To nie był test, partyzancie, a głupota zwykła. I opierducha należała się, choć zacytowałam właściwie…
I przyjęłabym z pokorą karę, gdybym nie miała porównania, odniesienia do innych bluzgających sorki blogujących…
—>Jeśli to Ciebie jakoś tam zawstydziło czy zażenowało, to sorry, tego już cofnąć się nie da.
PartyzancieDrogi, toż ja do końca życia kochała Cię będę za przywrócenie wiary w ludzi!!!
A to, co mnie zakłopotało…. cóż, nie czytałam “złych” komentarzy…
Jest notka Koteusza. Mam nadzieję, że nie będzie miał kłopotów.
Partyzant
To nie był test, partyzancie, a głupota zwykła. I opierducha należała się, choć zacytowałam właściwie…
I przyjęłabym z pokorą karę, gdybym nie miała porównania, odniesienia do innych bluzgających sorki blogujących…
—>Jeśli to Ciebie jakoś tam zawstydziło czy zażenowało, to sorry, tego już cofnąć się nie da.
PartyzancieDrogi, toż ja do końca życia kochała Cię będę za przywrócenie wiary w ludzi!!!
A to, co mnie zakłopotało…. cóż, nie czytałam “złych” komentarzy…
Jest notka Koteusza. Mam nadzieję, że nie będzie miał kłopotów.
Odedzwij się później, proszę.
dorcia blee -- 04.12.2009 - 14:38