Episkopat jest podzielony. Dlatego brak jakiegokolwiek stanowiska. Słuchacze Radia Maryja również. Nie można jednocześnie tej cześci wiernych i kapłanów, którzy zaprzeczają oficjalnym naukom KK identyfikować ogólnie jako “katolików”. Są to pewne jedynie środowiska, ekstreamlne i fanatyczne, mentalnie obce ogółowi wierzących.
Tak jak wśród ateistów zdarzają sie tryglodyci, tak i wśród deklarujących swój katolicyzm cześć wiernych (dotyczy także księży) będzie prezentowałą poziom gruntu. To czysta statystyka.
Na szczęście – to wciąż mniejszość.
Kriskul
Episkopat jest podzielony. Dlatego brak jakiegokolwiek stanowiska. Słuchacze Radia Maryja również. Nie można jednocześnie tej cześci wiernych i kapłanów, którzy zaprzeczają oficjalnym naukom KK identyfikować ogólnie jako “katolików”. Są to pewne jedynie środowiska, ekstreamlne i fanatyczne, mentalnie obce ogółowi wierzących.
Tak jak wśród ateistów zdarzają sie tryglodyci, tak i wśród deklarujących swój katolicyzm cześć wiernych (dotyczy także księży) będzie prezentowałą poziom gruntu. To czysta statystyka.
Na szczęście – to wciąż mniejszość.
Pozdrawiam.
Griszeq -- 03.03.2008 - 12:46