Vincent nie był prawdziwym artystą.
Jeśli nie wierzy mi Pani (bo co ja tam wiem?), to proszę się zapoznać z salonowym dorobkiem Venissy. To jest siła fachowa, pisze muzycznie i psychoanalitycznie.
Pozdrawiam
Blog w likwidacji. Jeśli ktoś ma ochotę archiwizować swoje komentarze spod notek, uprzejmie proszę nie zwlekać.
Archiwum pierwsze Archiwum drugie Archiwum trzecie
komentarze
Czern i biel, pory roku z Vincentem
Gwiaździsta Noc
Pani Agawo,
Vincent nie był prawdziwym artystą.
Jeśli nie wierzy mi Pani (bo co ja tam wiem?), to proszę się zapoznać z salonowym dorobkiem Venissy. To jest siła fachowa, pisze muzycznie i psychoanalitycznie.
Pozdrawiam