Dlaczego jak ciul?
A ja ogladałem film o takich harcownikach artystycznych ze Śląska; Chłop mawiał do baby: chłopie, a baba do chłopa: ino nie mów do mnie chłopie, ty ciulu…
Ciul to chłop, a dziewczynka to…? Nie wiem, sam nie wiem. Jesteś bardziej kreatywna.
rozmowa ateisty z księdzem misjonarzem, czyli Bobkowskiego z ojcem de la Grandem. Miejsce Gwatemala. Połowa lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku.
“- I rozbija pan bezustannie nasz atom mistyczny. – Jaki? – Boga. Bawi się pan w modną fizykę. Ten kieliszek z tym wspaniałym “clandestino” nie miałby żadnego sensu bez Boga.
(...) – Śmierć to też Bóg. I w niej trzeba Go odnaleźć. Wszystko jest Jego cząstką. – Panteizm. – Więc niech pan wierzy w szatana, w byle co, ale niech pan wierzy. A jeśli pan nie może wierzyć, to niech pan chociaż ufa. Choćby w siebie samego.”
komentarze
Za krótko:)
Odpowiem krótko, moim skromnym i nihilistycznym zdaniem:
po nic:)
grześ -- 07.01.2010 - 21:28A jeżeli jest ich
2?
Igła -- 07.01.2010 - 21:33Igła Jest ich trzech
Ale to nic nie zmienia.
pozdrawiam
Synergie -- 07.01.2010 - 21:34Mam ochotę
wylądować niedaleko ciebie.
Igła -- 07.01.2010 - 21:34Z widokiem na rusinową stronę i górę Chełm.
grześ Po nic?
To dobra odpowiedź. Mądra.
pozdrawiam
Synergie -- 07.01.2010 - 21:35Igła
Poczekaj. Jeden zero dla Boga. Cykl ma pięć wierszykow, może sześć.
Ode mnie blisko do Bieszczadckich szczytów. A Połoniny niosą natchnienie i pokój.
pozdrawiam
Synergie -- 07.01.2010 - 21:37Czy ja wiem,
raczej przewidywalna.
Poza tym czy Bóg może być samotny?
Jeśli ta samotność by mu w czymś przeszkadzała, nie byłby doskonały ni wolny.
Co to wtedy za Bóg?
A jak wiadomo droga do wolności wiedzie przez samotność:), którą jednak się akceptuje a raczej przyjmuje i do niej dąży.
A połoniny?
No pewnie ża dają pokój i siłę:
Tam na dole zostało/Wszystko to co cię męczy
grześ -- 07.01.2010 - 22:14No i tak...
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 07.01.2010 - 22:21Jacek Jarecki Myslisz,że zeru można ściąć głowę mieczem?
Można. Ale odrośnie, bo zero odrasta przy jedynce.
pozdrawiam
Synergie -- 07.01.2010 - 22:31grześ Samotny Bóg
Nawet w Trzech Osobach boskich chce się rozmnażać.
To takie prawo duchowe, czy bluźnierstwo?
Wiesz co? Ja znam średniowieczne dylematy teologów i filozofów na temat Boga, ale mam dziś własne.
Idę więc swoją drogą.
pozdrawiam
PS. Tekst i melodia pieśni ładne. Dzięki.
Synergie -- 07.01.2010 - 22:35Bóg jest jeden
ale w trzech osobach
to dwie osoby gratis, albo na doczepkę
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 07.01.2010 - 23:06Jak Bóg się zacznie rozmnażać,
to za chwilę będziemy mieć tu hinduizm.
docent Stopczyk...Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Świety
To jeden Bóg.
A na doczepkę stado zer, ktore mają naśladować Syna, by poprzez Ducha zjednoczyć się z Jedynym Bogiem. Czy to już herezja?
Pomyśl.
pozdrawiam
Synergie -- 07.01.2010 - 23:14Pino Nie ma tu szans na hinduizm
A Bóg jest płodny inaczej.
pozdrawiam
Synergie -- 07.01.2010 - 23:15>Pino
a napijesz się ze mną w Brahmie? :P
“stado zer”
to już idzie w miliony replikacji widzę :P
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 07.01.2010 - 23:17docent Stopczyk...Stado zer i pokora
Stado jedynek i pycha.
Stado świń i demony wypędzone z ludzi…
Nie ma łatwo.
A Pino mądra jest,
pozdrawiammądra
Synergie -- 07.01.2010 - 23:35sory ale to jakieś
ezoteryczne mamrotanie.
oprócz zdania: “A Pino mądra jest.” nic do mnie nie trafia …
Docent Stopczyk -- 07.01.2010 - 23:42mądra w ciul,
ale napić się mogę zawsze i wszędzie
o właśnie
jak już jesteśmy przy sprawach ducha czyli spirytualiach to ja dziś wypiłem dwóch Zawiszów…
a wiesz że na Zawiszy możemy polegać jak na harcowniku
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 07.01.2010 - 23:49Pino jest mądra
Wystarczy, że to trafia.
Ezoteryczne, lecz nie egzoteryczne – prawda.
Mnie nawet nie zależy, żeby coś trafiało. Kule i tak Pan Bóg nosi. Niech je nosi, gdzie chce.
pozdrawiam
Synergie -- 07.01.2010 - 23:59Pino, Pino
Dlaczego jak ciul?
A ja ogladałem film o takich harcownikach artystycznych ze Śląska; Chłop mawiał do baby: chłopie, a baba do chłopa: ino nie mów do mnie chłopie, ty ciulu…
Ciul to chłop, a dziewczynka to…? Nie wiem, sam nie wiem. Jesteś bardziej kreatywna.
Synergie -- 08.01.2010 - 00:02Dziołszka,
jak mi tu jeden spod kołdry podpowiada.
Ale ciul to nie chłop, tylko brzydkie słowo :P
Pino I ja idę pod kołderkę Dziołszko
A ten pod kołderką niech śpi i nie chrapie.
Synergie -- 08.01.2010 - 00:44Kolorowych snów bez brzydkich słów.
Dobranoc
Zgadzam się z tytułem.
I już.
Magia -- 08.01.2010 - 11:57:p
JacPo:
“Spowiadam się Bogu w Jego pierwszej, drugiej i trzeciej osobie,
gdy pierwsza jest głucha, druga niema a trzeciej także nie ma…”
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 12:05SYnergie
Przyszedłem na świa? NIe, to świat przyszedł do mnie.
:-)))
P.s.
wysłałem CI na wewnętrzną pocztę maila – mógłbyś odebrać?
pozdr.
poldek34 -- 10.01.2010 - 00:09************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
U Andrzeja Bobkowskiego w "Zmierzchu"
rozmowa ateisty z księdzem misjonarzem, czyli Bobkowskiego z ojcem de la Grandem. Miejsce Gwatemala. Połowa lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku.
“- I rozbija pan bezustannie nasz atom mistyczny. – Jaki? – Boga. Bawi się pan w modną fizykę. Ten kieliszek z tym wspaniałym “clandestino” nie miałby żadnego sensu bez Boga.
Kisiel -- 10.01.2010 - 19:57(...) – Śmierć to też Bóg. I w niej trzeba Go odnaleźć. Wszystko jest Jego cząstką. – Panteizm. – Więc niech pan wierzy w szatana, w byle co, ale niech pan wierzy. A jeśli pan nie może wierzyć, to niech pan chociaż ufa. Choćby w siebie samego.”