Na szczęście nie ma obowiązku akceptacji wszystkiego, prawda? A brak akceptacji niekoniecznie musi się przekładać na strzelanie w mordę i plucie w kaptury.
>Ezekielu
Na szczęście nie ma obowiązku akceptacji wszystkiego, prawda? A brak akceptacji niekoniecznie musi się przekładać na strzelanie w mordę i plucie w kaptury.
Delilah -- 07.06.2008 - 22:19