„No i na pczątek dwa pytania- czy negujesz fakt istnienia “złych Zydów”? Tj. takich, którzy manipuluja, kłamia, etc? Uważasz, że takich Zydów nie ma? – Czy negujesz fakt antypolonizmu pewnych środowisk zydowskich?
I dalej- jeśli na obydwa pytania odpowiez twierdząco, tzn, że uwazasz, że nie ma “złych Żydów” i nie ma środowisk zydowskich, które sa antypolskie, to gratuluje spostrzegawczości. Jeśli jednak nie masz bielma na oczach i dostrzegasz, że wsród Zydów sa także i źli Żydzi, oraz że jakaś część Żydów przejawia antypolskie odjazdy, to niby z jakiej okazji odmawiasz księżom, bylo nie było- pasterzom, opiekunom parafian, organizowania spotkań we wspólnotach/kościołach z autorem, który o tych “złych Zydach” i otym antypolonizmie opowiada? Czy ci “źli i antypolscy Zydzi” powinni swoje złe i antypolskie praktyki czynic w ciszy i niczym niezmąconym spokoju, czy moze ludzie, którzy byc może zostana ograbieni na kwote ca. 65 miliardow dolarów maja prawo wiedziec, ze taki myk im sie szykuje?”
Nie neguję faktu istnienia „złych” Żydów, oczywiście że nie. Antypolonizm? Jeśli pod tym pojęciem masz na myśli teksty typu „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki” – to jest to zdanie antypolskie i uwłaczające nam. Ale nie zaliczam do antypolonizmu działalności Grossa. Przecież taką pracę mógł równie dobrze napisać Polak, zauważ że krytykowane są tam jedynie przemyślenia Grossa odnośnie „katoendecji” i takie tam. Nie są podważane wypadki przez niego opisywane. Słyszę o tej magicznej kwocie już któryś raz. Kto ją głosi? Czy przypadkiem nie jest to jakiś oszołom z jakiejś małej organizacji?
„Ja nie znam twórczości tego “wybitnego Polaka Patrioty”. Ale nie widze powodów, dla których fakt, że Kościół umozliwia WIĘKSZYPLURALIZM informacyjny, bo tym wszak jest dopuszczanie takiego gościa do publicznych wystapień- większym pluralizmem, nie widze w tym nic z tego, co opisałes jako “akceptacja treści jego przemówień”. Czy uważasz, że GazWyb AKCEPTUJE klamstwa Grossa? Żeby uściślic. Nie wypowiadam sie tutaj o Grossie calościowo, ale udowodniono mu liczne kłamstwa. Czy mam rozumieć, że twoim zdaniem GazWyb publikujac artykuły na jego temat i udostepniając mu swoje lamy AKCEPTUJE te klamstwa, te udowodnione?
No i skąd wiesz, że Nowak mówi to, czego “księża nie chcą (nie moga) głośno powiedziec”? Posiadasz jakieś dane na ten temat, czy to sa tylko twoje insynuacje i pomówienia?”
OK. Wytyka mu kłamstwa. Tylko jak. Ano Nowak krzyczy o antypoloniźmie Grossa, o tym że stoi za tym jakiś spisek żydowski. Aha i że wycięto jakieś najbardziej skrajne sformułowania (rzeczywiście odjechane). Ja się zgodzę że tak naprawdę to nie było chyba jeszcze poważnej debaty na ten temat. Bo albo jak w GW jest maksymalnie przychylnie, albo jak w Rzepie bierze się 4 prawicowych historyków jadących na Grossa. I tak każdy dyskutuje na swoim podwórku. Zakładasz że wśród księży nie ma antysemitów? Ks. Jankowski, ks. Oko to ci najbardziej znani.
„Czy Gross, któremu udowodniono wielokrotne klamstwa, naduzycia i manipulacje jest wyłaczony z krytyki? Nie wolno krytykowac w żaden sposób udowodnionych klamstw, naduzyć i manipulacji? Czy to jest twoim zdaniem zlo, sprzeciwianie sie kłamstwom, naduzyciom i manipulacjom?
Podobnie mozna napisac o Kuroniu i Kieresie- obaj ci kolesie maja sporo za uszami. Czy krytykowanie tych osób jest w jakis sposób zle?
Zaznaczam tutaj, że z twojego textu nie dowiedziałem sie, co bylo przedmiotem krytyki Nowaka. Byc może były to zupełnie nieuzasadnione oskarzenia i jakies faktycznie wstretne sprawy. No ale ty tego nie napisałes. Natomiast strasznie sie oburzyleś na te krytyke, jakby to było kalanie jakichs świętości.
No i piszesz, że częśc obecnych księży klaskała. Być może mieli rację, że klaskali- ja sie tego z twojego textu nie dowiedziałem. Natomiast dowiedziałem sie, że ty tę część extrapolujesz na cały Kościół, cala wiarę i wszystkich pasterzy. To sie nazywa NADUZYCIE.”
Ale w jaki sposób krytykowano Grossa? Nagle dowiedzieliśmy się że jedynym celem tego Pana jest zbrukanie Polski. Najlepszy sposób to wytknięcie jego pochodzenia. Zresztą napisałby to Polak to i tak dorobiona by mu –stein do nazwiska. Krytyka Kuronia nie odnosiła się do jego działań politycznych, nie. Nowak skupił się na tym że lubił wypić, jakby to było największym grzechem Kuronia.
„Po pierwsze- udowodnij, że dzieje się coś niedobrego w szeregach Kościoła.
Po drugie- byc może episkopat wcale nie uwaza, że dzieje sie cos niedobrego?
Po trzecie, byc moze episkopat jest bardziej tolerancyjny (wow!) od ciebie i rozumie, że rózni ludzie maja rózne widzenia świata i nie nalezy ich z tego tytułu sekowac. Martwi mnie twój brak tolerancji. Czyzbys był totalitarysta?”
Milczą zawsze, jak chociażby w przypadku Petza. No nie wiem, ale jeśli uważają że goszczenie antysemity w świątyni to coś dobrego to dość szyko odeszli od nauczania Jana Pawła II. Jest tolerancja. Ja rozumiem że Kościół może wypowiadać się w ostrym języku – ostatnio Pieronek – ale są chyba pewne granice.
„Czy ty odmawiasz ludziom prawa do niezgadzania sie z osobami, które wywołuja temat edukacji sexualnej albo aborcji? Czy jest jakis obowiazek zgadzania sie z tymi aborcjonistami i edukatorami? A nazywanie takich “łże-patriotami” i anty-Polakami”- rozumiem, że ktoś, kto tak widzi świat, że osoby wywołujące te tematy to właśnie i łże i anty – nie mają prawa wypowiadania swoich poglądów?
Chciałbym także, bys udowodnił to, że Nowak w trakcie swoich wystąpień uprawia jakis “antysemicki kwik”, tzn. propaguje tresci antysemickie. Ale antysemickie bez naciagania definicyjnego. Bo jak sie zaczyna naciagac definicje to antysemityzmem może sie okazac absolutnie wszystko. Definicja antysemityzmu brzmi tak:
“Antysemityzm – antyspołeczne uprzedzenie i dyskryminacja Żydów12[3] oraz osób pochodzenia żydowskiego, postrzeganych jako grupa religijna, etniczna lub rasowa. Ekstremalny antysemityzm głosiła ideologia niemieckiego nazizmu, doprowadzając do zagłady narodu żydowskiego w okupowanej Europie.”
(za Wikipedią)
Chciałbym wiec, abys wskazał na “uprzedzenia” i “dyskryminację” Zydów w wystąpieniach Nowaka, które wygłasza w kościołach. Zauważ, że pod uprzedzenia i dyskryminacje, czyli antysemityzm nie podpadaja najbardziej nawet niewygodne dla Zydów fakty i ich interpretacje. Jeśli wiec Nowak, dla przykładu, powie, że “organizacje żydowskie chca wyłudzić od Polski 65 miliardów dolarów”, to mimo iż Zydom takie postawienie sprawy może sie nie spodobac- NIEJEST TO ANTYSEMITYZM.”
Przykłady podałem już wyżej. Wybacz ale jak ktoś krzyczy że Polskę atakują brooklyńscy Żydzi, jak każde zagrożenie dla Polski widzi w działalności Żydów (ciekawe że nie widzi w działalności np. Rosji), jak za każdym razem opisując Michnika czy Geremka, MUSI podać ich żydowskie nazwiska, to co to jest? Żydonielubienie?
@ Arturze
„No i na pczątek dwa pytania- czy negujesz fakt istnienia “złych Zydów”? Tj. takich, którzy manipuluja, kłamia, etc? Uważasz, że takich Zydów nie ma? – Czy negujesz fakt antypolonizmu pewnych środowisk zydowskich?
I dalej- jeśli na obydwa pytania odpowiez twierdząco, tzn, że uwazasz, że nie ma “złych Żydów” i nie ma środowisk zydowskich, które sa antypolskie, to gratuluje spostrzegawczości. Jeśli jednak nie masz bielma na oczach i dostrzegasz, że wsród Zydów sa także i źli Żydzi, oraz że jakaś część Żydów przejawia antypolskie odjazdy, to niby z jakiej okazji odmawiasz księżom, bylo nie było- pasterzom, opiekunom parafian, organizowania spotkań we wspólnotach/kościołach z autorem, który o tych “złych Zydach” i otym antypolonizmie opowiada? Czy ci “źli i antypolscy Zydzi” powinni swoje złe i antypolskie praktyki czynic w ciszy i niczym niezmąconym spokoju, czy moze ludzie, którzy byc może zostana ograbieni na kwote ca. 65 miliardow dolarów maja prawo wiedziec, ze taki myk im sie szykuje?”
Nie neguję faktu istnienia „złych” Żydów, oczywiście że nie. Antypolonizm? Jeśli pod tym pojęciem masz na myśli teksty typu „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki” – to jest to zdanie antypolskie i uwłaczające nam. Ale nie zaliczam do antypolonizmu działalności Grossa. Przecież taką pracę mógł równie dobrze napisać Polak, zauważ że krytykowane są tam jedynie przemyślenia Grossa odnośnie „katoendecji” i takie tam. Nie są podważane wypadki przez niego opisywane. Słyszę o tej magicznej kwocie już któryś raz. Kto ją głosi? Czy przypadkiem nie jest to jakiś oszołom z jakiejś małej organizacji?
„Ja nie znam twórczości tego “wybitnego Polaka Patrioty”. Ale nie widze powodów, dla których fakt, że Kościół umozliwia WIĘKSZY PLURALIZM informacyjny, bo tym wszak jest dopuszczanie takiego gościa do publicznych wystapień- większym pluralizmem, nie widze w tym nic z tego, co opisałes jako “akceptacja treści jego przemówień”. Czy uważasz, że GazWyb AKCEPTUJE klamstwa Grossa? Żeby uściślic. Nie wypowiadam sie tutaj o Grossie calościowo, ale udowodniono mu liczne kłamstwa. Czy mam rozumieć, że twoim zdaniem GazWyb publikujac artykuły na jego temat i udostepniając mu swoje lamy AKCEPTUJE te klamstwa, te udowodnione?
No i skąd wiesz, że Nowak mówi to, czego “księża nie chcą (nie moga) głośno powiedziec”? Posiadasz jakieś dane na ten temat, czy to sa tylko twoje insynuacje i pomówienia?”
OK. Wytyka mu kłamstwa. Tylko jak. Ano Nowak krzyczy o antypoloniźmie Grossa, o tym że stoi za tym jakiś spisek żydowski. Aha i że wycięto jakieś najbardziej skrajne sformułowania (rzeczywiście odjechane). Ja się zgodzę że tak naprawdę to nie było chyba jeszcze poważnej debaty na ten temat. Bo albo jak w GW jest maksymalnie przychylnie, albo jak w Rzepie bierze się 4 prawicowych historyków jadących na Grossa. I tak każdy dyskutuje na swoim podwórku. Zakładasz że wśród księży nie ma antysemitów? Ks. Jankowski, ks. Oko to ci najbardziej znani.
„Czy Gross, któremu udowodniono wielokrotne klamstwa, naduzycia i manipulacje jest wyłaczony z krytyki? Nie wolno krytykowac w żaden sposób udowodnionych klamstw, naduzyć i manipulacji? Czy to jest twoim zdaniem zlo, sprzeciwianie sie kłamstwom, naduzyciom i manipulacjom?
Podobnie mozna napisac o Kuroniu i Kieresie- obaj ci kolesie maja sporo za uszami. Czy krytykowanie tych osób jest w jakis sposób zle?
Zaznaczam tutaj, że z twojego textu nie dowiedziałem sie, co bylo przedmiotem krytyki Nowaka. Byc może były to zupełnie nieuzasadnione oskarzenia i jakies faktycznie wstretne sprawy. No ale ty tego nie napisałes. Natomiast strasznie sie oburzyleś na te krytyke, jakby to było kalanie jakichs świętości.
No i piszesz, że częśc obecnych księży klaskała. Być może mieli rację, że klaskali- ja sie tego z twojego textu nie dowiedziałem. Natomiast dowiedziałem sie, że ty tę część extrapolujesz na cały Kościół, cala wiarę i wszystkich pasterzy. To sie nazywa NADUZYCIE.”
Ale w jaki sposób krytykowano Grossa? Nagle dowiedzieliśmy się że jedynym celem tego Pana jest zbrukanie Polski. Najlepszy sposób to wytknięcie jego pochodzenia. Zresztą napisałby to Polak to i tak dorobiona by mu –stein do nazwiska. Krytyka Kuronia nie odnosiła się do jego działań politycznych, nie. Nowak skupił się na tym że lubił wypić, jakby to było największym grzechem Kuronia.
„Po pierwsze- udowodnij, że dzieje się coś niedobrego w szeregach Kościoła.
Po drugie- byc może episkopat wcale nie uwaza, że dzieje sie cos niedobrego?
Po trzecie, byc moze episkopat jest bardziej tolerancyjny (wow!) od ciebie i rozumie, że rózni ludzie maja rózne widzenia świata i nie nalezy ich z tego tytułu sekowac. Martwi mnie twój brak tolerancji. Czyzbys był totalitarysta?”
Milczą zawsze, jak chociażby w przypadku Petza. No nie wiem, ale jeśli uważają że goszczenie antysemity w świątyni to coś dobrego to dość szyko odeszli od nauczania Jana Pawła II. Jest tolerancja. Ja rozumiem że Kościół może wypowiadać się w ostrym języku – ostatnio Pieronek – ale są chyba pewne granice.
„Czy ty odmawiasz ludziom prawa do niezgadzania sie z osobami, które wywołuja temat edukacji sexualnej albo aborcji? Czy jest jakis obowiazek zgadzania sie z tymi aborcjonistami i edukatorami? A nazywanie takich “łże-patriotami” i anty-Polakami”- rozumiem, że ktoś, kto tak widzi świat, że osoby wywołujące te tematy to właśnie i łże i anty – nie mają prawa wypowiadania swoich poglądów?
Chciałbym także, bys udowodnił to, że Nowak w trakcie swoich wystąpień uprawia jakis “antysemicki kwik”, tzn. propaguje tresci antysemickie. Ale antysemickie bez naciagania definicyjnego. Bo jak sie zaczyna naciagac definicje to antysemityzmem może sie okazac absolutnie wszystko. Definicja antysemityzmu brzmi tak:
“Antysemityzm – antyspołeczne uprzedzenie i dyskryminacja Żydów12[3] oraz osób pochodzenia żydowskiego, postrzeganych jako grupa religijna, etniczna lub rasowa. Ekstremalny antysemityzm głosiła ideologia niemieckiego nazizmu, doprowadzając do zagłady narodu żydowskiego w okupowanej Europie.”
(za Wikipedią)
Chciałbym wiec, abys wskazał na “uprzedzenia” i “dyskryminację” Zydów w wystąpieniach Nowaka, które wygłasza w kościołach. Zauważ, że pod uprzedzenia i dyskryminacje, czyli antysemityzm nie podpadaja najbardziej nawet niewygodne dla Zydów fakty i ich interpretacje. Jeśli wiec Nowak, dla przykładu, powie, że “organizacje żydowskie chca wyłudzić od Polski 65 miliardów dolarów”, to mimo iż Zydom takie postawienie sprawy może sie nie spodobac- NIE JEST TO ANTYSEMITYZM.”
Przykłady podałem już wyżej. Wybacz ale jak ktoś krzyczy że Polskę atakują brooklyńscy Żydzi, jak każde zagrożenie dla Polski widzi w działalności Żydów (ciekawe że nie widzi w działalności np. Rosji), jak za każdym razem opisując Michnika czy Geremka, MUSI podać ich żydowskie nazwiska, to co to jest? Żydonielubienie?
kriskul -- 03.03.2008 - 18:45