Zaglądnąłem, Merlot-Tomek czy odwrotnie mnie zaczepił na tt, że coś tu się podnosi z czeliści historii.. . No! nawet kilka notek jest nowych, ale rozmowy to jakoś wolno płyną. Ostatnia to wg maszyny: 2dni 2godziny, rozumiem, że to tak postnie bo wielki post. Więc i gadania mniej a więcej rozmyślania.. .
To właściwie coś bardzo odmiennego w porównaniu z takimi miejcami jak tt czy każdy inny rynek wirtualny. Tutaj jak na małym rynku w krakowie albo opolskim w środku nocy.. .
Może ten klimat to szansa na właśnie takie czytanie, pisanie aby odnajdywać to w rzeczywistości, co jawi się w pestką dla śliwki lub wiśni.. a więc to w czym życie drzemie tylko trza się dokopać.
No, witam. Powrócę na pewno i niebawem.
pozdrawiam!
p.s.
komentarze
No właśnie, Poldku;-)
Tu czas płynie zupełnie inaczej. Zaryzykuję tezę, że płynie z powrotem. Cofka, znaczy się. Ale w najlepszym, konserwatywnym, tego słowa znaczeniu.
Tu Pan Yassa łagodnieje, Pan Referent staje się Dobrym, a Pan Sergiusz odbanowuje zbanowanych siedem lat temu.
Czekamy jeszcze na Panią Renatę w nowym wcieleniu poczciwej mieszczki krakowskiej.
I kilka innych bliskich nam osób, oczywiście.
Siły cofki nic już nie zatrzyma!
merlot -- 18.03.2017 - 08:42Tak Poldku
żyjemy tu niespiesznie, raczej kontemplujemy, niż ulegamy sensacjom…
Ostatnio, całkiem spokojnie zastanawiamy się, czemu taką irytację, graniczącą z histerią, wzbudziło zgłoszenie w wyborach(sic!) na przewodniczący Rady Europejskiej kontrkandydatury…
Zdawałoby się, w demokracji rzecz normalna…
Zakładając naiwnie, że czasy zjazdów kompartii (na których zgłoszenie kontrkandydatury do genseka było niewyrażalne, stałoby się zbrodnią stanu) są już tylko historią.:)
Pozdrawiam serdecznie
yassa -- 18.03.2017 - 10:04merlot
ja tam za stary jestem aby wierzyć w bajki, że ktoś nagle łagodnieje, etc.. – pachnie niebem a nie ziemią. :-)))
Ale jeśli rzeczywiście się jakby temperamenty uformowały, uszlachetniły jak podczas leżakowania wino lub też piwo także leżakując w niskiej temperaturze.. .
Czasy niespokojne i zwariowane gdzie czasem człowiek za głowę się łapie widząc w ekranie mądrali zaklinających wszystkim dobrze znaną rzeczywistość.
Jak mamy wszyscy tego dość, to dobry znak bo właśnie z pomocą przychodzą takie miejsca jak to. Takie trochę “w tyle netu’.
A co do czasu to, żadna nowość, że czasem się czas cofnie. W Starym Testamencie jest niezwykła opowieść o zegarze Ahaza na którego życzenie PAN cofnął wskazówkę zegara słonecznego tyle Ahaz określił. Bóg to niezwykły Ktoś z poczuciem humoru i zaskakującą wspaniałomyślnością.
No! To zaczynamy.
:-)))
************************
poldek34 -- 19.03.2017 - 01:05Drążę tunel.. .
Yassa
Dla mnie ta cała hucpa z lokowaniem na stolcu szefa RE znanego nam pana T. to nic nowego, a właściwie potwierdzająca tezy o antypolskiej Europie które od lat głosi o.Rydzyk, a także środowisko skupione wokół PiS. A więc nic nowego. :-))))
My mamy swoją kulturę, swoją staroświecką demokrację, tradycję i cudowny Kościół katolicki który w łonie samego Kościoła Powszechnego był osobliwym zjawiskiem. Bo nie wiem czy wiesz, że był taki czas gdy Stolica Apostolska miałą wielkie obawy o kształt katolickości polskiej. Ale bojąc się, że “polska katolockość” może skończyć się schizmą zaakceptowano jej rys. Stąd polska Katolickość jest niezwykłym ewenementem i rysem duchowości, gdzie patriotyzm splata się z Wiarą a Ojczyzna z darem bożym.. .
Zresztą żadna to nowość, bo przecież nie raz z opresji najeźdźców Matuchna Częstochowska nas ratowała… .
Jesteśmy osobliwym narodem i krajem – być Polakiem to honor i zaszczyt. :-)))
pozdrawiam
************************
poldek34 -- 19.03.2017 - 01:12Drążę tunel.. .
Panie Staszku!
Zgadzam się w 100%.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 30.03.2017 - 21:08@Jerzy
Witam Panie Jerzy. :-)))
p.s.
Czy dziecko przed urodzinami: czy to siłami natury lub cięciem cesarskim (przed tym aktem) to już człowiek – czy jak Pan twierdził kiedyś – nieczłowiek.
Ciekawe jestem, czy coś się zmieniło od ostatniej naszej dyskusji..?
pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 05.04.2017 - 23:15Ciągle dorastam.. .
Panie Staszku!
Płód, bo o tym Pan pisze, jest płodem. Mam nowy argument – teologiczny. Gdyby Bóg chciał, byśmy byli ludźmi od poczęcia, to bylibyśmy torbaczami. Zarodek torbacza musi trafić do torby na brzuchu samicy. Nie musi to być torba jego rodzicielki. :) Proszę zastanowić się nad złośliwością stwórcy. Mógł zlikwidować torbacze i nie miałbym takiego pięknego argumentu. A tu proszę bardzo! Torbacze są i zwolennicy „anty choice” mają pod górkę. :)
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 14.04.2017 - 18:17:-)))
człowiek nie torbacz. Nie to, żebym miał cokolwiek przeciw torbaczom. Ale inne powołanie/cel/sens swojego istneinia ma torbacz a inne człowiek. I to wszystko w Biblii stoi.
Powiem Panu, że jest jeszcze gorzej gdyż Bóg – przyznający się do swojego Ojcostwa mówi o człowieku:
“Za nim ukształtowałem Cię w łonie matki, znałem Cię, poświęciłem Cię...”.
Zatem jeśli chodzi o szukanie początku człowieka trzeba udać się głębiej niźli sam akt poczęcia z mężczyzny i kobiety.. .
:-0)
************************
poldek34 -- 16.04.2017 - 00:50Ciągle dorastam.. .
Panie Staszku!
Przecież nie twierdzę, że człowiek jest torbaczem. Twierdzę, że gdyby człowiek liczył się od poczęcia, to bylibyśmy torbaczami, a poronienie by nie występowało. Natomiast skoro mamy łożysko, pępowinę i największego „aborcjonistę” w Jego Osobie, to jazgot o człowieku od poczęcia, to czysta demagogia. :)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 26.04.2017 - 21:15:-)))
Słowa “jazgot” nie mają wpływu na rzeczywistość, tak jak śnieg w maju nie oznacza, że mamy zimę.
Życie ludzkie jest procesem ciągłym, ze swoim początkiem i końcem.
Druga istotna kwestia, to aborcjonistą jest ten kto zabiera życie nie mając do tego żadnego prawa. Bóg jest dawcą życia a więc On ma słowo ostateczne w odniesieniu do życia każdego człowieka.
Człowiek zaś rości sobie prawo Stwórcy chcąc decydować o życiu drugiego człowieka – to zdaje się złamanie podstawowego prawa człowieka.
Trzecia sprawa, proszę Boga nie czynić istoty bawiącej się człowiekiem. Kiedyś śp. Ks.Kaczkowskiego zapytano, dlaczego on jest chory na raka.. – Bóg tak chciał?
On ku zdumieniu dziennikarza odpowiedział. – To czysta biologia, ten mój przypadek choroby.. .
Pozdrawiam.
**********************
poldek34 -- 29.04.2017 - 14:45Ciągle dorastam.. .
Panie Staszku!
To czy ksiądz Kaczkowski uważa, że jego choroba jest czystą biologią czy dopustem bożym nie mówi niczego o Bogu i świecie, ale raczej o samym księdzu.
Co do możliwości bawienia się człowiekiem, to jest to możliwe i nie ma Pan żadnych dowodów stanowiska przeciwnego. Takie twierdzenie mówi coś o mnie, a nie o Bogu. Można z tym dyskutować, tylko po co?
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 05.05.2017 - 21:56@Jerzy
Bardzo często ludzie których spotykam uważają, że cokolwiek spotka człowieka jest wynikiem “Bóg tak chciał”. Np. ginie młody człowiek jadąc pod wpływem alkoholu i ląduje na drzewie.. “.
Powiedzenie, “Bóg tak chciał” jest często sposobem na unikanie odpowiedzialności za to, co się dzieje. Tak samo z rakiem czy każdą inną chorobą.. . To, że człowiek jest chory nie oznacza, że Bóg tak chciał.
Na pewno Bóg chce aby nikt umierając nie pozostał nieszczęśliwy ale osiągnął pełnię życia.
A zagadnienie zaistnienia człowieka to temat rozpracowany przez naukę – nie ma o czym dyskutować. Więc tylko powtórzę za naukowcami: życie człowieka jest procesem ciągłym mającym swój początek który można z całą pewnością ustali i określić.
Pozdrawiam.
poldek34 -- 06.05.2017 - 23:54************************
Ciągle dorastam.. .
Panie Staszku!
Zgadzam się, że można ustalić początek życia człowieka, tyle, że nie zgadzam się z punktem w którym go Pan umiejscawia. :)
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 14.05.2017 - 09:12z
czas może inaczej płynie, ale treści musiałby się pojawić i minimum kilkunastu ciekawie piszących i rozmawiających, nie wierzę:)
grześ -- 18.05.2017 - 17:18Choć z drugiej strony patrząc na przesyt informacji wszędzie i na to, że kazdy musi się wypowiedzieć na każdy temat i z przekonaniem o swej wartości, może takie miejsce bez spinania się ma większy sens niż te poważne fora wymiany opinii.
Panie Grzesiu!
Jak miło, że Pan zajrzał!
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 21.05.2017 - 21:05