Tak wiem, zgrzeszyłem.
Bóg jest w trzech Osobach boskich.
Nie odczuwałby samotności przez wieczność.
Stworzył zero dla zabawy.
Bawi się zerem.
Zabawne zero doskakuje do projektów i planów bożych,
Rujnuje je, rozwala, buduje swoje.
Tak wiem, zabawnie to wygląda
Z perspektywy Boga.
komentarze
tak zgrzeszyłeś
w poprzedniej notce. zgrzeszyłeś piękną frazą o ustach i dupie, bo teraz Magia na mnie rzyga …
bravo, bravissimo
;-)
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 19:17Stopczyk
Widzisz to, co sam napisałeś.
Magia -- 08.01.2010 - 19:21Kropka.
Ja grzeszę codziennie
Dla mnie – Bóg jest JEDEN.
Jeden. Jedynka. Liczba ani pierwsza ani złożona.
Cała reszta to wymysły kupy facetów przymuszonych do uzgodnienia wspólnego stanowiska. Kiedyś. Dawno temu.
Bóg jest Bogiem.
Ludziki wyobrażają Go sobie tak, siak, lub owak.
Nie stworzył “zera” dla zabawy. A jeśli stworzył, to, w zasadzie, cała reszta może też być tylko “zabawowa”.
I jak się temu przypatrzeć to, lepszy jest Bóg-Kabareciarz niż potwór, zazdrośnik, okrutnik i gwałtownik.
Hej, Boże – prawda li to, że każdemu osiołkowi przypisałeś numerek “zerowy”?
Magia -- 08.01.2010 - 19:31Zgrzeszyłem
Teraz się wyspowiadam: Droga Magio, tak, to ja napisałem te obrzydliwe słowa. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.
Dzisiaj za pokutę nie napije się ani jednaj lampki wina.
pozdrawiam
Synergie -- 08.01.2010 - 19:32no co napisałem?
sory, ale to ty walnęłaś babola. sniff sniff
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 19:37Ilustracja muzyczna:)
Znaczy...
wierszujesz z perspektywy Boga?
Igła -- 08.01.2010 - 19:57Igła Wierszuję, ano...
Ale raczej z perspektywy zera, które w przebłyskach chwil spełnionych jest porywane przez jedynkę w obręb cudownego świata jedności.
serdecznie pozdrawiam
Synergie -- 08.01.2010 - 20:02grześ Bóg zapłać
Pasuje do mnie. Bo o tym wiem…
pozdrawiam
Synergie -- 08.01.2010 - 20:05To zazdroszczę ci
tej pewności osiądnięcia pozycji
Igła -- 08.01.2010 - 20:06Igła
Niczego nie osiągnąłem. Nie ma nic do zazdroszczenia, ani – tak naprawdę – niczego do osiągnięcia.
W realnym życiu zmienia się to niewiele. Z innej perspektywy dopływają zjawiska, by stać się doświadczeniem życia. Jakby nie z zewnątrz. Jakby były już mną.
pozdrawiam
Synergie -- 08.01.2010 - 20:16Synergie
Pisałam o sobie. Nie zauważyłeś? :D
Nie musisz zatem się umartwiać winnie. Chyba, że sam chcesz. Nic mi do tego.
Postanowiłeś bawić się w enigmę to się nie dziw. I nie sil na coś tam coś tam, co nie wynika…
Magia -- 08.01.2010 - 20:26Synergie
ale to na mnie najbardziej sie odbiło … no! bo mnie Magic Wu kłamliwie przypisała Twoje słowa… puściła pawia i nawet po sobie nie posprzątała … sif
zatem pozwalam Ci ja wypić nawet dwie butelki tokaja!
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 20:35docent Stopczyk Jutro mają dojechać kumple
To cosik wypijemy.
A to moja nieopatrznośc, żem szybciej nie zareagował i sam nie napisał przed Tobą, że słowa były moje.
Synergie -- 08.01.2010 - 20:39Swoją drogą, dwie części ciała i obraza. Dziwne.
ale ja sięnie obrażam o te części ciała
to Medzik przyświrowała. łorewa … dajmy jej spokój.
“To cosik wypijemy.”
na zdrowie. ja mam łikend chodzony … na szczęście w przerwach między chodzeniem mam czas na neta …
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 20:44Stopczyk
[edit]
mógłbyś zacytować (nie, pajacyku, nie to co ja napisałam) to, co Synergie (podobno, wg Twoich ustaleń) napisał a’propos ust i dupy.[/edit]Byłabym zobowiązana (do postawienia flaszki, skusisz się Niebożę?)
Oczekuję cierpliwie.
[edit] Masz flaszkę. I tyle wyszło ze świętojebliwości.[/edit]
Magia -- 08.01.2010 - 20:58przecież już to zrobiłem
ale ok, ślepemu trzeba pokazać, bo sam nie zobaczy
dalej będziesz wpierać że to moje?
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 21:02Ja mogę być ślepa ze starości
A Ty? Z głupoty?
Nie zauważyłeś wyedytowanych skreśleń? Czy, po prostu, ciężko jarzysz?
Flaszkę doślę. Na jakieś spotkanie. Napisz jaką (w granicach rozsądku).
Magia -- 08.01.2010 - 21:15Nie zauważyłeś wyedytowanych skreśleń? Czy, po prostu, ciężko ja
Magia — 08.01.2010 – 20:58
docent Stopczyk — 08.01.2010 – 21:02
wyszedłem na fajkę
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 21:23Moje słowo droższe pieniędzy
Powiedz co chcesz dostać. Niekoniecznie tu. Niekoniecznie mnie. Dostaniesz.
Magia -- 08.01.2010 - 21:34hasselblada H3D ... :P
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 21:44Jak sobie chcesz.
Kontakt mam z Pino i Gretchen.
Mówiłam o flaszce a nie o kamerze.
W sumie – to dziękuję.
Magia -- 08.01.2010 - 22:00Pierwsze wrażenie się liczy – ufaj intuicji, Idiotko.
3się.
proszszszsz…
proszszszsz…
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 22:10'OK
przekażę najbliższą okazją.
Paka.
[edit] Pierdu pierdu. Napisałeś jagermajster. Tak będzie. [/edit]
Magia -- 08.01.2010 - 22:05okej
niech sobie Pino wypije za moje zdrowie
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 08.01.2010 - 22:11Intuicyjnie czuję
że grzeszycie, Magio i Docencie;-)
Oraz intuicyjnie czuję, że gospodarz ma grzeszną radochę...
merlot -- 08.01.2010 - 22:17merlot Grzeszną tak, ale nie radochę.
Ino jest tak, że słowa pozostają i każdy będzie sobie mógł je przeczytać i wyrobić własne zdanie na temat.
serdecznie pozdrawiam
Synergie -- 08.01.2010 - 22:20