Ja lubię katolików. Może jeden z drugim katolikiem rzucić się na kolana i jeść piach w pątniczym akcie. Jeśli będzie pielgrzymka to będę cierpliwie czekał w samochodzie aż pójdzie. Katolik może mnie swoim katoliczmem epatować ile tylko może. Jednak ze stanowiska katolisckiego właśnie dokonywane są głównie ataki w moją stronę jako pedała.
I pododnie z dresem. Może noscić najbardziej dresiarskie rdesy na świecie. Może nosić szalik i może nawet brzydko mówić. Ale problem zaczyna się wtedy, kiedy chce mi urwać głowę za komórkę.
Udało nam się jednak wyrwać od partykularyzmu moja-twoja wieś, to może uda nam się wyrwać od partykularyzmu moja-twoja seksualność. Udało nam się również w większości wyzbyć poczucia, że kobieta powinna być w hierarchii niżej. Może i z tym da się coś zrobić.
Jersy Maciejowski:
Ale jak już wyżej wspomniałem:
Ja lubię katolików. Może jeden z drugim katolikiem rzucić się na kolana i jeść piach w pątniczym akcie. Jeśli będzie pielgrzymka to będę cierpliwie czekał w samochodzie aż pójdzie. Katolik może mnie swoim katoliczmem epatować ile tylko może. Jednak ze stanowiska katolisckiego właśnie dokonywane są głównie ataki w moją stronę jako pedała.
I pododnie z dresem. Może noscić najbardziej dresiarskie rdesy na świecie. Może nosić szalik i może nawet brzydko mówić. Ale problem zaczyna się wtedy, kiedy chce mi urwać głowę za komórkę.
Udało nam się jednak wyrwać od partykularyzmu moja-twoja wieś, to może uda nam się wyrwać od partykularyzmu moja-twoja seksualność. Udało nam się również w większości wyzbyć poczucia, że kobieta powinna być w hierarchii niżej. Może i z tym da się coś zrobić.
Pozdrawiam
ezekiel -- 08.06.2008 - 10:01