Uchwiciła Pani samo sedno. Chciałem jakoś dać ludziom do myślenia – przecież każdy i tak zrobi jak chce, ale żeby jednak zastanowić się nad tym dominującym modelem budowania naszej narodowej tożsamości, który wgryzł i wżarł się nam w umysły i – moim zdaniem – truje. Okazuje się jednak, że samo podjęcie tematu jest niezwykle trudne – zawsze dostanie się grobami poległych po głowie.
@Pani Agawo
Uchwiciła Pani samo sedno. Chciałem jakoś dać ludziom do myślenia – przecież każdy i tak zrobi jak chce, ale żeby jednak zastanowić się nad tym dominującym modelem budowania naszej narodowej tożsamości, który wgryzł i wżarł się nam w umysły i – moim zdaniem – truje. Okazuje się jednak, że samo podjęcie tematu jest niezwykle trudne – zawsze dostanie się grobami poległych po głowie.
Zbigniew P. Szczęsny -- 30.07.2009 - 11:00