Pátio 35 (7)*

- Z tobą gdzieś iść, to człowiek w ogóle nie naje się wstydu – powiedziała referentowa, kiedy wychodziliśmy z knajpy, gdzie kelner wyglądał jak Patrick Swayze w Dirty dancing. – Ale muszę też przyznać, że jak zjesz obiad i wypijesz butelkę wina, jesteś zupełnie innym człowiekiem.

- Sama widzisz… – przełykałem resztkę bułki, którą zwinąłem ze stołu w trakcie mówienia obrigado.

- Po to wino w sumie jest, żeby lepiej to wszystko wyglądało…

- Mówiłem od początku.

- ... a ty wypijesz szklankę i już jesteś zadowolony… Wieje; zimno mi.

- Chcesz moją kurtkę?

- Tak!, kurtkę. Jak ja będę wyglądała? Nie pasuje mi. Chodź kupimy kartki. Ile chcesz?

- Jedną.

- Jak to jedną! Przestań pisać. I tak wszystko będę musiała zatwierdzić.

- Oczywiście.

- Zniszczę cię! Zobaczysz, (pada imię referenta), jak napiszesz coś nie tak; zbieram na ciebie kwity!

- ...

- Co tak sapiesz?

- O! Kolejne szykany…

- Nie musisz tak sapać.

- ...

- Przestanę się do ciebie odzywać i wtedy będziesz żałował... O, kartka z naszym domem.

- Weźmy.

- Stój! No co tak zapisujesz, człowieku! Przestanę się do ciebie odzywać i jeszcze będziesz mnie prosił... Wybrałeś?

- ...

- Nie wiem. Daj mi euraki. To też zapisujesz? (Pada imię referenta). Spróbuj to tylko zamieścić na blogu, rozwiodę się z tobą. O, czy ja zrobiłam ładniejsze zdjęcie, czy ta jest ładniejsza?

- Ty.

- Wiem, że ja. To było pytanie retoryczne.

- ...

- Żartowałam. Tego nie zapisuj.

- Dobra.

- Nie wiem… Nie pamiętam jakie w zeszłym roku wysłałam kartki, więc jak mam w tym roku wysłać inne. Przestań pisać... Wybrałeś?

- Tak.

- Jaką?

- ...

- Możemy iść.

——————————————-
* Autoryzowane tylko przeze mnie (referenta).

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

* Autoryzowane tylko przeze mnie (referenta)

Maszyna dała notkę na SG.
Będzie się działo jak Pani Referentowa to zobaczy!
Proszę wszystko zwalić na niesforną Maszynę migającą diodami.


-->maszyna txt

Niech nie będzie, że ona taka dobra, a tylko ja zły. Z dialogu jasno wynika, kto ponosi więcej szkód na dobrach niematerialnych podczas tego wyjazdu. Historia oceni to jednoznacznie.

Pozdrawiam jak zwykle niezawodną maszynę :)

referent


:)

Niezłe.

pzdr


Panie Referencie

(pada imię referenta)
Ciekawe jak Pan ma na imię?
Kubuś?
Wojtuś?


-->Agawa

Renata.


Panie Referencie

I jak tu wierzyć porzekadłom ludowym?
Podobno kto pyta nie błądzi.
Ech…


-->Agawa

Nie można wierzyć. Zwłaszcza kobietom i mężczyznom.


Panie Referencie

To prawda niewątpliwa. Wiara jest pojęciem enigmatycznym.
Pewnie dlatego nie lubię mężczyzn i nie lubię kobiet.
Lubię natomiast kierownika referatu.
Referenta o imieniu Renata.


Subskrybuj zawartość