeśli byłaby to Twoja grupa to tak bym uważał. I być może wskazywałbym waszą węgierskość. Ale jeśli tylko Ty wypowiadałbyś się w imieniu tej grupy a reszta mówiła co innego to zastanawiałbym się. Dlatego uważam, że nie powinno się brać głosu Singera jako oficjalnego stanowiska WJC. A zauważ że Nowak rozciąga to na cały żydowski naród.
„Zgoda, ale pamietaj, że nie wolno lekceważyc sobie bełkotu ustosunkowanych szaleńców. Adolfek Hitler byl zupełnie nieustosunkowanym i na pozór niegorżnym pomyleńcem, ktory swoje pierwsze wystapienia wyglaszał do piwoszy w barach. A nabroił, że ho ho!
Nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość a dmuchanie na zimne to objaw roztropności.”
Dobrze, ale to działa w obie strony. Na razie obserwujmy, krytykujmy. Ale nie róbmy krzyku na cały kraj.
Pzdr.
kriskul -- 04.03.2008 - 14:52Griszeq
“no i widzisz Artek – wkurza i mnie i Ciebie to samo – gdy koś nam wciska, ze wierząc/nie wierząc jesteśmy lepsi/gorsi, głupawi/mądrzejsi.
Wyrus walczył z takim podejsciem po każdej stronie barykady. Dlatego do dyskusji środowiskowej zachęcał. Paliwoda i Terlikowski dyskusje wykluczają.”
No tak, tyle, że ja takze wykluczam wszelka dyskusję z druga stroną. Czas dyskusji juz moim zdaniem minąl. Kto mial zrozumieć ten zrozumia. Kto nie, ten nie. Natomiast my tu sobie dyskutujemy a druga strona cichutko zdobywa coraz to nowe pola. Dlatego ja uważam, że nie ma o czym gadać. ladnie to Cejro u Janka Pospieszalskiego powiedział “z wami nie ma co gadac, wam sie trzeba przeciwstawiać”. To o lewactwie. I słuszna jego prawda.
“Nie można porównywać wpływu Wyrusa i Terlikowskiego – Wyrusa można znalezc jak sie mocno poszuka, Terlikowski jest nagminnie eksponowany w mediach. I to jest wlasnie kluczowe. KK jesli zbiera baty, to wlasnie za działalność gości w stylu Rydzyka i fundamentalistycznych bulterierow PP i TT.”
Alez mozna jak najbardziej. Róznica jest czysto ilościowa. Czyli bez wiekszego znaczenia. Każdy z nich natomiast robi swoje, dla kogo innego i po swojemu.
A KK zbiera baty niezaleznie od tego co zrobi. Bulteriery sa mu potrzebne, bo kewactwo na glowy by wlazlo. A czas włażenia na glowy juz sie skończyl dla lewactwa moim zdaniem.
“Bo tacy jak ja patrzą w stronę KK i czekają właśnie na stwierdzenie, że metody stosowane przez Rydzyka nie są przez KK popierane/akceptowane. Ze jezyk TT i PP nie mieści sie w ekunemicznym duchu KK. Nie wiem, moze ja naiwny jestem, ale KK dla mnie to nie jest klub kiboli, ktorzy jak trafia na innych kiboli to zaczynaja walenie sie palami po lbach, w mysla zasady: kto nie wali, ten cienias. No ale w sumie – moze KK ma takich jak ja w powazaniu i co ja tam sobie uwazam to jest mu obojetne. Moze jest i tak.”
Ależ KK nie ma takich jak ty w powazaniu. Jak to ująłes. Co ci szkodzi zacząć twrzyć środowisko wokół lidera katolickiego, który cie w jakis sposób ujmuje? Działaj, pracuj, tworz wspolnote, zawyzaj poziom. Prosze bardzo. Ale dlaczego ty chcesz, aby inni, ktorzy w wyzej wykienionych maja upodobanie mieli swe upodobania zmieniac i liderow obalac? Nie wiem.
“KK nie musi ani nie powinien sie kajac przed zadnymi oszolomami – jest instytucja przy takich szczekaczach nie powinna sie nawet zatrzymywać. Sam o tym piszesz – 2tys lat tradycji. W Polsce – moralny bastion. Po co to niszczyć? Dlaczego nie propagować KK takiego, jakim go widzi Yayco, Magia, Wyrus, Igla?”
Propaguj. Jak najbardziej. W czym problem?
“Zadne moje widzenie nie ma byc obowiązującym, nie wciskaj mi tego Artek, bo takich zapedow nie mam. Ja się nie wpieprzam, bo jestem poza instytucją. Oceniam tylko, że KK jako depozytariusz kolosalnego zaufania społecznego i przewodnictwa na skale nieosiągalną dla zadnego polityka, nie powinien we wlasnym interesie tego depozytu trwonic na jawne i oficjalne popieranie jakis tych czy innych aktualnych opcji politycznych – i odnosi sie to zarowno do grupy torunskiej jak i lagiewnickiej.”
Tu sie zgadzam i nie zhadzam. Kościół na popieranie jakiejś konkretnej opcji politycznej pozwolić sobie nie może. Ale i sobie nie pozwala. Kościół instytucjonalny nie wchodzi w bierzący spór polityczny, nie daje dobrych rad na kogo głosować a na kogo nie. Natomiast ludzie Kościoła nie tylko moga, ale i powinni to czynić. I dzięki takiemu Rydzykowi takie PiS w ogóle zafunkcjonowało na scenie jako siła. Bez tych paru milionów moherów slabo by to wygladało pare lat temu.
“Mowiłes o horyzoncie wyznaczanym przez Wiare, jako paradygmacie społecznym. O Kosciele, ktory przewodzi społeczność, jest bezstronny i wskazuje jednolity kierunek. Depozytariusz wartości. No i dla mnie, Kościół który otwarcie uczestniczy w zyciu politycznym, nakłaniając i wskazując opcje polityczne (to że u Ciebie w parafii takich działań nie było Artek to nie argument – zgodzisz sie?) już takim obiektywnym depozytariuszem nie jest. I tyle.”
Zgadza się o tyle, o ile hierarchia, episkopat mieliby takie jazdy, że dawaliby wywiady do prasy z pouczeniami odnośnie bieżączki politycznej. Nie robia niczego takiego. Natomiast nie mam nic przeciwko temu, by w ramach wspólnot, tak długo, jak długo nie kłoci sie to z dogmatami, tematyka polityczna byla poruszana. Powinna byc.
“KK oficjalnie odcina się od jakichkolwiek objawów rasizmu Co więcej – chyba nigdzie walka z tym nie moglaby byc tak skuteczna. Kazda taka wycieczka w radiu katolickim powinna byc ucinana, potępiona i zdystansowana. KK nie musi niczego rozgrywac, katalizować frustracji ani nic w tym guscie. Od razu mi to smierdzi gadaniem o psychologicznej i terapeutycznej roli spowiedzi – podczas gdy malo kto zauwaza w tym po prostu gleboki SAKRAMENT, ktorego zadna gadka u psychologa psychiatry czy innego konowala nigdy nie zapewni.”
Żebyśmy się dobrze rozumieli- dla mnie spowiedź to przede wszystkim sakrament. Co nie oznacza, że nie pełni roli psychoterapeutycznej. Pelni. Tak samo z Kościołem. To, że jest depozytariuszem wiary etc. nie oznacza, że jego funkcje sprowadzają sie li tylko do tego.Czy tego chce czy nie.
“Artek – sprawa jest prosta. Ja jestem republikaninem i chcialbym trzymac Kosciół (każdy) jak najdalej od Panstwa i jak najblizej ludzi. Ty dopuszczasz przenikanie sie tych struktur. I tu zaczyna się konflikt. Ciesze sie, ze bez walenia sie po lbach.”
Widzisz, jesteśmy blisko- ja uważam, że panstwo to ludzie. Ty mowisz o władzy. I ja faktycznie, bardzo bym nie chciał, żeby Kościół wszedł w alians z władzą, żeby sie te struktury przeniknęly. Bo to by zwyrodniło KK. Natomiast Kościół powinien byc jak najbliżej Państwa, czyli ludzi i tworzonego przez nich unikalnego bytu panstwowego. Często także wbrew władzy. I tutaj tej roli politycznej Koscioła nie odrzucam a popieram.
Pozdro
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 16:29Igła
myśląc twoim tokiem rozumowania Polacy, ktorzy byli szmalcownikami przestawali byc Polakami, Polacy wydający Zydów przestawali byc Polakami etc. W ten sposób mozna zniwelowac wszystko.
A tu chodzi o cos innego- nikt chyba nie twierdzi, że Zydzi wnosili wkład w totalitarne idee i aparaty w imieniu narodu żydowskiego.
Tak samo, jak murzynek bambo z Qeens, który kradnie radia z samochodów bialasom nie kradnie ich w imieniu wszystkich murzynów ameykańskich.
Natomiast jeśli jakiś Bambo ukradł radio tobie, inny Bambo ukradł lusterka twojemu sasiadowi, inny coś tam a jeszcze inny coś tam, to nie ma sie co dziwić, że ludzie zaczynaja gadać, żeby furaków nie zostawiac w poblizu murzyńskich siedlisk, bo murzyni kradną, prawda?
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 16:34Poldku
Mysle, że zostałes, a jeśli jeszcze nie, to moment ten zbliza sie nieuchronnie milowymi krokami.
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 16:38Kriskulu
“No dobrze, czy mówiłbyś to samo jeśli koło swastyki i sierpa z młotem leżał krzyż i dajmy na to polska flaga? Polacy (jakaś część) w końcu też wspierali komunizm. Czy chodzi Tobie o ten głośny artykuł Cichego o powstańcach warszawskich? Tu trochę odbiegnę od tematu ale wydaje mi się że to głośne oburzenie po tamtym artykule, kolejny raz udowodniło że niektórzy chcieliby widzieć naszą historię jedynie w jasnych barwach.”
Niespecjalnie. Np. zupełnie mnie nie oburzało, ze jakaś “artystka” zrobiła sobie instalację z krzyżem wetkniętym w jakies gówno, czy cos. Oburzało mnie to, że zrobiła to za państwowe, czyli takze i moje pieniadze, w galerii utrzymywanej z moich podatków. Tak bym wzruszył tylko ramionami, że durna pinda.
Wbrew pozorom nie oburzaja mnie żydowskie komiksy z Polakami jako świniami. Natomiast oburza mnie faryzeizm, który każe mi wstydzić się za Nowaka, bo on Żydów nie lubi. Oburzają mnie ci ludzie, którzy ode mnie oczekują tego wstydu i na Nowaka ciskania gromów.
Nie oburzył mnie słynny artykuł Michnika i Cichego o AKowcach, ale oburzyła mnie Michnik, któremu wadził ołtarz Jankowskiego, który to Jankowski swój ołtarz (to raczej byl chyba grób Pański o ile dobrze opamietam) zrobił po wielokrotnych atakach na Kościół i siebie ze strony, która Nowak okresla mianem Zydów.
Takie rzeczy mnie oburzają.
No i wkurwiają mnie, ale od czysto politycznej strony takie sprawy, jak ten artykul Cichego o Akowcach. Nie dlatego, że mnie odbrązawianie mitologii boli. Nie boli. Natomiast idzie mi o cos innego. O kontekst.
Zobacz, Polacy przetrwali jakoś te komune w miare mało zdegenerowani, dzięki min. tej swojej mitologii narodowej. Tym wyidealizowanym przedwojniu, tych dzielnych AKowcach etc. I po 50 latach okupacji przez barbarzyńskie hordy, gdy Polska wreszcie uzyskuje niepodleglość, były dysydent, Michnik najpierw obcałowuje się z Kiszczakami, mianuje ich ludźmi honoru, i zaczyna odbrązawiac narodowe mity w najbardziej poczytnej gazecie codziennej w Polsce. Jeśli to nie jest skurwysyństwo to co to jest? Ja nie mowię, by historykom usta zamykac- niech pracują. Kto chce, bo mu mitologiczna historia spac nie daje- niech studiuje ich prace, niech sam grzebie. Ale w takim momencie robic taka akcje, w dodatku zmanipulowaną i kłamliwą (polecam ksiązkę “Paszkwil Wyborczej” autora nie pamietam, ale idzie tam opracowanie tego artykulu zdanie po zdaniu, manipulacja po manipulacji i klamstwo po klamstwie) to sie w normalnym kraju kwalifikowało by pod sad polowy. Skurwysyństwo w formie czystej. No ale to akurat jest zrozumiałe, gdyz tę akcje przeprowadziło środowisko, które sie doszczętnie skurwiło z komuchami i trzeba było naród poddac tresurze, że wszyscy maja cos za uszami. I zacząć od tego, co w naszej historii najlepsze. Zbrukać, zdeptać i zniszczyć.
“No nie wiem czy taki margines. Bubel czerpie z tego niemały zysk.”
Tzn?
“Ale pamiętaj o jednym. U babulinek przemówienia Nowaka wzbudzą najwyżej zachwyt że ktoś dosrał Żydom. Ale nie możemy być pewni że nie pójdą tam jacyś gówniarze. Najpierw poczytają Nowaka, przejdą przez Bubla i skończą na Szczerbcu. I nasiąknięci antysemityzmem nie pobiją jakiegoś rabina.”
Kriskul, chlopie, przeciez nas sie czyms takim straszy juz 20 lat praktycznie i jeszcze nikt u nas takiej drogi nie przeszedl, żadnego rabina nie pobił a szczytem antysemityzmu jest nasmarować spreyem gwiazde Dawida na szubienicy i dopisac Zydzi raus! Przesadny strach. A na tle Niemców to my jesteśmy pokorne baranki.
“Tu znów powtórzę, przesadził bo nie każdą napaść na Żydów w tamtym czasie można zwalić na antysemityzm. Ale też nie można zaprzeczać żę go nie było, usprawiedliwiać gohasłami typu „ludzie czuli wściekłość bo Żydzi opanowali bezpiekę”.”
Zgadza się. Ale zgadza sie tez to, że ludzie faktycznie tak wtedy czuli, że Zydzi opanowali bezpieke. To poczucie nie bralo się z powietrza.
“Wydaje mi się że księża, szczególnie w tych dużych miejscowościach zdają sobię sprawe kto to jest Nowak i jakie hasła głosi. To jest jakaś agitacja, czy raczej mocno niesmaczne spektakle i dziwne że odbywa się to w kościołach.”
Ja nie przeczę, że to jest agitacja. Tyle, że to ruch oddolny. I ja w takich ruchach nie widze niczego zbrodniczego.
Inaczej, wyobrax sobie, że ja jestem zwykły parafianin, który ma szajbe na punkcie tego Nowaka i uwazam, że moi współziomkowie powinni sie dowiedziec jak najwiecej tego, co facet gada. Bo to wazne. Ide do proboszcza i mowię mu, żeby takie spotkanie zorganizowac. On mi na to, że owszem, niech sobie organizuje, ale nie w kościele. Wracam do domu troche wkurwiony, bo moim zdaniem przede wszystkim w kosciele sie to powinno odbyc. po pierwsze, żeby uslyszalo jak najwiecej ludzi, bo do koscioła i tak przychodza co niedziela, a tak dupe ruszyc gdzies do wynajetej sali, to sie nikomu nie będzie chciało. Jak to w Polsce. Po drugie dlatego, że uwazam, że ludzie pokroju Grossa sa zagrożeniem takze dla Kościola. Wiec, że jestem uparciuch, ide po sasiadach, skrzykuje kilku takich, którzy mysla podobnie do mnie. I już wiekszą grupa idziemy do ksiedza proboszcza. A na podkładke mamy zebranych podpisów parafian sporo. I mówimy, że chcemy takiego spotkania. I co ma proboszcz zrobic? Jak ma nam odmówic? Przeciez to my tworzymy te wspólnote. Przeciez to my lożymy na ten kościół, jego budowę, remonty i na miske dla księdza. I jest nas sporo. I chcemy. Nie jest to sprzeczne z nauka Kościola. Jaki ma powód ten ksiądz, żeby nam odmówic?
“On ma za uszami, pewnie inaczej by go nie zdjęli, podobno zresztą JP2 wiedział o tym, Dziwisz wiedział. Ale mniejsza z tym. Chodzi o to jak mieli czuć się ludzie, młodzi klerycy kiedy zobaczyli że Petz przyjmowany jest z honorami. To tak jakby na jaką rocznicę poznańskich słowików zaprosić Krollopa.”
Zgadza się, jeśli jest tak, jak mowisz, to musieli sie czuc paskudnie. Inna sprawa, że Kościół stawia spory nacisk na pokore i posłuszeństwo. Na odrzucenie swoich ąsów na rzecz sluzby. To utwardza charaktery. Słabym zaszkodzi, mocnych wzmocni.
“Oczywiście jeśli byłaby to Twoja grupa to tak bym uważał. I być może wskazywałbym waszą węgierskość. Ale jeśli tylko Ty wypowiadałbyś się w imieniu tej grupy a reszta mówiła co innego to zastanawiałbym się. Dlatego uważam, że nie powinno się brać głosu Singera jako oficjalnego stanowiska WJC. A zauważ że Nowak rozciąga to na cały żydowski naród.”
Nie do końca. Z tego co juz zdążyłem wygooglowac powtarza sie fraza brzmiąca “środowiska żydowskie”, “przedsiebiorstwo holocaustu” (to z Finkelsteina, autora ksiązki pod tym tytułem, polecam ci ja o tyle, o ile będziesz mógł sie przekonać, że to nie chodzi o incydentalne odjazdy oszolomów a o szeroko zakrojona akcję), etc.
“Dobrze, ale to działa w obie strony. Na razie obserwujmy, krytykujmy. Ale nie róbmy krzyku na cały kraj.”
Zgadza się, ale niech ten krzyk sie nie pdonosi w obie strony.
Pozdro
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 17:03:)
http://www.youtube.com/watch?v=DqF3yUhnRQM&feature=related
Igła
Igła -- 04.03.2008 - 17:47Artek
ta dyskusja jest nierownowazna, bowiem ja tak ogolnie mowiac – laduje sie z butami nie do swojego domu. jest to dom Twoj i Yayca i Igly, ale ja to jestem koles z zewnatrz, ktory opowiada ze mu sie kolor dachowek nie podoba, choc w domu tym nie mieszka.
w sumie – troche to buraczane jest.
Ty mowisz o realnych wspolnotach i problemach, ja o ideach i moze naiwnych mzonkach. jesli gdzies nacisnalem na wrażliwy punkt Wiary, to sorry, nie bylo to moim zamiarem.
co do wojny i koncu dyskusji – Artek, ja nie przepadam osobiscie za ludzmi, ktorzy odrzucaja dyskusje. rozumiesz – boje sie ich. bez wzgledu na to, czy sa to lewacy czy prawacy, fundamentalisci wiary czy ateizmu. bo jak dochodzi do lania sie po lbach, to tacy jak ja zbieraja za nic. nie potrafie dostrzec natloku “lewactwa” o ktorym mowisz. nie potrafie nawet stwierdzic, kogo mozesz miec na mysli. dla FYMa czy TRIARIUSA ja jestem “lewakiem”. dla Ciebie nie jestem, to wiem. ale samo slowo zmienia sie w jakas inwektywe, ktora nie niesie tresci, tylko czysta pogarde i nienawisc.
nie widze sam powodu, dla ktorego mialbym dyskutowac o Senyszyn lub z nia sama. takiego samego powodu nie widze w odniesieniu do Paliwody. ale to jest tylko margines srodowisk. nie mozna go rozciagac na calosc.
co do kaplana i jego parafii – ostatnie wtrącenie: szacunek mialbym dla ksiedza, ktory by powiedzial do swoich parafian – nawet wszystkich, ktorzy trafiliby do niego z petycja o organizacje spotkania: “to jest Dom Boży. i nie pozwole, by wypowiadał sie w nim czlowiek, co do ktorego nie jestem pewien, ze kroczy chrzescijanska sciezka milosierdzia, ekumenizmu i pojednania”. i zeby nie bylo: nie chodzi mi o zadnego Nowaka czy kogokolwiek innego konkretnie. Chodzi mi o zderzenie opiekuna Kościoła z żądniem nawet calej parafii. No ale mooże to znowu czysta naiwność.
pozdrawiam.
Griszeq -- 04.03.2008 - 20:05Griszeq
Spoko, nie widze nic buraczanego w tym co napisales. Co innego, gdybys przyjąl taki senyszynowaty ton wypowiedzi. To by było buraczane do kwadratu.
Nie nadepnąles tez nigdzie na Wiare. Luzuj, chlopie.
Lewactwo to jest okreslenie pogardliwe. Ono bowiem zaklada umysłowa ulomnośc polegająca na wierze w to, że tu na ziemi da sie zrobić tak, żeby było idealnie. Tylko trzeba to wszystko jakos przepisami zorganizować. Poustawiac. Podzielic, wyrównac. Wspomóc, dotowac, etc. A w efekcie otrzymuje się system najbardziej odrazający z możliwych i maxymalnie antyludzki. O milionach ofiar nie wspominam. Nie dziw sie więc, że o lewakach wypowiadają się ludzie w sposób pogardliwy. nie ma w lewactwie nic, co by zasługiwalo na szacunek.
zeby byc scisłym- ja tu nie mówię o ludziach, ktorzy wlasna pracą, ofiarnościa i chęcią niesienia pomocy wspieraja słabszych od siebie. Ja tu mówie o ludziach, ktorzy uwazaja, że cały świat da sie tak zaplanowac systemowo, nie bacząc na to, że sie depcze ludzką wolnośc i godnośc.
I o czym z takimi gadac? Za mordę brac i ogrodzić gdzieś na pustkowiu- niech sie kiszą we własnym sosie.
Co zas do kaplana i parafian- mam nadzieję, że dopuszczasz taka molziwość, że ci kaplani, którzy wyrazili zgode na organizacje tych spotkan u siebie w kościołach, nie widzieli w tych spotkaniach nic niezgodnego z linia Koscioła? Ja nie mówie teraz o tym, czy mieli racje w swej ocenie czy nie. Ja mówię o tym, że oni wcale najpewniej nie robilli tego pod naciskiem. od poczatku zreszta o tym pisze.
Artur M. Nicpoń -- 04.03.2008 - 20:35Poldku, ty też?
Obsesja na punkcie ,,GW”?
A nie rozumiecie, że dla kogoś to może byc zwykła gazeta?
czasem przeginająca, często manipulująca, mimo wszystko wiele ciekawsza od ,,rzepy” czy ,,dziennika”
Ludzie, wyluzujcie, tak jestem wrogiem Polski, sprzyjam komunistom i ich potomkiem żem, bo czytam ,,GW” raz w tygodniu, bo mają fajny program w piątek.
Ludzie, wyluzujcie, bo się ośmieszacie.
A w sprawie gadki Odysa i Artura Nicponia, to wg Jezusa faryzeizm (postawa faryzeuszy) czyli łączenie i wykorzystywanie Boga w polityce i religiii dla partykularnych celów politycznych to jeden jesli nie naajgorszy grzech.
Pzdr
grześ -- 04.03.2008 - 22:21Artek
Zgadzam sie z Toba, ze prawdopodobnie (granicząc z pewnością) Ci, ktorzy wyrazili zgode na organizacje tego typu spotkań, nie widzieli w tym nic sprzecznego z nauką Kościoła. I to w dobrej wierze, a nie z uwagi na “klerykalny kryptoantysemityzm”, jakby chcieli co poniektorzy.
Tez sie nie potrafie wypowiedziec w kwestii, czy mieli racje, czy nie.
Ja po prostu postrzegam kościół, miejsce – świątynię, jako miejsce zgody i pojednania, wiec z największą ostrożnoscią nalezy wykorzystywać to miejsce do organizacji spotkan i prelekcji ludzi dzielacych dosc wyraznie srodowiska, takze katolickie, ludzi po prostu kontrowersyjnych i to mocno kontrowersyjnych. Rozwaga i ostrożnosc. Nic ponadto.
Co do lewactwa – masz racje, Ci ktorych tak opisales zasluguja nawet na pogarde. Problem w tym, ze epitet lewaka mozna dostac – i nagminnie sie dostaje, choc na TXT na szczescie nieczęsto, za przywary i gloszone tezy niewspółmiernie lżejsze. W sumie – wystarczy jakikolwiek skręt w strone centrum.
W kwestii dotykania kogoś Wiary – jest to tak prywatna sprawa, że dość łatwo się jest zagalopować, zwlaszcza ateiscie i nie zauwazyc przekroczenia dopuszczalnej granicy. Po prostu w dyskusji o Wierze obowiazuja zasady narzucone przez Wierzących. Tyle.
Griszeq -- 04.03.2008 - 22:21Poldku, ty też?
Obsesja na punkcie ,,GW”?
A nie rozumiecie, że dla kogoś to może byc zwykła gazeta?
czasem przeginająca, często manipulująca, mimo wszystko wiele ciekawsza od ,,rzepy” czy ,,dziennika”
Ludzie, wyluzujcie, tak jestem wrogiem Polski, sprzyjam komunistom i ich potomkiem żem, bo czytam ,,GW” raz w tygodniu, bo mają fajny program w piątek.
Ludzie, wyluzujcie, bo się ośmieszacie.
A w sprawie gadki Odysa i Artura Nicponia, to wg Jezusa faryzeizm (postawa faryzeuszy) czyli łączenie i wykorzystywanie Boga w polityce i religiii dla partykularnych celów politycznych to jeden jesli nie naajgorszy grzech.
Pzdr
grześ -- 04.03.2008 - 22:21Poldku, ty też?
Obsesja na punkcie ,,GW”?
A nie rozumiecie, że dla kogoś to może byc zwykła gazeta?
czasem przeginająca, często manipulująca, mimo wszystko wiele ciekawsza od ,,rzepy” czy ,,dziennika”
Ludzie, wyluzujcie, tak jestem wrogiem Polski, sprzyjam komunistom i ich potomkiem żem, bo czytam ,,GW” raz w tygodniu, bo mają fajny program w piątek.
Ludzie, wyluzujcie, bo się ośmieszacie.
A w sprawie gadki Odysa i Artura Nicponia, to wg Jezusa faryzeizm (postawa faryzeuszy) czyli łączenie i wykorzystywanie Boga w polityce i religiii dla partykularnych celów politycznych to jeden jesli nie naajgorszy grzech.
Pzdr
grześ -- 04.03.2008 - 22:22A ja jeszcze raz, z uporem maniaka
Kosciół naprawdę ma co robić.
Ludzie nie tyle przestają wierzyć — już nawet przestają wiedzieć cokolwiek o Cieśli z Nazaretu.
A tu się jeden z drugim zajmuje polemiką z Grossem z ambony.
To może jeszcze niech się proboszcze zajmą organizacją wystaw malarstwa, ochroną dzikiego ptactwa, a po mszach robią wieczorki poetyckie.
A Dobrą Nowinę (lekko zdeformowaną, ale cóż) w tym czasie będą głosić mormoni, czy inni świadkowie.
odys -- 04.03.2008 - 22:25@ Arturze
Tylko jeszcze do trzech kwestii.
„Zobacz, Polacy przetrwali jakoś te komune w miare mało zdegenerowani, dzięki min. tej swojej mitologii narodowej. Tym wyidealizowanym przedwojniu, tych dzielnych AKowcach etc. I po 50 latach okupacji przez barbarzyńskie hordy, gdy Polska wreszcie uzyskuje niepodleglość, były dysydent, Michnik najpierw obcałowuje się z Kiszczakami, mianuje ich ludźmi honoru, i zaczyna odbrązawiac narodowe mity w najbardziej poczytnej gazecie codziennej w Polsce. Jeśli to nie jest skurwysyństwo to co to jest? Ja nie mowię, by historykom usta zamykac- niech pracują. Kto chce, bo mu mitologiczna historia spac nie daje- niech studiuje ich prace, niech sam grzebie. Ale w takim momencie robic taka akcje, w dodatku zmanipulowaną i kłamliwą (polecam ksiązkę “Paszkwil Wyborczej” autora nie pamietam, ale idzie tam opracowanie tego artykulu zdanie po zdaniu, manipulacja po manipulacji i klamstwo po klamstwie) to sie w normalnym kraju kwalifikowało by pod sad polowy. Skurwysyństwo w formie czystej. No ale to akurat jest zrozumiałe, gdyz tę akcje przeprowadziło środowisko, które sie doszczętnie skurwiło z komuchami i trzeba było naród poddac tresurze, że wszyscy maja cos za uszami. I zacząć od tego, co w naszej historii najlepsze. Zbrukać, zdeptać i zniszczyć.”
Mi tez się nie podobał robienie z Kiszczaka „człowieka honoru”, tu Michnik wg mnie przesadził i to mocno. A co do artykułu Cichego. Piszesz że ktoś wypunktował przekłamania – i o to właśnie mi chodzi rzetelne punktowanie. A nie teksty typu Cichy napisał antypolski paszkwil i oczernia żołnierzy AK. A takie głosy ze środowisk prawicy narodowej było słychać. Ale nie możemy zabraniać GW pisania o ciemnych kartach naszej tylko z powodu naczelnego.
„Kriskul, chlopie, przeciez nas sie czyms takim straszy juz 20 lat praktycznie i jeszcze nikt u nas takiej drogi nie przeszedl, żadnego rabina nie pobił a szczytem antysemityzmu jest nasmarować spreyem gwiazde Dawida na szubienicy i dopisac Zydzi raus! Przesadny strach. A na tle Niemców to my jesteśmy pokorne baranki.”
Bodajże w Opolu jacyś skini już trzęsą miastem. W tym wypadku lepiej trochę działać zawczasu, o właśnie żeby nie było jak w Niemczech (choć przyznaję że tam neofaszyści stali się już poważną siłą).
„Ja nie przeczę, że to jest agitacja. Tyle, że to ruch oddolny. I ja w takich ruchach nie widze niczego zbrodniczego.
Inaczej, wyobrax sobie, że ja jestem zwykły parafianin, który ma szajbe na punkcie tego Nowaka i uwazam, że moi współziomkowie powinni sie dowiedziec jak najwiecej tego, co facet gada. Bo to wazne. Ide do proboszcza i mowię mu, żeby takie spotkanie zorganizowac. On mi na to, że owszem, niech sobie organizuje, ale nie w kościele. Wracam do domu troche wkurwiony, bo moim zdaniem przede wszystkim w kosciele sie to powinno odbyc. po pierwsze, żeby uslyszalo jak najwiecej ludzi, bo do koscioła i tak przychodza co niedziela, a tak dupe ruszyc gdzies do wynajetej sali, to sie nikomu nie będzie chciało. Jak to w Polsce. Po drugie dlatego, że uwazam, że ludzie pokroju Grossa sa zagrożeniem takze dla Kościola. Wiec, że jestem uparciuch, ide po sasiadach, skrzykuje kilku takich, którzy mysla podobnie do mnie. I już wiekszą grupa idziemy do ksiedza proboszcza. A na podkładke mamy zebranych podpisów parafian sporo. I mówimy, że chcemy takiego spotkania. I co ma proboszcz zrobic? Jak ma nam odmówic? Przeciez to my tworzymy te wspólnote. Przeciez to my lożymy na ten kościół, jego budowę, remonty i na miske dla księdza. I jest nas sporo. I chcemy. Nie jest to sprzeczne z nauka Kościola. Jaki ma powód ten ksiądz, żeby nam odmówic?”
No dobrze, ale czy w takim razie proboszcz nie mógłby użyć argumentów że część z opinii wygłaszanych przez Nowaka jest sprzeczne z nauką kościoła. Poza tym bez przesady, rzadko się zdarza by proboszcz ugiął się pod żądaniami wiernych.
kriskul -- 05.03.2008 - 08:33@ Odysie
“Kosciół naprawdę ma co robić.
Ludzie nie tyle przestają wierzyć — już nawet przestają wiedzieć cokolwiek o Cieśli z Nazaretu.
A tu się jeden z drugim zajmuje polemiką z Grossem z ambony.”
Się pod tym podpisuję obiema rękami.
kriskul -- 05.03.2008 - 08:39grześ
Obsesja na punkcie ,,GW”?
A nie rozumiecie, że dla kogoś to może byc zwykła gazeta?
czasem przeginająca, często manipulująca, mimo wszystko wiele ciekawsza od ,,rzepy” czy ,,dziennika”
Ludzie, wyluzujcie, tak jestem wrogiem Polski, sprzyjam komunistom i ich potomkiem żem, bo czytam ,,GW” raz w tygodniu, bo mają fajny program w piątek.
Ludzie, wyluzujcie, bo się ośmieszacie.
A w sprawie gadki Odysa i Artura Nicponia, to wg Jezusa faryzeizm (postawa faryzeuszy) czyli łączenie i wykorzystywanie Boga w polityce i religiii dla partykularnych celów politycznych to jeden jesli nie naajgorszy grzech.
Pzdr
Grześ, bądź spokojny. Jam osobowość pacyfistyczna. GW poprostu nie czytam a czytam to co mi dobrze służy.
Co do GW poprostu oczekuję rzetelności – tak jak od każdego medium, autora bloga, osoby z którą rozmawiam na jakiś temat.
W tym przypadku GW zachowała sie jak zwykły manipulator. Zrobiła z czytelników baranów… – w tej dziedzinie.
A co do Kościoła w kontekście spotkania w Krakowie. SPotkanie to nie było objęte patronatem ani biskupa ani prymasa, nie odzwierciedlała też nauczania Kościoła lecz odnosiła się do historii.
Katolikom wolno organizować panele poświęcone zagadnieniom innym niż wiara, teologia ale także takim jak: historia, sprawy społeczne, patriotyzm, itd.
Wiec znowu nadawanie temu spotkaniu rangi jakiejś inicjatywie organizowanej przez Kościół Katolicki jest nadużyciem.
Wszystkich postów nie czytam. Co o Wyborczej mam bardzo mieszane uczcucia – gdyż jeśli ktoś tak manipuluje, kłamie w wysokonakłdowym dzienniku to nie przypadek ale podła gra – na pewno nie o Polskę skoro piętnuje POlaków a przemilcza kłamstwa Grossa.
Czy to jest już fobia?
Wybieram inne tytuły, np. Rzepę.
Pozdrawiam.
p.s.
poldek34 -- 05.03.2008 - 12:56Czy ja napisałem gdzieś, że każdy czytelnik GW jest wrogiem Polski? EEEEEEEEEEEEEE!!!! To już też nadużycie – jak w GW w stosunku do spotkania w Krakowie, :-)))
Kriskulu
zaczne dygresją- niewiarygodne, ale:
a) udało sie w ogole pogadac
b) udalo sie dojśc do podobnych wniosków
c) wnioski te sa mocno odbiegające od pierwotnej tresci tego twojego wpisu
“Warto rozmawiać” he he he.
a teraz do remu:
“Mi tez się nie podobał robienie z Kiszczaka „człowieka honoru”, tu Michnik wg mnie przesadził i to mocno. A co do artykułu Cichego. Piszesz że ktoś wypunktował przekłamania – i o to właśnie mi chodzi rzetelne punktowanie. A nie teksty typu Cichy napisał antypolski paszkwil i oczernia żołnierzy AK. A takie głosy ze środowisk prawicy narodowej było słychać. Ale nie możemy zabraniać GW pisania o ciemnych kartach naszej tylko z powodu naczelnego.”
Masz rację, na prawicy podniósł sie krzyk, że paszkwil etc. No ale zobacz- text Cichego zostal wypunktowany i to w formie ksiązkowej, z bogatą bibliografia, źródłami, fotografiami etc. Kawal wielkiej roboty. Ona nie mogła zostac wykonana ot tak sobie w 5 minut. Natomiast ten prawicowy krzyk zostal w jakis sposób usprawiedliwiony. Faktograficznie. Niestety- text Cichego poszedł w eter i juz w nim zostal, mit zostal zbrukany, ognojony a sama AK i jej działalnością w czasie powstania w gettcie zwyczajnie Michnik wytarł sobie dupę. Świnstwo okropne. Z drugiej strony- do dzis zdarza mi sie spotkac ludzi, ktorzy sie na text Cichego powołuja jako na kanoniczny i nic nie robia sobie z faktu, iz został wypunktowany. I przyznam ci się, że ja także w takich chwilach częstwo wpadam we wścieklośc, bo wiesz, ileż razy, do cholery, mozna powtarzac to wypunktowywanie?
“Bodajże w Opolu jacyś skini już trzęsą miastem. W tym wypadku lepiej trochę działać zawczasu, o właśnie żeby nie było jak w Niemczech (choć przyznaję że tam neofaszyści stali się już poważną siłą).”
Racja. Tych, którzy dopuszczają się działań trzeba zwyczajnie karac stosując kodeks karny. Nie tworzyć nowych kategorii, bo przecież fakt, że np. skini pobija Zyda za to że jest Zydem w niczym sie nie rózni od tego, że ktoś zostanie pobity dlatego, że jest blondynem, albo że komus w oczy spojżał takiemu, co to nie lubi, jak mu byle kto w oczy patrzy. Wiec incydenty karac z całą bezwzględnością. Z drugiej strony- sam widzisz, że nastroje się zaostrzają. Głównie w Niemczech. Moim zdaniem to symptomatyczne- im sie zwyczajnie ten ich socjalizm zaczyna walic. Biednieja Niemcy, zmęczeni juz sa poprawnościowa tresurą i jest wielce prawdopodobne, że tam sie zacznie cyrk na nowo. Wtedy nasi skini mogą się okazac bardzo przydatni, wbrew pozorom. Trzeba by ich tylko ukierunkowac jakoś.
“No dobrze, ale czy w takim razie proboszcz nie mógłby użyć argumentów że część z opinii wygłaszanych przez Nowaka jest sprzeczne z nauką kościoła. Poza tym bez przesady, rzadko się zdarza by proboszcz ugiął się pod żądaniami wiernych.”
Tu nie chodzi o uginanie się. taki ksiądz może nie widziec w tym, co Nowak mowi nic zlego. I to nie ze zlej wiary, tylko ja dopuszczam taka mozliwośc, że ksiądz moze miec podobny nowakowemu sposob widzenia świata. przeciez to tez ludzie, nie? I u nich może funkcjonowac dokladnie ten sam mechanizm, który bodajże Jareckiemu opisałem, z murzynkami okradającymi radia samochodowe. Jasne, jest to jakas generalizacja. Ale czy ludzie i ich umysły nie maja naturalnej tendencji do generalizowania i porzadkowania zbieranych ionformacji?
Pzdr
Artur M. Nicpoń -- 05.03.2008 - 18:40@ Arturze
„a) udało sie w ogole pogadac
b) udalo sie dojśc do podobnych wniosków
c) wnioski te sa mocno odbiegające od pierwotnej tresci tego twojego wpisu”
Ano, jestem mile zaskoczony. Chodź do punktu c chciałbym zuważyć że przy dwóch głownych tezach nadal pozostaję przy swoim zdaniu – Nowak to antysemita i nie powinno się jego występów organizować w kościołach. Ale i tak jest nieźle :)
A teraz:
„Masz rację, na prawicy podniósł sie krzyk, że paszkwil etc. No ale zobacz- text Cichego zostal wypunktowany i to w formie ksiązkowej, z bogatą bibliografia, źródłami, fotografiami etc. Kawal wielkiej roboty. Ona nie mogła zostac wykonana ot tak sobie w 5 minut. Natomiast ten prawicowy krzyk zostal w jakis sposób usprawiedliwiony. Faktograficznie. Niestety- text Cichego poszedł w eter i juz w nim zostal, mit zostal zbrukany, ognojony a sama AK i jej działalnością w czasie powstania w gettcie zwyczajnie Michnik wytarł sobie dupę. Świnstwo okropne. Z drugiej strony- do dzis zdarza mi sie spotkac ludzi, ktorzy sie na text Cichego powołuja jako na kanoniczny i nic nie robia sobie z faktu, iz został wypunktowany. I przyznam ci się, że ja także w takich chwilach częstwo wpadam we wścieklośc, bo wiesz, ileż razy, do cholery, mozna powtarzac to wypunktowywanie? „
Powiem Ci że nie czytałem tej polemiki, więc trudno mi się do tego odnieść. Ale sytuacja jest podobna za każdym razem kiedy dotyka się bolesnych spraw. A czytając artykuł Cichego niejeden mógł odnieść wrażenie że AK tępiło Żydów prawie równie zajadle jak Niemców. W ogóle u nas z ludźmi piszących o historii współczesnej jest jeden problem – przeginają w swoją stronę. A wiadomo że wojna wyzwala najgorsze instynkty i tak AL zabijała Niemców AK-owców, Żydów, AK-owcy Niemców, AL. – owców, Żydów i tak dalej. Natomiast nasi „historycy” widzą wszystko w biało czarnych barwach. I tak jest z ksiązkami Nowaka i Grossa.
„Racja. Tych, którzy dopuszczają się działań trzeba zwyczajnie karac stosując kodeks karny. Nie tworzyć nowych kategorii, bo przecież fakt, że np. skini pobija Zyda za to że jest Zydem w niczym sie nie rózni od tego, że ktoś zostanie pobity dlatego, że jest blondynem, albo że komus w oczy spojżał takiemu, co to nie lubi, jak mu byle kto w oczy patrzy. Wiec incydenty karac z całą bezwzględnością. Z drugiej strony- sam widzisz, że nastroje się zaostrzają. Głównie w Niemczech. Moim zdaniem to symptomatyczne- im sie zwyczajnie ten ich socjalizm zaczyna walic. Biednieja Niemcy, zmęczeni juz sa poprawnościowa tresurą i jest wielce prawdopodobne, że tam sie zacznie cyrk na nowo. Wtedy nasi skini mogą się okazac bardzo przydatni, wbrew pozorom. Trzeba by ich tylko ukierunkowac jakoś.”
Tu masz rację, pobicie to pobicie, tylko problem może wyniknąć wtedy, kiedy w jakimś mieście zacznie się bić Żydów a policja będzie to traktowała jako osobne wypadki – o to pobicia. Ale to takie moje gdybanie. Co do niemieckich skinów, oni tam mają mega-problem, ta ich cała NPD wchodzi do sejmów w landach. Młodzi nasłuchali się opowieści jak to za Hitlera była praca i dobrobyt a wokół siebie widzą syf – szczególnie we wschodnich landach. Zresztą w Rosji te gnoje też stają się coraz mocniejszą siłą. Tamtejsi skini już nie mają oporów, katują kolorowych w biały dzień w miejscach publicznych.
„Tu nie chodzi o uginanie się. taki ksiądz może nie widziec w tym, co Nowak mowi nic zlego. I to nie ze zlej wiary, tylko ja dopuszczam taka mozliwośc, że ksiądz moze miec podobny nowakowemu sposob widzenia świata. przeciez to tez ludzie, nie? I u nich może funkcjonowac dokladnie ten sam mechanizm, który bodajże Jareckiemu opisałem, z murzynkami okradającymi radia samochodowe. Jasne, jest to jakas generalizacja. Ale czy ludzie i ich umysły nie maja naturalnej tendencji do generalizowania i porzadkowania zbieranych ionformacji?”
Wtedy oczywiście jest problem. Więc moim zdaniem episkopat mógłby wydać rozporządzenie (nie wiem jak się to w Kościele określa) które zabraniałoby uprawiania takich politycznych show. W kościołach, w świątyniach. Oczywiście nie zabraniam księdzem w ogóle mówić o polityce, jest ich prawem zabierać głos w sprawach politycznych dotykających problemów związanych z katolicyzmem, niech się księża wypowiadaja na temat aborcji, eutanazji, wartości moralnych w polityce. Ale niech nie udostępniają kościołów publicystom – szczególnie takim głoszącym skrajne opinie.
Pzdr.
kriskul -- 05.03.2008 - 21:36