Pan Yayco obiecal szerszy tekst o dyskryminacji. Bo to faktycznie rozlegly i wcale nie homogeniczny temat. Wyłączywszy przypadki patologiczne (wszedzie odkrywajace dyskryminowanie ich przez caly swiat), zasadniczo o fakcie dyskryminacji swiadczy odczucie dyskryminowanego. Więc jesli poczułaś się tak, a nie inaczej, coś musiało być na rzeczy i niechęć i buractwo kelnera mialo glebsze, niz właśnie tzw “kelnerskie” uzasadnienie…
To jest taka nieuchwytna niemal niechęć, gdy wiesz ze komus krzywdy i sromoty nie robisz, a on i tak ma do Ciebie jakies “ale”....
Ustronna
Pan Yayco obiecal szerszy tekst o dyskryminacji. Bo to faktycznie rozlegly i wcale nie homogeniczny temat. Wyłączywszy przypadki patologiczne (wszedzie odkrywajace dyskryminowanie ich przez caly swiat), zasadniczo o fakcie dyskryminacji swiadczy odczucie dyskryminowanego. Więc jesli poczułaś się tak, a nie inaczej, coś musiało być na rzeczy i niechęć i buractwo kelnera mialo glebsze, niz właśnie tzw “kelnerskie” uzasadnienie…
To jest taka nieuchwytna niemal niechęć, gdy wiesz ze komus krzywdy i sromoty nie robisz, a on i tak ma do Ciebie jakies “ale”....
Griszeq -- 11.03.2008 - 17:30