Nie ma Pan za co przepraszać – zwłaszcza mnie: to raczej powinienem się pokajać, bo przeczytawszy z początku Pańskich kilka wpisów “po przekątnej” odniosłem wrażenie zawścieczenia w duchu RRK z Pańskiej strony. Nadal nie do końca zgadzam się ze wszystkimi sugestiami, ale z przyjemnością stwierdzam dwie rzeczy: 1. podstawy i cele mamy zbieżne 2. umie Pan uzasadnić swoje opinie.
A że wpienić się można czasem to ja wiem – ja z kolei regularnie dowiaduję się, że jestem zatwardziałym elektoratem PiS. Niektórym naturalna ludzka skłonność do porządkowania świata poszła trochę za daleko – i nic się na to poradzić nie da.
@Zbigniew P. Szczęsny
Nie ma Pan za co przepraszać – zwłaszcza mnie: to raczej powinienem się pokajać, bo przeczytawszy z początku Pańskich kilka wpisów “po przekątnej” odniosłem wrażenie zawścieczenia w duchu RRK z Pańskiej strony. Nadal nie do końca zgadzam się ze wszystkimi sugestiami, ale z przyjemnością stwierdzam dwie rzeczy: 1. podstawy i cele mamy zbieżne 2. umie Pan uzasadnić swoje opinie.
A że wpienić się można czasem to ja wiem – ja z kolei regularnie dowiaduję się, że jestem zatwardziałym elektoratem PiS. Niektórym naturalna ludzka skłonność do porządkowania świata poszła trochę za daleko – i nic się na to poradzić nie da.
pozdrawiam
Banan -- 18.08.2008 - 15:20