Ależ ja lubię dresiarzy, do czasu kiedy nie chcą mnie zlać kijem bejsbolowym. Lubię katolików, dopóki nie chcą wsadzić mi krzyża w plecy (drugiego, bo jeden standardowo mam), Polaków dopóki nie chcą mnie szabelką pociąć. Ja naprawdę ich wszystkich lubię. Jeden z moich dobrych kumpli jest z Krosna.
Problem w tym, że oni w rzeważającej mnierze, znacznie bardziej nie lubią pedała, niż ja ich nie lubię. A dlaczego nie lubią, to zdemaskowałem w poście.
yayco:
Ależ ja lubię dresiarzy, do czasu kiedy nie chcą mnie zlać kijem bejsbolowym. Lubię katolików, dopóki nie chcą wsadzić mi krzyża w plecy (drugiego, bo jeden standardowo mam), Polaków dopóki nie chcą mnie szabelką pociąć. Ja naprawdę ich wszystkich lubię. Jeden z moich dobrych kumpli jest z Krosna.
Problem w tym, że oni w rzeważającej mnierze, znacznie bardziej nie lubią pedała, niż ja ich nie lubię. A dlaczego nie lubią, to zdemaskowałem w poście.
Pozdrawiam
ezekiel -- 07.06.2008 - 21:27