Żeby nie uszło pamięci, linkuję wywiad z sędzią Antoninem Scalią. Europejscy prawnicy konstytucjonaliści mają z nim spory problem (nie tylko zresztą oni, ale to akurat mniej mnie martwi). Trudno przecież sędziego Sądu Najwyższego jednej z cywilizacji Zachodu zwyczajnie wyrechotać w blogowym stylu W. Sadurskiego, a naklejanie na nim etykiet zawodzi, bo Scalia wyjątkowo dobrze sobie radzi w bezpośrednich starciach z postępową sofistyką. Jego podejście do interpretacji tekstów prawnych nie jest wolne od kontrowersji, to prawda, ale generalna myśl, że sędziowie nie mogą zastępować władzy politycznej w republice i rozstrzygać sporów światopoglądowych, które uprzednio nie zostały zadeklarowane prawnie, jest w naszym pięknym kraju warta codziennego przypominania. Szczególnie dedykuję sędziom Trybunału Konstytucyjnego. Taktycznie bez nazwisk.
komentarze
*
*
Igła -- 29.09.2009 - 14:43No fakt! Nie są królami
choć
MarekPl -- 29.09.2009 - 20:19______________________________
Nie wszystko jest takie oczywiste
-->MarekPl
Pewnie nie wszystko jest oczywiste, co nie zmienia faktu, że oni “nie są królami”. Odwróciłbym to rozumowanie, uciekając od skądinąd ciekawego zagadnienia dotyczącego możności wypowiadania jakichkolwiek twierdzeń o świecie.
Pozdrawiam,
referent
——————————
referent Bulzacki -- 30.09.2009 - 10:54r e f e r a t | Pátio 35