Stan wyjątkowy!
Stan wyjątkowy!
Ogłaszam stan wyjątkowy wałęsowej głowy!
Lechu, po prostu przegiąłeś z tym stanem wyjątkowym. Jesteś jednak czubek i do Tworek się nadajesz. Aż strach pomyśleć co będziesz wygadywał za 10 lat, gdy uwiąd i demencja cię dopadną i wiagry się nałykasz.
Ale ja mam rozwiązanie tej przykrej i wstydliwej sytuacji. Ci panowie:
Bracia Gotfryd i Zygfryd. Skutecznie wycinają języki i wydziobują oczy. Mam na dzieję że to drugie nie będzie konieczne, Lechu. Ale jakbyś prasie coś na migi chciał przekazać, too…. strzeż się!