Jak pogrzebać każdej moralizującej mordce w życiorysie to wcześniej czy później jakiś mały grzeszek wylezie. Oto okazuje się, że jednak w PiSie wolno (cyt. z Kursszczyzny) łamać pewne zasady moralne dotyczące pożycia rodzinnego, czy też eks-rodzinnego. Wolno, o ile się jest tak zasłużonym działaczem terenowo-centralnym jak Przemysław Gosiewski. Jak to dobrze że “Dziennik” tą sprawę wygrzebał, że jasny przekaz pójdzie w Polskę. Szkoda mi pana Ludwika, na którego najzwyczajnej szuka się teraz haków, i gdyby nie młodzieńczy wigor pana Lutka który dał pretekst do zajęcia się jego alimentami, kto wie czy poseł Suski nie zacząłby sięgać do genotypu posła Dorna, ba, a może i do określania jaka to krew płynie w jego żyłach, czy aby napewno prawdziwie Polska – patryjotyczna, czy – nie daj Bóg – jakaś inna.
Tak, szanowni państwo, wolno nam grzebać w życiorysach prezenterów telewizyjnych, proboszczów, nawet astronomów, dlaczego więc nie mamy prawa wiedzieć wszystkiego o politykach? A przecież to o nich powinniśmy wiedzieć jak najwięcej…
Grzebmy w ich życiorysach, pytajmy co robią w piątki wieczorem, prośmy ich o rachunki i mówienie prawdy. Pytajmy czy jedzą sushi, czy piją szampany, czy pachną Yves Saint Laurentem. Pytajmy o sprawy intymne, by nie dać ich nałożnicom pretekstu do szantażowania ich ewentualną niemocą, nie zważajmy jak oblewają się pąsem przy pytaniu o sprawność seksualną. To też ważne, prawie tak jak współpraca z SB w minionych latach.
Pewne otwarcia już nastąpiły, wiemy ile dzieci z iloma kobietami ma Pawlak, co wdychał obecny premier na imprezach, ile par butów ma minister Sikorski. Czekamy na więcej. Żadnych skrupółów, drodzy dziennikarze :)
komentarze
Czy aby na pewno?
I czy robią to dziennikarze a nie sami politycy?
Igła -- 26.09.2008 - 06:31Poza tym, choć nie czytałem tego Dziennika, to czy Dorn złamał jakieś prawo?
Czy też wystąpił z formalną prośbą do odpowiedniego sądu?
Hamiltonie
to jest gra, Dorn gra na to aby go wysiudali a Kaczyniak na to żeby się sam wysiudał,
ot, jakoś tak
prezes,traktor,redaktor
max -- 26.09.2008 - 08:09Hm, no, ale wszystko
dlatego, że Dorn jest za inteligentny dla PiS i wyrasta ponad przeciętność.
Taki Gosiewski może miec 3 żony, bo jest nijaki, bełkocze i jest na maksa lojalny.
Przecież nawet wiernego żołnierza, co o męskiej miłości do jarosława Madręgo opowiadał czylic Jacka Kurskiego się czepiano za wyśmiewanie z niejakiej Szczypińskiej i jej torebki.
Nawet chyba miał byc jakiś sąd partyjny nad nim czy jakieś cuś.
PiS a inne partie niestety nie tolerują osobowości.
pzdr
grześ -- 26.09.2008 - 08:21igło
zdaje się że nie złamał prawa. szukają pretekstu.
a dziennikarze powinni interesować się życiem polityków, nawet bardzo prywatnym :)
==============
Sir H. -- 26.09.2008 - 17:16po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…
max
czyli autowystawa połączona z autościęciem :P
==============
Sir H. -- 26.09.2008 - 17:16po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…
Grzeiu
w PO było tak z Rokitą...
==============
Sir H. -- 26.09.2008 - 17:17po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…
Hamilton
wielkości pewnych umysłów nie zgłębisz
prezes,traktor,redaktor
max -- 26.09.2008 - 20:52