Szanowny Eumenesie.
Liberal wie, ze w praktyce wszystko co prywatne dziala lepiej. Liberal powoluje i zgadza sie na wspolne zarzadzania tylko wtedy, gdy ocenia ze wspolne bedzie bardziej efektywne, ale liberal sam w sobie niezwykle nieufnie podchodzi do idei silnego “wspolnego”. Wspolne ma byc tylko tam, gdzie bezwzglednie “musi”, dlatego sami liberalowie sie kloca miedzy soba, ile tego wspolnego byc “musi”.
Liberal zaklada, ze wszyscy powinni myslec, dbac i starac sie – liberal ma w pogardzie tych, ktorzy chca by myslano za nich.
Liberal zaklada odpowiedzialnosc osobista (w tym majatkowa), przez to liberal jest niezwykle ostrozny i przewidujacy – liberal nie lubi zostawac z golym tylkiem. Przez ta swoja samodzielnosc, liberal nie lubi, gdy mu sie cos narzuca. Zwlaszcza, jesli narzuca mu cos ktos, kogo powolal do zgola innych dzialan.
No w kazdym razie ja tak postrzegam liberalizm. ;-)
Pozdrawiam.
Eumenesie
Szanowny Eumenesie.
Griszeq -- 04.02.2008 - 10:52Liberal wie, ze w praktyce wszystko co prywatne dziala lepiej. Liberal powoluje i zgadza sie na wspolne zarzadzania tylko wtedy, gdy ocenia ze wspolne bedzie bardziej efektywne, ale liberal sam w sobie niezwykle nieufnie podchodzi do idei silnego “wspolnego”. Wspolne ma byc tylko tam, gdzie bezwzglednie “musi”, dlatego sami liberalowie sie kloca miedzy soba, ile tego wspolnego byc “musi”.
Liberal zaklada, ze wszyscy powinni myslec, dbac i starac sie – liberal ma w pogardzie tych, ktorzy chca by myslano za nich.
Liberal zaklada odpowiedzialnosc osobista (w tym majatkowa), przez to liberal jest niezwykle ostrozny i przewidujacy – liberal nie lubi zostawac z golym tylkiem. Przez ta swoja samodzielnosc, liberal nie lubi, gdy mu sie cos narzuca. Zwlaszcza, jesli narzuca mu cos ktos, kogo powolal do zgola innych dzialan.
No w kazdym razie ja tak postrzegam liberalizm. ;-)
Pozdrawiam.