“Chwila. Gross przedstawia pewne zdarzenia jakie miały miejsce po wojnie, tak samo jak w polskich książkach podaje się udział Żydów w strukturach UB. I jakoś nie uważama tego za antysemityzm. Książka Grossa zawiera błędy, ale Nowak odrzuca ją jako całość, tu nawet nie chodzi o punktowanie błędów czy przekłamań, on po prostu odrzuca ją całościowo jako dzieło antypolonizmu. Pamiętasz co było z Sąsiadami? Najpierw Nowak napisał kontr-książkę którą oceniono jako jeszcze mniej rzetelną niż Grossa, więc napisał z bezsilności dzieło za co muszą przeprosić Żydzi. I tu będzie tak samo.”
Tu sie rozminęlismy w gadule. Co innego, gdyby Gross napisal prace rzetelna w rodzaju tych, które nawet IPN puszcza, np. o liczebności Zydów w UB, ale na zasadzie odwrotnej- o rozmiarach kolaboracji Polakow z Niemcami etc. A co innego jest napisanie ksiązki, która incydentalne przypadki, wielokrotnie podkoloryzowane, wyrwane z kontekstu, zmanipulowane rozciaga na cała Polskę i wszystkich Polaków i opatrza się tezą, że wszyscy Polacy tak maja, z tym antysemityzmem, mlekiem i matkami. Według twojej nomenklatury (tyczącej antysemityzmu) ksiązki Grossa sa antypolskie. I Nowak nie ma tu nic do rzeczy. Bo albo symetria jest albo jej nie ma. ALbo sie na równo oburzasz i na Grossa i Nowaka, albo sie nie oburzasz na żadnego z nich. Chyba, że uprawiasz kalizm. No ale to nieladne.
“Co do zwrotu majatków na zasadzie trybalistycznej już kiedyś zgodziłem się z Tobą że to niedopuszczalne. Aha co do Singera. Nie jest on szefem WJC, nie jest nawet wiceprzewodniczącym. Obecny szef Lauder nie wykazuje polonofobii.”
Zgadza się, przypominam sobie. Więc i sporu tu miedzy nami nie ma. Natomiast ja wskazuje na kontekst sytuacyjny. Singer juz nie jest szefem (bo go wylali za malwesracje). Natomiast nie chce mi sie wierzyć, że taka organizacja nie ma własnych celów, które sa realizowane niezaleznie od ruchów kadrowych. Brak agresywnego tonu wypowiedzi nie łagodzi faktu ostatniej ustawy, która właśnie amerykański kongres przepycha, a która dotyczy tych majątków własnie.
“To nawet nie antysemickie teksty Nowaka mnie zszokowały, tylko to że odbywa się to w kościołach. Bo wydawało mi się że świątynie powinny być wolne od jakichś spektakli politycznych. A tu proszę, dowiadujemy się że źli Żydzi z polakożercą Nowakiem opluwają nasz naród. Kurwa, niech sobie wynajmie dom kultury, ale niech nie obwinia Żydów za wszelkie niepowodzenia w kościele. „Chodakiewicz ołów, Gross gołebi puch” – zgadzam się, dlatego uważam że ksiązeki ani jednego ani drugiego nie powinniśmy odrzucać jako całości. Księża antysemici – sorry, ale słynny ołtarz Jankowskiego czym był? Jak tak dalej pójdzie to zaczniesz jeszcze bronić Bubla. Powiem Ci dlaczego antysemityzm przestał Ciebie wzruszać, rzeczywiście jest tak że np. GW czasem zapędza się w nazywaniu kogoś antysemitą. I tu robi czasami złą robotę. Ale Nowaka nie da się wybronić.”
Ponawiam prośbe o wskazanie antysemickich wypowiedzie Nowaka. Ze wskazaniem na konkretne fragmenty, które sa antysemickie. Takoż ten oltarz Jankowskiego. O ile dobrze pamietam tam przy sierpie i mlocie była chyba gwiazda Dawida, tak? Co mialo symbolizowac udział Zydów w tym zamieszaniu.
Co jest w tym antysemickiego? Albo inaczej- co jest w tym antysemickiego bardziej niż antypolonizm Grossa stawiającego tezę o “antysemityzmie Polaków wysysanym z mlekiem matki”? Tamto to sugestia- to stwierdzenie kategoryczne.
Jeśli zrobiłbys porównanie form wyrazu i języka, którego używaja Zydzi w stosunku do Polski i Polaków, to wszystkie te “skandaliczne” jazdy Nowaka, Jankowskiego i Rydzyka maja sie nijak do antypolonizmu prezentowanego przez np. komiks zydowski w ktorym Polacy to świnie. U nas tylko jeden Bubel (którego bronic nie zamierzam, bo to faktycznie kretyn i obsesjonat) po tamtej stronie zastepy Bubelsteinów antypolskich.
Antysemityzm to dyskryminacja Zydów. Czy Jankowski dyskryminuje Zydów swoimi wystawkami? Czy Rydzyk dyskryminuje Zydów? Albo Nowak?
W sensie informacyjnym oni nie uzywaja praktycznie kategorii ocennych- podaja informacje, fakty. W dodatku takie, którym trudno zaprzeczyć. Nawet jeśli wyciagaja z tego jakies wnioski ogólne, to sie z tym nie afiszują.
W odróznieniu od Grossa.
I masz rację, ta anty antysemicka nagonka i tresura spowodowała, ze jestem na nia doskonale impregnowany.
“I to jest spiskowa teoria – Gross jako narzędzie WJC. W ten sposób każda pozycję, nie przedstawiającą Polaków jedynie w dobrym świetle, określić na zasadzie – „kto płacił autorowi za szkalowanie Polski.” Jeszcze raz to napiszę, nie uważam książki Grossa za obiektywne, rzetelne dzieło. Jego przemyślenia tam zawarte bywają żałosne. Ale nie można całkowicie zaprzeczyć podanym tam faktom. Choć skłaniam się ku przypuszczeniu że Gross czuje nie wiem żal, niechęc do Polski – stąd te teksty o katoendecji i jechania po kościele.”
Zgadza się, to jest spiskowa teoria. No ale co, chcesz zaprzeczyc istnieniu spisków? Historia świata to historia spisków. W wiekszosci nieudanych, ale jednak.
Skoro Rywin mógł przyjsc do Michnika po wziątke dla Lesia SUperKończę Millera, to z jakiej przyczyny prawdopodobieństwo, że Gross pisze swoje ksiązki na zlecenie jest malo prawdopodobne? Czy 65 miliardów dolarów to zbyt mala kasa, żeby nie warto o nia walczyc najmujac i stu takich Grossów?
I uścislenie- ja nie kłoce sie z faktami podanymi przez grossa i ktore zostały zweryfikowane. Ja sie kłoce z wnioskami ogólnymi Grossa i rozciaganiem incydentów (powtórzę to, czesto wyrwanych z kontekstu) na wszystkich Polaków, ale i na cała katoendecję, która tez była RÓZNORODNA. Zobacz, co Gross robi, on do antysemityzmu zalicza np. napad rabunkowy, których tonapadów po wojnie były dziesiatki tysięcy. I akurat sie bandyci przejmowali etnicznym pochodzeniem okradanych. trafiał się łup, trafiala się mozliwośc okradzenia bezbronnyc, to okradali. Gross robi z tego incydent antysemicki. To jakas bzdura.
“Ale czy KK nie powinien zareagować na spektakle polityczne które odbywają się w kościołach. Przytaczano argument że dawniej w świątyniach takie coś odstawiali ludzie Solidarności, zapominając że to były inne czasy. Dzisiaj takie coś nie powinno mieć miejsca. Piszesz co robiła prokuratura w sprawie Petza. Nie obchodzi mnie prokuratura, obchodzi mnie dlaczego kościół to ukrywał. Dlaczego teraz Petz udziela się w uroczystościach (obchody poznańskiego czerwca). Zauważam bezczelne zachowanie niektórych Żydów, zdaję sobie sprawę że taki Nowak zapewne jest i u nich. To nie jest tak że wyznaję jakiś filosemityzm, też wkurzają mnie gadki o antysmityźmie w genach.”
Od końca- ciesze się, ze mamy jakąs wspolna platforme porozumienia, tzn, obaj wkurzamy sie na genetycznosc antyzimów.
A teraz od poczaku- Koscioł to wspólnota wiernych. To nie tylko ewangelizacja, nie tylko modlitwa, ale to także: odpowiadanie na potrzeby wiernych w ramach narzuconego paradygmatu, oraz wpływanie na wiernych w celu ich kształtowania tak, by wierni ci miescili sie w ramach pewnego horyzontu. Odmawianie Kościołowi prawa do wychowywania wiernych w kwestiach politycznych to tak samo, jakbys odmawial Zielonym zajmowania sie czymkolwiek innym poza podlewaniem trawników i przemawianiem do ptaszków. Kościół zyje jako wspólnota wiernych w pewnej rzeczywistosci politycznej i musi nie tylko na te rzeczywostosci reagowac, ale i starać sie ja kształotwać, gdyz samo reagowanie to jest stawianie sie na straconej pozycji.
Petz- nie wiem, nie mam danych i nie śledzę. Natomiast faktem jest, ze Kościół jest instytucja, która swoich funkcjonariuszy chroni. I tu miedzy nami nie ma sporu. Nie jestem sie w stanie wypowiedziec o tym konkretnym przypadku, bo nie wiem, zwyczajnie jak jest. Natomiast to, ze Petza nie wsytrzelili w kosmos klechy wskazuje mi na to, ze nie jest to kwestia jednoznaczna. Ci jednoznaczni sa wystrzeliwani w kosmos bez milosierdzia.
Natomiast brak reakcji prokuratury, jesli byly jakiekolwiek zarzuty kryminalne, dziwi mnie bardzo. Moze to wskazywac na wiele- na to, ze Koscioł sprawie łeb ukręcil takze i w temidzie, ale moze takze wskazywac na to, że cała afera była mocno dęta. Ja tego nie wiem.
“Wieczne wypominanie komuś prawdziwego lub rzekomo prawdziwego nazwiska o czym świadczy? Szczególnie kiedy jest umieszczane w zdaniu obok antypolonizmu i grabieniem Polski. To ma tak wyglądać „ o patrzcie ten Michnik działa na szkodę naszego kraju, ale nic dziwnego przecież jego prawdziwe nazwisko to Szechter. Bo wiesz, nie wierzę że podkreślanie w jednej ksiązce kilkanaście lub kilkadziesiąt razy prawdziwego nazwiska Michnika ma służyć czemuś innemu.”
Ja tez nie wierzę, że to tylko dla jaj tak Nowak pisze. I sklaniam się ku temu, co napisałem Igle, że on widzi prawidłowość pewna w tym wszystkim.
Tyle, że to nie jest antysemityzm. Antysemityzm byłby wtedy, gdyby Nowak nawoływał do jakichkolwiek masowych ruchów przeciw Zydom jako nacji, z racji tej prawidłowości, która zauwaza. Natomiast on tych ludzi podpisuje nazwiskami, stąd wnoszę (z tych kilku cytatów, które poszły tu i na S24), że tu nie ma mowy o sekowaniu przez Nowaka nacji jako nacji.
“Nie sądzę żeby Żydzi stanowili jakiekolwiek zagrożenie, 65 mld podnosi tylko Singer, prezydent światowej organizacji nie podaje żadnych kwot ani nie straszy. A Ci brooklyńscy żydzi wygrali jakąś sprawę? Pamiętam że coś było i wyrok zapadł niekorzystny dla nich. Na razie opiera się to na groźbach jakiegoś psychola.”
No jasne, ze nie musisz widzieć zagorzenia. Ja nie musze widzec. Ale on , Nowak, widzi. Ma prawo widziec takie zagrozenia, jakie chce. I stosowac taka gradacje zagrożeń, jaką uważa za stosowna.
Ciekawostka- Igła mnie opieprzal ostatni, ze ja po Niemcach jadę, a to przeciez tylko ta Sztajnbachowa taka sucz, a zwykli Niemcy to sa fajni goście. No i nie minęla doba, a w necie poszedl filmik z jakiegos superwizjera o faszytach w Niemczech i o Polakach, którzy sie wyprowadzaja z Niemiec bo sa szykanowani, szczuci etc. Gdyby ktoś takie coś mowił jeszcze 5 lat temu, że Polacy będa z Niemiec wyjeżdzac, bo im podnoszący łeb faszyści żyć nie dają, to by go wysmiano. Więc nigdy nie wiadomo, które, nawet najbardziej fantastyczne zagrozenia okaqza się znowu powaznymi zagrozeniami.
Aże brooklinczycy nie wygrali sprawy? Jeszcze. Zobacz jak z tą Unia Jewropejska jest i jej referendami. Jak sie nie uda, to referenduja do skutku, albo przyklepia bez referendum. Jak sie ma o co walczyc (a ci i ci mają) to sie tak nie rezygnuje po pierwszym niepowodzeniu. Zyskali jednak ci brooklinczycy jedno- precedens. Bowiem polski rząd wysłał do tego sadu jakiegos papugę. I ten papuga się w imieniu Rzeczpospolitej w stym sądzie stawił. Co prawda powiedział, ze amerykański sad nie ma jursydykcji by wyrokowac na temat Polski, ale w ogóle tam pojechał, w imieniu rządu, który powinien wzruszyć ramionami na taki pozew. A kropla drązy skałę. Skąd wiesz, jak będzie wyglądal układ sił jutro?
“Nie ma oczywiście obowiązku lubienia Żydów. Ale obwinianie ich za całe nieszczęścia jakie dotknęły naród polski jest po prostu kurestwem. Ot i tyle. I dlatego taki Gross budzi takie ciśnienie u Nowaków, bo niszczy wyidealizowany wizerunek Polaka. Natomiast Grossowi mogę zarzucić że swoimi jazdami na katoendecję kościół niechcący przyczynia się do tego że grono mających coś do żydów rośnie.”
I znowu zgoda i to kilkukrotnie. Nie ma obowiazku lubienia Zydów. Obwianianie ich za WSZYSTKIE nieszczescia to kurestwo (choc obwianie ich za konkretne nieszczescia Gazownik nazywa antysemityzmem). I zgoda, że takie grossowanie budzi tylko coraz wieksza niechec i Zydzi za to bekną kiedyś, bo natura nie znosi prózni- jak sie balon nadyma nadmiernie to musi pęknąc. Fizyka dla klasy sżostej.
Natomiast niszczenie wizerunków mam za sprawę paskudną.
I tu sie wykażę narodowym szowinizmem- w nieustannej walce, która sie toczy 9w tej czy innej formie, miedzy narodami, nacjami i cywilizacjami) niszczenie pozytywnych mitów u wroga jest słuszne jak najbardziej. Natomiast pozwalanie na niszczenie mitów własnych to prosta droga do zguby.
Kriskulu
“Chwila. Gross przedstawia pewne zdarzenia jakie miały miejsce po wojnie, tak samo jak w polskich książkach podaje się udział Żydów w strukturach UB. I jakoś nie uważama tego za antysemityzm. Książka Grossa zawiera błędy, ale Nowak odrzuca ją jako całość, tu nawet nie chodzi o punktowanie błędów czy przekłamań, on po prostu odrzuca ją całościowo jako dzieło antypolonizmu. Pamiętasz co było z Sąsiadami? Najpierw Nowak napisał kontr-książkę którą oceniono jako jeszcze mniej rzetelną niż Grossa, więc napisał z bezsilności dzieło za co muszą przeprosić Żydzi. I tu będzie tak samo.”
Tu sie rozminęlismy w gadule. Co innego, gdyby Gross napisal prace rzetelna w rodzaju tych, które nawet IPN puszcza, np. o liczebności Zydów w UB, ale na zasadzie odwrotnej- o rozmiarach kolaboracji Polakow z Niemcami etc. A co innego jest napisanie ksiązki, która incydentalne przypadki, wielokrotnie podkoloryzowane, wyrwane z kontekstu, zmanipulowane rozciaga na cała Polskę i wszystkich Polaków i opatrza się tezą, że wszyscy Polacy tak maja, z tym antysemityzmem, mlekiem i matkami. Według twojej nomenklatury (tyczącej antysemityzmu) ksiązki Grossa sa antypolskie. I Nowak nie ma tu nic do rzeczy. Bo albo symetria jest albo jej nie ma. ALbo sie na równo oburzasz i na Grossa i Nowaka, albo sie nie oburzasz na żadnego z nich. Chyba, że uprawiasz kalizm. No ale to nieladne.
“Co do zwrotu majatków na zasadzie trybalistycznej już kiedyś zgodziłem się z Tobą że to niedopuszczalne. Aha co do Singera. Nie jest on szefem WJC, nie jest nawet wiceprzewodniczącym. Obecny szef Lauder nie wykazuje polonofobii.”
Zgadza się, przypominam sobie. Więc i sporu tu miedzy nami nie ma. Natomiast ja wskazuje na kontekst sytuacyjny. Singer juz nie jest szefem (bo go wylali za malwesracje). Natomiast nie chce mi sie wierzyć, że taka organizacja nie ma własnych celów, które sa realizowane niezaleznie od ruchów kadrowych. Brak agresywnego tonu wypowiedzi nie łagodzi faktu ostatniej ustawy, która właśnie amerykański kongres przepycha, a która dotyczy tych majątków własnie.
“To nawet nie antysemickie teksty Nowaka mnie zszokowały, tylko to że odbywa się to w kościołach. Bo wydawało mi się że świątynie powinny być wolne od jakichś spektakli politycznych. A tu proszę, dowiadujemy się że źli Żydzi z polakożercą Nowakiem opluwają nasz naród. Kurwa, niech sobie wynajmie dom kultury, ale niech nie obwinia Żydów za wszelkie niepowodzenia w kościele. „Chodakiewicz ołów, Gross gołebi puch” – zgadzam się, dlatego uważam że ksiązeki ani jednego ani drugiego nie powinniśmy odrzucać jako całości. Księża antysemici – sorry, ale słynny ołtarz Jankowskiego czym był? Jak tak dalej pójdzie to zaczniesz jeszcze bronić Bubla. Powiem Ci dlaczego antysemityzm przestał Ciebie wzruszać, rzeczywiście jest tak że np. GW czasem zapędza się w nazywaniu kogoś antysemitą. I tu robi czasami złą robotę. Ale Nowaka nie da się wybronić.”
Ponawiam prośbe o wskazanie antysemickich wypowiedzie Nowaka. Ze wskazaniem na konkretne fragmenty, które sa antysemickie. Takoż ten oltarz Jankowskiego. O ile dobrze pamietam tam przy sierpie i mlocie była chyba gwiazda Dawida, tak? Co mialo symbolizowac udział Zydów w tym zamieszaniu.
Co jest w tym antysemickiego? Albo inaczej- co jest w tym antysemickiego bardziej niż antypolonizm Grossa stawiającego tezę o “antysemityzmie Polaków wysysanym z mlekiem matki”? Tamto to sugestia- to stwierdzenie kategoryczne.
Jeśli zrobiłbys porównanie form wyrazu i języka, którego używaja Zydzi w stosunku do Polski i Polaków, to wszystkie te “skandaliczne” jazdy Nowaka, Jankowskiego i Rydzyka maja sie nijak do antypolonizmu prezentowanego przez np. komiks zydowski w ktorym Polacy to świnie. U nas tylko jeden Bubel (którego bronic nie zamierzam, bo to faktycznie kretyn i obsesjonat) po tamtej stronie zastepy Bubelsteinów antypolskich.
Antysemityzm to dyskryminacja Zydów. Czy Jankowski dyskryminuje Zydów swoimi wystawkami? Czy Rydzyk dyskryminuje Zydów? Albo Nowak?
W sensie informacyjnym oni nie uzywaja praktycznie kategorii ocennych- podaja informacje, fakty. W dodatku takie, którym trudno zaprzeczyć. Nawet jeśli wyciagaja z tego jakies wnioski ogólne, to sie z tym nie afiszują.
W odróznieniu od Grossa.
I masz rację, ta anty antysemicka nagonka i tresura spowodowała, ze jestem na nia doskonale impregnowany.
“I to jest spiskowa teoria – Gross jako narzędzie WJC. W ten sposób każda pozycję, nie przedstawiającą Polaków jedynie w dobrym świetle, określić na zasadzie – „kto płacił autorowi za szkalowanie Polski.” Jeszcze raz to napiszę, nie uważam książki Grossa za obiektywne, rzetelne dzieło. Jego przemyślenia tam zawarte bywają żałosne. Ale nie można całkowicie zaprzeczyć podanym tam faktom. Choć skłaniam się ku przypuszczeniu że Gross czuje nie wiem żal, niechęc do Polski – stąd te teksty o katoendecji i jechania po kościele.”
Zgadza się, to jest spiskowa teoria. No ale co, chcesz zaprzeczyc istnieniu spisków? Historia świata to historia spisków. W wiekszosci nieudanych, ale jednak.
Skoro Rywin mógł przyjsc do Michnika po wziątke dla Lesia SUperKończę Millera, to z jakiej przyczyny prawdopodobieństwo, że Gross pisze swoje ksiązki na zlecenie jest malo prawdopodobne? Czy 65 miliardów dolarów to zbyt mala kasa, żeby nie warto o nia walczyc najmujac i stu takich Grossów?
I uścislenie- ja nie kłoce sie z faktami podanymi przez grossa i ktore zostały zweryfikowane. Ja sie kłoce z wnioskami ogólnymi Grossa i rozciaganiem incydentów (powtórzę to, czesto wyrwanych z kontekstu) na wszystkich Polaków, ale i na cała katoendecję, która tez była RÓZNORODNA. Zobacz, co Gross robi, on do antysemityzmu zalicza np. napad rabunkowy, których tonapadów po wojnie były dziesiatki tysięcy. I akurat sie bandyci przejmowali etnicznym pochodzeniem okradanych. trafiał się łup, trafiala się mozliwośc okradzenia bezbronnyc, to okradali. Gross robi z tego incydent antysemicki. To jakas bzdura.
“Ale czy KK nie powinien zareagować na spektakle polityczne które odbywają się w kościołach. Przytaczano argument że dawniej w świątyniach takie coś odstawiali ludzie Solidarności, zapominając że to były inne czasy. Dzisiaj takie coś nie powinno mieć miejsca. Piszesz co robiła prokuratura w sprawie Petza. Nie obchodzi mnie prokuratura, obchodzi mnie dlaczego kościół to ukrywał. Dlaczego teraz Petz udziela się w uroczystościach (obchody poznańskiego czerwca). Zauważam bezczelne zachowanie niektórych Żydów, zdaję sobie sprawę że taki Nowak zapewne jest i u nich. To nie jest tak że wyznaję jakiś filosemityzm, też wkurzają mnie gadki o antysmityźmie w genach.”
Od końca- ciesze się, ze mamy jakąs wspolna platforme porozumienia, tzn, obaj wkurzamy sie na genetycznosc antyzimów.
A teraz od poczaku- Koscioł to wspólnota wiernych. To nie tylko ewangelizacja, nie tylko modlitwa, ale to także: odpowiadanie na potrzeby wiernych w ramach narzuconego paradygmatu, oraz wpływanie na wiernych w celu ich kształtowania tak, by wierni ci miescili sie w ramach pewnego horyzontu. Odmawianie Kościołowi prawa do wychowywania wiernych w kwestiach politycznych to tak samo, jakbys odmawial Zielonym zajmowania sie czymkolwiek innym poza podlewaniem trawników i przemawianiem do ptaszków. Kościół zyje jako wspólnota wiernych w pewnej rzeczywistosci politycznej i musi nie tylko na te rzeczywostosci reagowac, ale i starać sie ja kształotwać, gdyz samo reagowanie to jest stawianie sie na straconej pozycji.
Petz- nie wiem, nie mam danych i nie śledzę. Natomiast faktem jest, ze Kościół jest instytucja, która swoich funkcjonariuszy chroni. I tu miedzy nami nie ma sporu. Nie jestem sie w stanie wypowiedziec o tym konkretnym przypadku, bo nie wiem, zwyczajnie jak jest. Natomiast to, ze Petza nie wsytrzelili w kosmos klechy wskazuje mi na to, ze nie jest to kwestia jednoznaczna. Ci jednoznaczni sa wystrzeliwani w kosmos bez milosierdzia.
Natomiast brak reakcji prokuratury, jesli byly jakiekolwiek zarzuty kryminalne, dziwi mnie bardzo. Moze to wskazywac na wiele- na to, ze Koscioł sprawie łeb ukręcil takze i w temidzie, ale moze takze wskazywac na to, że cała afera była mocno dęta. Ja tego nie wiem.
“Wieczne wypominanie komuś prawdziwego lub rzekomo prawdziwego nazwiska o czym świadczy? Szczególnie kiedy jest umieszczane w zdaniu obok antypolonizmu i grabieniem Polski. To ma tak wyglądać „ o patrzcie ten Michnik działa na szkodę naszego kraju, ale nic dziwnego przecież jego prawdziwe nazwisko to Szechter. Bo wiesz, nie wierzę że podkreślanie w jednej ksiązce kilkanaście lub kilkadziesiąt razy prawdziwego nazwiska Michnika ma służyć czemuś innemu.”
Ja tez nie wierzę, że to tylko dla jaj tak Nowak pisze. I sklaniam się ku temu, co napisałem Igle, że on widzi prawidłowość pewna w tym wszystkim.
Tyle, że to nie jest antysemityzm. Antysemityzm byłby wtedy, gdyby Nowak nawoływał do jakichkolwiek masowych ruchów przeciw Zydom jako nacji, z racji tej prawidłowości, która zauwaza. Natomiast on tych ludzi podpisuje nazwiskami, stąd wnoszę (z tych kilku cytatów, które poszły tu i na S24), że tu nie ma mowy o sekowaniu przez Nowaka nacji jako nacji.
“Nie sądzę żeby Żydzi stanowili jakiekolwiek zagrożenie, 65 mld podnosi tylko Singer, prezydent światowej organizacji nie podaje żadnych kwot ani nie straszy. A Ci brooklyńscy żydzi wygrali jakąś sprawę? Pamiętam że coś było i wyrok zapadł niekorzystny dla nich. Na razie opiera się to na groźbach jakiegoś psychola.”
No jasne, ze nie musisz widzieć zagorzenia. Ja nie musze widzec. Ale on , Nowak, widzi. Ma prawo widziec takie zagrozenia, jakie chce. I stosowac taka gradacje zagrożeń, jaką uważa za stosowna.
Ciekawostka- Igła mnie opieprzal ostatni, ze ja po Niemcach jadę, a to przeciez tylko ta Sztajnbachowa taka sucz, a zwykli Niemcy to sa fajni goście. No i nie minęla doba, a w necie poszedl filmik z jakiegos superwizjera o faszytach w Niemczech i o Polakach, którzy sie wyprowadzaja z Niemiec bo sa szykanowani, szczuci etc. Gdyby ktoś takie coś mowił jeszcze 5 lat temu, że Polacy będa z Niemiec wyjeżdzac, bo im podnoszący łeb faszyści żyć nie dają, to by go wysmiano. Więc nigdy nie wiadomo, które, nawet najbardziej fantastyczne zagrozenia okaqza się znowu powaznymi zagrozeniami.
Aże brooklinczycy nie wygrali sprawy? Jeszcze. Zobacz jak z tą Unia Jewropejska jest i jej referendami. Jak sie nie uda, to referenduja do skutku, albo przyklepia bez referendum. Jak sie ma o co walczyc (a ci i ci mają) to sie tak nie rezygnuje po pierwszym niepowodzeniu. Zyskali jednak ci brooklinczycy jedno- precedens. Bowiem polski rząd wysłał do tego sadu jakiegos papugę. I ten papuga się w imieniu Rzeczpospolitej w stym sądzie stawił. Co prawda powiedział, ze amerykański sad nie ma jursydykcji by wyrokowac na temat Polski, ale w ogóle tam pojechał, w imieniu rządu, który powinien wzruszyć ramionami na taki pozew. A kropla drązy skałę. Skąd wiesz, jak będzie wyglądal układ sił jutro?
“Nie ma oczywiście obowiązku lubienia Żydów. Ale obwinianie ich za całe nieszczęścia jakie dotknęły naród polski jest po prostu kurestwem. Ot i tyle. I dlatego taki Gross budzi takie ciśnienie u Nowaków, bo niszczy wyidealizowany wizerunek Polaka. Natomiast Grossowi mogę zarzucić że swoimi jazdami na katoendecję kościół niechcący przyczynia się do tego że grono mających coś do żydów rośnie.”
I znowu zgoda i to kilkukrotnie. Nie ma obowiazku lubienia Zydów. Obwianianie ich za WSZYSTKIE nieszczescia to kurestwo (choc obwianie ich za konkretne nieszczescia Gazownik nazywa antysemityzmem). I zgoda, że takie grossowanie budzi tylko coraz wieksza niechec i Zydzi za to bekną kiedyś, bo natura nie znosi prózni- jak sie balon nadyma nadmiernie to musi pęknąc. Fizyka dla klasy sżostej.
Natomiast niszczenie wizerunków mam za sprawę paskudną.
I tu sie wykażę narodowym szowinizmem- w nieustannej walce, która sie toczy 9w tej czy innej formie, miedzy narodami, nacjami i cywilizacjami) niszczenie pozytywnych mitów u wroga jest słuszne jak najbardziej. Natomiast pozwalanie na niszczenie mitów własnych to prosta droga do zguby.
Pozdro
Artur M. Nicpoń -- 03.03.2008 - 21:48