Jak się nie zalogować i nie podzielić się Nadzieją w tę noc.. .
Radosnych ale i z nutką niezidentyfikowanego smutku Świąt. Niezidentyfikowanego, to znaczy twórczego, pachnącego siankiem z Betlejemskiego żłóbka “niedostatku”.. .
ten blog może irytować, wzbudzać mieszane uczucia, skłaniać do refleksji natychmiastowej lub od niej odstraszać.Wchodzisz więc na własną odpowiedzialność i na własne ryzyko
komentarze
A dziękuję, dziękuję:)
i nawzajem samych dobrych rzeczy dla ciebie.
P.S.Mój głowy i osłabienie pochorobowe spowodowały, że zamiast tagu “święta” obaczyłem tag śmierć
ja to ostatnio chyba mam obsesję.
pzdr
grześ -- 25.12.2011 - 11:37Staszku,
witaj świątecznie!
Tutaj jeszcze cichutko i skromniutko – ale coraz cieplej się robi…
merlot
merlot -- 25.12.2011 - 14:51@grześ
““ja to ostatnio chyba mam obsesję.”“
A masz?
************************
poldek34 -- 26.12.2011 - 20:41W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
@merlot
witaj świątecznie!
Tutaj jeszcze cichutko i skromniutko – ale coraz cieplej się robi…
merlot
Wpadłem życzenia złożyć, z potrzeby serca. Bo przecież jakiś szmat czasu spędziliśmy tutaj – i może ocieplić przy okazji. :-))))
Pozdrawiam świątecznie!
************************
poldek34 -- 26.12.2011 - 20:43W drodze do Źródła… .
:)
Przywitać się przyszłam :)
dorcia blee -- 29.12.2011 - 23:10I tak się rozbujałam, że aż
dwa razy :)
dorcia blee -- 29.12.2011 - 23:11Cześć Dorciu!
Witaj, w nowym roku. Serdeczności i wspaniałości życzę na każdy dzień!
:-)))
************************
poldek34 -- 01.01.2012 - 21:02W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .