Kolędy moje ... i nasze (część I?)

Kolędy czas zacząć śpiewać. Te nasze, polskie kolędy to prawdziwy skarb, chyba nigdzie na świecie nie są takie … nietuzinkowe. Na przykład takie ‘Bóg sie rodzi’ .

Trrrrra ta ta ta – ta tam tam
Trrrrra ta ta ta – ta tam tam
Trrrrra ta ta ta – ta tam tam

To przecież nasz narodowy taniec – polonez! Pomyśleliście kiedyś o tym tratatata-rytmie?
Można by do ‘Bóg sie Rodzi’ do studniówek tańczyć. Tak samo zresztą jak do ‘Dzisiaj w betlejem’!

Mam przyjaciela z którym eksperymenty muzyczne przeprowadzam. On to zdradził mi, że jak jeden delikwent nuci melodię ‘Pije Kuba do Jakuba, Jakub do Michała’ to drugi może w tym czasie śpiewać ‘Wśród nocnej ciszy ‘ i pasuje! Genialne, doprawdy, genialne!

Zresztą spróbujcie sami zaśpiewać:

‘Wśróóóóóóóód nooocnej ciiiiiszy
– Jaaakub do Miiiichaaaała’
‘Piiiijjje Kuuuubaa dooo Jaaakuuuba
– Głooos sie rozchodzi ‘

Prawda że to prawie ta sama pieśń?

Ciekawą przeróbką była kolęda ‘Mędrcy Świata Monarchowie’ w stylu reagge. Może udałoby mi się to zarejstrować następnym razem – dam wam do odsłuchania.

Bywa, że trzymają się nas żarty. I śpiewamy wtedy na całe gardło:
‘Braaaaaaaaaciaaaa Patrzcie JenoT’ ,
albo inne śmieszne głupoty – bo mimo że przyjaciel jest księdzem, powagą nie grzeszy.

Są też kolędy smętniejsze, nostalgiczne i pełne miłości. Są przepiękne. Żona śpiewa ‘Lulajże Jezuniu’ naszemu małemu dziecięciu kiedy stara się zasnąć, i on bardzo to lubi. Widoku zmęczonej całodziennym bieganiem za łobuzem mamy, karmiącej i śpiewającej ‘Lulajże Jezuniu’ nie da się z niczym na świecie porównać...

Jeszcze niedługo napiszę więcej o kolędach… ale już nie dzisiaj

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

ty to stukniety jestes:-D

Kurde, sprobuje cie przebic, ale nie dzis:-D

It`s good to be a (un)hater!


Głuchy?

Nie, to ja jestem głuchy.
A pan, Hamiltonie, toś ze snem popaprany i na dodatek w chórze szkolnym nie śpiewałeś.
O!!

;)

Igła – Kozak wolny


a my

jak byliśmy mali, to na “bydlęta klękają” rzucaliśmy się na kolanach, kto dalej zajedzie. Jakoś później do nas dotarło, że to te bydlęta, i jakoś nasze konkursy w ślizganiu kolanowym się skończyły. Ale kolędy śpiewać dalej bardzo lubię. W tym roku to dużo z tego nie wyjdzie, bo znowu pół rodziny wybyło w siną dal :-(

pozdrowienia


jull

no ja właśnie z tych wybytych :)
ale wracam śpiewać, i mam nadzieję z kumplem też pośpiewać o jenotach i bydlętach

następnym razem cuś może wrzucę, jak mi się uda bariery techniczne pokonać


Kolędy

A ja tymczasem ciągle słyszę w sklepach, radio, beznadziejne kolędy anglosaskie śpiewane po angielsku.
Czy ci ludzie ciągle to puszczający zapomnieli o naszych kolędach, a może chcą je nam odebrać?


ech

ja to dopiero muszę się męczyć z tymi tutejszymi piosneczkami, to nic z kolędami ni ma wspólnego :(


a ten,

czemu sobie tutaj boxa nie wrzucisz?
ja juz mam, zrzuc sobie kilka rzeczy, fajne sa.

It`s good to be a (un)hater!


Subskrybuj zawartość