Miałem pójść w stornę dominacji mężczyzny w kulturze i zajmowania przez nich miejsca konsumenta erosfery, ale ostatnio za dużo intelektualizowałem, więc przyszedł czas na banalnie opisane banały.
Znam katolików, którzy z chęcią wbiliby rdzawy krzyż w plecy. A oto i moje własne doświadczenia. Nie mogę oczywiście udowodnić, że tak to już w moim krośnieńskim otoczeniu się dzieje (gdzie Krosno jest symbolem a nie miejscowością) tak się właśnie dzieje, musi więc Pan wierzyć mi na słowo. I znam więcej takich katolików, niż gejów, którzy wbiliby w plecy wradzy wibrator. Jak proporcja się odwróci, to zaświadczam, że będę pisał posty w obronie katolików przed gejami.
Wyparłem swój katolicyzm w obawie przed?
Ależ ja jestem z małego miasta, z Ełku, czego się nie wstydzę i dzięki czemu mam ogląd tego, co dzieje się w takich miejscach. Czy teraz wyciągnie Pan argument Finkelsteina?
yayco:
Miałem pójść w stornę dominacji mężczyzny w kulturze i zajmowania przez nich miejsca konsumenta erosfery, ale ostatnio za dużo intelektualizowałem, więc przyszedł czas na banalnie opisane banały.
Znam katolików, którzy z chęcią wbiliby rdzawy krzyż w plecy. A oto i moje własne doświadczenia. Nie mogę oczywiście udowodnić, że tak to już w moim krośnieńskim otoczeniu się dzieje (gdzie Krosno jest symbolem a nie miejscowością) tak się właśnie dzieje, musi więc Pan wierzyć mi na słowo. I znam więcej takich katolików, niż gejów, którzy wbiliby w plecy wradzy wibrator. Jak proporcja się odwróci, to zaświadczam, że będę pisał posty w obronie katolików przed gejami.
Wyparłem swój katolicyzm w obawie przed?
Ależ ja jestem z małego miasta, z Ełku, czego się nie wstydzę i dzięki czemu mam ogląd tego, co dzieje się w takich miejscach. Czy teraz wyciągnie Pan argument Finkelsteina?
Pozdrawiam
ezekiel -- 07.06.2008 - 23:10