Słusznie prawisz. Jednoczy się stokroć łatwiej przeciw wspólnemu wrogowi, ze strachu i nienawiści — niż w pozytywnym celu.
PS. Nie lubię określenia “dobra śmierć”, bo dla mnie to, co się pod tym terminem kryje nie jest dobre.
Radecki
Słusznie prawisz.
Jednoczy się stokroć łatwiej przeciw wspólnemu wrogowi, ze strachu i nienawiści — niż w pozytywnym celu.
PS. Nie lubię określenia “dobra śmierć”, bo dla mnie to, co się pod tym terminem kryje nie jest dobre.
odys -- 13.02.2009 - 00:19